pablo_duch Napisano 29 Czerwiec 2009 Zgłoszenie Share Napisano 29 Czerwiec 2009 Hej Koledzy mam prosbe do Was o trzymanie kciuków gdyz od dzisiaj rusza u mnie procedura zakupu mieszkania-wreszcie chcemy z Zona na swoje isc wiec licze na wasze wsparcie bo ja pierdziu mam stresa-szczegolnie jak pomysle ile nerwow i czasu mi to zajmie i zeby wsjo zrobic tak by nie wyjsc na tym najgorzej...Dzis zaczyna sie procedura wyceny a potem notariusze itp...KOSZTY KOSZTY KOSZTY szkoda ze zakup wlasnego M jest taki trudny.Ale zaczynam i trzymajcie kciuki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Boogie Napisano 29 Czerwiec 2009 Zgłoszenie Share Napisano 29 Czerwiec 2009 3mam kciuki:) jak by co to zapraszam do New Milford w CT:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jarek Napisano 29 Czerwiec 2009 Zgłoszenie Share Napisano 29 Czerwiec 2009 musisz byc taki > i bedzie OK Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
juice Napisano 29 Czerwiec 2009 Zgłoszenie Share Napisano 29 Czerwiec 2009 No to Pablo - -oby z tarcza Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SB Napisano 29 Czerwiec 2009 Zgłoszenie Share Napisano 29 Czerwiec 2009 Tak Cię pocieszę... Przypadek z przed kilku tygodni. Kupili ludzie(mi znajomi) mieszkanie w blokach. Po podpisaniu kontraktu u notariusza i załatwieniu wszystkich formalności związanych z zakupem, uzgodnili z właścicielką mieszkania że ma 2 tygodnie na wyprowadzkę z niego, no i w piątek poprzedzający sobotę kiedy to kobita miała zwolnić mieszkanie, znaleziono ją martwą w wannie. Jak później wykazała sekcja zwłok kobieta leżała w tej wannie od wtorku:eek:. Więc głowa do góry, gorzej już na pewno nie będzie:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
hucu Napisano 29 Czerwiec 2009 Zgłoszenie Share Napisano 29 Czerwiec 2009 Sławek,zapomniałeś dodać,że teraz znajomi są na etapie sprzedaży mieszkania:D;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SB Napisano 29 Czerwiec 2009 Zgłoszenie Share Napisano 29 Czerwiec 2009 Sławek,zapomniałeś dodać,że teraz znajomi są na etapie sprzedaży mieszkania:D;) Żebyś wiedział że tak by najchętniej zrobili, ale to nie takie proste, w każdym razie wannę wymienili:D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
johnny_narciarz Napisano 29 Czerwiec 2009 Zgłoszenie Share Napisano 29 Czerwiec 2009 Trzymam kciuki i życzę wytrwałości! Też będę podchodził "do tematu" za jakiś rok,może dwa.Co prawda nie mieszkam z rodzicami od dawna,ale wreszcie chcę ten swój wymarzony mały domek w cichym pięknym miejscu. Oby rzeczywistość nie okazała się zbyt brutalna,ta rzadko mnie "rozpieszcza". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość pax53 Napisano 29 Czerwiec 2009 Zgłoszenie Share Napisano 29 Czerwiec 2009 Hej Koledzy mam prosbe do Was o trzymanie kciuków gdyz od dzisiaj rusza u mnie procedura zakupu mieszkania-wreszcie chcemy z Zona na swoje isc wiec licze na wasze wsparcie bo ja pierdziu mam stresa-szczegolnie jak pomysle ile nerwow i czasu mi to zajmie i zeby wsjo zrobic tak by nie wyjsc na tym najgorzej...Dzis zaczyna sie procedura wyceny a potem notariusze itp...KOSZTY KOSZTY KOSZTY szkoda ze zakup wlasnego M jest taki trudny.Ale zaczynam i trzymajcie kciuki będzie dobrze...to taki sam etap w życiu jak zmiana pługa na zjazd równoległy...wszystko przychodzi z czasem i potem to miło się pamięta...te wszystkie trudności,które