Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Czarna Góra


rikirik

Rekomendowane odpowiedzi

  • 1 month later...

Mam nadzieje ze o 8.45 jeszcze nie bedzie :)

______________________________________________________________________________

A wiec o 9.00 jeszcze nie bylo.

Ale od 10.30 - 10.45 tłok na stoku (choć nie duże kolejki do kanapy - przepustowość stoku), mnóstwo ludzi zjeżdżających na tyłku i schodzących z nartami pod pacha, biwakowanie na stoku

Ot co robi TVN + Alllegrozima na stoku.

Pierwsze 2 godz maja sens największy w weekend.

Edytowane przez juice
uzupelnienie po nartowaniu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam nadzieje ze o 8.45 jeszcze nie bedzie :)

ja bylem dzisiaj o 12 i problem z parkowaniem mialem

mimo pelnych parkingow i imprezy na stoku kolejki do kanap i orczykow do 5 minut

o tej porze stoki byly juz mocno wyslizgane a nawet przetarte miejscami do trawy i kamieni

na nocna jazde chlopakom tez sie nie chcialo przeleciec tras ratrakami :eek:

poskakalem troszke na muldach poslizgalem sie na lodzie nie mowiac juz nic o slalomie miedzy kamieniamim i laczkami traw.

w zeszla sobote warunki byly o niebo lepsze

chyba zaczne jezdzic do czech

pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...

kask juz sporo czasu uzywam

tylko w sumie placi sie nie tylko za to ze czlowiek wjedzie kanapa na gorke ale za czyste trasy a nie za komole przykryte cienka warstwa świeżego śniegu

ślizg tez jest do latania

bezpieczeństwo moim zdaniem nie tylko jest po stronie narciarzy.

Trasa nie byla za trudna a kamole złapałem na wypłaszczeniu w miękkim śniegu

(gdyby trasa była twarda to by do śmiechu juz nie było)

w sumie zdjęcie dla przestrogi

lepiej zrobić za pierwszym razem mały przegląd trasy, nawet o poranku

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A propos tras to byłem w poniedziałek i musze powiedzieć.... tragedia

Jak podczas zimy dziesięciolecia, w polowie lutego może być na trasie kamienie, przetarcia do trawy!!, płaty lodu i od 12 spore muldy ???

Ja rozumiem, żeby zima była słaba i był to już marzec, ale teraz? Lekkie ocieplenie i leżą.... a wystarczyłoby posypać puki mróz jest.

Zmienił się właściciel, ale utrzymanie tras wciąż mizerne.

Przypomina mi się sytuacja sprzed bodajże trzech lat. Zawitałem do Czarnej po opadach śniegu, a tam nartostrady jak dzikie szlaki. Wracam wściekły do domu, piszę meila i dostaję odpowiedź, z której wniosek był następujący: "Taki stan nartostard spowodowany jest dużymi opadami śniegu dnia poprzedniego". Poprostu dla tego ośrodka śnieg to problem.

I po tym mailu mialem już nie jechać tam nigdy, ale w poniedziałek kolega mnie namówił, że niby jakieś zmiany, że gdzieś ktoś mówił o sporych inwestycjach.

Więc jeszcze słówko dla tych co też słyszeli a nie byli i chcieliby sprawdzić.

Jest rzeczywiście nowa kanapa 4os koło parkingu. Ma ok. 200-250m tak na oko, ale w poniedziałek stała z ludzmi z godzine w miejscu więc nawet nie miałem "przyjemności" spróbować.

Nasza ulubiona 2os kanapa krajoznawcza została:)

Na czerwonych po lewej rzeczywiście też nowa 4os kanapa. Ale jeżeli byłby to samochód to nazwalibyśmy go totalnym golasem. Jak można zakładać w 2010 roku krzesła, które nie zwalniają i walą pod kolanami jak 10lat temu.

Czemu zawsze musze z polskich gór wracać tak niezadowolony....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A propos tras to byłem w poniedziałek i musze powiedzieć.... tragedia

Jak podczas zimy dziesięciolecia, w polowie lutego może być na trasie kamienie, przetarcia do trawy!!, płaty lodu i od 12 spore muldy ???

