Buty na wąską stope i chudą łudkę - dla faceta

[trialjumper]

Jak w temacie - Buty na wąską stope i chudą łudkę - dla faceta. Mam 182 cm wzrostu waga 81 kg umiejetności 6-7/10. Do tej pory jeździłem na Fisher MX9 (flex 100) http://www.skionline.pl/sprzet/buty-narciarskie,06-07,fischer,mx9,1415.html

no ale niestety mam wrażenie że sie troche "rozklapaciały" :tongue:. W części stopy mimo że spinam na max'a pozostaje wrazenie że są luźne... powyżej kostki i łydka tez musze spinać na max'a i wtedy jest w miarę ok. Szukam czegoś z troche wyższym flexem (110-120). Jakieś propozyje ?

dzieki i pozdrawiam

[jarek]

Jak w temacie - Buty na wąską stope i chudą łudkę - dla faceta. Mam 182 cm wzrostu waga 81 kg umiejetności 6-7/10. Do tej pory jeździłem na Fisher MX9 (flex 100) http://www.skionline.pl/sprzet/buty-narciarskie,06-07,fischer,mx9,1415.html

no ale niestety mam wrażenie że sie troche "rozklapaciały" :tongue:. W części stopy mimo że spinam na max'a pozostaje wrazenie że są luźne... powyżej kostki i łydka tez musze spinać na max'a i wtedy jest w miarę ok. Szukam czegoś z troche wyższym flexem (110-120). Jakieś propozyje ?

dzieki i pozdrawiam

Szerokosc skorupy to jest parametr odwrotnie proporcjonalny do "sportowosci" buta, tzn. im but bardziej sportowy tym wezsza skorupa. Prawie kazdy z czolowki producentow (Lange/Rossignol, Head, Salomon, Tecnica, Nordica, Atomic itd.) ma w swojej ofercie waskie i szerokie skorupy. Zagladnij do katalogow w internecie, szrokosc jest bardzo czesto podana. Zwroc tez uwage zeby wybrac odpowiedni rozmiar, jezeli wezmiesz za duzy to zawsze bedzie za szeroki.

[andrzejd69]

witam nordica speedmachine 120 wąskie,wygodne dodatkowo na łydkę masz dodatkowe dziury na klamry na szeroką i waską łydkę,ale i tak wiadomo musisz mieżyć pozdrawiam

[wyspa]

Lange RX 130 LV jest waski (LV = Low Volume). Nominalnie flex to 130, ale maja jakas srubke ktora mozna go przestawic na 110.

[Bumer]

Ja mam Lange Fluid 100, buty wąskie i dobre. Teraz już chyba nie robi się tego modelu ale możesz zapytać o następcę.

[Michał Małecki]

Szerokość skorupy w śródstopiu rzeczywiście jest podawana przez producentów jednak nie zawsze to oznacza, że but będzie wąski w kostce i w łydce (szczególnie przy średnio twardych butach 90/100) Traz szukasz wyższego Flexu więc nie powinno z tym być problemu. Wcześniej kupiłeś Fischera, ta marka rzeczywiście robi buty na raczej węższe łydki, podobnie Lange w tych wyższych modelach. Pamiętaj żeby sprawdzić czy klamry są maksymalnie przesunięte.

[mihumor]

Lange RX130 - genialne buty z wielu powodów

[pieczara]

Lange RX130 - genialne buty z wielu powodów

Jakbyś mógł rozwinąć byłbym wdzięczny. Czy RX110 są równie genialne?

Zaczynam szukać pierwszych "poważnych" butów (też raczej wąska stopa i szczupła łydka) i o ile ustawiłem sobie dolną granicę na flex 90 to górna cały czas się wirtualnie przesuwa, ponieważ jakoś nie zebrałem się do mierzenia :stupid:

[mihumor]

W zeszłym roku chciałem kupić RX 110 ale zdecydowałem się na 130tki.

Przewagi:

130 ma cholewkę (górna część buta) wykonaną z innego tworzywa, które lepiej trzyma i pracuje

- maja zamiast klasycznego rzepa na zapięciu metalową klamrę, przez którą taśmę się dociąga - jak dla mnie to lepszy patent

- na podeszfie mają dodatkowe gumowe wstawki dzięki czemu lepiej się w nich chodzi (duża przewaga przy podejściach), nie ślizgają się (piwko się nie rozleje) jak i buty fajnie tłumią drgania przy jeździe.

