SB Napisano 27 Luty 2012 Zgłoszenie Share Napisano 27 Luty 2012 Podczas dzisiejszego dnia na nartach dużo dyskutowaliśmy na temat czasu lub dystansu jaki się spędza/pokonuje na wyciągach w relacji do czasu/dystansu jaki się pokonuje jadąc trasą do punktu wyjścia(dolnej stacji wyciągu). Trzeba przyznać że w realiach naszego kraju Szczyrk nie wypada najgorzej, lepiej jest tylko w ośrodkach które mają wyprzęgane urządzenia, a tych nie jest za wiele. Szczyrkowski SON wypada dlatego dobrze bo jednak te orczyki choć stare suną dużo szybciej niż wszystkie nowe krzesła nie wyprzęgane, a do tego kilka tras prowadzi dłuższą trasą niż wyciągi. Najgorzej wypadają właśnie wszystkie te nowe krzesła gdzie trasa jest położona bezpośrednio pod urządzeniami, czyli długość trasy jest równa długości urządzenia. Taki przykład z Korbielowa, wyciąg krzesełkowy Baba, czas wyjazdu 12 minut, czas zjazdu ok 50 parę sekund:rolleyes:: Przykład z mojego ostatniego wyjazdu do Andory: wyjazd krzesełkiem ok 6 min, zjazd trasą do punktu wyjścia również 6 min:rolleyes::. Na podstawie wykresów Szpary pokusiłem się o takie statystyki: Wczoraj Zillertal Arena: dystans przebyty na nartach to 55 km, a dystans przebyty 16 wyciągami to 30 km, wychodzi stosunek 2 do 1 Jeszcze lepiej to wygląda na Hoch Zillertal: dystans przebyty na nartach to 87 km, a dystans przebyty 15 wyciągami to niecałe 27 km, wychodzi stosunek 3 do 1 Tak że będę do znudzenia powtarzał, to co dzisiaj czy gdziekolwiek u nas nie ma nic wspólnego z prawdziwym nartowaniem, prawdziwe nartowanie zaczyna się +/- 700 km stąd:rolleyes::. 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
johnny_narciarz Napisano 27 Luty 2012 Zgłoszenie Share Napisano 27 Luty 2012 Jak nic się nie sp... to ruszę w sobotę do SON z samego rana.Ponoć da się sprawdzić,ile pokonuję się kilometrów?Jeśli tak,to przeliczę to... :wink: Tak z ciekawości. Później może porównam to z Włochami. : Trudno porównywać SON w obecnej postaci do Alp,ale ja twierdzę,że da się tam wystarczająco zamęczyć. :smile: Jakby nie było,to ciągle najlepszy ośrodek w okolicy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marboru Napisano 27 Luty 2012 Zgłoszenie Share Napisano 27 Luty 2012 W świętokrzyskim proste liczenie :biggrin: Czterdzieści zjazdów = 20km na nartach, Czterdzieści wjazdów na Górę = 20km :happy: Razem przeważnie ok 40km pokonanych :wink: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SB Napisano 27 Luty 2012 Autor Zgłoszenie Share Napisano 27 Luty 2012 Alp,ale ja twierdzę,że da się tam wystarczająco zamęczyć. :smile: Ano da..da, mi się raz udało było to dość dawno, jak jeszcze jeździłem autobusem na narty, zjechałem do Soliska, a tam się okazało że wyciągi już wyłączone bo 16, a plecak z butami na Hali Skrzyczańskiej pod Akwarium:stupid: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mihumor Napisano 27 Luty 2012 Zgłoszenie Share Napisano 27 Luty 2012 Inny przelicznik to czas potrzebny do zrobienia rundki na urządzeniu wyciągowym w stosunku do przewyższenia przez nie pokonywanego. To miara chyba dokładniejsza bo w przypadku długość wyciągu- długość trasy idealne rozwiązanie może stanowić bardzo stroma kolejka i trasa lecąca bardzo łagodnie dookoła i nabijająca kilometry. Tak się czasem bawiłem i takie miałem pomiary z tego co pamiętam: GG Resort - krzesło