Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Andalo - Paganella styczeń 2014


Rekomendowane odpowiedzi

Jedziemy do Andalo, po raz n-ty … bo Włoskie słońce i klimat tego miasteczka bardzo nam odpowiadają. Po drodze w sobotę w Austrii ładna pogoda, z Insbruck'a widać góry, świeci słońce, widać też – niestety- że mało śniegu nieco... nawet bardzo mało…

Po czym po którymś tunelu na Brenerce, po włoskiej stronie nagle inna bajka! Śniegu dużo wokoło, ale mrocznie i zaczyna padać deszcz.

Dojeżdżamy na miejsce , niestety po drodze deszcz się wzmaga. Jak żywym jeszcze w Italii nie miałem deszczu a jestem tu już 7 lub 8 raz… :eek: Zgroza!!. Wypakowujemy bagaże złorzecząc na pogodę. :mad::

Mimo deszczu śniegu w miasteczku dużo

DSC01438.JPG

Ale jednak leje...

Na takie stresy dobra grappa pozwala pogodzić się z sytuacja i oczekiwać polepszenia w niedzielę.

W niedzielę, pierwszy dzień jeżdżenia, z lepszą pogodą nic nie wyszło – przynajmniej na dole w Andalo – od rana deszcz – wprawdzie niewielki, ale uciążliwy. Co nie znaczy, że nie ponartowaliśmy ! Dzieci oddajemy do szkółki i wyżej szukamy opadów śniegu . Szczyt Paganelli zamknięty – mega mgła, z upływem dnia pojawia się opad śniegu. Okazuje się, ze poza trasą jest ponad 2 metry świeżego śniegu.

DSC01451.JPG

DSC01454.JPG

Powyżej 1600 wali śniegiem, opad nie jest mokry i można wyskoczyć poza trasę. Choć Paganella to nie jest teren freeride, to muszę przyznać, że taka ilość śniegu skutecznie kusi wielu narciarzy na zboczenie z trasy. W pewnym momencie dostaje zje…kę od Carabinieri – okazuje się, że nie doczytałem, ze jest wysokie zagrożenie lawinowe. Wracam na trasę, i przy trasie:wink:

Na wyjazd zabrałem nowy nabytek: Nobile Fifty/50

DSC01434.JPG

–wpasowałem się z nimi idealnie, na takie warunki ta narta jest świetna: kopny śnieg, lekki puch na trasie, kilka tras nie wyratrakowanych ze świeżym opadem – istny banan na ryjku!! Polecam. Na dodatek lekka i nieźle trzyma na twardym. K2 Rictor zdeklasowane. Ale to temat na inny wątek.

Tak minęła niedziela. Na koniec dnia przy szklaneczce lokalnego trunku szukamy nadziei na słońce w prognozach pogody. W niedziele po południu i w nocy – nadal deszcz, ale słabszy, a powyżej 1600 – śnieg. Czyli w miasteczku kropi, a na górce śnieży .

Dzisiaj rano – tak jak zapowiadały prognozy lekki deszcz. Niestety. Ale koło 10 deszczyk ustaje, zmienia się w lekki śnieg. Cierpliwość została wynagrodzona koło południa – w świetle przebijającego się przez chmury słońca pokazały się takie widoki:

DSC01455.JPG

DSC01465.JPG

DSC01467.JPG

W górnych partiach w nocy spadło około 40 cm świeżego śniegu , widoczek za mną na tzw. "Małej Paganelli" - bezcenny, w sumie ponad 2 metry "nieskażonego" opadu!.

DSC01458.JPG

Edek i spółka nie zdążyli wyratrakowac niektórych tras – bomba – udało się założyć kreskę na jednej z niebieskich tras (moja ta najbardziej na prawo)

DSC01457.JPG

Dzisiaj na szczycie ponad 2,4 m śniegu, kijek wchodzi do śniegu po rączkę, a dna nie wyczuwam. Jutro ma być „sereno” czyli słonecznie , czyli forza Italia! .

Cdn.