Ja rozumiem, żeby zima była słaba i był to już marzec, ale teraz? Lekkie ocieplenie i leżą.... a wystarczyłoby posypać puki mróz jest.

Zmienił się właściciel, ale utrzymanie tras wciąż mizerne.

Przypomina mi się sytuacja sprzed bodajże trzech lat. Zawitałem do Czarnej po opadach śniegu, a tam nartostrady jak dzikie szlaki. Wracam wściekły do domu, piszę meila i dostaję odpowiedź, z której wniosek był następujący: "Taki stan nartostard spowodowany jest dużymi opadami śniegu dnia poprzedniego". Poprostu dla tego ośrodka śnieg to problem.

I po tym mailu mialem już nie jechać tam nigdy, ale w poniedziałek kolega mnie namówił, że niby jakieś zmiany, że gdzieś ktoś mówił o sporych inwestycjach.

Więc jeszcze słówko dla tych co też słyszeli a nie byli i chcieliby sprawdzić.

Jest rzeczywiście nowa kanapa 4os koło parkingu. Ma ok. 200-250m tak na oko, ale w poniedziałek stała z ludzmi z godzine w miejscu więc nawet nie miałem "przyjemności" spróbować.

Nasza ulubiona 2os kanapa krajoznawcza została:)

Na czerwonych po lewej rzeczywiście też nowa 4os kanapa. Ale jeżeli byłby to samochód to nazwalibyśmy go totalnym golasem. Jak można zakładać w 2010 roku krzesła, które nie zwalniają i walą pod kolanami jak 10lat temu.

Czemu zawsze musze z polskich gór wracać tak niezadowolony....

nie wiem dlaczego Cie po nogach krzeslo walilo, tasma moze byla wylaczona

a co do warunkow

to niestety trzeba samemu sprawdzac bo informacje o warunkach zawsze byly bardzo optymistyczne

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czarna Góra to po prostu TRAGEDIA!!! Takiego chamstwa jak tam w życiu nie widziałam. Przyjechałam na stok o 15 i wykupiłam 30 pkt na zjazdy orczykowe ...kolejki były straszne - więc orczykiem wyjechałam 9 razy i o 16 zamknęli interes ...więc poszłam do kasy, żeby zwrócić karnety i otrzymać zwrot za nie wykorzystane punkty - okazało się, że takiej opcji nie ma ...pani oddała mi 20 zł za 2 karnety za kaucję i zaczęła drzeć się, że za punkty zwróci mi jak pokażę paragon - powiedziałam w porządku i poszłam kilka metrów do mojego faceta po paragon, a kiedy wróciłam szanowna Pani już skasowała moje punkty i 42 zł przepadło ...Nie rozumiem jak tak można ...jestem z Małopolski i nigdy nie zdarzyło mi się, żeby nam na jakimkolwiek stoku nie zwrócili mi za nie wykorzystane punkty pieniędzy ...Chamstwem jest fakt, że nigdzie nie ma informacji, że zwracają tylko za kaucję i niewykorzystane punkty przepadają ...Moi znajomi wykupili karnet dwugodzinny od 15 po czym o 16 zamknęli większość wyciągów ...i kasa przepadała. DRAMAT !!!!

Przygotowanie stoków - o tym lepiej nie wspominać - jestem początkującym narciarzem - a o tym jak wyglądała trasa pod orczykiem lepiej nie wspominać - muldy, oblodzenie praktycznie na całej długości ...i to ma być "ośla łączka" - dramat ....

NIE POLECAM CZARNEJ GÓRY!!!!!!!!!!!!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

niestety

przygotowanie tras, i opisy na stronach internetowych jakie to wspaniale warunki tam panuja to niestety problem prawie wszystkich polskich osrodkow narciarskich.

Trzeba sie nastawic ze jak pisza "wspaniale warunki" to w skali 1 do 10 bedzie to oznaczalo 5 moze 6

poza tym oblodzone i twarde trasy to niestety wynik sztucznego naśnieżania i tu juz nic sie nie da zrobić.

problem ten zauważono juz w Niemczech przez wzrost poszkodowanych w szpitalach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

niestety

przygotowanie tras, i opisy na stronach internetowych jakie to wspaniale warunki tam panuja to niestety problem prawie wszystkich polskich osrodkow narciarskich.

