Gdzie na narty na przełomie listopada/grudnia ?

[Plywak]

Witam,

mamy z dziewczyną jeszcze tydzień urlopu do zagospodarowania do końca roku i chcielibyśmy przeznaczyć go na wyjazd narciarski. Jesteśmy w zasadzie początkujący, więc chcielibyśmy przeznaczyć część wyjazdu na szkolenie oraz szukamy ośrodka raczej z łatwymi trasami. Jeśli można, to poproszę o porady w tym temacie, ew. linki do konkretnych ofert. Na tą chwilę rozważamy:

- Chopok, ma wystartować 30.11, mam trochę wątpliwość, czy jest szansa, że te niżej położone niebieskie trasy będą już czynne ? Jak z możliwością szkoleń w tamtym rejonie ?

- Stubai, duża ilość niebieskich tras, opcja pewnie droższa biorąc pod uwagę koszty szkolenia i nie jestem przekonany czy na obecnym poziomie jest sens jechać do Austrii

Inne opcje mile widziane konkretne oferty również

Pozdrawiam

Mariusz

[kowcio]

Z Chopokiem to się wstrzymaj do samego końca. Może być 3/4 tras czynne a może być też, że jedna lub dwie. Polecam od razu Hotel Junior***. Do świąt świetne ceny, jedzenie - basen na miejscu. Mieszkasz na samym stoku - gdzie możesz szlifować umiejętności. No ale to pod warunkiem, że będzie śnieg. Stubai - nic dodać nic ująć - już teraz nawet 70 cm. Cenowo - 2 razy więcej niż Słowacja w tym terminie. Podsumowując - ja bym poczekał do końca listopada i wtedy zdecydował.

[Plywak]

Dzięki za odpowiedź, a jakie inne miejsca z dużą ilością łatwych tras jeszcze polecacie do rozważenia ?

[Wujot]

Do końca listopada na pewno będą dobre warunki na wszystkich 8 lodowcach austriackich. Łatwe trasy są na każdym z nich. Poza lodowcami to wróżenie z fusów np dwa lata temu Schladming było otwarte już w październiku a rok temu dopiero 6.12. Czyli trzeba śledzić na bieżąco. Ale po 10.12 powinni być czynnych sporo ośrodków przy których Chopok wypada (nawet dla początkujących) żałośnie. Najwcześniej otwierane nielodowcowe ośrodki to m.in Gurgl, Ischgl, Schladming. W internecie bez problemu (choćby na sąsiednim forum, którego nazwy nie wolno tu wymieniać) znajdziesz terminy otwarcia ośrodków austriackich - sprawdziłem po 15.12 prawie wszystko ma być otwarte (pytanie w jakim zakresie). Zaplanuj urlop na drugą dekadę grudnia a wybór będzie spory.

Pozdro

Wiesiek

[fanatyk]

Witam,

mamy z dziewczyną jeszcze tydzień urlopu do zagospodarowania do końca roku i chcielibyśmy przeznaczyć go na wyjazd narciarski. Jesteśmy w zasadzie początkujący, więc chcielibyśmy przeznaczyć część wyjazdu na szkolenie oraz szukamy ośrodka raczej z łatwymi trasami. Jeśli można, to poproszę o porady w tym temacie, ew. linki do konkretnych ofert. Na tą chwilę rozważamy:

- Chopok, ma wystartować 30.11, mam trochę wątpliwość, czy jest szansa, że te niżej położone niebieskie trasy będą już czynne ? Jak z możliwością szkoleń w tamtym rejonie ?

- Stubai, duża ilość niebieskich tras, opcja pewnie droższa biorąc pod uwagę koszty szkolenia i nie jestem przekonany czy na obecnym poziomie jest sens jechać do Austrii

Inne opcje mile widziane konkretne oferty również

Pozdrawiam

Mariusz

Ja osobiście celowałbym w Lodowce. Na przełomie listopada i grudnia nie można na wiele liczyć. Jeśli nawet zimowe tereny wystartują to nie w pełnym zakresie i pewnie po sztucznym. Oprócz Stubaia łagodne trasy masz w okolicach Kaprun na lodowcu Kitzsteinhorn (najbliżej). O Chopoku raczej zapomnij warunków na początku sezonu tam nie bedzie.

[janek57]

Po 10 grudnia przy przeciętnych warunkach pogodowych to tylko w Alpy. Tras niebieskich jest spory wybór i na nich luzy. Np. w grudniu 2010 w la Thuile miałem dwie niebieskie trasy około 1,8 km długie prawie do własnej dyspozycji. No jeździło nas tam około 10 narciarzy na ścisłość.Pojechałem po 8 wyjazdach na narty w życiu do Doliny Aosty a jestem w wieku mocno średnim. W tym roku jadę w Alpy po raz trzeci z rzędu. Słowację sobie odpuszczam. Martwi mnie zastój w Czyrnej -Solisko w Szczyrku bo tam są fajne trasy i miał być postawiony do grudnia 12 pierwszy wyciąg krzesełkowy.Na razie to same orczyki tam są.Najlepiej byłoby ze dwa albo trzy razy w roku pojechać w Alpy ,ale ....

[Bill]

a ja nie jestem pewien czy bedziecie zadowoleni jako poczatkujacy z takiego grudniowego wyjazdu,

dzien krotki, przewaznie opady, raczej celowal bym w 2 polowe lutego najlepiej Wlochy,

zadowolenie gwarantowanie.

[Plywak]

raczej celowal bym w 2 polowe lutego najlepiej Wlochy

wtedy też :wink:

[Plywak]

dzięki wszystkim za porady, ostatecznie udało nam się załapać na wyjazd i dziś ruszamy w Tyrol, plan jest taki:

sob - Stubai

nie, pon, wto - Ischgl

ale pewnie może sie coś zmienić w zależności od warunków

do zobaczenia na trasach

Edytowane 30 Listopad 2012 przez Plywak