Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Wybór flexu dwa modele. EVO 70 vs EVO 90


ski

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, zwracam się z prośbą o pomoc w wyborze. Przymierzalem dzisiaj w makro i decathlonie chyba z 7 rodzajów modeli w przedziale 60-80flex. Najwygodniejsze były trzy klamrowe Rossignol evo sensor 70, i tu moje pytanie czy lepsze będą evo flex 70 czy evo flex 90? Dodam że to będzie mój 3-ci sezon na nartach (śrdenio 4 dni zjadów 5-8h sezon), używałem zawsze sprzęt z wypożyczalni, mój poziom oceniam na 4/5 - czarna trasa to był problem dla mnie i ból ponieważ zdaża się że nie panuje czasem na chwile nad nartą ( przy skręcie tylko w lewo czasami, chwila bez równowagi). wzrost 192 waga 85kg, preferowana jazda to rekreacyjna nie wykluczam że za pare sezonów będe bardziej wymagał ponieważ pokochałem jazdę na nartach. Cena max 700zl nowe. Kupiłem już EVO 70 ale wacham się czy wymienić na 90 lub szukać w innych sklepach jeszczę. 70 wydają się ok nie uciskają i są wygodne, boje się że 90 będzie mi nie wygodnie ale z czasem moge docenić proszę o poradę. Również planuje kupić narty Salomon x-wing 8 172cm używane mam okazję 100zł tylko nie wiem na co patrzeć aby ocenić czy warto kupić.

Proszę o wyrozumiałość z powodu pierwszego tematu i postu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli jeździsz 4 dni w sezonie to proponuję pozostać przy zakupionych butach. Obydwa modele to wygodne buty do jazdy rekreacyjnej. Są dosyć szerokie (104mm), mają trzy klamry i postawiono w nich gównie na komfort jazdy - a tego chyba szukasz???. W przypadku rekreacyjnej jazdy i tego modelu buta flex 70 czy 90 nie zrobi Ci wielkiej różnicy.

preferowana jazda to rekreacyjna nie wykluczam że za pare sezonów będe bardziej wymagał ponieważ pokochałem jazdę na nartach.

Natomiast gdy (jak zamierzasz w przyszłości) przejdziesz do bardziej ambitnej jazdy poszukasz butów całkiem innej klasy.

Co do nart to proponowałbym dalej pozostać przy wypożyczaniu. Przy czterech dniach w roku nie jest to ogromny koszt, a narty (przynajmniej teoretycznie) będziesz miał zawsze nowe, naostrzone i nasmarowane.

Edytowane przez kttosiek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do nart to proponowałbym dalej pozostać przy wypożyczaniu. Przy czterech dniach w roku nie jest to ogromny koszt, a narty (przynajmniej teoretycznie) będziesz miał zawsze nowe, naostrzone i nasmarowane.

Mam zdecydowanie przeciwne zdanie . Buty mogą zostać . Kup używane narty długość177-183 cm . Będziesz miał swój sprzęt to będziesz częściej na nartach. Stwierdzone po sobie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Buty to http://www.rossignol.com/PL/PL/evo-70-black_RB28150_product_alpine-men-boots.html , pan w decathlonie powiedział że flex 70 to za mało na moją wagę i proponował 80-90 flex jak mu pokazałem zakupione buty w makro ( nie wiem czy to chwyt marketingowy czy poprostu miał rację, porzednio buty z wypożyczalnie nie patrzyłem jaki flex miały, bo byłem lajikiem, a nie o to chodzi w życiu ). Czyli buty mam zostawić i nie kupować do mojej jeszcze poprawiającej się jazdy i nie odczuję różnicy? Nie chce też za dwa sezony kupywać nowych bo coś z tymi będzie nie tak, jazda narazie rekreacyjna a zamierzam w ten zeson pojechać na tydzień a potem na 4-5dni więc w tym sezonie będe koło 12 dni:) preferowane stoki w planch Jurgów, Kotylnica, Rusiński narazie. Narty poprzednio miałem 175cm z wypożyczalni i w ostatni dzień rozdwoiła się końcówka :( ale długość była ok te które mogę kupić to 172cm salomon i sięgają do brody. Dlaczego uważacie że za którkie? może warto kupić za 100zł bo i tak na wypożycznaie stracę więcej w ten sezon. Dodam że buty kupiłem za 540zł a w internecie za 480 ale nie wiem czy jest sens się bawić potem w jakieś gwarancję lub nie wiadomo z jakiego źródła buty tu mam pewne makro.

