Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

bocian

Użytkownik forum
  • Liczba zawartości

    165
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Zawartość dodana przez bocian

  1. Na razie nie zakończyła kariery, tylko napisała, że podejmie decyzje po rocznej przerwie. Pozdr Marcin
  2. Tak tylko refleksja- czasem najgorsze wypadki wydarzają się na łatwej trasie, na płaskim, często przy wygłupach. Na stromym człowiek jest skupiony. Na płaskim rozluźniony, bo co tu się może stać. No i jeszcze łączenia tras. Tu na prawdę należy uważać, znacznie zwolnić i rozglądać się dookoła. Z tego co zrozumiałem, to tu właśnie nastąpił błąd. Błąd zresztą częsty, podobnie jak na dojazdach do wyciągu. Marboru i Paulina: Życzę szybkiego powrotu na stok, ale z doświadczenia wiem, że po wypadku powrót na narty może być mocno stresujący (włącznie z atakami paniki na stoku). Pamiętajcie- cierpliwości nic na siłę, tylko powolutku wdrażać się z powrotem w narciarstwo (no, może czasem trzeba się trochę zmusić, żeby się przemóc). Pozdr Marcin
  3. Pretensje za brak komentarza zgłaszać do FISu Ale skoro był wybitny, to sobie dzisiaj powtórkę obejrzę. Chociaż nie trawię fragmentów jak na Eurosporcie tłumacza rozmowy z zawodnikami. Pozdr Marcin
  4. Na eurosportplayer.pl powtarzają dziś, o 15:45 (czyli można się do tej transmisji cofnąć do 18:45). Na stronie FISu też są całe dyscypliny, ale w małej rozdzielczości i bez komentarza. Pozdr Marcin
  5. A nie chodzi przypadkiem o to? http://www.kneebinding.com/KB-HomePage.aspx Pozdr Marcin
  6. A tego się tak prosto nie dowiesz Widzę ze zamieszczony obrazek z wykresem został zmniejszony dwukrotnie, ale coś tam widać. Widać że dla temperatury 70 stopni ilość wchłoniętego smaru raczej nie przekroczy 5mg na cm2. Parafina ma gęstość około 900kg/m3, więc jeśli mnie matematyka nie opuściła, to jakby rozwałkować te 5mg na cm2, to powstanie warstwa o grubości 0,056mm. Pozdr Marcin PS: Acha- nie chodzi mi o to, czy wygrzewanie ma sens czy nie. Czepiam się tylko informacji o porowatości UHMWPE i ilości "wypitego" przez ślizgi smaru.
  7. Nacięcie struktury po prostu powiększa smarowaną powierzchnię. Pozdr Marcin
  8. A czy ktokolwiek widział kiedykolwiek pory w ślizgu?Nawet TOKO w swoich materiałach podawało, że smar wnika w materiał ślizgu na zasadzie dyfuzji, która z porowatością nie ma nic wspólnego.Wnika w warunkach laboratoryjnych na jakieś mikrometry.Linka do opracowania zgubiłem, jak będę miał czas to poszukam, natomiast mam jeszcze obrazek z materiałów Swixa, obrazujący absorpcję smaru w funkcji temperatury i czasu. PozdrMarcinPS: Ślizgi spiekane mają po prostu większą zawartość amorficznej postaci polietylenu, która to własnie odpowiada za dyfuzję smaru. Czyli tak, między kryształami polietylenu są "pory", ale wypełnione
  9. Nie, nie żartuję- w miejsce lustra jest wklejony drugi film- kręcony od przodu, ze zsynchronizowanymi ruchami. I tyle. Nie do końca synchronizacja dobrze wyszła- popatrz na 17 sekundę filmu. Pozdr Marcin
  10. To nie jest lustro. Pozdr Marcin
  11. bocian

    Mandaty w Austrii

    Powyższy wątek polecam przeczytać wszystkim narzekającym, że państwo nie jest przyjazne obywatelowi
  12. bocian

    Mandaty w Austrii

    Nigdy, jadąc przez Austrię, nie widziałem fotoradaru, który by robił zdjęcia z przodu. Skrzyneczki z radarami stojące przy drodze zawsze mają obiektywy skierowane zgodnie z kierunkiem ruchu, choć niektórzy faktycznie mogą myśleć że zdjęcia robią te, które stoją po drugiej stronie drogi. W sytuacji gdy nie ma punktów to i tak ma małe znaczenie kto siedział za kierownicą. A dzięki robieniu zdjęcia z tyłu, fotografowani są tez motocykliści. Pozdr Marcin
  13. bocian

