kwolus Napisano 9 Styczeń 2013 Zgłoszenie Share Napisano 9 Styczeń 2013 Witam Czy był ktoś i orientuje się czy warto tam pojechać będąc początkującym narciarzem? [url=]http://www.velkaraca.sk/snowparadise/pl/[/url] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SB Napisano 9 Styczeń 2013 Zgłoszenie Share Napisano 9 Styczeń 2013 Ośrodek jak na warunki beskidzkie jest rozległy, z przygotowaniem tras jest różnie, dasz sobie radę na pewno, ale jeśli chodzi o mnie to nie jest miejsce za którym tęsknię:. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zając Napisano 9 Styczeń 2013 Zgłoszenie Share Napisano 9 Styczeń 2013 Ośrodek dość blisko granicy, można szybko dojechać. Ogólnie miło wspominam, warto jechać jeśli otwarte są wszystkie trasy - wtedy jest zdecydowanie ciekawiej. Można smacznie zjeść w knajpce na górze wyciągu z Dedovki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Slash0r Napisano 9 Styczeń 2013 Zgłoszenie Share Napisano 9 Styczeń 2013 Ośrodek dość blisko granicy, można szybko dojechać. Ogólnie miło wspominam, warto jechać jeśli otwarte są wszystkie trasy - wtedy jest zdecydowanie ciekawiej. Można smacznie zjeść w knajpce na górze wyciągu z Dedovki. Albo w okolicach stacji pośredniej tego wyciągu (jest taki twór nie wiadomo po co). Pierwszy raz w życiu smakowała mi tam ta słowacka pseudokiełbasa z grilla. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kwolus Napisano 9 Styczeń 2013 Autor Zgłoszenie Share Napisano 9 Styczeń 2013 Dziękuję bardzo za odpowiedź Z Katowic jest parę "biur", które organizują wyjazdy tam np. dla posiadaczy legitymacji EURO26 lub ISICów za 125 zł z przejazdem w obie strony i skipassem na 7 godzin także chyba skorzystam w ten weekend Jeśli wierzyć stronie to nie wszystkie trasy są otwarte, ale większość niebieskich, które mnie interesują EDIT: A jeśli już mowa o jedzeniu to mniej więcej jakie koszty posiłków? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dembus Napisano 9 Styczeń 2013 Zgłoszenie Share Napisano 9 Styczeń 2013 (edytowane) Potwierdzam, że z przygotowaniem tras jest tak sobie - raz dobrze, raz nie..... Mam wrażenie, że kanapa z Dedovki to należy do najwolniejszych na świecie, ale to może tylko wrażenie. Niemałych atrakcji dostarcza też talerzyk przy czarnej trasie - na starcie ludzie fruwają jakieś pierwsze kilka metrów w powietrzu - ku uciesze kolejkowiczów, w ten sposób oczekiwanie jakoś płynie szybciej :tongue: (tak przynajmiej było kilka lat temu, od tego czasu nie korzystałem), możesz wypróbować. Tych niebieskich tras to tam wiele nie ma , w zasadzie fajna jest tylko 1, 12 to zwykła droga dojazdowa do wyciągu F. Jest też 5 i 7, ale końcówka tych tras to zjazd ostrą ścianką czerwonej 8 pod wyciąg E, co wielu początkujących za pierwszym razem zaskakuje - ale na szczęście dla nich nie jest to długi odcinek. Czerwone są ok i czasem nie są aż tak "czerwone". Ja akurat na Wielkiej Raczy miałem wątpliwą przyjemność sprawdzenia technik ratowniczych Lyžiarskiej zachrannej Horskiej - chłopaki full prof, jestem pełen uznania, zajeli się mną profesjonalnie - ale to temat na osobny wątek :wink: A - i jeszcze jedno: po południu - zdaje sie po 16.00 robią godzinkę przerwy przed wieczornym lyżowaniem i wtedy wpuszczają ratraki - co jest na duży plus, bo u nas raczej nikt sie w to nie bawi. Edytowane 9 Styczeń 2013 przez dembus Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
