KDZ

ej, nie no całkiem " bardzo dobre" warunki. nie wiem dlaczego sie tak zdenerwowałeś:D:D. a ja się tam chciałam w przyszłym tygodniu wybrać. chyba poczekam aż Admin wróci ze śniegiem:D. ale z tym żeby nigdy nie słuchac kobiety przy wyborze ośrodka to juz przesadziłeś:mad:pewnie chciała dobrze:D zawsze chcemy dobrze:D

piekne zdjęcia:) a ile śniegu:rolleyes: rozmarzyć się można:D

jak się im bardziej przyjrzałam to rzeczywiście masz rację a z ta spostrzegawczością nie jestes osamotniony w męskim gronie:), mój mąż sam od siebie w domu tez nic nie zauważy. a jak wracam od fryzjera to pyta gdzie byłam bo różnicy nie ma żadnej:D. no chyba że coś nowego z bielizny ale to chyba kazdy mężczyzna od razu zauważy:D

juz podaję http://www.skionline.pl/sprzet/?co=kolekcje_narty&id_grupy=1757&id_modelu=2290 znaczy się tu sa z sezonu 06/07 ale te prawie sie nie różnia a tu sa z tego sezonu: http://www.tirolski.pl/p,pl,219,0809+rossignol+attraxion+iii.html

będzie czarna.huuuurrraaaa!!!!!!!!!!!!!!

a miał do nas podobno nie dotrzec:( aż tak wysokie to mnie też nie cieszy

właściwie to nie wiem czy będzie czerwona czy czarna ale czarna jest prześliczna.

Nigdy nie jeździłam jeszcze na nartach dla pań więc nie mam porównania ale pewnie będą łatwiejsze w prowadzeniu. już nie mogę się doczekać kiedy je założe tyle tylko że pogoda nie fajna i nie chcę ich zniszczyć za pierwszym razem a Alpy narazie muszą poczekać. z drugiej jednak strony to nie są narty za niewiadomo ile więc trzeba ich używać

Na rossignole attracion III. chyba dobry wybór. tak je wszyscy zachwalali że coś w tym musi być.

Dzięki Mihumorku ale jestem w trakcie zakupu:D. jak kupię i pojeżdżę to się odezwę.

tego pewnie ubezpieczenie nie przewiduje:D

Zgodzę się góra Nosala robi wrażenie. tyle gleb ile tam zaliczyłam to nigdzie. bardzo bardzo stromo, lód. ale dół Nosala do Golgoty nie podobny, jak dla mnie bardzo łagodny. Golgota nie jest aż taka trudna, bardzo przyjemna trasa. Kocioł Gąsienicowy tylko pierwszy odcinek jest stromy a potem łagodnie.K.Goryczkowy jest trochę trudniejszy ale też tylko na początku. Nie wiem jak Bieńkula bo nie jeździłam(dopiero w tym sezonie chodzi)ale jest bardzo wąska, węższa od Golgoty i dużo stromsza może być niezła:D

oni sa niemożliwi jak jakieś nietoperze:). chyba żadnych lęków nie mają

Warunki w Szczyrku a dokładnie na Golgocie jak na ta pogodę i temperature dobre. wiadomo nie ma miodu -śnieg jak cukier:) troche wolny,ale po ratraku jeździło sie fajnie. ludzi jak na lekarstwo.jakoś nie widać tych ferii ludzie chyba w Alpach jak się nie ma co się lubi to się lubi co sie ma:)

Chyba nie tak. jak ktos jeździ jak popie.... to z kaskiem czy bez bedzie jeździł tak samo. głowa jest najbardziej narażona a w kasku jest bezpieczniejsza. wkoncu tam znajduje się główny ośrodek dowodzenia:D

Chodzi o odpowiedzialność, niektórzy zastanawiają się czy fajnie będą wygladać lub czy wydać troszkę pieniędzy na kask. powinno to być obligatoryjne jak zapinanie pasów w samochodzie, żeby nikt nie musiał cierpieć lub mysleć a mogłem ten głupi kask założyc i nie jeździc teraz na wózku lub gorzej(wtedy już nie pomysli) no i to że on nie założył kasku a ja sie męcze do końca życia bo kogoś, nie z mojej winy juz nie ma. ale o kaskach chyba juz był wątek?!

są ludzie i ludziska dobrej nocy wszystkim:)

a to przepraszam juz tak nie będę

Sławek szok. tym bardziej że to przecież dziecko, jeśli przejada obok dorosłego obojętnie to chociaż powinni sie zlitowac kto nad dzieckiem. nie zdarzyło mi się jeszcze abym przejechała obojetnie obok kogos kto sie wywalił nawet nie spytawszy czy all ok. nie wiem jak to działa że niektórych to nie rusza. to powinien byc normalny ludzki odruch a wygląda na to ze czasem nie jest:( Johny nie podglądałam co pisałeś ale chyba Cie zdublowałam:D

haha:D no chyba mu o tym nie powiesz?! a! najlepsze to tym małym maczkiem pisane. skąd masz tego newsa?!

przez weekend na Pilsku oprócz mgły może byc masa ludzi. przed chwilą pogodynka mówiła że ostra zima w przyszłym tygodniu nie wróci więc nic tylko sie załamać.

dzięki johnny za wsparcie bo juz mi się smutno zrobiło. wszystkie zdjęcia i filmy robie ja wiec może mój ma brak praktyki ale poprawi się, szkoda że trzeba będzie czekać na poprawe pogody żeby znów poćwiczył

źle ustawił się na stoku, a zmęczony pewnie też był bo to był ostatni zjazd, rozumiem że to aluzja do mnie:(

hmmm....kłamczuchą nie jestem raczej może niezdecydowaną. a filmował mój mąż ale na szczęście nie czyta forum:D

tylko się nie śmiejcie, jestem samoukiem i czasem rozjeżdżaja mi sie narty jak żabie:D ale najgorzej chyba nie jest. no i nie wiem czy coś w ogóle widac bo kamerzysta był słaby:D [YOUTUBE]GuO4djjvjKA[/YOUTUBE] dodam ze byłam juz zmeczona:)