Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

nikdob

Użytkownik forum
  • Liczba zawartości

    235
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez nikdob

  1. 16 godzin temu, wolf ski napisał:

    Ale trafiłeś! Mam 45... :) Zgadzam się  z tym co piszesz w 100%

    Ja mam na razie trochę mniej ale już doszedłem do wniosku, że zamiast się przejmować opiniami innych lepiej czerpać przyjemność z jazdy :)

    Nart niestety Ci nie podpowiem, bo ja w takich warunkach jeżdżę na fristajlowych, które nabyłem (używki) jakiś czas temu. 

    • Like 2
    • Thanks 2
  2. 19 minut temu, MarioJ napisał:

    Ale jeśli przyjeżdżam do tego Szczyrku i widzę warunki miękkie wiosenne to zakładam Dynastar Cham 97, a jak widzę warunki twarde z mrozem to zakładam nartę Atomic SL, to zachowuję się już poprawnie ?

    Tylko jeśli masz umiejętności na tyle dobre, że zdobywałeś punktu pucharu świata :) Tak w ogóle to powinni wprowadzić jakieś pozwolenia na drugą parę nart. Z kilku członków forum można by było złożyć komisję i ta komisja po przeprowadzonej weryfikacji umiejętności i doświadczenia, szczególnie na tyczkach (powtarzam, na tyczkach!) wydawałaby pozwolenia na możliwość nabycia drugiej pary nart :D 

    • Like 3
    • Thanks 3
    • Haha 3
  3. 4 minuty temu, MarioJ napisał:

    warto próbować, jeśli ma się już wszystkie umiejętności na trasach  🙂

    Tak, jasne. I w wieku 45 lat stwierdzisz, że umiejętności jednak nie są jeszcze dostateczne :) bo przecież człowiek uczy się całe życie.

    Sam jestem maniakiem treningu ale z drugiej strony - i to ważniejszej strony - jazda to ma być przyjemność. 

    A przyjemność ze zjeżdżania po wiosennym firnie na szerokich nartach - gdzie płyniesz po powierzni zamiast się zapadać (powierzcgnia x szybkość) - jest warta zakupu nowych lub używanych desek. Jakichkolwiek umiejętności by OP nie miał. 

     

    • Like 3
  4. 18 hours ago, moruniek said:
    22 hours ago, nikdob said:

    Czy córka Twa jeździ już z kijkami?

    Tak.

    Ok, dzięki. W przyszłym roku będę musiał pomyśleć o kijkach dla mojego młodego 5-latka, bo cuda z rękami wyczynia w trakcie jazdy - włącznie z wkładaniem do kieszeni :D 

    • Haha 2
  5. 11 minutes ago, Cosworth240 said:

    Co nie zmienia faktu, że w każdej z wymienionych miejscowości można wskazać na zmiany, które generują ruch turystyczny, a w Korbielowie nie bardzo. 

    Zgadza się! Co mnie smuci, bo do Korbielowa mam sentyment jak już pisałem.

  6. 49 minutes ago, Cosworth240 said:

    Nie wiem, czy piszesz poważnie, czy żartujesz z tą Szczawnicą. Jeżeli piszesz poważnie, to wskazuje Ci, że w Szczawnicy: na przestrzeni paru ostatnich lat zmieniło się bardzo wiele.

    No tak, ale Szczawnica to uzdrowisko i już z tego powodu ma zapewnione obłożenie kuracjuszami. Plus przełom Dunajca (spływy i pieszo) + widokowe Pieniny (a nie zarośnięte lasem świerkowym wzgórza) + Homole i łemkowskie klimaty i niedaleko Jezioro Czorsztyńskie + zamki. I w zasadzie prawie całoroczny potencjał.

