Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Grubymisiek

Użytkownik forum
  • Liczba zawartości

    80
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Zawartość dodana przez Grubymisiek

  1. Niestety... Tylko pozazdrościć.:Ale kombinezonki jakieś takie....:tongue:
  2. Kichnął biedak i nie chciał sobie usmarkać gogli to się pochylił:tongue:
  3. Faktycznie jakieś takie niemęskie...:wink:
  4. Nie. Taki mają mundur wyjściowy. z czapeczką z pomponikiem. Film jest do celów marketingowych.
  5. We Włoszech czy Austrii instruktorzy naprawdę rzadko jeżdżą w kaskach zwłaszcza gdy jeżdżą z początkującym klientem. Taki sznyt.My twardzi ludzie gór śmiejemy się zamknięciom na krzesełkach( tym najczęściej obrywam po głowie),w twarz. Ponieważ nie mam nieprzepartej chęci być pod tym względem twardym człowiekiem gór, nie lubię jak mi czapkę przewiewa, nie lubię guzów od zamykanych pospiesznie ramek na krzesełkach i nie mam zaufania do podpitych rodzimych wyścigowców to jeżdżę w kasku. I zastanawiam się nad żółwikiem. Szczególnie na ojczyste stoki.
  6. Trudno będzie zanalizować jazdę bo kombinezon obszerny: Ale generalnie w naszej skali 7-8.
  7. I jeszcze to : A tu tyz piknie: A technika nie jest najważniejsza:biggrin::
  8. Jakieś uwagi co do jazdy tych gostków?
  9. Ja myślę, że pani mistrzyni kichnęła i dlatego spuściła głowę, żeby sobie nie obsmarkać gogli:biggrin: A jechała piękny, lekko wydłużony śmig carvingowy w linii spadku. Technika miodzio. Tylko patrzyć i uczyć się.
  10. Pięknie jadą Ten w białym kasku- instruktorsko, ten drugi nie trzyma frontalnej pozycji w stosunku do nart tylko robi odruchowo przeciwskręt co przy braku pochylenia do przodu w stronę przeciwskrętu daje przy dynamicznej jeździe odchylenie na tyły, mocniejsze obciążenie górnej narty i "odjazd" słabiej zakrawędziowanej dolnej. Ta jazda z tułowiem odkręconym w przeciwną stronę niż skręt to dość powszechna maniera rodzimych "racerów" wynikająca prawdopodobnie z tego, że rodzimi instruktorzy uczą ciągle w fazie przechodzenia z jazdy kątowej na równoległą krystianii NWN z przeciwskrętem i pouczają "nie ciągnij skrętu ramionami". Potem przechodząc do jazdy na krawędziach uczonemu zostaje odruch "odkręcania" tułowia "od skrętu". Dla nart taliowanych naturalna jest pozycja "za skrętem" i jechanie wzdłuż krawędzi z ramionami ustawionymi prostopadle do nart. Oczywiście jak się nie jedzie w linii spadku krótkim skrętem. Ale to nie jest karwing tylko śmig. Tyle pitolenia a ty fajne filmiki: carving: Przejście od jazdy kątowej na współczesny skręt równoległy: Zwróćcie uwagę na układ góry! Ale obaj testerzy jeżdżą świetnie.
  11. Właśnie nie myli mi się jazda rekreacyjna z ekstremalną stąd moja ironia. Jeżdżąc rekreacyjnie każdy ma jakieś przyruchy i przyzwyczajenia. Większość wynika z tego, że albo uczono się na początku bez "mistrza" albo ktoś komuś sprzedawał "patenty" na wypychanie biodra, trzymanie rąk itd. Obowiązująca "szkoła" jazdy zmienia się co kilka lat i sporo ma to wspólnego z ruchem w interesie jakim jest narciarstwo. Bez nowości, jak w proszkach do prania, dziedzina byłaby martwa po kilku latach. Stąd przciwskrety, pozycje frontalne, funcurving itd bo ludzie chcą się bawić. Większość narciarzy rekreacyjnych jeździ "za wysoko" bo maja nogi za słabe żeby wypychać non stop kolana w niskiej pozycji, ręce trzymają za nisko bo bolą ich ramiona od trzymania kijków w prawidłowej pozycji i "szurają" tyłami bo duża prędkość na zatłoczonych trasach ich przeraża. Oczywiście nie znaczy to, że nie można dyskutować o poprawianiu tego czy owego ale jak napisałem, mniej się napinać. Z 35 letniego doświadczenia na nartach wiem, że nie ma "patentów" dla każdego. Każdy ma inna budowę, stosunek wagi do wzrostu czy siły i jeździmy na różnym sprzęcie. Generalnie fajnie podyskutować na ten temat ale na miłość boską bez tej powagi.
  12. No i super goście jeżdżą ekstremalny carving. Żelazne nogi dobrze porozciągane kolana. Tylko podziwiać sprawność fizyczną i technikę. Co do estetyki czy ładne czy nie-rzecz gustu. Ciekawe urozmaicenie pitolenia stoku race carvingiem czy szuraniem. Tych co się oburzają zapewniam, że te gostki sądząc po ich sprawności fizycznej szybciej będą jeździć na jednej narcie czy royalem niż krytycy extrem carvingiem.
  13. Co powiecie mistrzowie o tym gościu? Siedzi na tyłach? Ma nierówno obciążone narty i źle pracuje rękami ? Nie dociska zewnętrznej albo ma nierówno50/50? Narty mu się czasem rozjeżdżają i krzyżują w powietrzu temu facetu? Więcej luzu. Mniej się napinać, więcej natężać. Opór jet mniejszy.
  14. Fajne buty tylko wąskie w stopie. Zjechać i zdjąć.
  15. Byłem tam dwa razy. Zwykle droga jest dobrze utrzymana i łańcuchy nie są potrzebne. Nakaz zależy od opadów. Ale na ogół służby działają lepiej jak drogowcy u nas. Kontroli nie spotkałem ale do znaków należy się stosować bo raczej nie wystawiają ich bez potrzeby. Jedyna atrakcja to jak zejdą lawiny:eek: (naturalnie albo odstrzelą) to trzeba czekać na lodowcu aż uprzątną drogę . Ale to dodatkowy smaczek. Najdłużej uwięziło mnie do 17.30. Ale knajpa na górze działała do ostatniego gościa:biggrin:. Jakby zeszła lawina nocą albo zasypało w nocy tak, że zamkną drogę możesz jeździć na ten sam skipass w Fendels.
  16. Grubymisiek