Trochę się rozpisałem, czekam za waszymi uwagami dla czego są za którkie narty skoro sięgają do brody i czy pare sezonów starczy flex 70 do jady rekreacyjnej. Dodam że szybko się uczę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do nart to proponowałbym dalej pozostać przy wypożyczaniu. Przy czterech dniach w roku nie jest to ogromny koszt, a narty (przynajmniej teoretycznie) będziesz miał zawsze nowe, naostrzone i nasmarowane.

Tak. I Ty wierzysz w to co piszesz? Zawsze naostrzone i nasmarowane. Pewnie jeszcze recznie ostrzone. Nie zartuj nawet.

Kup nowe buty (twardsze przy Twoich gabarytach) i uzywane narty. .Ale kup je a nie pozyczaj. Bedziesz jezdzil na jednej i tej samej parze nart. Przyzwyczaisz sie do nich. Bedziesz podnosil umiejetnosci a nie meczyl sie za kazdym razem z przykrotkimi i tepymi nartami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Buty to http://www.rossignol.com/PL/PL/evo-70-black_RB28150_product_alpine-men-boots.html , pan w decathlonie powiedział że flex 70 to za mało na moją wagę i proponował 80-90 flex jak mu pokazałem zakupione buty w makro

Jak masz buty za duże to musisz je wymienić ,ale różnica w twardości buta o flexie 70 a 90 nie jest zbyt duża.Najważniejsze jest dopasowanie buta narciarskiego. Tez musiałem wymienić po dwóch sezonach za duże buty.Narty AM przy gabarytach 192/85 koniecznie o długości 183-195 cm nawet.Narty 172cm przy wzroście 192cm to tylko slalomki ,chociaż nawet ten rodzaj nart w tej długości byłby 5 cm za krótki dla ciebie. Co ty z tą brodą :confused:: Kto tak określa długość nart?

Edytowane przez janek57
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To już sam nie wiem czyli te używane narty co sięgają mi do brody 172cm mogą być a te co kupiłem mam wymienić i dołożyć 100zl na flex 90? nie będą za twarde dla mnie jak popełniam jeszcze małe błędy?

Przepraszam że tak męcze ale musiałbym wiedzieć czy oddać moje zakupione czy będą pasować na 3-4 sezony...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To już sam nie wiem czyli te używane narty co sięgają mi do brody 172cm mogą być a te co kupiłem mam wymienić i dołożyć 100zl na flex 90? nie będą za twarde dla mnie jak popełniam jeszcze małe błędy?

Przepraszam że tak męcze ale musiałbym wiedzieć czy oddać moje zakupione czy będą pasować na 3-4 sezony...

Kto ci zaproponował kupno tych przykrótkich nart bo nie widzę ? Poszukaj innych dłuższych.Jak nie znajdziesz to wypożyczalnia ci pozostanie. Z butami zrób jak uważasz. Jak te twardsze lepiej pasują to wymień.Nie będą za twarde na pewno.Sam mam o tej twardości i jest dobrze a jeżdżę tylko poprawnie i błędy się zdarzają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A miałem nie wdawać się w bezsensowne dyskusje, ale co tam ostatni raz :stupid:

Kup nowe buty (twardsze przy Twoich gabarytach) i uzywane narty. .Ale kup je a nie pozyczaj. Bedziesz jezdzil na jednej i tej samej parze nart. Przyzwyczaisz sie do nich. Bedziesz podnosil umiejetnosci a nie meczyl sie za kazdym razem z przykrotkimi i tepymi nartami.