Cimarose (to górne od strony Matraii) - 420m przewyższenia 6 min w górę + 3 minuty w dół GG Resort - gondola - górna część od strony Kals - 440m przewyższenia 6,5 min + 3,5 minuty - trasa czerwona co winna być na czarno oznaczona:biggrin: Krzesło niewyprzęgane w Kals - Figolift - 400 m przewyższenia - rundka 15 minut Kronplatz - gondola z Brunico - ok 1200m przewyższenia, 5,5 km zjazdu trasą Sylvester - 16min w górę + 8-9 min w dół Turracher Hoeche - dolne trasy czerwone przy TurracherBahan- długie na ok 2,5km zjazdu, ok 500m przewyższenia -12- 13 min rundka - i tu pewnie w kwestii długości jazdy na nartach do długości czasu siedzenia na wyciągu lepiej wypada krzesło na Kornocku bo leci w dużej mierze dookoła i w znacznej mierze to łagodna trasa. Dane z pamięci więc coś może być nie do końca dokładnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
johnny_narciarz Napisano 27 Luty 2012 Zgłoszenie Share Napisano 27 Luty 2012 Ano da..da, mi się raz udało było to dość dawno, jak jeszcze jeździłem autobusem na narty, zjechałem do Soliska, a tam się okazało że wyciągi już wyłączone bo 16, a plecak z butami na Hali Skrzyczańskiej pod Akwarium:stupid: Wolałbym nie wracać do poprzedniego roku,kiedy dodatkowe kilometry nabijałem PKS-em oraz z buta... :biggrin: Ale fakt,że ja się nie wspinałem na Skrzeczeńską... Zobaczę co można nawinąć,jeżdżąc do upadłego.Trening się przyda! : Tylko system pewnie nie uwzględnia,którą trasą jedziemy (w SON)... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SB Napisano 27 Luty 2012 Autor Zgłoszenie Share Napisano 27 Luty 2012 (edytowane) Tylko system pewnie nie uwzględnia,którą trasą jedziemy (w SON)... Jak jest więcej wariantów tras, to nigdzie nie uwzględnia, nawet nie ma tak że losowo dodaje różne trasy, dodaje zawsze tą samą.Będą w Zauchensee, dzwoni do mnie Figo i mówi ale żeś se dał w palnik na tej czarnej, bo tak mu wykres pokazywał, a ja wcale nie jeździłem czarną, co znaczy że w praktyce przejechałem więcej niż wynikało to z wykresu. To ten wykres, a chodzi o ostatnie zjazdy: Edytowane 27 Luty 2012 przez SB Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
juice Napisano 27 Luty 2012 Zgłoszenie Share Napisano 27 Luty 2012 Tak że będę do znudzenia powtarzał, to co dzisiaj czy gdziekolwiek u nas nie ma nic wspólnego z prawdziwym nartowaniem, prawdziwe nartowanie zaczyna się +/- 700 km stąd:rolleyes::. Nie zgadzam się i basta :biggrin: Prawdziwa jazda na nartach zaczyna się tam gdzie możemy dobrze jeździć na nartach i z tej jazdy czerpać radość i / lub świadomie ją doskonalić. Nie zawsze / wszędzie ilość przekłada się nad jakość. Znam "wielu" tzw. "niedzielnych" alpejczyków "lansujących" swoje narciarstwo. Znam chłopaków, którzy nigdy w Alpach nie byli i jeżdżą dobrze i nawet trochę lepiej. Nie zmienia to faktu, że najbardziej lubię to robić oczywiście w Alpach :smile: Pozdrawiam, 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kmarcin Napisano 27 Luty 2012 Zgłoszenie Share Napisano 27 Luty 2012 W świętokrzyskim proste liczenie :biggrin: Czterdzieści zjazdów = 20km na nartach, Czterdzieści wjazdów na Górę = 20km :happy: Razem przeważnie ok 40km pokonanych :wink: Mariusz, toż to masochizm robić 40 zjazdów i wjazdów na świętokrzyskich stokach. Zanudzić się można strasznie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.