ja przepraszam, ze troche z innej beczki, ale dawno temu pytalem tu na forum o opinie nt. fischer hot fire. zdania byly podzielone. niektorzy pozbyli sie tej narty, a ja musze powiedziec, ze nie mialem lepszej frajdy w zyciu.
hahhh... choc blizej tematu przypomnialo mi sie ze mialem kidys dynastary i byly zajebiste! narty poprzedniej epoki w prawdzie ale wtedy dla mnie V8 assault to bylo naprawde cos.
a jeszcze szeryfa od dynastara chetnie spytam co nowego na mocne off piste (jednak bez ujemnego taliowania) w tym roku i ew. jakie ceny (moze byc na priv oczywiscie).
pozdr