Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Fisher Progressor 800 (11/12)


macoss

Rekomendowane odpowiedzi

Panowie -troszkę dystansu. Kilka osób testujących narty w tym waszym zdaniem "mniej wiarygodnym zestawieniu" to forumowicze, to osoby ogarniające jazdę na zupełnie przyzwoitym poziomie. Aby ocenić i docenić narty nie trzeba jeździć w pucharze świata, być sławą, dziennikarzem sportowym. Nie ma co traktować testów jako wyroczni czy nieomylnej kasandry, radziłbym raczej zwrócić też uwagę na metodykę prowadzenia takiego testu a nie na nazwiska jeżdżących. Ja rozumiem, że WST na Skionline jest mocno wypromowany ale należy zwrócić uwagę, ze testerzy na WST na każdych nartach jadą tylko jeden , niespecjalnie długi przejazd, jest to już jakiś tam minimalny poziom by ocenić narty - takie są reguły, taka formuła - dosyć minimalistyczna i jak dla mnie wnosząca co najwyżej drobną sugestię a nie wynik - wyrocznie - oto najlepsze narty na świecie w tym sezonie:biggrin:

Przypuszczałem, że część tych testerów (testujemynarty) to forumowicze, zdaje sobie sprawę że testy jak WST nie są wyrocznią natomiast w tym przypadku opinie są skrajne.

Wg WST jest doskonała a w testujemynarty deski znajdują sie na drugim biegunie w ocenach więc bądź tu mądry.

Nie podważam kompetencji tych osób w jednym lub drugim teście ale tak drastyczne różnice mnie dziwią i pytanie jak to ugryźć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie -troszkę dystansu.

A jeśli już o testach mowa .......

Oto plusy i minusy narty Fischer Progressor 800 wg. portalu testujemynarty.pl

Plusy

atrakcyjny wygląd

wybaczają błędy

łatwa inicjacja skrętu

przyjazne

Minusy

mało dynamiczne

słabe trzymanie na twardym

niestabilne w skręcie

wolne w zmianie krawędzi

nieprzyjazne

trudna inicjacja skrętu

mało atrakcyjny wygląd

Czy jakiś sensowny wniosek można z tego wyciągnąć oprócz takiego, że jest to tylko subiektywna ocena (suma subiektywnych ocen?), która może się okazać mało przydatna?

Edytowane przez Aressi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przypuszczałem, że część tych testerów (testujemynarty) to forumowicze, zdaje sobie sprawę że testy jak WST nie są wyrocznią natomiast w tym przypadku opinie są skrajne.

Wg WST jest doskonała a w testujemynarty deski znajdują sie na drugim biegunie w ocenach więc bądź tu mądry.

Nie podważam kompetencji tych osób w jednym lub drugim teście ale tak drastyczne różnice mnie dziwią i pytanie jak to ugryźć.

Wojmu, jeśli wziąć pod uwagę wszystko to co przed chwilą zostało tu powiedziane w tej naszej krótkiej dyskusji to rozwiązanie Twoich wątpliwości może być chyba tylko jedno i to dość proste. Po prostu jednemu się na tej narcie jedzie dobrze i mu odpowiada, a drugiemu się jedzie źle i mu nie odpowiada. Tyle! A jak się Tobie będzie na nich jeździło to jest to zupełnie inne zagadnienie. :confused::

Życzę Ci żeby było dobrze. :cool::

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wojmu, jeśli wziąć pod uwagę wszystko to co przed chwilą zostało tu powiedziane w tej naszej krótkiej dyskusji to rozwiązanie Twoich wątpliwości może być chyba tylko jedno i to dość proste. Po prostu jednemu się na tej narcie jedzie dobrze i mu odpowiada, a drugiemu się jedzie źle i mu nie odpowiada. Tyle! A jak się Tobie będzie na nich jeździło to jest to zupełnie inne zagadnienie. :confused::

Życzę Ci żeby było dobrze. :cool::

Oczywiście z tego sobie zdaje sprawę, że jednemu leży a drugiemu nie, ale przyznasz sam, iż biorąc pod uwagę te dwa testy to coś jest nie tak.

Rozumiem jeden jest zachwycony drugi średnio a trzeci nie, ale średnia z opinii wychodzi na pograniczu. Natomiast w tych testach jest bardzo dobrze (WST), a źle (testujemynarty) wynika z tego że któryś z testów jest robiony pod danego producenta lub nieobiektywny.

Zdziwiło:eek: mnie również jak zerknąłem na test progressora 8 http://testujemynarty.pl/FISCHER-V62-Progressor-8_154521525 całkowicie odmienny od 800, fakt różnią się taliowaniem na dziobie i pod butem o 2 mm http://www.skionline.pl/sprzet/?co=kolekcje_narty&id_grupy=3481&id_modelu=4991&porownanie=tak. ale czy różnice w taliowaniu tak diametralnie mogą wpłynąć na efekt końcowy?