po pewnym czasie są niczym w stosunku do tego co nas jeszcze czeka przed nami:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Zbych Napisano 30 Czerwiec 2009 Zgłoszenie Share Napisano 30 Czerwiec 2009 No to oby Wam się marzenie o własnej parapetówce spełniło Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Misal Napisano 30 Czerwiec 2009 Zgłoszenie Share Napisano 30 Czerwiec 2009 Pablo, Ty to jakiś minimalista jesteś Kupić i już A wybudować nie łaska ? Masz już upatrzone miejsce do trzymania boazerii i boxa, coby go bez przerwy nie wozić na dachu ? A jak kwadrat jest usytuowany w stosunku do gór, znaczy się jak długo będziesz wyjeżdżał z citi w kierunku południowym (szeroko rozumianym) ? Co z netem, abyś nie miał kłopotów z byciem na forum. I nie licz na to, że na parapetówę się nie zwalimy (wirtualnie lub w realu :D ) pzdr misal Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pablo_duch Napisano 30 Czerwiec 2009 Autor Zgłoszenie Share Napisano 30 Czerwiec 2009 Tak Cię pocieszę... Kupili ludzie(mi znajomi) mieszkanie w blokach. Po podpisaniu kontraktu u notariusza i załatwieniu wszystkich formalności związanych z zakupem, uzgodnili z właścicielką mieszkania że ma 2 tygodnie na wyprowadzkę z niego, no i w piątek poprzedzający sobotę kiedy to kobita miała zwolnić mieszkanie, znaleziono ją martwą w wannie. Jak później wykazała sekcja zwłok kobieta leżała w tej wannie od wtorku:eek:. Więc głowa do góry, gorzej już na pewno nie będzie:) Sb dzieki za dobry humor ale ci powiem-mam to mieszkanie i moge sie wprowadzic nawet odrazu jak dam zadatek bo chata stoi pusta od miesiaca i mam czas na zalatwienie kasy z banku do pazdziernika wiec uklad mi sie udał,ale teraz dluga droga przedemna Chopaki dzieki za dobre słowa... misalatomic chcialem ale to koszty-zreszta mam cale zycie na domek-mieszkania maja dobra cene a potem zawsze mozna sprzedac i miec domek...ale to czas i zycie pokaze Dzieki Ludzie ps aha net w domu tam bedzie no i w pracy moge sobie czasem skrobnac posta do was-najgorsze ze nartki mi odejda na kilka sezonow;/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ravick97 Napisano 30 Czerwiec 2009 Zgłoszenie Share Napisano 30 Czerwiec 2009 najgorsze ze nartki mi odejda na kilka sezonow;/ Pablo to nie od tej strony się zabierasz. ja w zimie zakupiłem nartki i już zabezpieczyłem kasę na wyjazdy 2010 więc teraz mam większe ciśnienie na negocjacje wszystkich cen, w tym także mieszkania. owca syta i wilk cały Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
johnny_narciarz Napisano 30 Czerwiec 2009 Zgłoszenie Share Napisano 30 Czerwiec 2009 A wybudować nie łaska ? Pytanie co się bardzie opłaca? Śledzę rynek jakieś 8 lat i muszę przyznać,że jeszcze parę lat temu działki były śmiesznie tanie,więc się opłacało budować,teraz chyba lepiej kupić dom w stanie surowym zamkniętym,ewentualnie szukać jakiejś okazji... Masz już upatrzone miejsce do trzymania boazerii i boxa, coby go bez przerwy nie wozić na dachu ? A jak kwadrat jest usytuowany w stosunku do gór, znaczy się jak długo będziesz wyjeżdżał z citi w kierunku południowym (szeroko rozumianym) ? Co z netem, abyś nie miał kłopotów z byciem na forum. I nie licz na to, że na parapetówę się nie zwalimy (wirtualnie lub w realu :D ) pzdr misal To raczej oczywiste - to podstawowe parametry nieruchomości! Sb dzieki za dobry humor ale ci powiem-mam to mieszkanie i moge