
lkos
Użytkownik forum-
Liczba zawartości
39 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Zawartość dodana przez lkos
-
Byłem na BSA. Stok typowo po opadach śniegu. Miękko i odsypy. Dał radę do 12.30. Wyjeździłem się. Mniej wprawni narciarze trochę się męczyli w dolnym odcinku. Do kanapy bez kolejek. Trzeba było uważać tylko na dole. Na zakręcie do bramek śnieg został zdarty do kostki betonowej. Nikt z obsługi tego nie zabezpieczył i można było się niemiło zaskoczyć
- 13 305 odpowiedzi
-
- 2
-
-
- szczyrkowski ośrodek narciarski
- szczyrk
- (i 7 więcej)
-
To może ja spróbuję 😉 Byłem tam wczoraj z dziećmi pierwszy raz w życiu (sam korzystam ze stoków Wisły, Ustronia i Szczyrku od ponad 30 lat). W tym roku Sprytna Sezonówka przekroczyła jak dla mnie "próg bólu" i postanowiłem, że potestuję inne rozwiązanie. Karnety czasowe na różnych stokach. Zawsze staram się być na otwarcie bramek i najczęściej jadę do domu po ok. 3h. Brak sezonówki ma takie konsekwencje, że nie chcę zejść ze stoku wcześniej, niż czas na jaki wykupiłem karnet. Główny grzech właścicieli to sprzedawanie karnetów "do oporu". Grubo powyżej możliwości stoku. Przestajemy być klientem po odejściu od okienka kasy. To się kiedyś zemści..... Natomiast sam stok daje całkiem fajne możliwości jeśli ma się w grupie osoby na różnym poziomie zaawansowania. Zjedzie dziecko skręcające pługiem. Może poćwiczyć osoba doskonaląca jazdę na krawędziach. Jest uniwersalnie - na szczęście nie tylko tu. Moje dzieci stwierdziły, że wolą np.: Skolnity 😁 Pozdrawiam
- 2 231 odpowiedzi
-
- warunki narciarskie
- otwarte ośrodki
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
1. Podstawa to Golgota w Szczyrku. 2. Bieńkula jak jest po czym jeździć i nie trzeba skakać przez płotki :biggrin: 3. Górny odcinek FIS na Skrzycznem. 4. Czerwona na Czantorii.
-
Może za duży skrót myślowy :biggrin: Popróbowałem tak jak pisałeś. Jest dobrze, chociaż nie mam cierpliwości żeby mieć te buty na nogach dłużej niż godzinę bez jazdy w dół : Czytałem. Dzięki.
-
Dzięki za porady. Wybrałem się dzisiaj w jeszcze jedno miejsce. Najbardziej spasował mi Atomic HAWX 1.0 100 w rozmiarze 28,5. Postałem w butach w sklepie z 15 minut. Założyłem do wiązań i porobiłem próby. Zdecydowałem, że wezmę do domu i jeszcze w nich pochodzę. Mam 2 tygodnie na oddanie.
-
Witam, Jak wygląda porównanie indeksu flex butów produkowanych kilka/kilkanaście lat temu i obecnie? Czy coś takiego ma sens? Do tej pory jeździłem w butach Lange Echo 4. Z tego co znalazłem w necie flex wynosił 50. Muszę zapinać je na maksa, a i tak nie trzymają jak się stopa rozgrzeje. Postanowiłem kupić nowe buty na takie z indeksem 80-90. Przymierzyłem już kilka par od 80 do 100 i jestem trochę zdziwiony, bo nie mam wrażenia aby było lepiej. Do przymiarki zapinam na pierwszy lub drugi ząbek. Sama stopa jeszcze ok. Skorupa trzyma. Natomiast łydka ma luz. Do tego jak przyjmę pozycję to but się łatwo poddaje i robi się jeszcze luźniej. Sprawdziłem w domu i stary but daje większy opór.... Nie sądzę abym miał się wbijać w 110 - 120... Do przymiarki biorę 28,5 lub 29 (stopa 28 cm). Mniejszych nie mogę bo duży palec za mocno naciska na przód.
