Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

mig12345

Użytkownik forum
  • Liczba zawartości

    1 383
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    9

Zawartość dodana przez mig12345

  1. mig12345

    Euro 2016

    Mitek.. wole innym zostawić oczywistości. Czekam tylko czy zauważą, czy też tym razem rowniez nie... :-) Drobne sprostowanie do poprzedniego Twojego posta. Nie zakładam ze Orły Górskiego byłyby lepsza drużyną. Obecna druzyna wygrałaby z każdą ówczesną. Niezależnie czy polską niemiecka czy brazylijską. Różnica 40 lat umiejętności, poziomu wytrenowania i wydolnosci, taktyki jest nie do przeskoczenia. Dokładnie tak jak przecietna współczesna biegaczka na 400 m wygra z Szewinską zdobywajacą zloty medal olimpijski. Porównywać można tylko porównywalne. PozdrawiamM PS a co do meczu.... myślę że to po prostu znany narciarzom 'syndrom dnia trzeciego' kiedy się chce a nic nie wychodzi. :-) Będzie lepiej!
  2. Wytrzymalem do końca. W skrócie.... charakterystyczna dla Pracowni mieszanina faktów, insynuacji, dobrych zyczeń, połprawd, bzdur.... Znacznie ciekawszy i 'groźniejszy' materiał mogę zrobic kompletujac zdjęcia i filmiki z budowy dowolnego domku jednorodziennego, ze juz o jakiejkowiek drodze nie wspomnę (osuwisko też się znajdzie - niejedno). Najbardziej mnie zachwyciło zdanie o stabilizacji gruntu przez świerki. No ale trudno. Dobrze ze są takie organizacje- niedobrze gdy mają prawa większe niż WIOŚ. Przy okazji..... budowanie nawet 'tylko' trasy narciarskiej w gorach nie jest zajęciem trywialnym i wymaga znacznie wiecej uwagi niz na płaskim a czesto równiez znacznie wiekszych nakładów. I to nalezy wyegzekwować a nie zaprzeczać samej idei budowy. PozdrawiamM ps. Warto zobaczyć - sporo pięknych ujęć Beskidów.... :-)
  3. mig12345

    Euro 2016

    Zycze naszym piłkarzom wszystkiego najlepszego. Bardzo cieszyłbym sie gdyby zagrali jak drużyna Piechniczka czy Górskiego (pamieta ktos jeszcze? ). Mają na to spore szanse. Piszesz, że na tle innej mizeroty jest nieźle... (przejaskrawiam jak zwykle.. :-) ). Jednak i to potwierdza moje pierwsze zdanie, które niektórym sie tu tak nie podobało- "Niemcy mieli kiepski dzień"..... :-) - Zresztą .... zapewne nie jest to juz nie ta druzyna miażdząca kiedyś jak walec przeciwnika...bo i ogolny poziom gry mocno sie wyrównał. Poza tym - zdecydowanie nie bedę kaprysił przy finale PL- D... :-). Oby! Miłego M
  4. mig12345

    Euro 2016

    Toż mowie ze Niemcy mieli kiepski dzien..... :-). Sam to potwierdzasz. Aby coś wygrać trzeba zdobywać bramki. 0 (słownie zero) strzałów na bramkę o czymś świadczy. Na szczescie po 30 latach nicości wreszcie mamy obronę. Przy okazji Jasku drogi: wyganianie mniejszych szowinistow pilki z naszego wspolnego kraju uwazam za obrzydliwe.
  5. mig12345

    Euro 2016

    :') mam nadzieje ze oglądałem ten sam mecz
  6. mig12345

    Euro 2016

    Po prostu Niemcy mieli kiepski dzień. :-) Patrząc na grę, możliwości i okazje powinno być min 3:0
  7. mig12345

    Rowerowe eskapady - relacje

    Spoko... i tak kilka razy będziesz leżał. ... :-). Najśmieszniej przed światłami. Zwykle przy zerowej prędkości wiec bez tragedii :-)
  8. mig12345

    Euro 2016

    Bumer -ale przecież tak jest od dawna.... i z samochodami i z wczasami. Pozdrawiam serdecznie Mich
  9. mig12345

