no tak gdzie sens gdzie logika , co innego gdybym spytał czy jeździ na boki.
Zacytowałem klasyka w formie żartu ,, a nieuchronnie zdążamy do awantury" i jeszcze dostałem rykoszetem od Lexi (kompletny brak czytania ze zrozumieniem i luzu) trąciło ironią
. Nie miałem na myśli kogoś obrażać , oceniać każdy zna swoje możlowości i każdego co innego kręci. Koniec kropka.
Czyli zamykamy szkoły do łopaty matoły -nie zgadzam się . Podstaw nie uczą profesorowie. Co zrobi uczeń czy prześcignie nauczyciela ?
To co widać na stokach przeraża . Mam kolegów co używają nart jak sanek i mówią że tak im dobrze, tego się nie zmieni a o naszym narciarstwie
alpejskim możemy pisać doktoraty .
Cześć wtrące swoje 3gr odnośnie instruktorów. Instruktor nie musi być mistrzem świata ma mieć umiejętność uczenia i korygowania błądów.
W tenisie , skokach , piłce itp wielu znanych trenerów nigdu nie było mistrzami, w narciarstwie pewnie jest podobnie .
pozdrawiam