Tak. I Ty wierzysz w to co piszesz? Nie żartuj nawet. :biggrin: Najlepiej mu doradź żeby po 12 dniach spędzonych na nartach kupił buty zawodnicze o jak najwęższej skorupie i twardości minimum 130 oraz komórkowe gigantki o 10 cm dłuższe od wzrostu - wtedy na pewno będzie podnosił swoje umiejętności i rozwinie pasje do nart :biggrin:

Zawsze naostrzone i nasmarowane. Pewnie jeszcze recznie ostrzone. Nie zartuj nawet.

No jak chce się wypożyczać narty za 20 zł w stodole u pana Wieśka - bez urazy dla Wiesławów to zapewne:happy: Od kilkunastu lat mimo własnych desek co sezon zawsze wypożyczam kilka par nart do przetestowania także w polskich wypożyczalniach i może raz czy dwa zdarzyło mi się, że chcieli mi wcisnąć nieprzygotowane narty. I proponuje czytać tekst ze zrozumieniem - chodzi mi o to w nawiasach gdyby Pan hotrok nie zajarzył?

Ale zgodzę się że z wypożyczeniem dłuższych nart jest zwykle cienko.

Skoro ski wydał już pieniądze na buty to niech w nich jeździ, jeśli chce wymienić za dopłatą 100 zł na te flex 90 - ok mimo że za wielkiej różnicy to nie zrobi. Buty swoje warto mieć - bo to swój własny grzyb :biggrin: Ja się jednak będę upierał co do wypożyczania nart. Bo tu jeszcze raz powtórzę będą (przynajmniej teoretycznie) naostrzone i nasmarowane, bo będą (przynajmniej teoretycznie) dobrane do aktualnych umiejętności, bo w inny sposób nie wyrobi sobie zdania jakie narty mu pasują - no chyba że koledzy z forum dobitnie mu pomogą :biggrin: Za jakiś czas jak pasja się rozwinie a umiejętności podniosą kupi już bardziej świadomie i buty i narty.

Ale to wyłącznie moja opinia i każdy zrobi jak uważa.

Co do tych nart za 100 zł to trzeba je widzieć żeby coś powiedzieć na temat ich stanu = sens zakupu.

Edytowane przez kttosiek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A miałem nie wdawać się w bezsensowne dyskusje, ale co tam ostatni raz :stupid:

Tak. I Ty wierzysz w to co piszesz? Nie żartuj nawet. :biggrin: Najlepiej mu doradź żeby po 12 dniach spędzonych na nartach kupił buty zawodnicze o jak najwęższej skorupie i twardości minimum 130 oraz komórkowe gigantki o 10 cm dłuższe od wzrostu - wtedy na pewno będzie podnosił swoje umiejętności i rozwinie pasje do nart :biggrin:

No jak chce się wypożyczać narty za 20 zł w stodole u pana Wieśka - bez urazy dla Wiesławów to zapewne:happy: Od kilkunastu lat mimo własnych desek co sezon zawsze wypożyczam kilka par nart do przetestowania także w polskich wypożyczalniach i może raz czy dwa zdarzyło mi się, że chcieli mi wcisnąć nieprzygotowane narty. I proponuje czytać tekst ze zrozumieniem - chodzi mi o to w nawiasach gdyby Pan hotrok nie zajarzył?

Ale zgodzę się że z wypożyczeniem dłuższych nart jest zwykle cienko.

Skoro ski wydał już pieniądze na buty to niech w nich jeździ, jeśli chce wymienić za dopłatą 100 zł na te flex 90 - ok mimo że za wielkiej różnicy to nie zrobi. Buty swoje warto mieć - bo to swój własny grzyb :biggrin: Ja się jednak będę upierał co do wypożyczania nart. Bo tu jeszcze raz powtórzę będą (przynajmniej teoretycznie) naostrzone i nasmarowane, bo będą (przynajmniej teoretycznie) dobrane do aktualnych umiejętności, bo .