Edytowane przez dembus
porawki błędów
  • Like 16
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Patrzę na ostatnie zdjęcie i myślę, że tu byś mnie nie musiał mocno namawiać na mały "free". Czy to się klasyfikuje jako boski powder ? :biggrin:

A kask to od tego deszczu zzieleniał, czy wymienili ? :wink:

Edytowane przez TNT
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Patrzę na ostatnie zdjęcie i myślę, że tu byś mnie nie musiał mocno namawiać na mały "free". Czy to się klasyfikuje jako boski powder ? :biggrin:

:wink:

Jako "free" to nie można tego chyba kwalifikować, bo to po prostu wyratrakowana wieczorem trasa , na którą w nocy przywaliło ze 40 cm śniegu. Została zamknięta dla ogółu , bo jakaś firma już wcześniej zaplanowała tam sobie zawody, przez co nie została zmuldzona. Nie mogłem się oprzeć i kilka razy im "wtargnąłem" na teren :biggrin: Jeździło się po tym bosko! MOżna powiedzieć, że trasa "mięciutka jak kaczuszka" :stupid:

Ps. Ekspertem do "Boskiego powdera" jak wiesz , jest mimo wszystko niejaki "luźny" Czech, spotkany na Pitztalu i to jego trzeba by odpytać:biggrin:

Edytowane przez dembus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakie urządzenia wyciągowe...

...są na Paganelli?

Konkretnie chodzi mi o to ile jest szybkich wypinanych krzeseł.

Na fotkach powyżej trafiłem jedno niewypinane,co nie oznacza ,że jest całkiem powolne.

Po obejrzeniu fotek widzę,że trzeba będzie zaglądnąć na Paganellę.:laughing:

Senior już dojeżdża pewnie na miejsce.

Może od Niego się dowiem,...choć wątpię.:rolleyes::

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...są na Paganelli?

Konkretnie chodzi mi o to ile jest szybkich wypinanych krzeseł.

Na fotkach powyżej trafiłem jedno niewypinane,co nie oznacza ,że jest całkiem powolne.

Po obejrzeniu fotek widzę,że trzeba będzie zaglądnąć na Paganellę.:laughing:

Senior już dojeżdża pewnie na miejsce.

Może od Niego się dowiem,...choć wątpię.:rolleyes::

Polecam - strasznie lubię to miasteczko i nie jest drogo - jak na bliskość do Madonny di Campiglio.

Większość wyciągów jest szybkich i wyprzęganych, niewyprzęganych jest zdaje się 6 lub 7, z tego 3-4 przy trasach typowo szkoleniowych, dla dzieci, wiec w zasadzie można je pominąć, jedno stare krzesło przy trasie TreTre - ale można je również obejść - podjechać dalej i wyjechać szybkim krzesłem na szczyt Paganelli przy trasie Olimpionica 1. Szóste krzesło to połączenie tras z Fai del Paganella bezpośrednio na szczyt Paganelli, ale to krzesło również można ominąć w podobny sposób jak powyżej (zjechać trasą TreTre, aż do szybkiego krzesła przy Olimpionice 1). Jedyne którego nie można pominąć to wyciąg nr 11, którym można się dostać do niebieskich tras najbrdziej po prawej stronie Paganelli.

Nie ma tam multum tras i zwolennicy robienia wielu kilometrów w różnych miejscach nie będą zadowoleni. Stacja nie jest połączona z resztą terenu Skiramy. Przez to chyba też nie ma tam tłumów na trasach nawet w szczycie sezonu.

Edit: zapomniałem, że są jeszcze dwa główne wyciągi z gondolkami 8 osobowymi, którymi wyjeżdża się na teren Paganelli z dwóch stacji startowych

Edytowane przez dembus
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...są na Paganelli?

Konkretnie chodzi mi o to ile jest szybkich wypinanych krzeseł.

Na fotkach powyżej trafiłem jedno niewypinane,co nie oznacza ,że jest całkiem powolne.

Po obejrzeniu fotek widzę,że trzeba będzie zaglądnąć na Paganellę.:laughing:

Senior już dojeżdża pewnie na miejsce.