- przy mierzeniu od razu czuć różnicę, który but lepiej trzyma nogę

RX 110 to na pewno bardzo dobre buty ale 130 są lepsze - mają pewne wartości dodane.

Dodam tylko, że na kupno i mierzenie tych butów poświęciłem kilka dni, a w butach tych w sklepie i w domu w procesie kupna stałem z 5 godzin - ale dobrane są idealnie:biggrin:

[pieczara]

Tylko różnica w cenie flex 90 a 110 to 300pln, a na 130 kolejne 300pln skoro 110 też dobre to na razie takich poszukam, macie jakieś sprawdzone "tanie" miejscówki w Wawie gdzie mają LANGE RX?

[SPEEDTBI]

Tylko różnica w cenie flex 90 a 110 to 300pln, a na 130 kolejne 300pln skoro 110 też dobre to na razie takich poszukam, macie jakieś sprawdzone "tanie" miejscówki w Wawie gdzie mają LANGE RX?

Langi to dobry wybór. Jeżeli siądą ci na noge będziesz mile zaskoczony:rolleyes:: Obecnie używam Lange RS 110 i to jak dla mnie był dobry strzał. Miałem możliwość pośmigać także w Langach RS130 wspaniałe buty do sportowej jazdy. Skorupy tych butów wytwarzane podczas jednego wtrysku można łatwo formować w specjalistycznym serwisie . RXy już nie. W Langu gdy piszą że buty mają flex 130 to po założeniu to czuć:eek: ,natomiast z innymi markami jest różnie.:

[JG77]

Ciekawe jak jest z tymi Lange na mrozie ,bo mierząc w sklepie już czułem odpowiednią twardość mam na myśli 130 ,czy jeszcze bardziej się utwardzają? pytanie tylko z pozoru jest retoryczne ,ponieważ są obecnie buty które bez względu na tmp. flex pozostaje na tym samym poziomie.

[SPEEDTBI]

Ciekawe jak jest z tymi Lange na mrozie ,bo mierząc w sklepie już czułem odpowiednią twardość mam na myśli 130 ,czy jeszcze bardziej się utwardzają? pytanie tylko z pozoru jest retoryczne ,ponieważ są obecnie buty które bez względu na tmp. flex pozostaje na tym samym poziomie.

Marnym poziomie:confused:: Jeżeli kupujesz ściganty Lange oczekujesz od nich że nie puszczą pary w żadnych warunkach i przy niskich temperaturach jeszcze bardziej się utwardzą nie wszystkie stópki to wytrzymią:. Zawsze można kupić paputki i bujać się po stoku:biggrin:.

[Bumer]

Chciałem zauważyć, że z racji użytego do budowy buta materiału (PE,PP) niemożliwe jest zachowanie jednakowej sztywności bez względu na temperaturę. Fizyka na to nie pozwala. Drugą kwestią jest sztywność buta w stosunku do potrzeb. Czy aby but o indeksie sztywności 130 nadaje się np. do jazdy cały dzień? Widzę często na stoku ludzi jak po skończonej jeżdzie pierwszą czynnością którą wykonują jest odpięcie klamer. I tak za każdym zjazdem! Żeby to jeszcze ten zjazd był coś wart. Rozumiem, sztywne buty do treningu i na zawody są niezbędne, ale w jeżdzie rekreacyjnej mogą stać się "kajdanami"? Moim zdaniem przy wyborze buta najważniejszym kryterium jest- do czego mi te buty będą służyć? Następnie trzeba wybrać wariant optymalny, a co za tym idzie, o czym nie piszemy, BUTY WYGODNE!

[mihumor]

Czy aby but o indeksie sztywności 130 nadaje się np. do jazdy cały dzień? Widzę często na stoku ludzi jak po skończonej jeździe pierwszą czynnością którą wykonują jest odpięcie klamer. I tak za każdym zjazdem!

Spokojnie się nadaje - to tylko kwestia odpowiedniego dobrania rozmiaru i typu buta do nogi. Odpinanie klamer to raczej efekt złego doboru butów do wielkości i kształtu nogi niż samej ich twardości. Czy zwróciłeś może uwagę jaką twardość mają buty, które ludzie odpinają? Jest jeszcze kwestia mrozu, w butach dobrze dobranych noga zawsze bardziej marznie niż w za luźnych, bajki, które ludziska opowiadają, że np Salomony to są cieple a Fischery zimne świadczą wyłącznie o tym, ze jeździli w za luźnych butach. Przy dużym mrozie buty odpina się nie dlatego, że są niewygodne czy gniotą tylko po prostu w odpiętych mniej marzną nogi, a brak luzów w bucie wpływa na marzniecie nóg.

