Schladming , 1- 8.03.2014, dom 100 m od wyciągu

[lokiec3]

No taka że z Radstat można skoczyć w wielu kierunkach i wszystko to mamy w podobnej odległości, a z Schladming już się robi daleko:rolleyes::

No Sławek ale ile przez tydzień dasz radę objechać? Jak mam 100 m do gondoli, która komunikuje mnie w pełni na nartach z ośrodkiem gdzie są 4 góry i 170 km tras to na tydzień, żeby wszystko dobrze poznać jest w sam raz ani za dużo ani za mało, więc po co zapuszczać się dalej. Można to sobie zaplanować na inny wyjazd. Objechanie tego całego regionu w tydzień jak dla mnie mija się z celem bo będzie "po łebkach".

Pozdrawiam.

[Dumpling Zębowa Wróżka]

Nie do końca "po łebkach".

W moim przypadku jakbym miała jechać do skiamade to, ponieważ większość tamtejszych ośrodków już zaliczyłam to teraz bym już tylko jeździła po ulubionych trasach w danym ośrodku (bez zaliczania ośrodka). Czyli tak na prawdę mogłabym mieszkać np. w Radstadt i codziennie wyskakiwać gdzieś indziej.

[SB]

Jak mam 100 m do gondoli, która komunikuje mnie w pełni na nartach z ośrodkiem gdzie są 4 góry i 170 km tras to na tydzień, żeby wszystko dobrze poznać jest w sam raz ani za dużo ani za mało

Oczywiście że tak, ale już ja wiem jak wygląda te 100 m, to w praktyce jest i 200 i 300, jak dla mnie 100m to już jest za dużo i nie dlatego że nie chce mi się człapać(to też:tongue:) ale dlatego że mam z sobą co najmniej 2 pary nart, a mało jest takich dni kiedy jazda jest fajna tylko na 1 parze. Więc w ciągu dnia musiał bym człapać co najmniej raz zamienić narty, czas leci, a mnie na stoku nie na:rolleyes::. Dlatego wolę sobie autkiem podjechać i mieć z sobą całą prywatną narciarnię:smile:

Już nie wspomnę jak miłośnicy mieszkania teoretyczne 100 m od gondoli, a w praktyce 300 m, mają zjeb...e buty:eek:

[Aressi]

Ja np.zaczynam nartowanie w Obertauer a tam jak wiesz inne skipasy

Marcinn, a jaki masz plan wycieczki??? Obertauern mus jest zaliczyć bo to moim skromnym zdaniem (myślę, że nie tylko moim) bardzo fajny ośrodek. I można tam spokojnie siedzieć przez cały tydzień. Tzn jeździć bo siedzenie w Obertauern może troszke kosztować. :wink: Ale jeśli planujesz też coś ze Ski Amade to rozważ Salzburger Super Ski Card. Tam będziesz miał wszystko! :applause:

Czyli tak na prawdę mogłabym mieszkać np. w Radstadt i codziennie wyskakiwać gdzieś indziej.

Jeśli ma się zamiar pohasać po okolicy to Radstadt wydaje się sensownym rozwiązaniem bo jest korzystnie położone. Owszem, dojazd do Schaldming czy Obertauern zajmie kilka chwil ale bez przesady. To tylko kilka kilometrów więcej. Pobudka 15 minut wcześniej i po sprawie. : A ja w sumie wyznaję zasadę taką jak SB. Jeśli mieszkać przy wyciągu no to tak do 100 metrów (góra! :biggrin:). A jeśli już trzeba się pakować do auta, to czy jedziesz 2 kilometry czy 15 kilometrów nie ma większego znaczenia.

O! :eek: Własnie SB dokładnie w tym samym czasie wyłożył swoją teorię. :wink:

Edytowane 26 Luty 2014 przez Aressi

[lokiec3]

Oczywiście że tak, ale już ja wiem jak wygląda te 100 m, to w praktyce jest i 200 i 300, jak dla mnie 100m to już jest za dużo i nie dlatego że nie chce mi się człapać(to też:tongue:) ale dlatego że mam z sobą co najmniej 2 pary nart, a mało jest takich dni kiedy jazda jest fajna tylko na 1 parze. Więc w ciągu dnia musiał bym człapać co najmniej raz zamienić narty, czas leci, a mnie na stoku nie na:rolleyes::. Dlatego wolę sobie autkiem podjechać i mieć z sobą całą prywatną narciarnię:smile:

Już nie wspomnę jak miłośnicy mieszkania teoretyczne 100 m od gondoli, a w praktyce 300 m, mają zjeb...e buty:eek:

A przechowalni nie widział. Ja korzystam z tego udogodnienia od kilku lat. I to jest naprawdę wygodne. Rano nawet te 500 -600 m spacerek w normalnych butach. Otwierasz szafeczkę, wysuszone ciepłe buciki zakładasz, nawet i rękawiczki można tam wysuszyć. Narty też jak leżą w ciepłej szafce to dla nich lepiej niż w bagażniku auta. Żyć nie umierać. Wszystko w jednym miejscu. Nie wspomnę o czasie potrzebnym do doprowadzenia się do stanu czysto narciarskiego (czas spaceru pomijam).

Pozdrawiam.

