b4rt3q

Do tego można by dodać trochę z metodyki nauczania. Kiedy zacząć, jak uczyć daną grupę wiekową, szkolenie indywidualne i grupowe, wady i zalety tego wszystkiego.

Przecież wszystkie używane narty są "po testach" :stupid: I w zasadzie to prawda bo wypożyczalnie to także centra testowe Wg mnie jeśli narta jest w dobrym stanie to nie ma się co zrażać tym, że jest z wypożyczalni.

Zobacz ostatnią pozycje http://www.skionline.pl/forum/showthread.php/19375-Nordica-Dobermann-wyprzeda%C5%BC-zawodniczych-but%C3%B3w?highlight=dobermann

Troche nie rozumiem. zdajesz sobie sprawe ze buty masz bardzo 'srednie' , narty natomist bardzo dobre a mimo to upierasz sie przy zmianie nart. Kup buty na ten sezon w jego trakcie przetestuj kilka par nart. Ze staryminbutami takie testy moga wyjsc 'srednio'.

Co to znaczy? bo jeśli faktycznie masz jakieś kapcie to najpierw zmień buty, skoro narty masz dobre. Pamiętaj, że lepsze zawsze jest wrogiem dobrego

Pod Krakowem za Rossignol 9SL 13/14 (stan bardzo dobry z minusem) 900zł, Volkl speedwall SL 12/13 (stan igła, prawie zero rysek na szacie, krawędź jak nowa) 1200zł. Na obydwie jest 12m-cy gwarancji. Jakbyś chciał namiar na sklep to wyśle PW

PZPN już chyba miał swoją impreze :stupid:

Ale nikt nie twierdzi że te tablice poprawiają bezpieczeństwo. To tylko informacja i sama w sobie nic nie daje, poza tym że mogę poinformować znajomych którzy już są Zakopanym ze jestem w Krakowie i będę za ok X min. Przy większej sieci takich pomiarów ciekawa robi się współpraca z nawigacjami jest to coraz lepsze Moim zdaniem pracownicy umysłowi z GDDKiA powinni przeanalizować wyniki takich pomiarów porównać z tym co w teorii, wg. znaków da się osiągnąć i podjąć odpowiednie decyzje. Drogę powinni budować/modernizować do potrzeb kierujących, a nie próbować zakazami, pomiarami i kontrolami spowalniać kierowców, bo to na dłuższą metę bez sensu.

Dokładnie tak staram się jeździć A to czy droga wygodna i bezpieczna to już kwestja sporna, jak dla mnie (kierowcy) ani troche bezpieczna i mało wygodna, z perspektywy pieszego bardzo niebezpieczna i bardzo niewygodna.

Przygotowanie na odcinkowy pomiar prędkości Swoją drogą zastanawiam się, jak ten średni czas ma się do, minimalnego jaki można wykręcić (jadąc zgodnie z przepisami) na odcinku np. Kraków - Myślenice

Przypadkowo znalazłem http://olx.pl/oferta/narty-head-ititan-kers-163-cm-tanio-CID767-ID6TBah.html#15f1c2bb81 trochę leciwe bo to z sezonu 10/11 , ale sądząc po grubości "kantów" raczej niewyeksploatowane. No chyba, że to zmyślny KANT

No wlaśnie, dodanie soli nie powoduje topnienia, bo jest to sprawa temp. Sól zmniejsza temp. topnienia, mieszając się z lodem. No nigdzie ale pisałeś że utwardzanie solą wydaje się bzdurą, a tak nie jest, bo się utwardza przez obniżenie temp.