I jeszcze o odpinaniu - sporo ludzi uważa, że buty trzeba w łydce dopinać na maksa, do bólu bo to poprawia jazdę - ta grupa zawsze odpina buty po zjeździe - to bez wpływu na wszystkie warunki wyżej wypisane (dobór, twardość, temperaturę itp) - ten typ tak ma

[jarek]

Spokojnie się nadaje - to tylko kwestia odpowiedniego dobrania rozmiaru i typu buta do nogi. Odpinanie klamer to raczej efekt złego doboru butów do wielkości i kształtu nogi niż samej ich twardości. Czy zwróciłeś może uwagę jaką twardość mają buty, które ludzie odpinają? Jest jeszcze kwestia mrozu, w butach dobrze dobranych noga zawsze bardziej marznie niż w za luźnych, bajki, które ludziska opowiadają, że np Salomony to są cieple a Fischery zimne świadczą wyłącznie o tym, ze jeździli w za luźnych butach. Przy dużym mrozie buty odpina się nie dlatego, że są niewygodne czy gniotą tylko po prostu w odpiętych mniej marzną nogi, a brak luzów w bucie wpływa na marzniecie nóg.

I jeszcze o odpinaniu - sporo ludzi uważa, że buty trzeba w łydce dopinać na maksa, do bólu bo to poprawia jazdę - ta grupa zawsze odpina buty po zjeździe - to bez wpływu na wszystkie warunki wyżej wypisane (dobór, twardość, temperaturę itp) - ten typ tak ma

... troche w tym racji ale tez troche namieszales.

1) "Twardosc buta" to jest zle okreslenie z ktorego bierze sie sporo nieporozumien. "Flex" to jest sztywnosc a wlasciwie podatnosc na ugiecie skorupy. Tak sie sklada ze zwykle im wyzszy flex tym wezsza skorupa (pisalem juz o tym powyzej) ale to nie jest regula.

2) Jezeli skorupa jest wezsza to wkladka musi byc ciensza. Ciensza wkladka + waska skorupa daje lepsze trzymanie, mniej sie ubija ale daje gorsza izolacje termiczna.

3) Mocne spinanie buta daje oczywiscie lepsze trzymanie ale jednoczesnie pogarsza obieg krwi w stopie i to jest nastepny (IMO glowny) powod marzniecia.

[Michał Małecki]

Jeżeli kupujesz ściganty Lange oczekujesz od nich że nie puszczą pary w żadnych warunkach i przy niskich temperaturach jeszcze bardziej się utwardzą nie wszystkie stópki to wytrzymią

Ja bym nie oczekiwał od butów, że na mrozie będą jeszcze sztywniejsze (oczywiście tak będzie), ale cechą bardziej pożądaną jest stabilniejszy flex nie zależnie od wahań temperatury.

Edytowane 8 Październik 2012 przez Michał Małecki

[Michał Małecki]

Jest jeszcze kwestia mrozu, w butach dobrze dobranych noga zawsze bardziej marznie niż w za luźnych, bajki, które ludziska opowiadają, że np Salomony to są cieple a Fischery zimne świadczą wyłącznie o tym, ze jeździli w za luźnych butach. Przy dużym mrozie buty odpina się nie dlatego, że są niewygodne czy gniotą tylko po prostu w odpiętych mniej marzną nogi, a brak luzów w bucie wpływa na marzniecie nóg.

Uważam, że w butach dobrze dobranych (które nie gniotą i nie są za luźne) noga mniej marznie. Często w butach dobranych jako zbyt duże można obserwować nadmierne dopinanie klamer już od samego początku, powoduje to miejscowe odkształcenie się skorupy (mówię głównie o dolnych klamrach) i również punktowy nacisk na stopę. Kolejnym powodem dla którego w bucie większym można zmarznąć jest to, że stopa w takim bucie łatwiej się przesuwa, może dojść do tego, że palce podczas jazdy będą uciskane, albo pięta będzie nadmiernie się unosić a stopa będzie uciskana np. w podbiciu. Oczywiście nie mówię o tym, że but, który uciska nogę w każdym miejscu jest dobrze dobrany, wówczas stopa na pewno będzie marznąć. Optymalna sytuacja to buty dobrze dopasowane i nie uciskające.

[JG77]

Właśnie za duże buty i spinanie ich na chama daje dyskomfort i marznięcie i ciężko wytrzymać w takich cały dzień ,buty przede wszystkim muszą być dobrane rozmiarowo tak aby tylko lekko spięte klamry już nadawały się do normalnej jazdy .Twardość nie wiele ma wspólnego z komfortem może z ociepleniem buta i wyściełaniem.Kiedyś miałem stare Koflachy chyba ze 150 ,były super wygodne na cały dzień ale.. żeby je włożyć bo patentów takich jak dziś nie było ,to musiałem je nad piecem grzać ,oczywiście to żart ale bez zagrzania ich przy dmuchawie w samochodzie to mordowałem się pół godziny aby je włożyć.

Edytowane 8 Październik 2012 przez JG77

[mihumor]

... troche w tym racji ale tez troche namieszales.

1) "Twardosc buta" to jest zle okreslenie z ktorego bierze sie sporo nieporozumien. "Flex" to jest sztywnosc a wlasciwie podatnosc na ugiecie skorupy. Tak sie sklada ze zwykle im wyzszy flex tym wezsza skorupa (pisalem juz o tym powyzej) ale to nie jest regula.

2) Jezeli skorupa jest wezsza to wkladka musi byc ciensza. Ciensza wkladka + waska skorupa daje lepsze trzymanie, mniej sie ubija ale daje gorsza izolacje termiczna.

3) Mocne spinanie buta daje oczywiscie lepsze trzymanie ale jednoczesnie pogarsza obieg krwi w stopie i to jest nastepny (IMO glowny) powod marzniecia.

Namieszałem i nie: ty piszesz o własnościach samych butów - ok, to rzeczy znane ale odrobina teorii zawsze w cenie:smile:, wszystko się zgadza gdyby wszyscy idealnie i tak samo je dobierali, ja piszę o tym jaki to ma wpływ na człowieka w związku z dopasowaniem butów. Jeśli weźmiesz buty o wysokim flexie i będziesz miał w nich luzy to noga będzie marzła w nich mniej niż u osoby, która będzie je miała dobrane tak jak być powinno. Gdy do tego dodamy osobę, która ubierze buty o mniejszym flexie, lepiej izolowane ale będą za ciasne to ta będzie mieć jeszcze większy problem z przemarzaniem butów. Na to wszystko nakłada się cała masa ludzi nie mających pojecia o doborze butów, jeżdżących w butach po prostu za dużych - to zmusza ich do dopinania ich "do bólu", no i ludzie jeżdżący w butach po wielu sezonach, które już się rozbiły, zdeformowały - to też zmusza do mocnego dopinania. Przyczyny odpinania butów przez ludzi mogą być wiec bardzo różne i upraszczanie tego do informacji "ludzie jeżdżą w zbyt twardych, niewygodnych butach" to bardzo duże uproszczenie

[Michał Małecki]

2) Jezeli skorupa jest wezsza to wkladka musi byc ciensza. Ciensza wkladka + waska skorupa daje lepsze trzymanie, mniej sie ubija ale daje gorsza izolacje termiczna.

To jest na pewno powód, czyli ta cieńsza wkładka. Natomiast wąska skorupa to jakby nie przyczyna sama w sobie, ale to, że po prostu węższa skorupa ma większe szanse na uciskanie stopy. Trzeba rozgraniczyć dobre dopasowanie i dyskomfort. Przy Flexie 110, 120, 130 możemy mówić o butach na tak zwany cały dzień trzeba tylko ich dobrze poszukać i ewentualnie dopasować.

[JG77]

Lange ma w swojej ofercie jeszcze model o flexie 120 o oznaczeniu sc ,tylko ma krótszą cholewkę i tu się zastanawiam bo też jestem na etapie zmiany butów i Lange dobrze mi leżą i je kupię ale z tą niższą cholewką to już sam nie wiem,do tej pory miałem normalnej wysokości i obawiam się czy będę mógł usiąść na tyłach .Gość w sklepie rekomendował mi je jako lepsze od tych z wyższą ale coś mi nie pasuje,no nie wiem.