sie wprowadzic nawet odrazu jak dam zadatek bo chata stoi pusta od miesiaca i mam czas na zalatwienie kasy z banku do pazdziernika wiec uklad mi sie udał,ale teraz dluga droga przedemna... To chyba ta gorsza część... ja przynajmniej tego się boję najbardziej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mihumor Napisano 30 Czerwiec 2009 Zgłoszenie Share Napisano 30 Czerwiec 2009 Działki spadną w tym roku o kilkanaście procent - na jesieni trzeba czegoś szukać w tym temacie jeśli się chce. Jednak dobra działka kosztuje i nic tego nie zmieni. Może rzeczywiście taniej i mniej uciążliwie kupić coś do wykonczenia lub do remontu. Obie drogi jednak nie są łatwe i pełne brutalnych niespodzianek:D Ale za to później - bezcenne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
johnny_narciarz Napisano 30 Czerwiec 2009 Zgłoszenie Share Napisano 30 Czerwiec 2009 Działki spadną w tym roku o kilkanaście procent - na jesieni trzeba czegoś szukać w tym temacie jeśli się chce. Jednak dobra działka kosztuje i nic tego nie zmieni. Może rzeczywiście taniej i mniej uciążliwie kupić coś do wykonczenia lub do remontu. Obie drogi jednak nie są łatwe i pełne brutalnych niespodzianek:D Ale za to później - bezcenne. Trochę mnie to wszystko przeraża,ale jednocześnie pociąga... Nic w tym życiu nie przychodzi łatwo,no może gleba na nartach. Planuję,przeglądam,szukam,obliczam... Pablo już uruchomił "machinę" więc trzymam kciuki! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pablo_duch Napisano 1 Lipiec 2009 Autor Zgłoszenie Share Napisano 1 Lipiec 2009 Machina ruszona ale co jest najsmieszniejsze a zarazem przykre to to ze ja chce kredyt preferencyjny RODZINA NA SWOIM,wszystko z nim oki,ale... jesli za miastem to nie moge za drogiego mieszkaniapo za tym kredyt na 8 lat z doplata jest oki ale potem trzeba zmieniac bank -no chyba ze oprocenowanie zostanie na poziomie obecnym-lub nie wiele wzrosnie,a teraz kolejna jednostka ktora ma niby pomoc-w sensie mlodym malzenstwom-wkladu nie trzeba miec-owszem-ale 3tys trzeba minimum miec,a po za tym oplaty bankowo-notarialne rowne 15tys. to juz praktycznie wklad własny-wiec zeby miec kredyt trzeba miec kase... Najbardziej wpierdala fakt ze notariusz za koncowa umowe bierze prawie 7tys...to boli najbardziej,ale co zrobic-chcesz miec cos swojego kombinuj-ja tak robie i zobaczymy-aha no i jeszcze musialem wykombinowac 15 tys zadatku ;/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mysiauek Napisano 1 Lipiec 2009 Zgłoszenie Share Napisano 1 Lipiec 2009 Działki spadną w tym roku o kilkanaście procent - na jesieni trzeba czegoś szukać w tym temacie jeśli się chce. Jednak dobra działka kosztuje i nic tego nie zmieni. Mmm oby tak było jak piszesz, bo narazie nic tego nie zapowiada. Może rzeczywiście taniej i mniej uciążliwie kupić coś do wykonczenia lub do remontu. Obie drogi jednak nie są łatwe i pełne brutalnych niespodzianek:D Ale za to później - bezcenne. Szczególnie droga remontu bywa brutalna. Ja osobiście mam przećwiczone i nie polecam. Lepiej w stanie developerskim. A njalepiej wybudować samemu - ale trzeba mieć sporo czasu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość pax53 Napisano 1 Lipiec 2009 Zgłoszenie Share Napisano 1 Lipiec 2009 (edytowane) no niestety działki jako chyba jedyne inwestycje trzymają cenę,bo ich ciągle ubywa:D....każdy posiadacz ziemi ma zawsze nadzieję że mimo