    pustki na Sella Ronda

    Po 8 stycznia było prawie pusto. Trzech Króli to w Południowych Niemczech, Austrii i Włoszech święto więc ludzi sporo i zjeżdżają Rosjanie i Rumuni na Święta Bożego Narodzenia (prawosławne -według kalendarza prawosławnego Naszych Trzech Króli to ich Wigilia). Po 8 zostali tylko Rosjanie i Rumuni na tydzień świąteczny. Ale oni głównie robią tłum w Val Gardenie. Canzei, Arraba, Corvara i Colfosco było raczej luźne. W porównaniu z Białką to jak na bezludnej wyspie.
  17. Enduro 850 XT Wady? Cena :frown::-chociaż w firmowym sklepie Salomona w Galerii Kazimierz w Krakowie, w jakąś noc zakupożerców były po 2200 na początku sezonu. Powłoka górna przy ściankach łatwo się zacina od uderzenia krawędzią własnej drugiej narty. Waga?7,2kg na parę z wiązaniami przy długości 170cm. No i jeszcze trzeba kupić nowy, szeroki pokrowiec:wink:. W porównaniu do Tornado szybsza inicjacja skrętu, mniej "pompowania" w cięższym śniegu (ten rocker jednak chyba coś daje, sądziłem, że to tylko marketing:wink:) lepsze oddawanie energii na końcu skrętu, dużo lepsze trzymanie na twardym. Jeździłem na Tornado 178cm a Enduro wydają mi się przy długości 170cm znacznie stabilniejsze i spokojne w długim skręcie. Krótki skręt i śmig hamujący to różnica 2 klas w górę w porównaniu do Tornado. Wydaje mi się, że Enduro generalnie wymagają mniej wysiłku ale to może kwestia tego, że w tym roku solidnie przepracowałem jesień przed sezonem. Na tym samym wyjeździe jeździłem jeszcze na Voelklach SC PSI i Salomonach 24H Race i gdybym miał wybrać jedną parę to chyba Enduro. Voelkl (ustawienie PSI 10) jest genialny w krótkim i średnim skręcie na twardym ale Enduro w tych warunkach 80% Voelkla za inicjację skrętu, 75% za trzymanie krawędzi i 60% szybkość ich zmiany 65% nakład sił. W porównaniu z 24H 100% inicjacja skrętu, 95% trzymania krawędzi, 85% szybkość zmiany krawędzi, 80% nakład sił. Enduro w badziewnym śniegu bez porównania lepsze od obu. Voelkl to moja wielka nowa miłość ale to pewnie kryzys wieku średniego :biggrin:. Enduro to znacznie lepszy wybór jako jedna para nart.
  18. 170 cm. Sprawdzane jeden dzień na mokrym rozjeżdżonym i skopionym śniegu w Białce na początku grudnia i 3 dni w Seiser Alm i Val Gardenie na sztruksie, lodzie z nawianymi kopami śniegu i lekko przemuldzonych i mocno rozjeżdżonych trasach po południu, w drugim tygodniu stycznia. W każdych warunkach fantastyczne. Pięknie inicjują skręty, fantastycznie oddają energię na końcu skrętu, błyskawiczne z krawędzi na krawędź, gładko przechodzą przez różne rodzaje śniegu. Nie zakopują się ani nie zacinają (chyba rocker dobrze działa). Klasycznie, z odciążenia jeżdżą równie dobrze jak na krawędziach Nie jeździłem na nich w puchu ale namiastki jakie dawała nawiana na lód gruba warstwa świeżego opadu plus zwiany sztuczny śnieg z trasy wskazują, że i tam poradzą sobie bardzo dobrze. Najbardziej uniwersalne narty na jakich dotąd jeździłem (od 35 lat). Nie zgadzam się z opiniami z niektórych testów, że za mało sportowe(testy polskie) albo zbyt wymagające (testy kanadyjskie i francuskie). Idealny balans pomiędzy dynamiką a wygodą. Idealne narty rekreacyjne ze sportowym nerwem dla zaawansowanego i eksperta. Jasne , że nie na tyczki albo do fun parku ale poza tym do wszystkiego. Odpowiednik Porsche Cayenne Turbo wśród nart. Koniec problemu jakie narty wybrać do jeżdżenia w dany dzień bo mocno pada albo stok nie przygotowany albo zmroziło na lód albo zrobili super sztruks.Te będą idealne!!!
  19. 178 cm sezon 2006/7, wiązania z12.Pierwszy właściciel. Kupiony i jeżdżony od 2007/8. Łącznie jakieś 30 dni na śniegu. Stan idealny. Regularnie serwisowane. 700 zł
  20. A od ilu chcesz negocjować?Zacznijmy od 550.
  21. Co do ceny to zainteresowani mogą pokorespondować na priva. Nie zedrę.
www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...