-
Liczba zawartości
2 570 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
42
Zawartość dodana przez grimson
-
No i cyk, dojechaliśmy. Wchodzą statsy trasy, widoki, zdjęcie jaszczurki z drzewa w Lido, oraz to, co Belgia umie produkować najlepszego @Victor
-
Powoli kończymy jazdę. Na razie czas na szopping w markecie, lokalnych od zatrzęsienia, bo od jutra mają długi weekend. Jedziemy benzyną 190ps DSG FWD, z całej trasy średnie spalanie 6,9/100, a zasięg po tankowaniu zbiornika 65l pokazuje 1230km w totalu. Rok temu też jechałem prawie identycznym Passatem ale 150ps TDI i zasięg na pełnym baku to 1400km. Niezle jest to 2.0 tfsi.
-
Rzeczkę wspominam z nostalgią. To tu w 02?21994 stawiałem pierwsze narciarskie kroki na obozie sportowym. Dostałem czerwone ołówki Volkl, do tego czerwone i plastikowe już buty -> firmy nie pamiętam. Ze względu na limitowaną ilość sprzętu [tylko 10 par nart na grupę 20 osób], jeżdziło się na zmianę z kolegą. Kolega pod koniec turnusu zdemolował but, tzn czarodziejską mocą cudną urwała się cała podeszwa, i tyle było z nartowania. Natomiast: - zabawa była przednia - ze względu na brak kasy, cała grupa nie korzystała z wyciągów, tylko wchodziła z buta na górę. nasz poziom wysportowania był taki, ze 4 godziny zjazdów i podchodzenia nie robił nam żadnego problemu - mieliśmy oczywiście instruktora na start. Facet nauczył nas na początku, jak się upada na nartach -> do teraz pamiętam i stosuję, jak trzeba. Oraz że w czasie jazdy nogi trzeba mieć w pozycji jak do sexu [ o co kaman?] - w ramach zakończenia szkolenia mieliśmy po 1 przejeździe na drewnianych tyczkach z pomiarem czasu - w głowie utkwiła mi opowieść instruktora, jak to w Rzeczce jakiś narciarz zaliczył glebę, to narta ołówek nie miała stopera w wiązaniu, pojechała na dół i uderzyła w zaparkowanego Poloneza, wybijając w nim szybę
-
Palacyk Myśliwski w Antoninie. Drewniany, rezydował tu F.Chopin. Jest możliwość noclegu i stołowania. Dookoła fajne lasy, w tym drugie po rogalińskich skupisko okazałych dębów.
-
-
-
Jeszcze o one leg ski Babinskiego: https://www.sport.pl/zimowe/7,79229,22850462,narciarstwo-alpejskie-polski-zawodnik-jak-bode-miller-owacja.html
-
Bode Miller nie dojechał na 1 narcie, a Polak już tak. Znam oba materiały na YT, dobrze wiedzieć że Paweł trenował na Rymarzu.
-
A ja, kruca bomba, jak były waruny na Dzikowcu czy Rymarzu, to ujeżdżałem CG i Szklarska. Znajomy ma deski DH 212cm długie, wbił na Dzikowiec na samą górę, przyjął pozycję zjazdową i poszedł w dół. Wszystko pięknie ładnie, aż dojechał do momentu gdzie kończy się las. Tam dostał mocny podmuch bocznego wiatru i, jak potem przekazał, po raz pierwszy zobaczył swoje całe życie w zwolnionym tempie 😁
-
Otwarty Rymarz i Dzikowiec, oba na pełnej długości, mogą spowodować że polskie kluby zamiast śmigać i trenować w Alpach, mogą pojeździć SL/GS w Polsce. Czytałem kiedyś na SF o ichnim złocie na Dzikowcu, rozstawili tam bramki z samej góry z pomiarem czasu. Nachylenie 50% plus wymuszony skręt oddzieliły chłopców od mężczyzn. Do tej pory na SF można znaleźć wyniki tych jazd.
-
No i cyk, nocny lot wąskim kadłubem B737 do PL. Po drodze zapalenie znicza pod Małym Powstańcem i dzida do domu.
-
Wczoraj mitek przytulił butelczynę wieczorem, zrobił parę dram na Skiforum i na razie strona nie działa 😁
-
Nie wiem po co takie fizyczne udręczenie, ja uderzyłem w budowę masy na wakacjach i nie powiedziałem tu jeszcze ostatniego słowa 😂
-
https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Adam_Kszczot Adam Kszczot jest z nami na wyjedzie. Niesamowicie skromny facet, zamieniłem z nim parę słów stojąc przy barze. Cytuj
-
Ahoj przygodo. Zaliczona Baby Shark Beach, gdzie Tygrysy Cytrynowe o długości do ok 60cm swobodnie pływają między nogami. Mama o długości do 3m czai się gdzieś trochę dalej. Wszedl też wygasły wulkan z słonym jeziorem w środku. Mini G-klasa czyli Suzuki Jinmy 4x4 w manualu na ramie daje radę na wertepach.
-
Można się poczuć jak w bombowcu z II WS
- 3 odpowiedzi
-
- samolotem na narty
- warszawa-bolzano
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami: