mifilim Napisano 6 Luty 2013 Zgłoszenie Share Napisano 6 Luty 2013 (edytowane) Na miejscu nie było netu, w ferie nie było czasu, potem rozwaliła mnie angina, więc relacja nieco spóźniona :stupid:Po krótkiej przerwie wreszcie mogłem wrócić do Zillertal! Wyjazd w 2 rodziny z dziećmi więc jest zabawnie i kierowcy się nie nudzą. Tradycyjnie postój na stacji koło Mondsee przed Salsburgiem, tym razem bez widoku na góry ale zapowiedzią zimy Podróż zajęła tylko 13 godzin ale mając na uwadze warunki (padał śnieg) to niezły wynik. Po drodze mała przygoda: kumplowi uchodzi powietrze koło wentyla, więc zatrzymujemy się na stacji w Czechach i prosimy o Superglue – Pani nie kuma więc tłumaczymy – aaaaaa, LEPIDLO! – i wręcza nam opakowanie z napisem Superglue :biggrin: Sposób się sprawdził i kropelka dowiozła kumpla do domu też. Cel to Aschau im Zillertal, czyli wioska w samym sercu doliny, czyli idealnie położona miejscówka: do gondoli w Kaltenbach całe 5 minut; można też oczywiście Skubisem oraz wzdłuż doliny z Jenbach do Mayrhofen kursuje turystyczna kolejka wąskotorowa. Dzień 1 Niedziela wita nas słoneczną pogodą i widokiem na trasę 17 Skiroute Aschau, którą można dojechać do…domuZ innych stron widoki też do zaakceptowania Niestety żona dolecza się więc 1-szego dnia nartować nie będzie:( Edytowane 7 Luty 2013 przez mifilim 5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mifilim Napisano 6 Luty 2013 Autor Zgłoszenie Share Napisano 6 Luty 2013 (edytowane) Dzień 1 c.d.Jedziemy na początek do Kaltenbach czyli region Hochzillertal na rozgrzewkę. Gondolą w górę wzdłuż słynnej trasy Stephan Eberharter Goldpiste, potem w dół i na szczyt krzesłem SonnenjetWarunki i pogoda miodzioDzieciaki chcą najpierw coś lajtowego - dajemy w bok i parę razy niebieską trasą 12 Potem na dół czerwoną trasą 5; krótka przerwa i zjeżdżamy pod Schnee Express, żeby dostać się na kolejny szczyt Ofelerjoch. Wiedziałem, że tam im musi się spodobać. Trasy wzdłuż orczyka Panoramalift (czerwone 10 i 11) oraz krzesła Ofelerbahn (niebieska 9 i czerwona 8) są idealne do ćwiczeń wszelakich, szybszej i wolniejszej jazdy a przede wszystkim do rodzinnego nartowania. I nie myliłem się.Zostajemy tam jakiś czas. Nie ma upału więc przerwa w słynnej knajpie Kristallhutte na szczycie. Potem towarzystwo powoli zmierza do gondoli a ja robię dorzynki i jadę na dół czarną trasą 1. Jak dobrze smakuje jedzonko i napitok wieczorem :wink: Edytowane 6 Luty 2013 przez mifilim 7 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mifilim Napisano 6 Luty 2013 Autor Zgłoszenie Share Napisano 6 Luty 2013 (edytowane) Dzień 2 Niestety pogoda się zmieniła – pada śnieg. Gnany wspomnieniami z Penken, postanawiam, że celem będzie następny ośrodek – Mayrhofner Bergbahnen (tu do wyboru Ahorn, Eggalm, Rastkogel, Penken i Horberg). Po 15 min. Jazdy jesteśmy pod gondolą w Muhlbach Na początek wjeżdżamy krzesłem na szczyt Horberg wzdłuż pieknej i długiej czarnej 17-ki; i na dół dłuuugą niebieską trasą 7a. Pogoda niestety nie sprzyja, więc dostosowuje się do rodziny. Widok na HorbergPotem oczywiście czas na 150er Tux czyli największą po Ahornbahn (do 160 os.) koleją wahadłową Austrii, która może pomieścić 150 osób (czas wjazdu 5 minut) Stoki PenkenDostajemy się na stoki Rastkogel. Tam pogoda pogarsza się – wiatr, śnieg i co najgorsze nie widać wiele. Ale i tak nam się udaje zrobić parę zjazdów niebieską trasą 6 (kolejna genialna rodzinna) oraz czerwoną 2 i 2a. Rodzina chce wracać do 150er Tux a ja zjeżdżam czerwoną 16 (ścianki jak zwykle zamuldzone i na dole czuję, że żyję). Jeszcze tylko wjazd orczykiem i jedziemy rekreacyjną niebieską 8-ką pod gondolę. Trudno : A miałem nadzieję, że pokaże im więcej no i oczywiście Harakiri zaliczę. Next time. Edytowane 6 Luty 2013 przez mifilim 6 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mifilim Napisano 6 Luty 2013 Autor Zgłoszenie Share Napisano 6 Luty 2013 Dzień 3 No i to lubimy. Słoneczko i mrozik. Wszyscy chcą powtórzyć Hochzillertal więc jedziemy do Kaltenbach i na szczyt krzesłem Sonnenjet. Warunki super więc na dół 5-ką. Potem ulubiona 12-ka i namawiam wycieczkę na zwiedzenie kolejnej górki - Hochfugen. Wjeżdżamy krzesłem Wedelexpress,potem ja zjeżdżam czerwoną 1-ką i 2-ką pod gondolę Zillertal Shuttle ale reszta woli gondolę. Dostajemy się na górę gondolą 8er Jet i możemy podziwiać kolejne magiczne miejsce. Widok na krzesło Hochfugen 2000I otaczające szczyty 7 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mifilim Napisano 6 Luty 2013 Autor Zgłoszenie Share Napisano 6 Luty 2013 (edytowane) Dzień 3 c.d. Jedziemy więc parę razy niebieską trasą 12 wzdłuż Hochfugen 2000 Ale wiatr robi się za duży więc zjeżdżamy całą trasę 12 i 13 aż do gondoli (znów polecam dla rodzin). Podobało się, więc jeszcze raz. Dzieciaki trochę zmarzły zatem powoli wracamy. Czeka nas na koniec zjazd czerwoną 13-ką z Wedelexpress aby dostać się powrotem pod Topjet ale nie wszyscy (najsłabsze ogniwo) muszą o tym wiedzieć :biggrin: Ponieważ siły wróciły to na dół czerwoną 5-ką pod Schnee Express i jeszcze raz czy dwa niebieską 9-ką i powoli do domu. To był udany dzień.:angel: Edytowane 6 Luty 2013 przez mifilim 7 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zzocha Napisano 6 Luty 2013 Zgłoszenie Share Napisano 6 Luty 2013 Fajna relacja ale Ahornbahn zabiera chyba trochę więcej osób:smile: 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MAIKEL 1977 Napisano 6 Luty 2013 Zgłoszenie Share Napisano 6 Luty 2013 jak dobrze pamiętam to Ahornbahn przyjmuje 200 osób:eek:! ale to nieważne fajna relacja:applause: 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mifilim Napisano 6 Luty 2013 Autor Zgłoszenie Share Napisano 6 Luty 2013 Fajna relacja ale Ahornbahn zabiera chyba trochę więcej osób:smile: oczywiście masz rację :stupid: poniosło mnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mifilim Napisano 6 Luty 2013 Autor Zgłoszenie Share Napisano 6 Luty 2013 jak dobrze pamiętam to Ahornbahn przyjmuje 200 osób:eek:! ale to nieważne fajna relacja:applause: jak już sie czepiać to do 160 :biggrin: tak czy inaczej sie myliłem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kmarcin Napisano 6 Luty 2013 Zgłoszenie Share Napisano 6 Luty 2013 No dobra, byłeś w takim raju, to jak Ty teraz spojrzysz na świętokrzyskie stoki :wink: A tak serio to bardzo fajna relacja i cieszące oko zdjęcia :happy: 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mifilim Napisano 6 Luty 2013 Autor Zgłoszenie Share Napisano 6 Luty 2013 dzień 4Tym razem postanowiłem pokazać rodzinie Gerlos. Niestety pogoda znów sie zmieniła - opady śniegu nie wróżyły dobrego. Już po drodze na serpentynach ( a w szczególności na wysokości ok. 1000m n.p.m.) pojawiały się pytania "po co my tam sie pchamy?" Może i były tochę uzasadnione, bo im dalej tym więcej śniegu i niższa temperatura. Napęd 4x4 nie jest w stanie zdziałać cudów bez łańcuchów.Widok na dolinę (jak jeszcze było coś widać)Udało nam się dojechać. Na parkingu w Gerlosspass przy dolnej stacji gondoli setki samochodów :)3x więcej śniegu i temperatura niższa o 5 st. niż w dolinie Zillertal. najpierw atakujemy górkę Plattenkogel czyli wjazd 2 krzesłami. nie jest dobrze - widoczność masakryczna i nic nie widać na śniegu - wszystko się zlewa w jedną biel. Po paru zjazdach niebieską 8-ką wzdłóż krzesełka decyzja,że chcą do baru na dole. OK. Ja jeszcze sobie 2 razy jadę czerwoną 10-ką.Udaje mi się namówić rodzinę, żeby jeszcze spróbować drugą górę-Königsleitenspitze. Udajemy się do gondoli Sonnwendkopf.Na górze jeszcze bardziej nieciekawie. Chcemy trochę odbić w prawo i w małym rodzinnym podekscytowaniu (plus 2 nowe gondole i nie do końca jasna mapa) troszkę błądzimy, troszkę jeździmy gondolą na dół, aż w końcu po rozmowie z lokalnym instruktorem dajemy na dół czerwoną 1-ką i potem niebieską 5-ką. Jak się okazło częściowo przez miasto i kowalczyk też. Ale za to zobaczyliśmy prawdziwą zimę alpejską:biggrin: 6 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mifilim Napisano 6 Luty 2013 Autor Zgłoszenie Share Napisano 6 Luty 2013 dzień 4 c.d.fajnie tak mknąć koło zasypanych domków W drodze powrotnej warunki jeszcze fajniejsze tzn. przybyło jakieś 10cm śniegu a momentami śnieżyca się nasilała. Daliśmy radę i dojechaliśmy do cywilizacji. 6 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mifilim Napisano 6 Luty 2013 Autor Zgłoszenie Share Napisano 6 Luty 2013 No dobra, byłeś w takim raju, to jak Ty teraz spojrzysz na świętokrzyskie stoki :wink: A tak serio to bardzo fajna relacja i cieszące oko zdjęcia :happy: dzięki marcin. jak pisałem w wątku kieleckim dałem radę:stupid:tydzień na telku, tumlin z dzieciakami, jaworzyna z kumplem i spoko. sezon się zaczyna :biggrin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mifilim Napisano 7 Luty 2013 Autor Zgłoszenie Share Napisano 7 Luty 2013 Dzień 5Po przygodach w Gerlos załoga chce jeździć tylko na ulubionych terenach. Wyruszamy do Hochzillertal. Pogoda OK, pojawia się słońce, trochę pada śnieg, jest dobrze. Jeździmy ulubionymi trasami. Parę zjazdów czerwoną 5-ką. Widok z 5-ki na czarną i czerwoną 6-kę Dzieci zaliczają przejazd pierwszy raz w życiu „czarną” trasą ( jest to króciutka trasa 12 łącząca się z niebieską 12) na krześle Topjet. Wszyscy są dumni a najbardziej ja!Trasa 5 – niebieski fragment dojazd do krzesła SonnenjetWidoki na szczycie Ofelerjoch – stalowe rzeźby Na koniec postanawiam zwiedzić trasę czerwoną 4 (część to dojazdówka) i czarną/czerwoną 3 wzdłuż krzesła Neuhuttenbahn. Warunki się popsuły a trasa rozjechana więc czuję, że mam nogi . Fajny jest dalszy fragment – niebieska dojazdówka Z do gondoli Hochzillertal. Napadało dużo świeżego śniegu na ten wyratrakowany i super się jedzie. Długo się nie zastanawiam i powtarzam tą trasę. 6 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mifilim Napisano 7 Luty 2013 Autor Zgłoszenie Share Napisano 7 Luty 2013 Dzień 6Ostatni dzień. Łzy w oczach. Zapada decyzja – wstaję o 6:00 i chcę zastać wschód słońca i sztruks na stokach. Tak też zrobiłem. Decyzja słuszna:biggrin: bo pogoda idealna. Gondolki Hochzillertal I i II oraz trasa 1 Słoneczko wygląda zza szczytów po drugiej stronie dolinyNiebieska 5-ka przy Sonnenjet a w tle 6-ki, czarna 7-ka i krzesła Krossbichlbahn i SchneeExpressKrzesło Ofelerbahn i trasy 8 i 9Czerwona 8-ka 8 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mifilim Napisano 7 Luty 2013 Autor Zgłoszenie Share Napisano 7 Luty 2013 (edytowane) Dzień 6 c.d.Widok śladów poza trasą budzi zazdrość. Może kiedyś się nauczę : Postanawiam zjechać z góry i wzdłuż gondoli Hochzillertal. Warunki miodzie, niżej ciągle sztruks. Raj.Wracam po rodzinę i szusujemy dalej. Fota z młodzieżą. Widok ze szczytu Ofelerjoch. Świadomość, że tam w oddali jest Tuxik budzi wspomnienia:sorrow:Słoneczko zaszło za górki i teraz przyświeca stoki po drugiej stronie doliny.To był najlepszy dzień. Ja zrobiłem prawie 90 km. (oczywiście wliczając wyciągi, których skiline nie liczy)Rodzina ponad 60. Edytowane 9 Luty 2013 przez mifilim 8 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mifilim Napisano 7 Luty 2013 Autor Zgłoszenie Share Napisano 7 Luty 2013 Dzień 6 &the endI jeszcze parę widoków. Topjet Igloo koło KristallhutePrzy górnej stacji gondoli Hochzillertal.Orczyki PanoramafliftSłonko zachodzi. Dolna stacja w Kaltenbach. Pora wracać. Wyjazd super udany. 3 słoneczne dni. 2 śnieżne i 1 średni. Wszyscy w jednym kawałku. Dzieci zrobiły po ok. 200 km zjazdów. Ja ok. 300. Nie jest źle :biggrin:Pozdrawiam wszystkich, którzy wrócili i tych , którzy jadą 16 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zzocha Napisano 7 Luty 2013 Zgłoszenie Share Napisano 7 Luty 2013 Zastanawia mnie jedno !!! Jak Ty to wszystko zapamiętałeś ??? Chodzi mi o nazwy gondoli i tras . Dla mnie jest to nie pojęte chyba wszystko sobie na kartce piszesz albo byłeś już tam ze 100razy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mifilim Napisano 7 Luty 2013 Autor Zgłoszenie Share Napisano 7 Luty 2013 (edytowane) -byłem 2-gi raz-mam mapy-jest też skiline Hochzillertal, from January 13, 2013 to January 18, 2013 Ticketnumber 1-1153-7-121877Jan. 13. 2013 Hochzillertal 2.259 vm 10 lifts 41 km Jan. 14. 2013 Mayrhofen 2.726 vm 10 lifts 19 km Jan. 15. 2013 Hochzillertal 5.431 vm 13 lifts 48 km Jan. 16. 2013 Krimml 2.083 vm 6 lifts 15 km Jan. 17. 2013 Hochzillertal 3.406 vm 11 lifts 55 km Jan. 18. 2013 Hochzillertal 5.852 vm 16 lifts 75 km 6 days 21.757 vm 66 lifts 253 km i tyle generalnie trzeba, by pamiętać :biggrin:aha, jeszcze trzeba pamiętać, których wyciągów nie liczy skiline, żeby przypadkiem nie zapomnieć ich dodać do przejechanych kilometrów, bo inaczej byłby kłopot:unsure: Edytowane 11 Luty 2013 przez mifilim 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kmarcin Napisano 7 Luty 2013 Zgłoszenie Share Napisano 7 Luty 2013 Te km, to są tylko zjazdy, czy liczone jest razem z wyciągami? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mifilim Napisano 7 Luty 2013 Autor Zgłoszenie Share Napisano 7 Luty 2013 Te km, to są tylko zjazdy, czy liczone jest razem z wyciągami? to są tylko zjazdy. dane orientacyjne i nie zawierają niektórych wyciągów. to bardziej zabawa niż wyliczenia. do tych trzeba GPSa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marboru Napisano 7 Luty 2013 Zgłoszenie Share Napisano 7 Luty 2013 Świetna relacja! W "kalendarzu" wpisuję "do odwiedzenia". Dzięki :happy: 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zając Napisano 7 Luty 2013 Zgłoszenie Share Napisano 7 Luty 2013 Fajna relacja, zabrakło mi tylko wisienki na torcie czyli wypadku na lodowiec Hintertux - w ten ostatni słoneczny dzień było tam pięknie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Aressi Napisano 7 Luty 2013 Zgłoszenie Share Napisano 7 Luty 2013 Mifilim, tyle pięknych dni na nartach, a Ty nadal liczysz to jako jeden? : :wink: (dni na nartach:1) Chyba nie biegałeś tylko z aparatem? :biggrin: Miło się robi człowiekowi na duszy od samego czytania. Piękne okoliczności przyrody. I mówisz, że 4x4 nie dało rady bez łańcuchów? :eek: No, to dopiero zima! 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mifilim Napisano 7 Luty 2013 Autor Zgłoszenie Share Napisano 7 Luty 2013 Fajna relacja, zabrakło mi tylko wisienki na torcie czyli wypadku na lodowiec Hintertux - w ten ostatni słoneczny dzień było tam pięknie tak, tylko...........w hochzillertal było na górze prawie -20. a na tuxie pewnie.....(ja bym pojechał ale rodzinka:stupid:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.