Podsumowując "umiesz liczyć - licz na siebie"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest proste i prawdopodobne wytłumaczenie, na test narty producent dostarczył źle przygotowane, to się czasem zdarza i czasem testerzy piszą, że nie ocenią danej narty bo jest źle przygotowana, często narty zbierają też bardzo złe opinie w jednym sezonie a świetne w drugim - te same narty bo firma nic nie zmieniała - wytłumaczeniem może być tylko błąd serwisowania, to np dotyczy nart na których jeżdżę i testów w NTNie robionych przez Włochów - trzy sezony temu dno, dwa sezony temu cud-miód, narty nawet szaty nie zmieniły graficznej:biggrin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Było już tak parę razy, że z każdym sezonem nowy model miewał coraz gorsze recenzje (np. SL9). Może coś w tym jest, że chcąc poprawić spierniczą. Dlatego ja wolę sprawdzone modele. Poza tym warto wcześniej przetestować. No chyba, że trafia się okazja i nie ma na co czekać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli najlepiej testować samemu...a potem własne odczucia porównać z wynikami testów

W tym roku miałem okazje testować K2 , Rossi , Dynastar, Head oraz Volk 2012/2013 i moim zdaniem wpływ na ocenę nart ma;

-długość (źle dobrana potrafi zdyskwalifikować najlepszą nartę :)

-przygotowanie nart

-nasze preferencje i subiektywne odczucia

-długość trwania testu , są deski które poczujesz po 1 zjeździe a niektóre należy poskromić :)

-trochę sentyment do ulubionych firm

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli najlepiej testować samemu...a potem własne odczucia porównać z wynikami testów

W tym roku miałem okazje testować K2 , Rossi , Dynastar, Head oraz Volk 2012/2013 i moim zdaniem wpływ na ocenę nart ma;

-długość (źle dobrana potrafi zdyskwalifikować najlepszą nartę :)

-przygotowanie nart

-nasze preferencje i subiektywne odczucia

-długość trwania testu , są deski które poczujesz po 1 zjeździe a niektóre należy poskromić :)

-trochę sentyment do ulubionych firm

No dokładnie tak to wygląda. Dobrze to ująłeś. Jednak problem pojawia się wtedy gdy nie ma się takich możliwości testowania. Na czym wtedy się oprzeć przy wyborze nart?:confused::

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To faktycznie wyjaśniałoby wszystko, ale czy w testach nie jest/ nie powinno być że nie widać marki, modelu:confused:: Wtedy to nie ma przyzwyczajeń czy sentymentów.

moje testy były jawne ... masz już fajne narty i nie szukaj problemu...a jak już wypróbujesz to opisz swoje wrażenia...

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To faktycznie wyjaśniałoby wszystko, ale czy w testach nie jest/ nie powinno być że nie widać marki, modelu:confused:: Wtedy to nie ma przyzwyczajeń czy sentymentów.

Właśnie na WST tak jest jeśli sie nie mylę. Narty oklejone czarną taśmą. I sentyment pryska! :eek:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... masz już fajne narty i nie szukaj problemu...a jak już wypróbujesz to opisz swoje wrażenia...

Dokładnie Wojmu! Miraz ma rację. Jesteś juz szczęśliwym posiadaczem fajnej narty i się już nie katuj tymi testami bo to nie ma teraz większego sensu. A dla poprawienia samopoczucia powiem Ci, że w WST Fritz Strobl dał im notę 9.6 (!), a Marc Girardelli 8.8! A jaką notę Ty im wystawisz? :wink:

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dokładnie tak to wygląda. Dobrze to ująłeś. Jednak problem pojawia się wtedy gdy nie ma się takich możliwości testowania. Na czym wtedy się oprzeć przy wyborze nart?:confused::

ja dokonałbym tak; pytania ;

-promień

-rodzaj; race, am, (preferowany)

-długość ; w zależności od rodzaju dla mnie 173/82 sl 165 , gs 175, am +- 170 jeśli głównie na trasy)

-preferowana firma ; wybieram model...

i szukam wypożyczalni z danym modelem:)

a jak pasuje to do sklepu ...

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moje testy były jawne ... masz już fajne narty i nie szukaj problemu...a jak już wypróbujesz to opisz swoje wrażenia...

Dokładnie Wojmu! Miraz ma rację. Jesteś juz szczęśliwym posiadaczem fajnej narty i się już nie katuj tymi testami bo to nie ma teraz większego sensu. A dla poprawienia samopoczucia powiem Ci, że w WST Fritz Strobl dał im notę 9.6 (!), a Marc Girardelli 8.8! A jaką notę Ty im wystawisz? :wink:

Koledzy jestem zadowolony z zakupu (chociaż nie miałem przyjemności ujeżdżenia) ale na ten test trafiłem przypadkowo i chciałem podzielić się refleksjami, a wiecie jak wygląda dyskusja każdy coś dorzuci od siebie i robi się temat rzeka.