Może od Niego się dowiem,...choć wątpię.:rolleyes::

Infrastruktura nie odbiega jakością od dobrych dużych ośrodków. Jest kilka wolnych kanap, ale żeby się poruszać po ośrodku w ogóle nie trzeba z nich korzystać. To co na mnie zrobiło pozytywne wrażenie to to , że skipas jest o jakieś 50 eu tańszy niż w topowych ośrodkach i jak tam byłem w szczycie sezonu to niektóre trasy pod względem ilości narciarzy wyglądały jak na początku grudnia, czyli puste. Ośrodek zrobił na mnie bardzo pozytywne wrażenie. Gdyby nie to, że w sumie trochę dalej niż do północnych ośrodków Osterreich i zasada, że staram się odwiedzać coraz to nowe miejsca, to trzeba by tam jechać jeszcze raz. Naprawdę polecam. W poście 36 masz krótką relację.

http://www.skionline.pl/forum/showthread.php/13743-Chyba-pad%C5%82o-na-Andalo/page2?highlight=andalo.

Pozdrawiam.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Paganella w końcu w słońcu ! - kolejne dni

Najwyższy czas dokończyć relację!

W poniedziałek pierwsze oznaki dobrej pogody..

PH000111.JPG

PH000132.JPG

PH000133.JPG

PH000140.JPG

przyniosły w środę i czwartek w końcu „Sereno” – to co tygryski lubią w Italii najbardziej:biggrin:

PH000158.JPG

PH000180.JPG

Coś jest niesamowitego w tych widoczkach - mimo, że człowiek widział je już dziesiątki razy, to zawsze mimochodem sięga po aparat, żeby uchwycić widoczek, który kolejny raz wydaje się być niepowtarzalny

Jestem tu już nie wiem który raz i mam już mnóstwo fotek z tego miejsca, to urok widoków z Paganelli powoduje, ze za każdym razem aparat jakby podświadomie wyciągam z kurtki , żeby zrobić kolejne , te same fotki.

Szanowni Państwo: na prawo mamy Lago di Garda….

PH000143.JPG

….. na lewo dolina Adygi i autostrada Brener w dole w całej okazałości :biggrin:

PH000162.JPG

PH000124.JPG

Na wprost kulminacja Dolomiti di Brenta - Cima Tosa (prawie 3200 npm)

DSC01472.JPG

Bosko.

Edytowane przez dembus
  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wtorek- środa - najładniejsza pogoda!

Środa i czwartek to najlepsza pogoda – piękne słońce, lekki mrozik, trasy dobrze przygotowane, opalanie ryjków na wyciągu... :angel:

Widoczek na wyjeździe z naszej ulubionej knajpy , która nieco na uboczu jest... i dzięki temu nie jest przeludniona

PH000209.JPG

Bajkowa sceneria tras w kierunku Fai. To jedna z moich ulubionych tras - czerwona C, w kierunku Fai de Paganella -ciekawa, długa, w wielu miejscach szeroka :biggrin:

PH000163.JPG

PH000174.JPG

PH000178.JPG

Powyżej trasa D "Panoramica" w pełnym słońcu

PH000164.JPG

Kolejki do wyciągu

PH000190.JPG

Tutaj widoczek na kolejną z tras, którą bardzo lubię Tre-Tre (E)

PH000186.JPG

Dwa słowa jeszcze o knajpce do której codziennie zjeżdżaliśmy na małe conieco "Malaga Zambana: nieco na uboczu, z fajnym klimatem, kominkiem, milasim psem „Zarą”, leżaczkami, wyśmienitym Strudlem, żarciem które robią kucharze w otwartej na widok gości kuchni…. Szefowa wita nas i żegna już od progu – "Ciao!". Kwintesencja tego za co lubię to miejsce, Andalo i Paganelle. Nie powiem jak tam dojechać … ) Na pewno znajdziecie.

DSC01473.JPG

DSC01499.JPG

Edytowane przez dembus
  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czwartek i piątek -słońce ucieka za chmury

... co nie przeszkadzało kompletnie w jeździe, bo coś tam przebłyskuje za chmurek i kontrast do jazdy bardzo fajny.

Najpierw jednak jeszcze kilka fotek z wcześniejszych słonecznych dni.

Olimpionica - główna trasa ze szczytu Paganelli, aż do Andalo najpierw czerwona, potem czarna (na tym kawałku trenują ekipy narciarskie z USA (trenowały), a aktualnie z Norwegi), na koniec znowu czerwona (trasy G-H-I). Na zdjęciach górny, bardzo fajny odcinek, ale często przeludniony:

PH000201.JPG

PH000192.JPG

Jak widać free jest w modzie

PH000196.JPG

Wracamy do czwartku i piątku.

W czwartek nasze dzieciaki miały zawody w ramach szkółki, emocje - głównie u rodziców :stupid: - sięgały zenitu !

Dumny jestem jak PAW – Julka pierwsze miejsce zdobyła w swojej grupie ! , a Kuba- syn naszych przyjaciół - drugie! Gratulacje dzieciaki! Można powiedzieć, że nasza ekipa "prawie" zgarnęła pulę. Tutaj pokłony i wielkie dzięki dla Pana Wojtka, instruktora grupy Julki i Kuby. Już dawno nie słyszałem tyle pochwał zarówno od dzieciaków jak i od rodziców. Dziękuję Panie Wojtku!

DSC01504.JPG

DSC01527.JPG

DSC01536.JPG

Po zawodach zabawa dzieciaków na oponach na Prati do Gaggia

DSC01544.JPG

Wieczorem obowiązkowa pizza

W piątek słoneczko jeszcze bardziej za chmurami, w zasadzie całkowicie , a temperatura mocno w dół. Trasy w związku tym długo twarde.

DSC01552.JPG

Jeździmy do końca, wracamy ostatnim skibusem, wyjeżdżeni na maksa!

Aaaa - zapomniałem powiedzieć, że kolega złapał fuchę na boku i zawoził wysięgnik z armatką...

PH000183.JPG

... odnaleźliśmy też drogę (trasę) do nieba :stupid:

PH000135.JPG

  • Like 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piękne zdjęcia i widoki na tych zdjęciach.

Niestety mój senior namiastkę takiej pogody miał w jeden dzień,przedwczoraj w czwartek.:sorrow:

Pozostałe dni mieli mgłę,opad deszczu na dole i śniegu na górze.

Pech,może tylko malutki peszek.

Bo najważniejsze,że nic Mu się nie stało i za chwilkę będą się ładować do autokaru w drogę powrotną.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wracamy do czwartku i piątku.

W czwartek nasze dzieciaki miały zawody w ramach szkółki, emocje - głównie u rodziców :stupid: - sięgały zenitu !

Dumny jestem jak PAW – Julka pierwsze miejsce zdobyła w swojej grupie ! , a Kuba- syn naszych przyjaciół - drugie! Gratulacje dzieciaki! Można powiedzieć, że nasza ekipa "prawie" zgarnęła pulę. Tutaj pokłony i wielkie dzięki dla Pana Wojtka, instruktora grupy Julki i Kuby. Już dawno nie słyszałem tyle pochwał zarówno od dzieciaków jak i od rodziców. Dziękuję Panie Wojtku!

Dzięki Dembus za dokończenie relacji (nawet "załapałem się" na jednym ze zdjęć:happy:) - naprawdę super!

Przy okazji i ja się pochwalę, że moja córa też wróciła z tych zawodów z pucharem (zajęłą 3 miejsce w grupie Marcina) młodszy był strasznie rozczarowany, że dostał "tylko" medal, bo w młodszych grupach nie prowadzili klasyfikacji. Musielibyście mnie widzieć jaki napuszony z dumy chodziłem:smile:

Co do Paganelli - byłem tam pierwszy raz, ale jestem pewien, że nie ostatni. Andalo urocze miasteczko z fajnym klimatem, a sam ośrodek spełniał zdecydowanie moje wymagania, a trasa C to już wszystko, czego potrzebuję:biggrin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Dembus za dokończenie relacji (nawet "załapałem się" na jednym ze zdjęć:happy:) - naprawdę super!

Przy okazji i ja się pochwalę, że moja córa też wróciła z tych zawodów z pucharem (zajęłą 3 miejsce w grupie Marcina) młodszy był strasznie rozczarowany, że dostał "tylko" medal, bo w młodszych grupach nie prowadzili klasyfikacji. Musielibyście mnie widzieć jaki napuszony z dumy chodziłem:smile:

Co do Paganelli - byłem tam pierwszy raz, ale jestem pewien, że nie ostatni. Andalo urocze miasteczko z fajnym klimatem, a sam ośrodek spełniał zdecydowanie moje wymagania, a trasa C to już wszystko, czego potrzebuję:biggrin:

A konkretnie na którym zdjęciu sie zalapales?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Andalo - Paganella - supelmencik Google Slopes View !

Ciekawostka

Nie wiem czy ktoś już o tym nie pisał - częścią tras, których fotki zamieściłem w swojej relacji powyżej można "przejechać" na Google StreetView :smile:

Przykładowo tu trasa Olimpionica 2:

https://www.google.pl/maps?ll=46.148289,11.021416&spn=0.18,0.3&cbll=46.148289,11.021416&layer=c&panoid=_G-J61HlysA-ywYxqyvsAA&cbp=,350.44,,0,18.440002&output=classic

Widać, ze operator spękał przed stromą częścią Olimpionica 2 i dalej nie pojechał :biggrin: a szkoda bo dalej jest już tylko fajniej !

Olimpionica 2 jest jedyną czarna trasą w ośrodku, na której dodatkowo trenuje/trenował US Ski Team, Norwegian SkiTeam , oraz na której rozgrywana jest impreza RockFest (JC zamieścił relacje w galerii).

Podobnie można zobaczyć trasy np. w Madonnie i Folgaridzie, ale już np. na Stubai nie (albo mi się coś nie uruchamia). Fajna sprawa, nie mniej nie oddaje rzeczywistego nachylenia. Np można sprawdzić czy kupiony w biurze podróży apartament przy stoku naprawdę jest przy stoku, czy też jest, ale za cholerę nie ma przejścia na trasę, itd... :biggrin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdjęcie stoku, na którym odbywały się zawody - łysy facet w czerwonej kurtce, stojący tyłem do osoby robiącej zdjęcie :smile:

Kurde, pamiętam, mono kibicowałeś - chyba!:biggrin: No szkoda, szkoda :sorrow: Tym bardziej sens mają naklejki na kask - wtedy na pewno bym zagadnął (chociaż na tym ujęciu jesteś bez kasku...:rolleyes::) , teraz już jestem obklejony, dzieci też. Na razie z naklejką byłem na Nowej Osadzie, ale jakoś mnie nikt nie zaczepił....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurde, pamiętam, mono kibicowałeś - chyba!:biggrin: No szkoda, szkoda :sorrow: Tym bardziej sens mają naklejki na kask - wtedy na pewno bym zagadnął (chociaż na tym ujęciu jesteś bez kasku...:rolleyes::) , teraz już jestem obklejony, dzieci też. Na razie z naklejką byłem na Nowej Osadzie, ale jakoś mnie nikt nie zaczepił....

Tak, to ja jestem zagorzałym kibicem córki :smile:

Ja tez bardzo żałuję, że się nie zgadaliśmy, ale co się odwlecze... Tym bardziej, że - jak piszesz - jesteś stałym bywalcem w Andalo, a ja mam zamiar tam wrócić (byłem bardzo zadowolony ze szkółki), to może uda się spotkać. A i ja jestem już teraz "obklejony", to będzie łatwiej:happy:

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, to ja jestem zagorzałym kibicem córki :smile:

Ja tez bardzo żałuję, że się nie zgadaliśmy, ale co się odwlecze... Tym bardziej, że - jak piszesz - jesteś stałym bywalcem w Andalo, a ja mam zamiar tam wrócić (byłem bardzo zadowolony ze szkółki), to może uda się spotkać. A i ja jestem już teraz "obklejony", to będzie łatwiej:happy:

Pozdrawiam

1. Też jestem obklejony, córka również.

2. Często jeżdże z córką na Nową Osadę - młoda zapragnęła uczyć sie jednej deski i tam jakoś przypadł nam do gustu instruktor. Może będziemy w sobotę rano.

3. Do Andalo raczej - z uwagi na szkółke - pojedziemy chyba też w przyszłym roku :) Zobaczymy

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...