    Czarny Groń koło Andrychowa

    250 tys na zapłacić opłaty legalizacyjnej bo obiekt został zbudowany jako samowola budowlana.(niejako kara). Ale by to mogło się zdarzyć musi być dostarczony do urzędu kpl dokumentów jak dla legalnej budowy. No i z tym problem bo brak decyzji uw. środ. - tak wynika z artykułu. Jak jest naprawdę to już chyba mało kto wie... Ciekawe jest za to stwierdzenie "nalezacy do jednego z najbogatszych Polakow". Czy mozna domniewywac ze gdyby właściciel był biedniejszy to p. Slusarczyk by odpuścił? :-) To jeden z przykładów ze takie nieco bardziej skomplikowane budowy mogą w PL powstać tylko wredy gdy nikt ich nie oprotestowuje,gdyż nie da się ich zbudować z dochowaniem wszystkich procedur........
  10. 35 km po górach. czyli nie tak blisjko. w dodatku przez Wisłe czyli w weekend murowane korki....
  11. Nie tylko tam- Południe w sierpniu: Mała Panew- do przejścia w w prawie dowolnym miejscu, na Rudzie wstrzymano spływy, bo wiecej przenosek niż płyniecia. Zbiornik Rybnicki - poziom ok. 140cm ponizej normy (do łodek schodzilismy po stopniach). Wisła w Ochabach - przepływ ok. 10litrów /sek (!!!)... Połnoc- Wielkie jeziora Mazurskie (jakby nie było to nawiekszy zbiornik retencyjny w Polsce - prawie 500km2 - poziom -0,5 m(! nie pamietam tak niskiego od kilkudzisięciu lat). O przygodach z wyciąganiem z krzaków beznadziejnie wżartej w dno łodki pisałem w zeszłym roku. Ale w tym roku jest nieźle. Dzisiejsze info z Mazur wskazuje że poziom jezior jest > normy.... Rownież z rzekami nie powinno być problemu. PozdrawiamM
  12. Nie szydzic tylko działać. Jak trzeba było rozpi. .. beton PZZeglarskiego w sprawie uprawnien żeglarskich to jedynym z którym można było sensownie pogadać był poseł z Bielska p. Falfus. (PiS). Chyba jest nadal w sejmie. .... Wyborcy do dzieła.
  13. To wyzej jest o poprzedniej koncepcji polaczenia ośrodków. Od tego czasu w Szczyrku było już 2 właścicieli, w Brennej jest na sprzedaż Wegierski, mniej więcej połowę lasów na Kotarzu wycieto, wirtualne wilki które miały tamtędy wędrować poszły w inne okolice, za to kolejne poprawki do różnych "praw" ( budowlanego,środowiska, wodnego, różnych natur itp) zastaly skutecznie zaostrzone. A na wiejskiej ważniejsze jest kto kogo. Kiepsko yo widzę. ...
  14. No ale co z tego, że poprą. Koncepcje połaczenie przez Kotarz sprzed kilkunastu lat też popierano... :-) Ważniejsze jest to: >>- Złożyliśmy wniosek we wrześniu 2015 roku. Rozumiem, gdyby była decyzja odmowna, ale nie wydanie żadnej decyzji przez prawie rok, to dla mnie niezrozumiałe – wyznał. (Bohus Hlavaty). Przyznam, ze potrafi dyplomatycznie wyrażac sie w sytuacji kompletnie nie dyplomatycznej... :-) A powinien sie przyzwyczajać... :-(
  15. mig12345

    Rowerowe eskapady - relacje

    Te 2 sąsiednie górki na wykresie (przed i za Ustroniem) to co było ? Wiślica moze? (mapka zbyt niewyraźna) A przy okazji polecam strone: http://www.pividky.cz/mapa.php?lang=pl wiele wiadomości krajoznawczych... :-) działa po obu stronach granicy.. PozdrawiamM
  16. mig12345

    Polska - nowe inwestycje

    Tym niemniej chyba ostatni 'tajny' stoczek w Wiśle zostanie rzucony tłumom na pożarcie..... Zwykle był to ostatni ratunek gdy w innych miejscah kolejki siegały pół godziny.... :-). Pozostanie Stożek, ale to juz nie to... (dojazd) PozdrawiamM
  17. mig12345

