orm Napisano 11 Listopad 2011 Zgłoszenie Share Napisano 11 Listopad 2011 Jak najlepiej, najwygodniej, najbezpiecznie dojechać do Arabby? Pytanie dotyczy trasy za Wiedniem. Są chyba takie możliwości: w Austrii drogą E66/A2 przez Villach, a potem we Włoszech przez Dobiacco i Cortinę d'Ampezzo w Austrii drogą E66/A2 przez Villach, a potem we Włoszech przez Dobiacco, Brunico i Badię w Austrii przez Innsbruck, Brennero, a we Włoszech przez Brunico i Badię Jak to wygląda w praktyce:confused:? Będę wdzięczny za porady. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
logos Napisano 11 Listopad 2011 Zgłoszenie Share Napisano 11 Listopad 2011 Jadąc z Bydgoszczy przez Niemcy zawsze jadę tą ostatnia trasą ale we Wloszech raczej przez Val Gardenę jeżeli nie bedzie obfitych opadów sniegu. To też najlepsza droga do Canazei. pozdr wojtek 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JC Napisano 11 Listopad 2011 Zgłoszenie Share Napisano 11 Listopad 2011 Polecam Tobie jeszcze jedną trasę. Jest najkrótsza, ale nie najszybsza. Za to bardzo ciekawa. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MB Napisano 11 Listopad 2011 Zgłoszenie Share Napisano 11 Listopad 2011 Polecam Tobie jeszcze jedną trasę. Jest najkrótsza, ale nie najszybsza. Za to bardzo ciekawa. I bardzo przyjemnie się tamtędy jeździ. Nie tylko nudne autostrady i autostrady. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
orm Napisano 11 Listopad 2011 Autor Zgłoszenie Share Napisano 11 Listopad 2011 Polecam Tobie jeszcze jedną trasę. Jest najkrótsza, ale nie najszybsza. Za to bardzo ciekawa. Istotnie ciekawa alternatywa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gajowy01 Napisano 11 Listopad 2011 Zgłoszenie Share Napisano 11 Listopad 2011 Tak ogólnie - jeśli to będzie jazda typowa, czyli jak wszyscy - wyjazd w piątkową noc, tam na sobotę po południu itd. to zdecydowanie polecam wariant z A2 przez Austrię. Wszyscy pozostali niech sobie stoją w korkach pod Rosenheim, Innsbruckiem czy Brenner W tym wariancie "południowym" co prawda zjeżdżasz a autostrady i przez Osttirol jedziesz zwykła drogą (ale porządną) - ale wrażenia bezcenne Większość jedziesz piękną doliną - na prawo Wysokie Taury, na lewo ...różne inne, a na końcu Dolomity. Mijasz przy tym kilka ośrodków w Karyntii czy Tyrolu Wschodnim leżące praktycznie przy samej trasie. Do tego tam chyba nigdy nie ma przesadnego ruchu. A szczególnie - wariant przez Alta Badia (podany przez JC) jest całkiem OK, do tego w większości bezpieczny, czyli bez jakiś ostrych podjazdów; ja polecam jednak jazdę przez Toblach (Dobiacco), Cortina d'Ampezzo, przełęcz Falzarego. O wyborze końcówki dojazdu możesz zadecydować w trakcie zależnie od pogody. Jeśli to będzie ładny dzień to na pewno na Falzarego staniesz (są duże parkingi) i pomyślisz "jest pięknie, dobrze mi gajowy doradził" ...ale faktem jest że trzeba się wbić na te 2100, trochę serpentyn, skalnych tuneli, podjazdy itp. są trudniejsze itp. ...nota bene Bond tam się ścigał w jednym z odcinków Ja uwielbiam takie drogi było kiedyś tak, że mieszkałem w Dobiacco - pojechałem do Arabby przez Alta Badia ale wróciłem przez Cortinę ...i tak już zostało 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.