Andora - czy u nas tak można?

[JC]

Wczoraj wpadłem ze znajomymi na lunch do jednej z knajpek na stoku. Po zjedzeniu tego i owego (bardzo dobre jedzenie) oderwałem się od towarzystwa, aby zjechać jeszcze kilka razy.

Kiedy wróciłem znajomi poprosili o rachunek, a mi jak na złość pić się zachciało. Kiedy przyszedł kelner i położył rachunek na stole poprosiłem, aby przyniósł mi jeszcze coś do picia. Uśmiechnął się i za chwilę pojawił się z dużą szklaną soku mówiąc te słowa - Proszę uprzejmie, gratis od firmy! :eek:

No normalnie mnie wbiło w stołek!

[ravick97]

To zapraszam do Krakowa:).

W Kampanii pod Wawelem oprócz rachunku dostaniesz jeszcze co nieco z ich nalewek i nawet prosić nie trzeba o coś do picia - samo przychodzi:p.

Swoją drogą wracają ostatnio z Austrii zatrzymaliśmy się pod Brnem.

Do rachunku za obiad na 20EUR dla 2 osób dostaliśmy butelkę białego ichniejszgo wina. Także Czesi też potrafią.

[johnny_narciarz]

Na naszych sokach się z tym nie spotkałem,ale jest pewna restauracja,gdzie nie raz dostałem piwko czy drinka gratis.

Może temu,że często tam jadałem iii... piłem.

[SB]

Jacek,

Ja nie wiem o co Ci chodzi, pamiętasz jak byliśmy w karczmie w Straconce przed świętami?

Dostaliśmy tam niemal na wejściu smalczyk i chlebuś, a nie dawaliśmy żadnej gwarancji że coś zamówimy:D

[Mario]

W grudniu będąc na Nowej Osadzie po zjedzeniu dość obfitego "obiadu" dostałem od opiekuna grilla 5 ciepłych oscypków

[MB]

Będąc kiedyś w Wagrain ( nie tym razem) zatrzymaliśmy się w tej knajpce.

Siedziałem na zewnątrz i właściwie miałem się już ewakuować.

Podszedł do mnie kelner i poprosił czy mógłbym zająć miejsce przy innym stoliku ,ponieważ ten chciał usunąć i zrobić sobie dojście do okienka.

Bez namysłu się zgodziłem,skądinąd było mi to obojętne bo i tak się zbierałem.

Zanim się pozapinałem to kelner przyleciał ze "sznapsem" na tacy i dostałem "geschenk"

[JC]

Wyborne smaki Andory

Tu możecie poczytać o wspomnianym miejscu w Andorze:http://www.skionline.pl/stacje/?co=newsy&id_txt=4113&start=0&narciarska_poczta=1

[SB]

Tu możecie poczytać o wspomnianym miejscu w Andorze:http://www.skionline.pl/stacje/?co=newsy&id_txt=4113&start=0&narciarska_poczta=1

Czarne spagetti wygląda jak garść oringów(uszczelniacze) gumowych:D

[Bończa]

No, mnie też czarne spaghetti rzuciło się w oczy - ale pozytywnie - chciałbym spróbować

[smiths23]

No, mnie też czarne spaghetti rzuciło się w oczy - ale pozytywnie - chciałbym spróbować

bedąc w sierpniu we Włoszech na letnim urlopie spotkałem w sklepach różne kolory makaronu, m.in czarny, a także np czerwone i zielone. Sam zakupiłem sobie czerwony. Ale czarny w Andorze z miłą chęcia bym spróbował. Może w przyszłym sezonie:)

[orm]

Czarny makaron dobra rzecz zwłaszcza do dań z ryb i owoców morza. Ale wygląda trochę dziwnie