Od dwóch lat to ty jeździsz na nartach:D. Witami i pozdrawiam nowego forumowicza a prywatnie mojego przyjaciela od wielu lat. Oby dalej razem było nam dane jeździć na nartach jeszcze przez wiele, wiele lat.
Pozdrawiam.
Za słowa nie łapię. Tylko jak rotacja=kontrrotacja dla narciarza z aspiracjami na dobrego zawodnika to tak samo jak czarne=białe. Niech się instruktorzy wypowiedzą jak oni to widzą.
Pozdrawiam.
Tu napisałem dlaczego mi to się nie podobało.
A co do tej prostopadłości to SB się pierdyknęło prostopadłe z równoległym, takie jest moje zdanie. A Ty to próbujesz przekuć na właściwą teorię bo w teamie musi być jedność.
Pozdrawiam, dobranoc.
Homarze nie będę cytował twojego postu bo za długi. Powyżej twojego postu jest słowniczek pojęć narciarskich. Jeżeli wypowiadamy się o czyjejś jeździe tym bardziej opisując błędy powinniśmy się wyrażać bardzo precyzyjnie gdyż osoba oczekująca takowej oceny może zostać wprowadzona w błąd. Nie każdy jest biegły w ogólnych pojęciach narciarskich i nie powinien się domyślać tylko mieć wywalone kawę na ławę jak tabliczkę mnożenia w szkole.
Tam zacytowałeś mnie, że nie rozumiesz co to jest prostopadłe prowadzenie bioder i barku do nart. Pozwól, że zostawię to bez komentarza. A to o co SB chodziło mówiąc, że powinny być równoległe te części ciała do nart to on tylko wie co miał na myśli. Ale nie sądzę, żeby chodziło mu o układ równoległy.
Pozdrawiam.
PS: i nikt nie ma zamiaru tu się kłócić ja tylko wytknąłem błędy w opisie a raczej w nazewnictwie jazdy Bugajsona w celu opisanym powyżej.
I przez to wprowadzasz ludzi w błąd. Po prostu nie pisz tylko pokazuj jak jeździć, będzie skuteczniej. Bo z pisania o czyjejś jeździe to jedynka wg skali ocen w szkole.
To nie jest rotacja tylko kontrrotacja to po pierwsze.
A biodra i ramiona powinny być prostopadłe do nart bo z równoległymi biodrami do nart to narciarz może nie jechać a leżeć na stoku i to po bardzo poważnym wypadku, że nie bedzie z niego co zbierać.
Pozdrawiam.
PS musita przyznać, że Berry aligancko kładzie wewnętrzne kolano w skręt.
Gdzie ty tu widzisz rotację? Ostatnio spółkę zrobiłeś z SB i pojechaliście po Jusiku, że niby na filmie nic nie widać. A na tych zdjęciach poza rękoma szeroko to co widać?
A jak ci mało biodra to ci Moja Naj da te rozpieprzone co jej nie dawno wyjęli.
Pozdrawiam.
Nadzieja na przyszły sezon.
Moja Naj po operacji. Teraz robili jedni z lepszych asów w Polsce. Bardzo szybko dochodzi do siebie w porównaniu z poprzednimi operacjami. Mam na dzieję, że cała historia skończy się z chwilą zakończenia rehabilitacji. Więc w przyszły sezon patrzę z nadzieją, że na nartach po pierwsze pojeżdżę więcej a po drugie żadne zmartwienia głowy nie będą zaprzątać.
Myślę, że niniejszy wątek można zamknąć.
Z podziękowaniami dla wszystkich, którzy wspierali nas duchem i słowem w tym trudnym okresie.
Pozdrawiam.
Dorfgastein i huśtawka z Grossartal warta do objechania sporo nowoczesnych wyciągów. Schlossalm raczej sobie odpuść. Stubnerkogel po instalacji nowej gondoli może być ciekawe bo szybki transport na górę i ciekawy zjazd na dół lewą stroną, do tej pory trza było trzy krzesła pokonać, żeby się dostać na górę a i jeszcze łorcyk na sam szczyt. Na Sportgastein nie byłem, ale wszyscy chwalą. Termy dla narciarzy wodnych nie dla mnie....
Pozdrawiam.
PS: I przestańcie mnie wkurzać, że na narty jeszcze jeździcie:(
Taka piękna zima
No w tym sezonie to macie tam raj na południu.
Mnie aż nosi, żeby wyskoczyć na jeden dzionek na KW lub Jaworzynę.
Ale na razie mi nie wypada, bo to byłoby niemoralne:(. Taki piękny sezon będę musiał uznać za zakończony:mad:
Można się nie zgadzać, ale żeby chłopinę zaraz do garów wysyłać
Jeden raz już tu ludzi do piaskownicy wysyłał, mimo że merytorycznie miał dużo do powiedzenia to nie za bardzo był przekonywujący ze względu na styl postów podobny jak w cytacie.
Pozdrawiam.
Do stadionu na Rettenbach jest jakieś 25 km z tym, że 12 km to Gletscherstrasse. Jak z dołu kolejki będą chodzić to masz 12 km do Soelden.
Byłem w tym hotelu, pomijając dojazd do nartowania to najlepsze miejsce w jakim mieszkałem.
Pozdrawiam.
Dla tych co sobie w domu naprawiają ubytki w ślizgu:
Można kupić to, wychodzi ze 40 PLN z przesyłką za 10 sztuk
http://aukcjewp.wp.pl/show_item.php?item=582550708
Ale po co przepłacać jak można kupić to za 19 PLN z przesyłką:
http://aukcjewp.wp.pl/show_item.php?item=577368479
Do tego średnica większa, materiał ten sam.
Pozdrawiam
Jusik to musiałbyś ubrać moje buty. Wcale byś ich nie zapinał.
Mierzyłem w sobotę te Fischery co prawda flex 100, ale do moich to są miękkie jak stare gumiaki.. Na razie z butów nowej generacji to M-tech 100 były w miarę twarde dużo twardsze od Fischerów i Radicali, ale jeszcze to nie to.
Hotel
Zobacz tu:
http://www.panorama-laengenfeld.at/index.php
Bardzo dobre warunki + basen i sauny w hotelu gratis. A jak mało to przez ulicę masz Aqua Dome.
Ja podjeżdżam pod knajpę na przerwę jak najbliżej wejścia na nartach, wypinam się i odchodzę. No oczywiście narty leżą w takim miejscu, żeby nikomu nie przeszkadzały. A ważne jest również to, że podjeżdża się w takie miejsce, żeby po przerwie wpiąć się w narty i bez odpychanek czy spacerów od razu na dół.
Ja z Pomorza to przez Niemcy, Monachium, Kufstein, Insbruck, Landeck, Zernez, tunel. Ty z kosmosu to musisz sobie drogę sam wymyślić. A jechać na narty to w Alpy zawsze warto.