Trzeba sie nastawic ze jak pisza "wspaniale warunki" to w skali 1 do 10 bedzie to oznaczalo 5 moze 6

poza tym oblodzone i twarde trasy to niestety wynik sztucznego naśnieżania i tu juz nic sie nie da zrobić.

problem ten zauważono juz w Niemczech przez wzrost poszkodowanych w szpitalach.

I dlatego nigdy nie planowałem i nie zamierzam planować wyjazdu na narty w Polsce. Wystarczy przejechać "parę" kilometrów więcej do Czech i tam zupełnie inna bajka. No ale jakby tam wszyscy jeździli to też by tam była kaszana :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kilka razy bylem w tym sezonie w splinderowym i petzu i tez rewelacji nie bylo

największe lodowisko na stokach przeżyłem na czeskich stokach :D

do dzisiaj mam koszmary nocne jak sobie to przypomnę :D:D:D

a tak podsumowując w tym sezonie na czarnej nie bylo az tak źle,

oczywiście jezeli sie ktos do specyfiki jazdy i "wypoczynku na nartach" w polskich górach juz przyzwyczaił

Edytowane przez rikirik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czarna Góra to po prostu TRAGEDIA!!! Takiego chamstwa jak tam w życiu nie widziałam. Przyjechałam na stok o 15 i wykupiłam 30 pkt na zjazdy orczykowe ...kolejki były straszne - więc orczykiem wyjechałam 9 razy i o 16 zamknęli interes ...więc poszłam do kasy, żeby zwrócić karnety i otrzymać zwrot za nie wykorzystane punkty - okazało się, że takiej opcji nie ma ...pani oddała mi 20 zł za 2 karnety za kaucję i zaczęła drzeć się, że za punkty zwróci mi jak pokażę paragon - powiedziałam w porządku i poszłam kilka metrów do mojego faceta po paragon, a kiedy wróciłam szanowna Pani już skasowała moje punkty i 42 zł przepadło ...Nie rozumiem jak tak można ...jestem z Małopolski i nigdy nie zdarzyło mi się, żeby nam na jakimkolwiek stoku nie zwrócili mi za nie wykorzystane punkty pieniędzy ...Chamstwem jest fakt, że nigdzie nie ma informacji, że zwracają tylko za kaucję i niewykorzystane punkty przepadają ...Moi znajomi wykupili karnet dwugodzinny od 15 po czym o 16 zamknęli większość wyciągów ...i kasa przepadała. DRAMAT !!!!

Przygotowanie stoków - o tym lepiej nie wspominać - jestem początkującym narciarzem - a o tym jak wyglądała trasa pod orczykiem lepiej nie wspominać - muldy, oblodzenie praktycznie na całej długości ...i to ma być "ośla łączka" - dramat ....

NIE POLECAM CZARNEJ GÓRY!!!!!!!!!!!!!!!

troszkę mi sie rachunek nie zgadza jak wykupiłaś 30 punktów i zaliczyłaś 9 przejazdów orczykiem to powinno Ci zostac 3punkty czyli 3zl na karcie skąd wzielas inna kwote do zwrotu ?(orczyki sa po 3 p. kanapy po 6 i na czarna po 7)

poza tym 9 wjazdów orczykiem w ciagu niecałej godzinki- na kolejke to mi nie wyglada:) tym bardziej na straszna

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czarna Góra -Totalna porażka - sczerze ODRADZAM

Byłam tam pierwszy i .... ostatni raz i odradzam wszystkim. którzy cenią sobie własne zdrowie, nerwy i ... portfel. Zacznę od kolejek - w kolejce do kasy stałam 40min żeby kupić karnet - kupiłam punktowy z duża ilością punktów i w końcu mogłam rozpocząć szusowanie. Cóż kiedy na każdym kolejnym wyciągu stało się po 10-20min - szusowanie zamieniło się na stanie w ścisku i tłoku. Teraz trasy: źle przygotowane, nie naśnieżone (podawano 1m25cm - chyba w zaspie w lesie) - o godz 9:30 na trasach wystawały wielkie połacie lodu, a tam gdzie nie było lodu były zaspy kopnego śniegu, na jednej trasie wystawiono komunikat (a zimę śnieżną i mroźną przecież mamy)- UWAGA MIEJSCOWE UBYTKI ŚNIEGU - normalnie obciach - wystawała ziemia, trawa, korzenie i kamloty, trasa czarna fis zamknięta - nadawała się jedynie na free style. Dojazdy i zjazdy z wyciągów totalne oblodzone co druga osoba leżała lub usilnie walczyła o utrzymanie równowagi wpadając na innych stojących w kolejce. Opisywany sprzęt do naśnieżania stoi sobie cichutko w rządku (bynajmniej nie skierowany na stok) po lewej stronie przy dojeździe do dwuosobowej kanapy. Teraz trochę o wyciągach i obsłudze - wyciąg orczykowy F2 (na stoku dla słabiej jeżdżących) więcej stał niż jechał - obsługa nie kwapiła się do podawania orczyków, ani zasypania dziur na wjeździe. Na wyciągach krzesełkowych źle wyregulowane bramki - brama wpuszczająca na narciarzy na krzesełko zamyka się zbyt późno pozwalając wejść na matę tuż pod jadące krzesełko - salwowałam się ucieczką szczupakiem bo inaczej krzesełko połamało by mi nogi - obsługa nie zareagowała na czas i nie zatrzymała wyciągu - usłyszałam tylko coś o łamadze. Na górze przy zjeździe z wyciągu KLH ludzie przewracali się i wpadali jeden na drugiego, bo krzesełko ma zbyt długi zjazd i na końcu ściąga narciarzy w lewo - kolejka tez nie została zatrzymana!!! Kolejka KL tak silnie podjeżdża bez przyhamowania, że pod kolanami mam wielkie siniaki. UF kończąc tą nierówną walkę na stoku udałam się do kasy, aby zwrócić niewykorzystane punkty i karnet - i tu znowu ZONK - Pani w kasie poinformowała mnie że aby zwrócić punkty muszę posiadać paragon, a na dodatek za zwrot punktów pobiera się OPŁATĘ MANIPULACYJNĄ w kwocie 10zł - jeśli nie posiadam paragonu to może mi oddać tylko kaucję za kartę - NIGDZIE :mad: nie było wywieszonej takiej informacji - więc nie miałam paragonu, a na karcie ok niewykorzystanych 40 punktów ...... TO JEST ROZBÓJ W BIAŁY DZIEŃ - ODRADZAM WSZYSTKIM i sama nie pojadę tam więcej razy!!!!! Nadmieniam, że jeżdżę na nartach od 8 lat i byłam w różnych ośrodkach w Polsce - ale takiej KICHY KASZANEJ nie było nigdzie. Ciesze się jedynie z tego, że wróciłam do domu w jednym kawałku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czarna góra

Hm,

Czytam sobie Wasze posty, w których narzekacie na Czarną i otwieram oczy szeroko ze zdumienia. Dziwię się, gdyż byłem tam rok temu dwa razy i to w Marcu/Kwietniu (?). Za pierwszym razem śniegu była cała kupa a trasy od rana tak przygotowane, że w Polsce nie widziałem lepiej przygotowanych. Sztruksik, gładziutko. Powaga. Jak czytam Wasze posty, to aż się zastanawiam czy coś mi się pokręciło we łbie, że piszę co piszę. Kolejnym razem w ostatni (chyba) weekend kiedy Czarna "chodziła" (koniec marca lub początek kwietnia) przy temperaturze 10 stopni na plusie w pięknym słońcu, w towarzystwie nie więcej niż 100 narciarzy na cały ośrodek śmigaliśmy znowu. Przy tej temp. śnieg bardzo trudny, ciężki, wymagał dobrej techniki, trzeba było bardzo ostro dociskać żeby narty nie zostawały w tyle przyklejone lub zakopane w tym śniegu i szybko zasuwać do dołu. I, kurka, znowu było fajnie (inna sprawa, że nartowanie zawsze zaczynam od ustawienia się w kolejce jako pierwszy - z samego rana, nie ryzykując popołudniowych muld). Ostatni tydzień i od rana trasy przygotowane... Śniegu mało, czarne place ziemi i te sprawy, ale wszystko te miejsca pięknie ogrodzone i opatrzone informacją; "UWAGA". O tej porze roku nie spodziewałem się ani minusowych temperatur, ani wystarczającej ilości śniegu. Ale liczyłem, że przygotują te trasy i nie zawiodłem się. Zrobili co się dało. Dzień wcześniej ratraki na pewno nie stały nieużywane.