-
Son Witam, Dzisiaj z samego rana odwiedziłem SON. Ludzi w całym ośrodku, w zależności od trasy, mało lub bardzo mało. Na początek Golgota. Fajne warunki. Równo, twardo i szybko. Około 10 w kilku miejscach wychodzi lód. Następnie przesiadka na Małe Skrzyczne w celu przetestowania tras. Tu jest gorzej... Czerwona 7 jeszcze ok. Czerwona 1 - nie polecam, kamyki "z góry na dół". Miejscami nie da się nawet bokiem przejechać. W zasadzie to powinni ją zamknąć. Bieńkula - u góry trochę trawy, potem już lepiej - zwłaszcza bokiem. Natomiast na dole..... nawet nie kamyki ale KAMORY. Może jeszcze z dzień dwa i do zamknięcia. Nie byłem na 2, ale osoba z którą jechałem na orczyku twierdziła, że jest super. 4 w dobry stanie, twardo. Pod orczykami jak to pod orczykami. W Czyrnej nierówno i ślisko. Golgota i Juliany jest ok. Szybki powrót na Golgotę. 11.30 i dalej jest fajnie. Na koniec na Juliany. Tu też dobre warunki. Zdjęć niestety nie zrobiłem.
-
SON GolgotaDzisiaj, po trzyletniej przerwie, wybrałem się do Szczyrku na jeden z moich ulubionych stoków.O 8.30 docieram na parking przy Julianach - pusto.Zjeżdżam do kasy - pusto.Do góry orczykiem i zieloną 8 na Golgotę - pusto.Normalnie nie pamiętam kiedy ostatnio widziałem tu tak mało ludzi.....Stok super przygotowany. Od strony orczyka ćwiczy ekipa na tyczkach (na ubraniach napisy "Poland" i "Poland Ski Team").Przez 2 godziny jeżdżę "na okrętkę".Jak mam już dość, to przejeżdżają dwa ratraki i sprzątają po "tyczkarzach". No to jeszcze z dwa razy na dół....Potem przeniosłem się na Juliany.Niebieska trasa nie nadaje się do jazdy, czerwona jak najbardziej.Wiatr jest jednak paskudny.Kończę o 12 - dalej pusto.Poniżej zdjęcia (wszystkie robione między 11 a 12):Golgota: Zamknięta 9 na Julianach: Widok na parking z czerwonej 10 o godzinie 12 Temperatura utrzymywała się w okolicach 0 st.Podali też komunikat, że dzisiaj otworzyli trasę nr 2 na Małym Skrzycznem. Chociaż przy tym wietrze nie chciało mi się tego sprawdzać.Po "kolejkowych" Trzech Królach dzisiaj wyjeździłem się na maxa :-)
-
Witam, Ja dzisiaj ze znajomymi wybrałem się rano na Cieńków. O 8.15 w Ustroniu przywitał nas korek obok Tesco. Na szczęście udało się go ominąć. Dalej już pod sam stok bez przeszkód. Na miejscu niespodzianka... darmowy parking pełny. Ustawiliśmy się na sąsiednim za 5 zł. Górny za 10 zł był jeszcze luźny. Przy kasach 2-3 osoby, za to do wyciągu kolejka jak w szczycie. Po godz. 10 zrobiło się luźniej (koniec porannego karnetu), ale w ciągu 30 minut wszystko wróciło do "normy". Wytrzymaliśmy do 12.30. Średnio wyszło 3 zjazdy/godzinę. Jak wyjeżdżaliśmy to wszystkie parkingi były pełne i ciągle przybywało ludzi. Stok do jazdy z rana był ok, chociaż już o 9 było widać pierwsze kamienie (na górze) i płaty lodu. Z czasem warunki się pogarszały. Przez cały czas pracowały armatki. Moim zdaniem przyjazd dla kogoś po południu musiał być bardzo frustrujący. Najpierw stanie w korku, potem w kolejce a na koniec zjazd po "wyeksploatowanym" stoku. Ogólnie było ok. Dobre towarzystwo i słoneczna pogoda ułatwiały stanie w kolejce. Przypomniałem sobie jednak dlaczego w takie dni lepiej narty zostawić w domu.
-
Zeszłoroczne, czy starsze? Bo z zeszłorocznymi nie ma problemu, a ze starszymi już tak.