Bo nie zauważyłem że ktoś coś napisał Sprawe kojarzyłem z programu na TVP1 "Jak to działa?" i szukałem czegoś na poparcie Dedykując dalej to kasza/cukier (czy jak kto tam nazywa) nie bierze się z armatek (jak wiele znanych mi osób uważa) tylko jest to wynik sztucznego utwardzania. P.S. Lód się topi gdy przechodzi ze stanu stałego w stan ciekły, a po posypaniu solą tak się nie dzieje. Mam wrażenie że autor wiedział co pisze i znał różnice między topnieniem, a rozpuszczaniem. .... a może też się myle

Posypanie lodu solą wcale nie podnosi jego temp. wręcz przeciwinie: http://nowaalchemia.blogspot.com/2013/01/sol-na-lod.html

Tak... to żart :smile:

Nie wiem, czy robicie też zakupy w marketach, ale te informacje mogą się przydać. Chcę was ostrzec przed tym, co mi się przydarzyło. Padłem ofiarą przebiegłych oszustek. Zdarzyło mi się to w TESCO, ale mogło i gdzie indziej i komuś innemu. Oszustki działają następująco: Dwie ładne dziewczyny koło 20 przychodzą do waszego samochodu, kiedy ładujecie zakupy do bagażnika. Zaczynają myć szyby a piersi im dosłownie wyskakują z bluzek. Kto by nie popatrzył? Jak im podziękujecie i zaproponujecie pieniądze za wykonaną pracę, odmówią i poproszą, by ich lepiej podrzucić do następnego TESCO. Jeżeli się zgodzicie, obie usiądą na tylnym siedzeniu i w trakcie jazdy się zaczną nawzajem pieścić. Następnie jedna z nich przechodzi na przednie siedzenie i zabierze się do robienia laski. W tym czasie druga kradnie wasz portfel. Mój portfel został właśnie tak skradziony w zeszły piątek, sobotę, dwa razy w poniedziałek i wczoraj też!

To tak jak mieszkaniec wioski i Wieśniak

Ja tam w ludzkość jeszcze jako tako wierze ale może tak zaprzestańmy ideowych czy "wyborczych" off topic'ów bo to później ciężko kontrolować

Właśnie dlatego uważam, że większość ludzi jednak nie zasługuje na prawo głosu w wyborach czy referendum

Niepojęte jest dla mnie jak można posiadać tak ogromną wiedzę Chyle czoła P.S. Piękny pokaz tego jak nie szanuje się wiedzy. Nagroda 50 tys. zł, a w głupawych konkursach setki tysięcy....

To nie moja teoria ale wg niej 25% użytkowników forum jeździ wybitnie (8,9,10), 50% przeciętnie (4,5,6,7) i 25 % jeździ marnie (1,2,3)

Suknia ślubna to bardzo dobry przykład na koszty organizacyjne, natomiast inwestycja którą poniosłeś w związku ze ślubem to Twój garnitur

Rację masz w tym że tak jak większość Polaków nie rozumiem dobrze ekonomi i dlatego nie krzyczę o milionach które można by przeznaczyć na co innego (tym razem jak mniejszość). Natomiast może Cie zartwie ale wszędzie tak jest że 1/4 społeczeństwa jest w czymś wybitna, 1/2 średnia i 1/4 beznadziejna, dlatego uważam że podejmowanie decyzji na podstawie referendum mija się z celem bo 3/4 społeczeństwa nie zna się na tym o czym decyduje. Tyle że bez kopniaka w du.e i przymuszeniu włodarzy do "ruszenia się" wszystko będzie po staremu.

Po pierwsze: chyba nie do końca rozumiesz o co mi chodzi, referendum powinno być jedynie wyznacznikiem czy jest społeczne poparcie czy też nie. Po drugie: Właśnie zakładam że władza jest omylna i dlatego powinna decyzję konsultować z kimś kto się na tym zna, a nie ze społeczeństwem, które w znacznej większości się nie zna.

Na każdy artykuł 'przeciw' mogę znaleźć taki 'za', tyle że szkoda zaśmiecać. Prof. Kozak nie jest ani inżynierem (więc zakładam że nie wie jakie koszty trzeba ponieść w związku z organizacją), ani także ekonomistą (więc zakładam że nie wie czy budżet państwa stać na taką imprezę czy nie). Natomiast chciałbym "System autostradowy czy modernizacja kolei będzie realizowana tak czy tak." Jeśli jakikolwiek obiekt będzie wykorzystany po IO to jak dla mnie nie należy tego liczyć do kosztów organizacyjnych.