    Rowerowe eskapady - relacje

    Po prostu to Ty odstajesz..... :-) Jezioro goczalkowickie to rzeczywiscie kuriozum... nue znam się więc nue będę oceniał. Tylko fakty. Jezioro powstało w latach 50tych jako zbiornik 'wodociągowy' dla aglomeracji śląskiej i jest zarządzany przez firmy wodociągowe. Z początku nie było problemu z żeglugą, pamiętam ze jeszcze w latach 70tych jeździliśmy tam na regaty. Potem komuś odbiło (miałem nie oceniać; -) ) i zamknął jezioro. Być może żeglarze mieli zbyt brudne nogi...... Dopiero w 2006 otwarto koronę zapory dla spacerów - robi wrazenie, to ze 3 km betonu (!) Chyba od 2010 trwa obecny stan -20 czy 30 łódek równocześnie. Zarząd obserwuje wpływ na jakość wody... (sic -jezioro ma kilkanaście km długości a to wielkość dużych jezior mazurskich na których bywa po kilkaset lodek). W każdym razie żeglarstwo w tamtym rejonie skutecznie uwalono. Na szczęście w miedzyczasie powstał zbiornik w Rybniku i jest jakaś namiastka dużej wody..... Nieco info z netu: https://www.google.pl/url?sa=t&source=web&rct=j&url=http://sport.pless.pl/7724-goczalkowice-dla-zeglarzy&ved=0ahUKEwjzwbqM3cnMAhUD2SwKHVS2BeEQFggeMAE&usg=AFQjCNFl2ZO_caVX9F_PBwtWX6Sx191EHA&sig2=XnFBNY7GKDUHY78GPr8JkQ http://goczalkowicezdroj.pl/content/view/879/148/
  18. mig12345

    Rowerowe eskapady - relacje

    Do zródeł Odry...... Wszyscy(?) wiedzą skąd wypływa Wisła - choć i tu zdania są podzielone, który z potoków źródłowych jest 'tym własciwym' - to mało kto ma wyobrażenie skąd wypływa druga rzeka w Polce...popularne info - to 'gdzieś z Czech'.... :-)Trudno się dziwić takiej niewiedzy, skoro źródła Odry znajdują się w niepozornych Górach Odrzańskich - najbardziej wschodnim paśmie Sudetów, w dodatku na terenie czynnego poligonu wojskowego... (Vojenski Ujezd Libava) http://www.vojujezd-libava.cz/ .Wstęp tam był do niedawna całkowicie zakazany, mieszkańcy wysiedleni a dostepu broniły setki groźnych tablic i kilometry ogrodzeń. No ale... Rosjan już dawno tam nie ma, ogrodzenia zniknęły a czeska armia doszła do wniosku, że mozna z tego miejsca zrobić turystyczną atrakcję.Do źródeł Odry i obrzeży poligonu umozliwiono dostęp w dni wolne od pracy, a cały poligon od kilku lat dostepny jest raz w roku w dniu 1 maja. Skorzystałem wiec z okazji...Początek pod zamkiem w Prostat-cie Zaraz za wsią zaczynaj a straszyć tablice - małe, duze i całkiem duze... tego dnia jednak nie obowiązują. Chętnych sporo... Mijam przynajmniej kilkaset samochodów na parkingach i przy drodze. Boje się tłoku na trasie, lecz jak poźniej okazało się rowerzysci 'rozpełzli' sie na tych kilkudziesięciu km kwadratowych poligonu i pojawiali się w zasięgu wzroku nader rzadko....Za pierwszy ogień idą zródła Odry.... W odróżnieniu od Wisły wypływa ona z niepozornego płaskowyżu. W pewnym miejscu twarde podłoże zmienia się w tryskający pod stopami trawnik nasączony woda jak gąbka- i już.... By zlokalizować 'punkt' wykonano wiatę a w niej studzienkę - teraz wiadomo że 'to tu'. Kupuję za 30 koron 'bilet' (na koszty rzeczywiscie perfekcyjnej organizacji imprezy) i ruszam .....Drogi najrózniejsze, nieco asfaltu, trafił sie też dłuższy odcinek rozwalonej kostki, ale najczęściej jest to lesna szutrówka lub gruntówka z odcisnietym grubym bieznikiem.Traktora? Czołgu? Wszystko jedno- ręce dostają solidnie popalić.... Pojawia sie główna strzelnica artyleryjska..... ten ciekawy obiekt na fotce to miejsce dla obserwatorów. Na szczęście nie strzelano... :-). A na górze super widoczki na okolicę..... .Dalej to już samotna jazda, z rzadka mijam innych rowerzystów. Trasa bardzo urozmaicona- i widokowo i wysokosciowo, podjazdy krótsze niż w Beskidach ale o 'słusznym', zwykle kilkunastoprocentowym nachyleniu.... w mojej obecnej kiepskiej kondycji i przy kiepskiej nawierzchni nie raz zmuszały do wypychu i podziwiania z buta malowniczej okolicy, nieco przypominajacej naszą Jure koło Morska, Bobolic. Uderza pustka, kilometry bez śladu zabudowań, stare zdziczałe sady, dróżki prowadzące do nikąd, pojawiacy sie niz z tego ni z owego klasztor w srodku lasu...... hmmmm nawet czeska armia go nie ruszyła? (w kazdym razie gps przydał sie wielokrotnie)W sumie ponad 60km z przyzwoitym przewyższeniem ok 1000m. Do tego najtrudniejszy podjazd pod sam koniec..... :-)Polecam wszystkim skorzystać za rok.....zdecydowanie dobrze spędzone Świeto pracy :-) PozdrawiamM
  19. mig12345