Reasumując mój zakup był przemyślany.

W każdym razie dzięki wszystkim, za wypowiedzi, zawsze dla kogoś może to być pomocne przy ocenie ocen.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledzy jestem zadowolony z zakupu (chociaż nie miałem przyjemności ujeżdżenia) ale na ten test trafiłem przypadkowo i chciałem podzielić się refleksjami, a wiecie jak wygląda dyskusja każdy coś dorzuci od siebie i robi się temat rzeka.

Reasumując mój zakup był przemyślany.

W każdym razie dzięki wszystkim, za wypowiedzi, zawsze dla kogoś może to być pomocne przy ocenie ocen.

A uchyl jeszcze rąbka tajemnicy jaką długość narty wziąłeś i do jakich swoich parametrów fizycznych? Bo ja mam z tym mały problem. Maksymalna długość tej narty to 175 cm, a ja mam 191 cm wzrostu. Więc sporo osób znających się na rzeczy (czyli inaczej niż sprzedawcy w sklepie) powie pewnie, że dla mnie ta narta może być zbyt krótka. I co zrobić ? Darować sobie ją? :confused:::frown::

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A uchyl jeszcze rąbka tajemnicy jaką długość narty wziąłeś i do jakich swoich parametrów fizycznych? Bo ja mam z tym mały problem. Maksymalna długość tej narty to 175 cm, a ja mam 191 cm wzrostu. Więc sporo osób znających się na rzeczy (czyli inaczej niż sprzedawcy w sklepie) powie pewnie, że dla mnie ta narta może być zbyt krótka. I co zrobić ? Darować sobie ją? :confused:::frown::

No ja to trochę niższy 176 cm (84 wagi) a wziąłem 165

a

Dla Ciebie obie te długości będą dobre, 170cm byłoby ambitniej i dawało większą stabilność zwłaszcza w gorszych warunkach i przy większych prędkościach niemniej 165 jeszcze mieści się w granicach przyzwoitości, zawsze można zrzucić kilka kg i od razu narty lepiej jeżdżą :biggrin: Jeśli to jedyne twoje narty brałbym 170cm jednak

więc przypuszczam że dla ciebie 175 mogą być za krótkie ale może podpowie ktoś bardziej obeznany w temacie.

Powiem tak miałem rosoły zenity 1 bodajże z kolekcji 04/05 170 cm a od dwóch sezonów śmigam na head icon 80 164 cm i bardziej mi leży ta długość ale też heady są bardziej taliowane 118/66/102 do rosi 112/68/98.

Niestety nie doradzę :frown:: ale obawiam się, że musisz sobie chyba darować, albo poczekać na nową kolekcją może będą dłuższe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aressi - Pomyśl o czymś nieco dłuższym, choć kilka cm, może znajdziesz Progressora 8+ w długości 180 - to fajne narty w bardzo dobrej relacji cena/jakość, albo od razy 9+/900

A to nie tak, że 9+/900 to trochę narta z inną charakterystyką podpadająca pod gigantkę - tak mi odpowiedziano w jednym sklepie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pamiętam sprawę testu, gdzie Progressor 800 dostał bardzo słabe stopnie. Boogi wyjaśniał, że narty były źle przygotowane. Ale każdy ocenia według siebie. Ja jeśli je polecałem, to z całą odpowiedzialnością. Dotąd jeśli coś polecałem, to raczej się użytkownicy nie zawiedli, choć były przypadki "odmowy współpracy" ;) vide Mysiek vs Salo BBR. Ale jak się przyłożył, to już jest chyba OK.

Progresssory, które testowałem na pewno był długie. 165cm to trochę mało.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak Bończa pisze, będą dobre, jeśli jeździłeś na TT80 w tej długości i było dobrze to tu też bedzie, sam poczujesz kiedy Ci zabraknie stabilności i będziesz chciał coś więcej - rzecz dotyczy bardzo szybkiej jazdy i gorszych warunków. Ja jeżdżę na nartach podobnie dobranych i w 80% sytuacji są ok, do gorszych warunków mam dłuższe ale i szersze i wtedy zaczyna być dostrzegalna różnica jakościowa w jeździe choć na tych krótszych tragedii nie ma i też by się dało. Natomiast przy bardzo szybkiej jeździe różnica stabilności moich nart z gigantką o 15 cm dłuższą jest trudna do opisania bo to trzeba wypróbować, w sumie w jeździe dowolnej może to i niuans ale jest. Jenak jeśli ktoś jeździ głównie w dobrych i bardzo dobrych warunkach, nie "skika" poza trasę, lubi jazdę z częstą zmianą krawędzi i nie walczy o rozwijanie bardzo dużych prędkości (nie znaczy jeździ wolno bo to wie inne sprawy) to taki dobór jak twój jest ok i mieści się w tolerancji. Zrzucenie kilku kg zmienia tez nieco charakterystykę nart, ja tej zimy postradałem 5kg i miałem wrażenie, że narty zrobiły sie nieco stabilniejsze:smile::cool::