pewnego zastoju na tym polu,przyjdzie czas na odbicie w górę i zazwyczaj tak to jest,bo ja osobiście nie rejestruje w mojej pamięci żeby działki budowlane spadały w cenie,prędzej nie pójdą w górę...staną w miejscu P.S trochę na boku tematu...dziś śmigam na Turcję z rodzinką,choć tam popatrzę na góry Taurus...choć bez śniegu Edytowane 1 Lipiec 2009 przez pax53 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dareklewandowski Napisano 1 Lipiec 2009 Zgłoszenie Share Napisano 1 Lipiec 2009 P.S trochę na boku tematu...dziś śmigam na Turcję z rodzinką,choć tam popatrzę na góry Taurus...choć bez śniegu Paxik -góry bez śniegu-to tak jak w tej reklamie..-prawie jak Żywiec! Nie..nie..oczywiście super,życzę udanego wypoczynku:) Ps.Dla Pawła-wytrwałości,ja to jestem chory,jak mam coś załatwić w urzędach;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
johnny_narciarz Napisano 1 Lipiec 2009 Zgłoszenie Share Napisano 1 Lipiec 2009 Szczególnie droga remontu bywa brutalna. Ja osobiście mam przećwiczone i nie polecam. Lepiej w stanie developerskim. A njalepiej wybudować samemu - ale trzeba mieć sporo czasu. Ja raczej rozważam kupno w stanie deweloperskim,bo remonty przećwiczyli moi rodzice... Budować samemu pewnie najlepiej,ale ja czasu pewnie mieć nie będę. no niestety działki jako chyba jedyne inwestycje trzymają cenę,bo ich ciągle ubywa:D....każdy posiadacz ziemi ma zawsze nadzieję że mimo pewnego zastoju na tym polu,przyjdzie czas na odbicie w górę i zazwyczaj tak to jest,bo ja osobiście nie rejestruje w mojej pamięci żeby działki budowlane spadały w cenie,prędzej nie pójdą w górę...staną w miejscu P.S trochę na boku tematu...dziś śmigam na Turcję z rodzinką,choć tam popatrzę na góry Taurus...choć bez śniegu Tak sobie myślę,że cenę podnieść zawsze jest łatwo,opuścić gorzej,a skoro ziemia jeść nie woła,to i po co się spieszyć z jej sprzedażą za niższą cenę. Miłego wypoczynku!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mihumor Napisano 1 Lipiec 2009 Zgłoszenie Share Napisano 1 Lipiec 2009 Wysokie ceny działek a takze nie sprzedawanie nieruchomości bo jeść nie woła to skutek braku podatku katastralnego. Gdyby każdy tak jak w tych wspaniałych Stanach co to tam takie tanie domy musiał co roku zapłacić 2-2,5% ich wartości jako podatek to by się zastanowił czy jeść nie woła czy też trzeba zapłacić podatek i nie będzie co jeść. Kataster to może i podatek dotkliwy ale za to ma wiele zalet w postaci szybszego rozwoju infrastruktury przez samorząd (wiadomo - działki z drogą czy kanalizacją mają wyzsze ceny więc podatek liczy sie od wyższej podstawy), bardzo ostrożne rozporządzanie zgodami na różne dziwne i niefajne inwestycje tak by ceny nieruchomości nie spadły, no i rynek jest dużo płynniejszy bo posiadający nieruchomości i niekorzystający z nich muszą od nich płacić więc chętniej sie ich pozbywają. Takie działki ludzie mają koło mojej posesji - tak warte średnio 0,5 mln - i spuszczać nie chcą ani sprzedawać a jakby tak sobie podatek musieli zapłacić? Zamiast podnosić podatki w ramach kryzysu mogli by jakiś kataster niski wprowadzić, np 1%, ale na to chyba jest za mało czasu i nawet nikt o tym nie wspomina Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