Więc dziwię się na widok Waszych postów, martwię się, że coś tam się zepsuło w tej Czarnej Górze, głupio mi, że tylu ludziom polecałem to miejsce jeśli rzeczywiście poziom usług nie był taki jaki ja miałem okazję doświadczyć rok temu. A mam porównanie i wiem co piszę, bo śmigam też na nartach w ciekawszych miejscach, np. Włoszech. Nie wiem, teraz nic. I am confused. Czy ktoś miał kiedyś podobne pozytywne uczucia względem CG?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hm,

Czytam sobie Wasze posty, w których narzekacie na Czarną i otwieram oczy szeroko ze zdumienia. Dziwię się, gdyż byłem tam rok temu dwa razy i to w Marcu/Kwietniu (?). Za pierwszym razem śniegu była cała kupa a trasy od rana tak przygotowane, że w Polsce nie widziałem lepiej przygotowanych. Sztruksik, gładziutko. Powaga. Jak czytam Wasze posty, to aż się zastanawiam czy coś mi się pokręciło we łbie, że piszę co piszę. Kolejnym razem w ostatni (chyba) weekend kiedy Czarna "chodziła" (koniec marca lub początek kwietnia) przy temperaturze 10 stopni na plusie w pięknym słońcu, w towarzystwie nie więcej niż 100 narciarzy na cały ośrodek śmigaliśmy znowu. Przy tej temp. śnieg bardzo trudny, ciężki, wymagał dobrej techniki, trzeba było bardzo ostro dociskać żeby narty nie zostawały w tyle przyklejone lub zakopane w tym śniegu i szybko zasuwać do dołu. I, kurka, znowu było fajnie (inna sprawa, że nartowanie zawsze zaczynam od ustawienia się w kolejce jako pierwszy - z samego rana, nie ryzykując popołudniowych muld). Ostatni tydzień i od rana trasy przygotowane... Śniegu mało, czarne place ziemi i te sprawy, ale wszystko te miejsca pięknie ogrodzone i opatrzone informacją; "UWAGA". O tej porze roku nie spodziewałem się ani minusowych temperatur, ani wystarczającej ilości śniegu. Ale liczyłem, że przygotują te trasy i nie zawiodłem się. Zrobili co się dało. Dzień wcześniej ratraki na pewno nie stały nieużywane.

Więc dziwię się na widok Waszych postów, martwię się, że coś tam się zepsuło w tej Czarnej Górze, głupio mi, że tylu ludziom polecałem to miejsce jeśli rzeczywiście poziom usług nie był taki jaki ja miałem okazję doświadczyć rok temu. A mam porównanie i wiem co piszę, bo śmigam też na nartach w ciekawszych miejscach, np. Włoszech. Nie wiem, teraz nic. I am confused. Czy ktoś miał kiedyś podobne pozytywne uczucia względem CG?

Coś mi się widzi,że lider i fajna babka piszą o dwóch różnych Czarnych Górach :):rolleyes:

Raczej jestem tego pewien ,że fajna babka pisze o Sudetach a lider o podhalu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

troszkę mi sie rachunek nie zgadza jak wykupiłaś 30 punktów i zaliczyłaś 9 przejazdów orczykiem to powinno Ci zostac 3punkty czyli 3zl na karcie skąd wzielas inna kwote do zwrotu ?(orczyki sa po 3 p. kanapy po 6 i na czarna po 7)

poza tym 9 wjazdów orczykiem w ciagu niecałej godzinki- na kolejke to mi nie wyglada:) tym bardziej na straszna

Jeździłam na trasie "ośla łączka" więc wyjazd kosztował 1 pkt - 9 wyjazdów daje 9 punktów, 30 - 9 = 21 pkt razy 2 daje 42 pkt czyli 42 zł :)

Mam rację ?

:):)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...