Co do butów . To całkowita zgoda ,ale wypożyczone narty dobrane do aktualnych umiejętności to ,która to wypożyczalnia praktykuje? Na wypożyczonych jeździłem tylko 6 razy. Naostrzone i nasmarowane były ,ale czy długość nart wypożyczanych od około 155cm do 167 cm ( przy 167 cm musiałem zapewnić ,że już sobie jakoś radzę bo bym dostał krótsze) facetowi 185/80 kg jest prawidłowa , to nie jestem pewien.Na swoich zdecydowanie lepiej, szybciej i taniej. No ,ale to moje zdanie , z którym nie musisz ęzgadzać.Wizyty w wypożyczalniach pozostały niezbyt miłym wspomnieniem. Po dwóch,trzech sezonach można zmienić narty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A miałem nie wdawać się w bezsensowne dyskusje, ale co tam ostatni raz :stupid:

Tak. I Ty wierzysz w to co piszesz? Nie żartuj nawet. :biggrin: Najlepiej mu doradź żeby po 12 dniach spędzonych na nartach kupił buty zawodnicze o jak najwęższej skorupie i twardości minimum 130 oraz komórkowe gigantki o 10 cm dłuższe od wzrostu - wtedy na pewno będzie podnosił swoje umiejętności i rozwinie pasje do nart :biggrin:

Ale gdzie ja napisałem o flexie 130 i gigantkach. Poniosło Cię.:eek: Chodziło mi o te twardsze buty o flexie 90, które brał pod uwagę autor wątku.

Tak czysto teoretycznie to może znajdzie w wypożyczalni narty dobrane do swoich umiejętności i nawet wystarczająco długie i dobrze przygotowane....:wink:

A jak nie znajdzie to będzie się męczył na przykrótkich nartach przypadkowo dobranych (co będzie to wcisną) i być może słabo przygotowanych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok buty zostawiam nie widzę sensu dopłacania 100zl do flex 90, pytanie o narty ogołnie są one w dobrym stanie (miał je ktoś z rodziny i chce sprzedać bo kupił sobie którsze bardziej dopasowane), co do długości to kierowałem się tym że w wypożyczalni dali mi 175cm a te saolony są o 3cm mniej i myślałem że różnicy nie robi, oraz sygerowałem się filmikiem

pt. Jak dobrać narty. A te salomony akurat siąegają do brody może 1cm wyżej. Mogę kupić je za 100zl lub szukać na siłe dłuższych na allegro jakiś 177cm > ale podejrzewam że 400zł muszę liczyć, a narazie mnie nie stać ponieważ kupiłem buty i chiałem jeszcze w odzież zainwestować. Więc proszę o poradę czy je kupić czy też nie ma sensu choś w sklepie i na filimku można zobaczyć że mogą być ale proszę o wasze opnie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(miał je ktoś z rodziny i chce sprzedać bo kupił sobie którsze bardziej dopasowane)

Na filmie pan mówi wyraźnie ,że lepiej jeżdżący mogą mieć dłuższe narty. Ten krewny jeździ coraz gorzej albo zaczął przygodę ze sportem (jeździ slalom na tyczkach) skoro wymienił narty na krótsze?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już wiele razy pisano że fleks fleksowi nierówny. 90 twardości to nie znowu taka twardzizna :) Do tego jak na kilka lat to ja wybrałbym te buty z fleksem 90. Możliwe że jeszcze posiadają regulację twardości 80-90.

W wypożyczalniach nie trudno o nienaostrzoną nartę, gdy taką dają trzeba sprawdzić i w razie czego zwrócić im uwagę. Tylko Ty jeszcze nie masz chyba doświadczenia.

Kup dobre buty i nabierz wiedzy o nartach to i w wypożyczalni kitu ci nie wcisną :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znajomemu "wcisneli" za długie narty wytrzymał pare sezonów nie znając się i ktoś doradził aby odpowiednie do wzorstu kupił.

Mój ostatni post w tym wątku. Skoro 172 cm były za długie to znajomy raczej niższego wzrostu? Poniżej 172 cm? Wybór przykrótkich nart to dalej norma wśród narciarzy. Czesi w zeszłym roku z hotelu w Santa Caterina też prawie wszyscy na slalomkach. Moje Peaki 177cm były najdłuższymi nartami wśród kilkudziesięciu par nart w hotelowej narciarni.

