Znają proporcje, i nie mają kompleksów. Czy ktoś z Was trenował wyczynowo ( cokolwiek), na powiedzmy europejskim poziomie, niech sobie policzy ile czasu zajmował mu trening. Jestem pewien, że średnia w roku nie wyjdzie więcej niż trzy i pół godziny. Katowanie się od skowronka do żaby nie jest za dobre od strony fizjologii, ale jeśli komuś sprawia przyjemność, to jego wybór.
Włosi mają jedną znaczącą przewagę, jest wśród nich paru chłopaków, i parę dziewczyn w niebieskich mundurkach , którzy za nich odwalą szybki i nienaganny technicznie zjazd z górki na dół na PŚ, czy MŚ. więc sami mogą sie relaksować.