Witam,
To ja opiszę jak wyglądały dzisiaj rano warunki w Szczyrku:
Temperatura 0 st., trochę wieje.
Stoki pod Soliskiem przygotowane. Twardy, zmrożony śnieg.
Niestety o 8 działał tylko dolny wyciąg na Małe Skrzyczne. Golgota miała ruszyć o 11.
Ludzi mało, kupujemy karnety i jazda...
Minęło może z 30 minut wyciąg się zatrzymał.... Poszło łożysko w górnej stacji. Dzisiaj już nie pojedzie....
Po krótkiej wojnie na słowa otworzyli Golgotę (tylko musieli założyć czytniki kart). Dlaczego więc miała być otwarta dopiero o 11? Kto to wie...
Super śnieg, przygotowane... tylko dlaczego wyciąg się zatrzymał??
Obsługa rozkłada ręce. Coś się popsuło...
Za karnety czasowe nie chcą zwrócić pieniędzy. Kolejna już dzisiaj wojna na słowa... Jednak oddadzą.
A kto odda za dojazd i parking?....
Jak spakowaliśmy sprzęt do auta wyciąg na Golgotę ruszył. Tylko pytanie ile dzisiaj jeszcze podziała.
Tego się już nie dowiedziałem bo wracaliśmy do Bielska. Najbardziej żal nam tego śniegu, który pewnie po południu zacznie się topić...
Lubię Szczyrk. Jeździłem tam od małego. Kilka tras jest wyśmienitych, ale to co się dzieje...
Pozdrawiam cały GAT. Prędzej czy później zbankrutujecie....