Za stówkę to możesz te narty kupić. Pojeździsz i nie będziesz się wyróżniał na stoku ale jak dla mnie to:confused:: :eek:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, zwracam się z prośbą o pomoc w wyborze. Przymierzalem dzisiaj w makro i decathlonie chyba z 7 rodzajów modeli w przedziale 60-80flex. Najwygodniejsze były trzy klamrowe Rossignol evo sensor 70, i tu moje pytanie czy lepsze będą evo flex 70 czy evo flex 90? Dodam że to będzie mój 3-ci sezon na nartach (śrdenio 4 dni zjadów 5-8h sezon), używałem zawsze sprzęt z wypożyczalni, mój poziom oceniam na 4/5 - czarna trasa to był problem dla mnie i ból ponieważ zdaża się że nie panuje czasem na chwile nad nartą ( przy skręcie tylko w lewo czasami, chwila bez równowagi). wzrost 192 waga 85kg, preferowana jazda to rekreacyjna nie wykluczam że za pare sezonów będe bardziej wymagał ponieważ pokochałem jazdę na nartach. Cena max 700zl nowe. Kupiłem już EVO 70 ale wacham się czy wymienić na 90 lub szukać w innych sklepach jeszczę. 70 wydają się ok nie uciskają i są wygodne, boje się że 90 będzie mi nie wygodnie ale z czasem moge docenić proszę o poradę. Również planuje kupić narty Salomon x-wing 8 172cm używane mam okazję 100zł tylko nie wiem na co patrzeć aby ocenić czy warto kupić.

Proszę o wyrozumiałość z powodu pierwszego tematu i postu.

moim zdaniem przy twoich warunkach buty 90 flex to minimum , i nie żałuj 100 zł bo za rok będziesz szukał nowych butów...

Wiele postów na ten temat było i wynika z nich (z mojego doświadczenia także ),że solidny fundament czytaj but to podstawa. Nie musisz się obawiać flexu, sam mam 100 i często nie odpinam klamer nawet podczas przerwy w knajpie .:) Jeśli chcesz robić postępy to but musi być konkretny.

Zrobisz jak zechcesz , możesz zignorować ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok, dziękuje wszystkim za porady pojade w tygodniu do makro zobaczyć te z flexem 90 i zobacze czy tak samo są wygodne co 70, wtedy poprostu zamienię i dopłacę, chyba że będą nie wygodne to wydaje mi się że swoje zostawie i za pare sezonów jakieś konkretne z większym flexem. Janek57 osoba które te narty posiadała jest dużo niższa odemnie ale nie umiem ci powiedzieć ile ma wzrostu. Co do nart nie mam konkretnego roziwązania od was. Czyli co są 3 opcję:

1-kupić te 172cm i pojeździć parę sezonów potem kupić dłuższe (pytanie czy będzie mi się wygodnie jeździć? ostatnio miałem 175cm na stoku i było ok )

2-wypożyczać w wypożyczalni i liczyć że będzie coś dłuższego niź 175cm bo ostatnio tylko takie mieli najdłuższe ( jeździłem rok temu na 3cm dłuższych niż te co moge teraz kupić)

3-kupić używane dłuższe coś do 350zl tylko nie wiem z kąd uczciwie w dobrym stanie kupić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jednak muszę jeszcze raz napisać bo ci trochę namieszałem . Jak się domyślam jesteś młody (mniej niż 30) . Narty za 100zł, można kupić i na nich jeździć ,ale w razie okazji (niska cena) kupić dłuższe najlepiej z grupy AR lub nawet AM (minimum 177cm) . Możesz też czasami (jak ci pozwolą finanse wypożyczać narty i to z różnych grup). Może złapiesz sportowego ducha i wtedy kupisz sobie narty z grupy Race.Buty mają być dobrze dopasowane i w miarę wygodne. Te z flexem 90 będą chyba trochę lepsze. (twoja waga). Będzie dobrze. Oby zima w tym roku nie zawiodła bo coś marnie ten nadchodzący sezon widzę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...