    Rowerowe eskapady - relacje

    Na moj 'niuch' na ddr to tak naprawdę niebezpieczni są tylko pseudosportowcy, co to musza utrzymac kadencję, tempo, bo srednia spadnie a spalanie zmieni sie z tlenowego na bez lub na odwrót... a ich postrzeganie otoczenia kończy sie na przedniej piascie. Reszta to co najwyżej niedogodności łatwe do opanowania i spacyfikowania. Dzwonek działa cuda..... :-) PozdrawiamM
  20. mig12345

    Rowerowe eskapady - relacje

    Mitku... mam 'podejrzenie graniczące z pewnoscią', ze to nie są ci sami ludzie.... to zresztą pewnie nie do sprawdzenia. A w temacie- zdecydowanie wolę jazdę szosą niż biegnącą obok scieżką, zazwyczaj o gorszej nawierzchni (np. kostka fazowana), poprzedzielanej wjazdami o innej wysokości (taki prawie pumptrack), skrzyżowaniami bez przejazdów rowerowych, objazdami przystanków, pojawianiem się i zanikaniem w najdziwniejszych miejscach... i wielu innymi atrakcjami, nawet jesli to powoduje bliskie sąsiedztwo samochodów. Mysle, że to kwestia przyzwyczajenia. Kierowcy wcale nie mają morderczych zamiarów, nieswiadomość gabarytów i mozliwości pojazdu jest stanowczo w zaniku (chyba że w innych okolicach nie?). Budowanie czegoś przypominającego z nazwy "drogę dla rowerów" to wyrzucanie pieniedzy. Może bierze sie to z tego, że częstym synonimem ddr jest "scieżka rowerowa" - wiec coś małego i byle jakiego? A wystarczy zajrzeć do warunków technicznych tego tworu.... Masa Krytyczna to taka demonstracja uliczna- i należy tak ją traktować. Jak dopust bozy. Konstytucja pozwala. PozdrawiamM
  21. Dziecko drogie... (możesz sie obrazić... :-) ) na tym filmiku mnie nie ma, choc stałem w rejonie mety.... Awatar.... hmmm...nieco historyczny. Mysle, że tamtych czasach jeszcze nie tylko nie jezdziłeś na nartach, ale wogóle nic nie robiłeś. A piwo.... Po solidnej robocie (a taką są zawsze Mitkowe imprezy) piwo w dobrym towarzystwie jest obowiazkowe. Wiecej luzu zycze. EOT tutaj. Jade za chwilę na 5 dni w gory.... nieco łażenia po błocie, sporo roweru pod hasłem "poszukiwanie śniegu".... Polecam wszystkim. I zapraszam tych, którzy przypadkiem lub nie, beda w poblizu Wisły na zwiedzanie okolicy. Warto. :-) pozdrawiamM
  22. Miałem się nie odzywać ale wątek zbacza w żałosnym kierunku. Niestety niektórych ironia musi wytargac za uszy lub kopnąć w d... by ją zauważyli....... a z postu Mitka ona aż wycieka. Widocznie nie dla wszystkich. Cóż. ... Miłego wieczoru życzę Mich
  23. Ustroń za oknem... niestety wyciągów nie otwarto. Pojawiły sie za to slady Yeti....
  24. mig12345

    Polska - nowe inwestycje

    Te zmieny są konieczne od kilkunastu lat co najmniej. Obawiam się ze mało kto ogarnia temat nawet w instytucjach branżowych i samorządowych. O Wiejskiej to już szkoda gadać. Na moj gust jedyna rada to reset i nowa ustawa PB z kpl ustaw 'okolicznych'. Jak Wilczek o gospodarce. Na kilkanaście lat starczy zanim to znowu poprawimy i spieprzymy. .. Toseneda fragmentarycznie naprawić. .. PozdrawiamM
www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...