I to właśnie ta kropla, która przelała czarę goryczy, i im podziękuję w tym sezonie za współpracę. Moja rodzina plus znajomi (którym również nie uznali reklamacji, za ubiegły sezon) - to łącznie 15 sezonówek mniej. Być może inni będą mieli luźniej na stokach. My tymczasem wybierzemy inne ośrodki narciarskie.