Odzież narciarska; bielizna

[marcinn]

a teraz prezentacja taniej :laughing:http://allegro.pl/bielizna-termoaktywna-oddychajaca-s-super-cena-i1907549214.html i troszku droższej http://allegro.pl/x-bionic-radiactor-bielizna-termoaktywna-s-m-i1925889820.html :eek: ps.tej drugiej bankowo nie trzeba prać :biggrin:

[JC]

Tym, którzy nie czytali polecam zapoznanie się z testem bielizny X-Bionic

[JC]

a teraz prezentacja taniej :laughing:http://allegro.pl/bielizna-termoaktywna-oddychajaca-s-super-cena-i1907549214.html

Ta pierwsza dyskwalifikuje sie już po pierwszym zerknięciu na zdjęcie, bez czytania co zawiera i jaka jest super...

Bielizna musi być po pierwsze bardzo dobrze dopasowana! Jeżeli ma kształt zwykłej koszulki to można w niej iść na plaże, a nie na narty. Kilka słów o bieliźnie - krój unisex pozwala się idealnie dopasować zarówno na mężczyznę jak i kobietę - świadczy o tym, że sprzedawca nie ma zielonego pojęcia co sprzedaje!

[jeromer]

Grene jest cienki jak du.. pawiana (szmatka), Extremus słabo izoluje i jest uszyty z jednakowej tkaniny na całej powierzchni. Całkiem dobrze sprawuje się Brubeck i Gatta - to te z tych najtańszych wartych uwagi.

aha i jeszcze jedno uważajcie na grupony bo często można znaleźć tańsze artykuły na allegro. Często tez robią taki trik, że np. mówi się o bieliźnie a sprzedaje się tylko górę albo dół (wychodzi znacznie drożej niż gdzie indziej) to samo tyczy się wyjazdów, że np. sprzedają tylko dla 1 osoby.

Edytowane 14 Listopad 2011 przez jeromer

[aklim]

Nie będzie świadom, bo po tym spoceniu może przeziębić się, zachorować i umrzeć.:sorrow:

taaak , kieeedyś to był sport dla twardzieli :wink:

Tak więc lepiej jednak, sądzę w bieliźnie teermoaktywnej i pozostałych koniecznych utensyliach.

pewnie ,że lepiej , wygodniej itd , ale bez przesady , w normalnej bieliźnie też można , nie popadajmy w przesadyzm ....

[miraz]

to tak jak ze zdobywaniem gór... 10-15 lat temu wystarczyły zwykłe buty, koszula flanelowa, dżiny i plecak byle jaki...a teraz bez vibramu ,softscheli , bielizny i innych wynalazków sie nie da sam wpadłem w tą pułapkę...a tak naprawdę to odzież, akcesoria powinny nam ułatwiać życie ))

[Bogdan B-13]

..pewnie ,że lepiej , wygodniej itd , ale bez przesady , w normalnej bieliźnie też można , nie popadajmy w przesadyzm ....

Można w bawełnie mokrej na plecach - jak ktoś lubi, ale po co? W końcu kiedyś nie było tez wyciągów, ale teraz jakoś przyzwyczailiśmy się do nich i korzystamy, nieprawda?:happy:

[Gość felix28]

Wolę trochę dołożyć i kupić coś porządnego niż później żałować, że poskąpiłem. Polecam Brubecka, warto http://nawlasnejskorze.pl/product.php?id_product=109

[pieczara]

A ja od siebie dodam że "sztuczna" koszulka pod polar wystarczy, ja używam naprzemiennie koszulek których używam na rower, do biegania, turystycznych byle nie bawełnianych (takie koszulki można "przeprać" w ręku i schną BARDZO szybko).

Jak ktoś nie chce się wpędzać w koszty można ekonomicznie korzystać z pierwszej warstwy z której korzysta się w lato byle 100% polyamid :

A druga warstwa to polar, grubszy lub cieńszy w zależności od pogody, też może być wersja całoroczna (byle by był w miarę dopasowany a nie worek) i nikt nie wmówi mi ze warto wywalić 200-300pln za polar "narciarski" z odpowiednim logo a nie za taki z decathlonu.