    Nie da się tego porównać z Korbielowem, który, poza zimą, ma jedyną zaletę taką, że jest koło niego góra ze szczytem bezleśnym, z którego coś widać. Ja wiem, że są ludzie chodzący sobie pieszo po górach - tak jak ja - ale jak się wybieram na trekking to chcę być jak najbliżej przyrody i biorę namiot, gaz i kuchenkę do plecaka i raczej nie dam zarobić lokalnym. 

  7. 44 minutes ago, gregor_g4 said:

    parking pod Smrekiem jest pełny, ale to jednodniowi wycieczkowicze. Oczywiście trafiają się goście, którzy przyjeżdżają latem na cały tydzień lub dwa, ale jest ich na tyle mało, że w większości pensjonatów są wolne miejsca.

    zresztą, ten temat poruszony był w kwietniu rok temu na spotkaniu z CTE, gdy jeden z właścicieli powiedział, że obecnie ciężko jest złapać klienta zimą na cały tydzień.

    Tłumaczyłem to już w tym wątku wcześniej - ze swojej i innych potencjalnych dojeżdżających z większej odległości -  to niektórzy kazali mi się iść leczyć a inni stwierdzili, żebym dalej siedział w Warszawie, bo takich turysów w Beskidach nie potrzebują :D Dlatego pozostaną tylko jednodniowcy z Krakowa i Śląska. Drogi coraz lepsze, po co wydawać na noclegi? 

  8. 1 hour ago, MichalR said:

    Niektorzy ponad fun jazdy na nartach przedkladaja jak wyglada osrodek. Chyba nigdy nie byli na warszawskich Szczesliwicach ;)

    Na Szczęśliwicach zaczęli modernizację budynku (po ubiegłorocznej modernizacj stoku) więc będzie luks :) Niby tylko 200m zjazdu ale jest jedna niezrównana zaleta - igielit :)

  9. 55 minutes ago, Jeeb said:

    tylko ktoś bez pojęcia może tam cokolwiek wybudować, zimy będą krótsze i cieplejsze, inwestowanie w nisko położone ośrodki jest wyrzucaniem kasy w wiosenne błoto

    A na jakiej podstawie tak twierdzisz? Że niby globalne ocieplenie? W Kanadzie i na północy USA przez tygodnie była sroga zima i mróz nie puszczał. Gadałem z ludźmi z Kanady dwa tygodnie temu i twierdzili, że tak zimnej zimy nie pamiętają. Globalne ocieplenie wcale nie oznacza, że nie będzie zim.
    A w Europie? Globalne ocieplenie powodujące topnienie lodu arktycznego może spowodować osłabnięcie golfstromu i tym samym ochłodzenie klimatu. 

    • Downvote 1
  10. 10 hours ago, toppaner said:

    Wszyscy ,którzy myśleli że do połowy marca pojeżdżą w dobrych warunkach -pomylili się,przykre ,ale prawdziwe.

    Ja myślałem, że jak była "zima stulecia" to i w kwietniu się wybiorę :) Ale to chyba jednak nie była zima stulecia tylko spore opady w krótkim czasie. Kilka sezonów temu jeździłem jeszcze w "starym Szczyrku" pod koniec marca i lokalni mówili, że najlepsze warunki w całym sezonie ze względu na skumulowany śnieg i dodatkowe opady. Poza trasami spokojnie dało się jeździć. 

  11. Kazimierz i Rąblów już nie jeżdzą, więc byliśmy w Bałtowie na pożegnaniu sezonu (fotka poniżej, nie dziwota, że zamykają). Szkoda. W górach zima jakiej dawno nie było ale na nizinach sezon w tym roku dużo krótszy - rok temu jeszcze pod koniec marca w Kazimierzu jeździłem i nie było żadnych przetarć. 

    20190310_110221.thumb.jpg.a2dd24bce6df0f77c005731360fc1ada.jpg

    • Like 8
  12. 13 hours ago, marboru said:

    Przy płatności kartą mógłbyś skorzystać z chargebacku (poczytaj w necie na przyszłość o tym). Zdecydowanie przyśpiesza to odzyskanie kasy. W dzisiejszych czasach, praktycznie za wszystko można zapłacić kk. Sam kupuję usługi turystyczne w necie i płacę właśnie w taki sposób. 