-
Nie miałem motywacji (czyt. brak kolejek na dole) Poza tym wydawało mi się, że zjazd na lewo z wyciągu IV był zamknięty (III nie uruchomili) więc pewnie nie działała "wyrwirączka"
-
Ja odwiedziłem dzisiaj Pilsko. Trasy nr 3 i 1. Na parkingu o godz. 8.10 pusto. Za parking nikt nie chciał pieniędzy. Nie wiem czy to nowa tradycja, czy akurat parkingowi jeszcze nie dotarli. Przy kasie małe zaskoczenie bo w okienku nie chcieli zaakceptować mojej trzyletniej karty. Musiałem zapłacić depozyt za nową, chociaż niczym nie różni się od starej (nawet ma obrazek ze Szczyrku). W dodatku starą bez problemu odczytali. Nie bardzo rozumiem o co chodzi... Trasa nr 3 przygotowana. Jeszcze o 8.20 kończył pracę ratrak i ubijał to co spadło przez noc. Na stoku ok 15-20 cm świeżego śniegu ubitego przez ratraki a poniżej twardy śnieg. Górna warstwa wytrzymała ok. 40 minut. Potem jeździło się już po twardym. Pojawiło się kilka przetarć, które spokojnie można było ominąć. Podsumowując warunki bardzo fajne. Po 9 otworzyli wyciąg nr IV i trasę 1. Sytuacja podobna jak na 3. Tylko ostatnie zwężenie przed zjazdem do wyciągu wyglądało jak z innej bajki. Kamienie i przetarcia. Trzeba było się przeciskać bokiem. Za to powyżej super. Cały czas padał śnieg. Więc pewnie będzie jeszcze lepiej :laughing: No i co ciekawe. PUSTO! Nie wiem gdzie się wszyscy podziali, ale zjeżdżało się wprost do bramek. Zajęty był co 3-4 orczyk. Tak to wyglądało od rana do 12.30 jak opuściłem stok.
-
Ja wybrałem się dzisiaj do Istebnej na Złoty Groń.Jadąc od strony Skoczowa w Ustroniu czeka nas mała niespodzianka. Zaraz za skrzyżowaniem i zwężeniem drogi montowane są ekrany dźwiękochłonne.Z samego rana nie jest to problem. Jednak przy większym natężeniu ruchu warto rozważyć przejazd przez centrum Ustronia. W Ustroniu i Wiśle temperatura 2-3 st. C. Z drogi widziałem Czantorię. Raczej nie ma szans na uruchomienie jeśli nie popada mocno śnieg :W Istebnej temperatura wynosiła -2 st.C, co dawało cień szansy na pojeżdżenie.Na miejscu zastałem taki widok: Kupiłem karnet na 10 przejazdów i do góry.Trasa wyglądała tak: A to widoki na górze: Jak widać była lekka mgła. :biggrin:Najlepszą część stoku zajęły szkółki narciarskie. Pozostali musieli kluczyć pomiędzy wszystkim co wystawało z ziemi.W zasadzie to ciężko nazwać to coś na stoku śniegiem. Jest to po prostu zmarzlina.Ludzi było mało. Skończyłem ok. 11. Razem ze mną ze stoku schodziły szkółki. Poprawiali jeszcze po sobie co bardziej wytarte miejsca (za to duży plus :applause:)Trzeba oddać właścicielom, że starają się jak mogą, aby dało się choć trochę pojeździć. Pogody jednak nie przeskoczą.Wracając popatrzyłem jeszcze na Zagroń. Wygląda równie "atrakcyjnie".Sezon rozpoczęty, więc jestem zadowolony. Jednak nie wybiorę się ponownie na narty jeśli nie spadnie choć trochę śniegu lub temperatura nie da szansy na sztuczne naśnieżanie.
-
Witam, To ja opiszę jak wyglądały dzisiaj rano warunki w Szczyrku: Temperatura 0 st., trochę wieje. Stoki pod Soliskiem przygotowane. Twardy, zmrożony śnieg. Niestety o 8 działał tylko dolny wyciąg na Małe Skrzyczne. Golgota miała ruszyć o 11. Ludzi mało, kupujemy karnety i jazda... Minęło może z 30 minut wyciąg się zatrzymał.... Poszło łożysko w górnej stacji. Dzisiaj już nie pojedzie.... Po krótkiej wojnie na słowa otworzyli Golgotę (tylko musieli założyć czytniki kart). Dlaczego więc miała być otwarta dopiero o 11? Kto to wie... Super śnieg, przygotowane... tylko dlaczego wyciąg się zatrzymał?? Obsługa rozkłada ręce. Coś się popsuło... Za karnety czasowe nie chcą zwrócić pieniędzy. Kolejna już dzisiaj wojna na słowa... Jednak oddadzą. A kto odda za dojazd i parking?.... Jak spakowaliśmy sprzęt do auta wyciąg na Golgotę ruszył. Tylko pytanie ile dzisiaj jeszcze podziała. Tego się już nie dowiedziałem bo wracaliśmy do Bielska. Najbardziej żal nam tego śniegu, który pewnie po południu zacznie się topić... Lubię Szczyrk. Jeździłem tam od małego. Kilka tras jest wyśmienitych, ale to co się dzieje... Pozdrawiam cały GAT. Prędzej czy później zbankrutujecie....