Tajemnice Budapesztu? Dzień trzeci
Ufff dzisiaj, to już trochę dostaliśmy w kość pod koniec dnia.
Trzy dni u Węgrów i 60 kilometrów w nogach 😮
Dzisiaj miało być trochę inaczej, bardziej tajemniczo - jak wyszło? Oceńcie.
Rozpoczęliśmy dzień od Zamku w Ogrodzie...
Piękna jesień, zero ludzi i klimatycznie To lubimy!
Pierwsza tajemnica... Czy to Kopernik na poniższym zdjęciu?
Ktoś wie, co to za postać?
Władca wieży - to druga tajemnica Ktoś rozpoznaje?
Dunaj, Dunaj...a na Dunaju łódka ze znanej reklamy wody mineralnej, perłowej...
Trzecia tajemnica - gdzie się podziała Monika B?
Idziemy zwiedzać Parlament
Towarzystwo zaklęte w kamień...
...co uczynili, że ktoś ich tak pokarał?
Pięknie!
Za mundurem Panny sznurem...
Czy to węgierskie przysłowie?
Nie było obaw - czuwałem obok w koszulce morooo
Wchodzimy do środka.
Podobno na zdobienia i inne inności budowniczy Gamachu węgierskiego Parlamentu zużyli 40 kilogramów złota 😮
Złoto widziałem, tylko w jednym miejscu
Czy ktoś wie, który z Królów zakładał poniższą koronę a miał wiele wspólnego z Polską?
U obraduje Izba Wyższa Węgrów.
Widzi ktoś godło Polski? Przypatrzcie się.
Kolejna tajemnica, to tajemnicze buty na brzegu Dunaju.
Symbol.
Zadaję dużo pytań dzisiaj - wiecie, co te buty upamiętniają?
Konni zawsze byli dla mnie wdzięcznym tematem fotografii...
Ulice Budapesztu:
Że też tego pomnika nikt nie rozebrał? 😮
W Polsce już dawno y go nie było.
Moja osobista Syrenka wesoło podskakuje
Czy koś wie, jak ma na imię?
Istnieje pewien pomnik w Rzeszowie... kojarzy się z jednym...
Drugi podobny spotkałem na wyspie św. Małgorzaty.
Z czym się Wam kojarzy?
Ogród japoński...
Strasznie podoba mi się poniższe zdjęcie.
We wodzie ryby i żółwie...
Umordowani kończymy trzeci już dzień w Budapeszcie.
Legenda...
Jutro będzie luz i mało chodzenia - trzeba odpocząć
Pozdrawiamy serdecznie!
marboru i Paula