Sam spodnie mam na tyle ciepłe że nie zdarzyło mi się jeszcze zmarznąć więc kalesonki termiczne zbędne.

[mormon]

Uff

Nie trzeba prać codziennie, wcale nie trzeba prać tylko trzeba się wyposażyć w taki muchozol z napisem Hogo Boss, albo CK

Rany, jasne, ze prac i to czesciej niz sie wydaje :eek: Zaden Hugo ani nawet nasz Boss tu nie pomoga :tongue:

aha i jeszcze jedno uważajcie na grupony bo często można znaleźć tańsze artykuły na allegro. Często tez robią taki trik, że np. mówi się o bieliźnie a sprzedaje się tylko górę albo dół (wychodzi znacznie drożej niż gdzie indziej) to samo tyczy się wyjazdów, że np. sprzedają tylko dla 1 osoby.

Mi sie wydaje, ze jesli firma placi/rezygnuje z 50% korzysci dla reklamy, to chyba chce dobrze wypasc, a nie antyreklamowac. Jesli w opisie jest kostium to tak tez powinno byc, ale wierze, ze takie rzeczy moga miec miejsce. Glupcow i oszustow nie brakuje nigdzie

Edytowane 2 Grudzień 2011 przez mormon

[hike]

Od razu informuję, że pracuję w sklepie sportowym, jeśli moderator lub użytkownicy uznają mój wpis za niestosowny to oczywiście trzeba będzie go usunąć.

W/g mnie bielizna termoaktywna uprościła życie.

Teraz pakowanie na wypad na narty jest proste, każdy bierze;

2 koszulki termoaktywne 1 x średnia - na temperatury ok zera, 1 x ciepła - na temperatury od minus 10 w dół

2 pary kalesonów, chociaż, wystarczy jedna, w/g męskiej części rodziny, ja muszę mieć w zapasie też ciepłe.

1 polar - na niższe temperatury, ja już potrzebuję gdy jest minus pięć, a Panowie gdy jest baaaardzo zimno

1 bluza - na temperatury od minus pięć w górę

2 pary skarpet

+ oczywiście warstwa zewnętrzna, tzw. trzecia i sprzęt.

Pranie po wyjeździe też idzie sprawnie i szybko.

Bielizna po wysiłku utrzymuje dłużej świeżość gdy po ściągnięciu wywrócimy ją na lewą stronę wytrzepiemy i powiesimy na wieszaku, nazywam to odpoczynkiem od ciała.

Wiele dzianin ma np. jony srebra, działają dopóki ich nie wypłuczemy piorąc bieliznę termoaktywną zbyt często.

Nie zachęcam do zaniechania prania, ale koszulka powinna wystarczyć nam na kilka dni, takie są założenia producentów, przynajmniej tych większych którzy się przykładają do tego co produkują.

Bardzo ważne, bieliznę termoaktywną należy prać na lewej stronie, bez zmiękczaczy - one zatykają kanaliki, chcemy wyprać to co wypociliśmy, sporadycznie przecież mamy ją ubrudzoną od strony zewnętrznej.

Dezodoranty, niestety one nie służą bieliźnie, zatykają kanaliki i potem bielizna szybciej "łapie zapach".

Dobór bielizny to sprawa predyspozycji naszego ciała i kondycji.

Oczywiście większość kobiet to zmarzluchy, lepiej zawsze kupić bieliznę ciepłą dla Swojej Pani. Każdy producent podaje tabele, zakresu temperatur i aktywności. W/g tego co doświadczam i zbieram informacje od klientów to lepiej regulować temperaturę drugą warstwą ( bluza, polar) niż pierwszą (bielizną), pierwsza powinna być naszą preferencją, bo bliska ciału koszula. Gdy założymy na ciało bieliznę która tylko jest potówką to nie będziemy mieć efektu ciepła a ważne jest aby bielizna chociaż namoknie była ciepła.

U nas bieliznę mamy podzieloną, Jest lekka - wyższe temperatury i hala, siłownia, średnia - czyli na wiosnę/jesień i zimę, ciepła - głównie na zimę.

Pozdrawiam i przede wszystkim życzę duuużo śniegu

Magda

Edytowane 9 Grudzień 2011 przez Bończa
Tekst OK, reklama niedozwolone.