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pamiętam sprawę testu, gdzie Progressor 800 dostał bardzo słabe stopnie. Boogi wyjaśniał, że narty były źle przygotowane. Ale każdy ocenia według siebie. Ja jeśli je polecałem, to z całą odpowiedzialnością. Dotąd jeśli coś polecałem, to raczej się użytkownicy nie zawiedli, choć były przypadki "odmowy współpracy" ;) vide Mysiek vs Salo BBR. Ale jak się przyłożył, to już jest chyba OK.

Progresssory, które testowałem na pewno był długie. 165cm to trochę mało.

Aressi - Pomyśl o czymś nieco dłuższym, choć kilka cm, może znajdziesz Progressora 8+ w długości 180 - to fajne narty w bardzo dobrej relacji cena/jakość, albo od razy 9+/900

Panowie, serdeczne dzięki za cenne uwagi choć trudno powiedzieć, że sprawa przez to wydaje się dużo łatwiejsza. :confused:: Wyciągam taki wniosek - nie wiem czy słusznie - że najpierw powinienem skupić sie na odpowiedniej długości (czyli raczej 180 cm), a dopiero w drugiej kolejności patrzeć na to co to za narta i czy będzie dla mnie odpowiednia pod względem możliwości i charakterystyki. Wyglada to na dość trudne zadanie. Rozumiem, że wszystko poniżej 180 cm powinienem sobie darować, czy tak? A co z nartami slalomowymi? Tu chyba nawet 170 cm byłoby OK? Jeśli chodzi o Progressora 800 to maksymalna długość tej narty to 175 cm. Mihumor uważa, że to raczej dyskwalifikuje tę nartę w moim przypadku. Progressory 900 występują w długości 180 cm tylko czy to nadal jest narta o tych samych możliwościach i charakterystyce? Wiem o niej niezbyt dużo i to mnie trochę martwi. Czy to kryterium długości może uzasadnić, że zamiast Progressora 800 wybiorę Progressora 900?

W wolnej chwili założę wątek o doborze sprzętu pod kątem mojej osoby bo rzeczywiście o zmianie sprzętu myślę. Serdecznie zapraszam Kolegów do dyskusji i już teraz proszę o cenne porady. Być może wypłynie jeszcze jakaś inna fajna nartka bo tu mówimy tylko o Progressorze 800. Będę musiał też powiedzieć trochę więcej o sobie jako narciarzu.

Póki co pozdrawiam i już teraz zapraszam wszystkich chętnych do dyskusji. :smile:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 8 months later...

Fischer Progressor 800 vs. Fischer Progressor 900

Odświeżam nieco temat Progressorów bo zawsze miał sporo zwolenników i pewnie wielu Forumowiczów z zainteresowaniem i przyjemnością go sobie przypomni, a poza tym nurtuje mnie jeszcze jeden problem. Otóż Progressor 800 produkowany jest nadal w maksymalnej długości 175 cm. Swego czasu upatrzyłem sobie te nartę ale niestety 175 cm to jest dla mnie zdaje się zbyt mało! :frown:: Z parametrami 191 cm i 90-92 kg wydaje się, że potrzebuję czegoś dłuższego. A znalezienie takiej narty nie jest zbyt proste! :confused:: Fischer produkuje Progressora 900 o długości max 180 cm. :smile: Wydaje się, że taka długość byłaby odpowiednia. Ale .... Biorąc pod uwagę moje parametry oraz umiejętności narciarskie ocenione przeze mnie na 6 w skali forumowej czy Fischer Progressor 900 180 cm będzie dla mnie dobrą nartą? :confused:: Czy mogę się spodziewać jakichś trudności w przystosowaniu się do narty i opanowaniu jej? Wg Fischera i ich skali (1-początkujący, 10- ekspert) Progressor 800 jest dla narciarzy o umiejętnościach 5-8, a Progressor 900 7-10. Wiem, że te skale nie są w pełni obiektywne ale dają pewien pogląd na sprawę. Na czymś trzeba się oprzeć. Najlepiej oczywiście byłoby samemu przetestować ale w chwili obecnej to raczej niemożliwe. A jakie jest Wasze zdanie? Szczególnie tych, którzy mają z tymi nartami doświadczenia. A może jest podobna narta godna uwagi ale innego producenta?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


Booking.com


www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...