    Mandaty w Austrii

    A w Austrii zdjęcia nie są robione z tyłu? Nie wiem jak bramownice, ale fotoradary to chyba zawsze są ustawione tak, żeby uwieczniać tylną rejestrację. Pozdr Marcin
  14. No niestety- chcesz się bawić w filmy, potrzebujesz dobrego CPU i GPU. Pozdr Marcin
  15. Edycja materiału 1080 w 50/60p pozwala ci na stabilizację i ewentualne przekadrowanie bez straty jakości, jeśli format wyjściowy to 720p. Pozdr Marcin
  16. Zawsze można spróbować przekonwertować do bardziej przyjaznego dla edycji formatu (np DNxHD, albo MJPEG). Też mam i5 i nie miałem nigdy problemy z obróbką 1080/50p. Być może program, w którym to robiłeś, ma problem z tego typu materiałem. Można też obniżyć jakoś renderowania do okienka podglądu, jeśli program daje taką możliwość. I tak rzadko kiedy ogląda się podgląd w full HD. Pozdr Marcin
  17. Ja również tak robię- też żeby odciąć od nart sól, płyn ze spryskiwaczy itd. Minus jest taki, że w uchwyt wchodzi jedna para nart mniej, ale jak się ma odpowiednio szeroki uchwyt to nie ma to znaczenia. Pozdr Marcin
  18. Tak, wyjaśnienie jest OK. W ten sam sposób możemy szybko (a przynajmniej szybciej niż wkładając do lodu) schłodzić dowolny napój- wkładamy do wiaderka z lodem i dodajemy soli. Na identycznej zasadzie działają popularne podgrzewacze do rąk, tylko tutaj jest reakcja odwrotna- przechodzenie ze stanu ciekłego w stały i oddanie energii w postaci ciepła. Pozdr Marcin
  19. Można wyliczać, ale bez tego wiadomo, że przynajmniej jedna osobę- wypadek budowlany podczas wykańczania stadionu. Oficjalnie, w wypadkach podczas przygotowań do mistrzostw zginęło ośmiu robotników. Jeśli ktoś chce, to może to podzielić przez ilość meczy i wyciągnąć średnią. Ale to i tak nic w porównaniu do przygotowań w Katarze- tam ofiary idą w setki. Ale kto by tam się przejmował Nepalskimi robotnikami... Pozdr Marcin
  20. To pewnie była planowana inwestycja pod ZIO- każdy stojący w korku do Zakopanego kibic z miłą chęcią by wpadł do centrum handlowego Pozdr Marcin
  21. Chodziło mi o to, że niezależnie jak dobrze się oceniamy, to błąd może nam się zdarzyć. A im bardziej jedziemy "na krawędzi", tym skutki naszego błędu są gorsze. Tu się nie zgodzimy- dla mnie nadmierna prędkość jest główną przyczyną wszelkich tragicznie (czyli śmiertelnych czy też zakończonych ciężkimi uszkodzeniami ciała) wypadków. Ale chyba nie rozmawiamy tu o stłuczkach parkingowych? A jeśli nie jest przyczyną (choć ciężko mi to sobie wyobrazić), to powoduje gorsze skutki. Nie sprowadzaj do absurdu zdania, z którym się nie zgadasz. Tłok na drogach mamy coraz większy i moim zdaniem najlepszym sposobem uniknięcia wypadku jest jazda w sposób przewidywalny. Przewidywalny- czyli zgodnie z przepisami (święty nie jestem, więc nie potępiam kogoś kto ma 60 na blacie poza centrum, przy ograniczeniu do 50 ). Jak ktoś wyjeżdża z podporządkowanej na drogę, gdzie jest dozwolone 50km/h, to może nawet nie mieć szansy zauważenia kogoś, kto w tym miejscu leci 100km/h. I tak samo- jadąc zgodnie z ograniczeniem prędkości mamy o wiele więcej czasu na zareagowanie na swój, czy też kogoś innego, błąd. Na szczęście wszystko idzie w kierunku wyeliminowania najbardziej zawodnego elementu w samochodzie Pozdr Marcin
  22. A jakie larmo się podnosi jak pada hasło zwiększenia tych uprawnień? Pozdr Marcin
  23. Ale skutki w przytoczonej sytuacji przez ciebie były takie, że chłopak prawdopodobnie miał coś złamane. Jakby uderzył go ktoś z prędkością powiedzmy 80km\h (i więcej) to skutek byłby tego taki, że chłopak prawdopodobnie by nie żył. A kierowca zawsze jest tylko człowiekiem i błąd popełnić może, niezależnie od tego, jak "dobrym" jest kierowcą. Pozdr Marcin
www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...