johnny_narciarz Napisano 9 Styczeń 2013 Zgłoszenie Share Napisano 9 Styczeń 2013 Mnie odstraszają ceny,może zawitam po 11.03. : Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fundu Napisano 9 Styczeń 2013 Zgłoszenie Share Napisano 9 Styczeń 2013 Byłem tam 2 lata temu i tak jak można było przeczytać - jeśli większość tras jest otwartych to o.k. Niebieska przy Dedovce łatwa, czerwona - na końcowych ściankach jedynie była oblodzona ale szło jechać. Dedovka rzeczywiście - rusza, jedzie, przystaje, znowu rusza, czasem się zatrzyma i postoi, znowu jedzie - i tak "byle do celu":wink: Ceny - hmm - to jest główny powód, dla którego w ubiegłym sezonie ostatecznie nie pojechałem (ale od granicy wcale nie jest tak daleko a kanciatym Swiftem przez zaspy co najmniej 2xwiększe od samochodu z biciem serca - ale się dojechało:biggrin:). Ogólnie fajny ośrodek, ale jak będzie cały otwarty i jakby jeszcze było taniej, to może kiedyś,znowu... Wg mnie przy Dedovce dla początkującego powinieneś dać radę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
koliber Napisano 9 Styczeń 2013 Zgłoszenie Share Napisano 9 Styczeń 2013 Dobrych tras dla początkujących to tam nie ma (dokładnie tak jak opisał dembus). Dolna część "1" jest niezbyt szeroka, a z powodu tłoku jeździ się tam często po "kaszy" - coś podobnego jak ta wspólna dojazdówka na wiślańskim Soszowie (i trzeba bardzo uważać na innych narciarzy). Właściwie tylko "6" przy orczyku na grzbiecie nadaje się dla początkujących. A zaawansowanym szczerze polecam Wielką Raczę, zwłaszcza po stronie Lalik (szybka kanapa) - na górze 5 możliwości zjazdu (trasy 7,8,9,10,11), na dole niestety łączą się w jedną trasę (10) lub jedną wąską dróżkę (12). Ale nie jest to zły ośrodek, z wyjątkiem cen. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bumer Napisano 10 Styczeń 2013 Zgłoszenie Share Napisano 10 Styczeń 2013 Możesz jechać śmiało. A propos wyzywienia. Kiedyś, w latach 90 ub wieku często tam bywałem. Kiedyś zmarzniety po łyżowanniu chciałem sie posilić w knajpie przy dolnej stacji wyciagu krzesełkowego w Lalikach. Wielkiego wyboru dań nie było, bo pani z baru poinformowała mnie, że jest jedynie zupa kminowa. Zamówiłem więc ją nie wiedząc co to jest. Okazało się, że jest to ciepła lura z zawartością łyżeczki kminku i kilkoma ścietymi glutami z białka z jajka!!! Była to najgorsza zupa jaka jadłem. Na stoku w innych knajpach np. w Dedovce królował wyprażeny syr i hranulki ( z oblohą lub bez) no i parky! Jakość wyżywienia zmusiła mnie kiedyś po 4 dniach pobytu w Osczadnicy do udania się do Zwardonia na schabowego z kapustą zasmażaną! Dziś oczywiście sytuacja się zmieniła, mam nadzieję! PS. obloha- np. plasterek marchwi i kapka musztardy, moze być listek sałaty i pół plasterka ogórka, moze bć łyżeczka sałatki z kapusty! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Michal_sbe Napisano 10 Styczeń 2013 Zgłoszenie Share Napisano 10 Styczeń 2013 Bylem i polecam. Poczatkujacego wysylam na dedovke-1. Jezdzilem 1go stycznia i niestety sztuczny snieg + slabe przygotowanie stoku zaowocowalo w lodowisko. Koejek raczej nie uswiadczysz. Ceny niestety wysokie. Ja zawsze mam termos, czekolade i kanapki w plecaku- wystarza. Jezeli bedziesz mial jechac swoim samochodem przy wiekszych opadach trzeba uwazac na dojezdzie z oscadnicy pod stok. Ja mialem tam "szklonke", co na waskiej, czasami stromej drodze utrudnia podroz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.