johnny_narciarz Napisano 1 Lipiec 2009 Zgłoszenie Share Napisano 1 Lipiec 2009 Wysokie ceny działek a takze nie sprzedawanie nieruchomości bo jeść nie woła to skutek braku podatku katastralnego. Gdyby każdy tak jak w tych wspaniałych Stanach co to tam takie tanie domy musiał co roku zapłacić 2-2,5% ich wartości jako podatek to by się zastanowił czy jeść nie woła czy też trzeba zapłacić podatek i nie będzie co jeść. Kataster to może i podatek dotkliwy ale za to ma wiele zalet w postaci szybszego rozwoju infrastruktury przez samorząd (wiadomo - działki z drogą czy kanalizacją mają wyzsze ceny więc podatek liczy sie od wyższej podstawy), bardzo ostrożne rozporządzanie zgodami na różne dziwne i niefajne inwestycje tak by ceny nieruchomości nie spadły, no i rynek jest dużo płynniejszy bo posiadający nieruchomości i niekorzystający z nich muszą od nich płacić więc chętniej sie ich pozbywają. Takie działki ludzie mają koło mojej posesji - tak warte średnio 0,5 mln - i spuszczać nie chcą ani sprzedawać a jakby tak sobie podatek musieli zapłacić? Zamiast podnosić podatki w ramach kryzysu mogli by jakiś kataster niski wprowadzić, np 1%, ale na to chyba jest za mało czasu i nawet nikt o tym nie wspomina Muszę przyznać,że ciekawy pomysł! Na pewno namieszałoby to na rynku i pewnie ceny mocno by spadły.Z drugiej strony jak pomyślę,że musiałbym płacić 1% od przykładowych 300 000 zł,czyli 3000 zł rocznie,to mnie trochę odstrasza.Pytanie tylko ile wtedy rzeczywiście by mnie kosztowała nieruchomość? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mihumor Napisano 1 Lipiec 2009 Zgłoszenie Share Napisano 1 Lipiec 2009 Ceny nieruchomości jakoś specjalnie by nie spadły jednak łatwiej by było o okazje bo trzymanie nieruchomości byłoby drogie, do tego rynek by sie uelastycznił, ludzie musieliby dopasować swój stan posiadania nieruchomości do możliwości finansowych. Generalnie to zaden pomysł - taki system podatkowy funkcjonuje w większosci cywilizowanych krajów. Rząd wprowadzając podatek katastralny musiałby jednak obniżyć inne obciążenia - np VAT, który u nas jest na wysokim poziomie. Mówisz 300tys - w Stanach byż płacił minimum 6 tys rocznie i więcej (zależy od Stanu) - to samo np w Hiszpanii. Ale jak kogoś stać na zakup to i na podatek - musi to wkalkulować na przyszłość w koszta nieruchomości. Teraz płacimy podatek od nieruchomości ale to smieszne kwoty są, ja za dom i działkę naprawde dużą chyba 100 zł rocznie nawet nie płacę. Za to za budynki gdzie prowadzi sie działalnośc gospodarczą stawki są zabójcze - wydaje mi sie, że to pozostałość po komunie - w prywaciarza podatkiem a lud niech płaci symbolicznie i sie cieszy (a władza go skroi na inych frontach) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
johnny_narciarz Napisano 1 Lipiec 2009 Zgłoszenie Share Napisano 1 Lipiec 2009 Wbiłeś mi klina i ciągle myślę nad tym... Zastanawiam się,czy dzięki temu będzie więcej dobrego czy przeciwnie.Na pewno najgorszy byłby moment wprowadzenia tegoż(zwłaszcza dla właścicieli),ale za to można by coś wyhaczyć za dobrą cenę. Na pewno wprowadzając taki podatek trzeba by zacząć od ułamków procenta,inaczej sporo osób mogłoby popaść w poważne tarapaty,a to obecnie(w kryzysie)nie jest pożądane.To też byłby poważny cios dla kredytobiorców,którzy i tak lekko nie mają. Zastanawiam się,czy zbyt wiele osób nie zostałoby zmuszonych do przeprowadzki do ciasnych i obskurnych klitek(nawet tych socjalnych),gdzie i tak w tym kraju wiele ma ciężko utrzymać kawalerkę w blokach... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.