    W wielu miejscach się niestety nie da właśnie z tej przyczyny . Może Ty kupujesz usługi w dobrych miejscach (na pewno nie ma problemu z płatnością kartą na booking.com itp) ale jak się kupuje wycieczkę "pakietową" np. w TUI czy podobnym to nie ma opcji płatności kartą. 

  13. 32 minuty temu, ewangelizator napisał:

    swoja droga to dziwne - coraz cieplej, słońce wstaje wcześniej, aż sie prosi zeby startować wcześniej a oni później,

    Pewnie czekają na dojezdnych. Ale muszę przyznać, że dopiero teraz zerknąłem na stronę i do tematu podawania godzin podchodzą bardzo profesjonalnie - konkretna data + konkretne godziny. Inni mogliby sie od nich uczyć:

    image.png.b104503f1a9068b77d275b21eeb6203c.png

  14. 54 minuty temu, Cosworth240 napisał:

    Sprawa rozjeżdża się coraz bardziej z wiekiem. Nie do końca wiem, czego to dowodzi, ale być może można by wysnuć wniosek, że: narty to przede wszystkim sport techniczny, gdzie jednak element siłowy nabiera coraz większego znaczenia wraz ze wzrostem fizyczności samych zawodników.

    Kolejny prosty przykład faktu, że dziewczęta dojrzewają wcześniej niż chłopcy. W tym wieku różnica to nawet 1,5-2 lata. Nie pamiętasz, że w szkole podstawowej w pewnym momencie koleżanki były większe i silniejsze? :) Dziewczyny mają bonusa na start ale potem chłopcy już je doganiają i prześcigają. 

    • Like 1
  15. 27 minut temu, ewangelizator napisał:

    myslałem tez o Kazimierzu 

    i tu kolejny zonk bo startuja o 9.00

     

    22.02.2019

    Zapraszamy na narty do Kazimierza Dolnego! Warunki idealne, śnieżyliśmy całą noc!!! Jeździmy od godz. 9:00 do 21:00, do zobaczenia!

    W weekendy działają od 8:00.

  16. 1 godzinę temu, surfing napisał:

    Tego kryzysu chyba nie wytrzymał ośrodek "na dojeździe" do Soszowa, czyli Rówienk

    Soszów jest na sprzedaż to teraz albo nigdy, tylko musi się inwestor znaleźć :)

    takie połączenia między ośrodkami to jest najlepszy sposób rozwoju stacji w Polsce. Szkoda, że w Wiśle te odległości są zazwyczaj za duże.

  17. 16 minut temu, ewangelizator napisał:

    sorry za kontyuacje  off top, ale zeby oddać realia to odpowiednikiem Szczyrku w Austrii będzie nie Schladming ale takie Hochficht (gondola + kilka krzeseł), dokad z Pragi jest 200km

    O faktycznie, nawet stronę po czesku mają :) 

    • Like 1
  18. 1 minutę temu, Ratrak napisał:

    Nie wcinam Wam się w dyskusję, ale półprawdy trzeba prostować. Z Pragi do Schladming jest ponad 400 km, nie 280. Jest to spora różnica.

    Cytuję co napisałem:  Z Warszawy do Zieleńca jest 380km w linii prostej, do Szczyrku 320km. Z Pragi, Brna czy Bratysławy jest ok 280 km do Schladming. 

    Czas dojazdu wg Google może być różny różnymi drogami (choć jak pisałem - zazwyczaj krótszy z Pragi do Schladming niż Warszawy do Szczyrku ale oczywiście mogę być korki itp itd ) dlatego posłużyłem się linijką na mapie. 

    • Like 1
www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...