[marcinn]

Marcinn, a jaki masz plan wycieczki??? Obertauern mus jest zaliczyć bo to moim skromnym zdaniem (myślę, że nie tylko moim) bardzo fajny ośrodek. I można tam spokojnie siedzieć przez cały tydzień. Tzn jeździć bo siedzenie w Obertauern może troszke kosztować. :wink: Ale jeśli planujesz też coś ze Ski Amade to rozważ Salzburger Super Ski Card. Tam będziesz miał wszystko! :applause:

Jeśli ma się zamiar pohasać po okolicy to Radstadt wydaje się sensownym rozwiązaniem bo jest korzystnie położone. Owszem, dojazd do Schaldming czy Obertauern zajmie kilka chwil ale bez przesady. To tylko kilka kilometrów więcej. Pobudka 15 minut wcześniej i po sprawie. : A ja w sumie wyznaję zasadę taką jak SB. Jeśli mieszkać przy wyciągu no to tak do 100 metrów (góra! :biggrin:). A jeśli już trzeba się pakować do auta, to czy jedziesz 2 kilometry czy 15 kilometrów nie ma większego znaczenia.

O! :eek: Własnie SB dokładnie w tym samym czasie wyłożył swoją teorię. :wink:

Aressi nie tylko twoim zdaniem.Wiesz napisze jeszcze raz,jak byś uważnie czytał to byś wiedział :tongue:

Jadę z kolegą który nie za dużo widział i chce pochasać wszędzie ,(czytaj dobrze) a że ja tu dowodze :stupid:to plan działania wygląda następująco

Primo Obertauuern 2 dni,Zauchensee bo lubie i stawiam go w czołówce,a może i najlepszym w Ski-Amade,no i Schladming,bo jestem umówiony z Wróżką :smile:

A jak starczy czasu to pokaże koledze jeszcze kolejki w Wagraim-Flachau :biggrin:

A wracając do mieszkania przy samych wyciągach to mi jak na razie udaje się to w 100 procentach ale we Francji :wink:

Edytowane 27 Luty 2014 przez marcinn

[Kiniu]

A przechowalni nie widział. Ja korzystam z tego udogodnienia od kilku lat. I to jest naprawdę wygodne. Rano nawet te 500 -600 m spacerek w normalnych butach. Otwierasz szafeczkę, wysuszone ciepłe buciki zakładasz, nawet i rękawiczki można tam wysuszyć. Narty też jak leżą w ciepłej szafce to dla nich lepiej niż w bagażniku auta. Żyć nie umierać. Wszystko w jednym miejscu. Nie wspomnę o czasie potrzebnym do doprowadzenia się do stanu czysto narciarskiego (czas spaceru pomijam).Pozdrawiam.

Ot to właśnie chciałem też napisać, ale pomyślałem sobie, że zaraz mi się znowu dostanie, że nowicjusz się wymądrza :smile: tym bardziej, że dyskusja poszła trochę w innym kierunku niż wątek założony przez "nelkę", ale może dzięki temu jest cały czas na topie :smile:Przechowalnia świetna sprawa, też korzystałem z niej w zeszłym roku przy Golden Jet i spacerkiem do pensjo 3-5 min.Także polecam wszystkim bo to naprawdę dobre rozwiązanie.Foteczka z takiej przechowalni

[Kiniu]

Kolego Kiniu żadnej wiadomości na priv nie dostałem,ale nie szkodzi,wysłałem Ci co i jak i gdzie szukać,myśle że coś znajdziesz

Ps.Jakbyś czytał że tak powiem nie po łepkach :wink: to byś wiedział z wcześniejszych moich postów że od 1.03. kwateruje Radstat

Marcin dzięki bardzo za priva niestety nie mogę ci odpowiedzieć bo serwis blokuje nowicjuszy :smile: To może też być powód dla którego wczoraj nie poszła wiadomość do Ciebie, choć wczoraj nie dostałem żadnego info że nie może pójść.

Mam na razie 5 (z tym będzie 6 ) postów a muszę mieć min 15 żeby móc wysyłać privy. Tzn wg info mogę przesłać wiadomość do amd, JC, SB i Bończy ale niestety to też nie działa co zgłosiłem w kategorii Nasze sprawy/Tematy dot. skionline.pl.

Także zapisałem sobie odpowiedź i jak tylko będę miał możliwość to prześlę.

A odnosząc się już konkretnie do cytatu wyżej, to tak jak ktoś też napisał, w tym wątku nie pisałeś nic o innej lokalizacji :smile: wątek czytałem cały nie po łepkach:wink: , ale twoich wszystkich postów wybacz nie.

Tak czy inaczej sprawa się wyjaśniła i moja odpowiedź na priva czeka do wysyłki.

Jeszcze raz Dzięki bardzo za priva.

[SB]

A przechowalni nie widział.

Widział, widział, nawet korzystał w Andorze, bo tam nie dostał się samochodem.

Tylko nic mi nie wiadomo co by można między wypożyczalniami teleportować narty, no np. w takom Schladming jak byłem i mieszkałem 500 m od Gondoli na Planai i chał bym startować któregoś dnia z Haus, albo Pichl, to mogę jakoś cudowny sposobem teleportować narty i buty w któreś z tych miejsc?

No oczywiście że nie, tylko nie mów mi że sobie na nartach przejadę przez te górki na Hausa, czy Reiteralma, nie to mnie nie interesuje, ja w tych miejscach chcę być na start, a nie o 10 czy 11, mam narciarskie ADHD i w tej kwestii trudno się ze mną porozumieć:

Rano nawet te 500 -600 m spacerek

Grozisz mi?:eek:

[marcinn]

Marcin dzięki bardzo za priva niestety nie mogę ci odpowiedzieć bo serwis blokuje nowicjuszy :smile:

Tak czy inaczej sprawa się wyjaśniła i moja odpowiedź na priva czeka do wysyłki.

Jeszcze raz Dzięki bardzo za priva.

No to sie cieszę że mogłem choć trochę pomóc,mam nadzieje że coś wyszperałeś z Hofera austryjackiego,jest jeszcze możliwość z Aldi niemieckiego,ale to Ci wyjaśnie jak uskładasz trochę postów i odblokuje Ci się priv. :smile:

[lokiec3]

No oczywiście że nie, tylko nie mów mi że sobie na nartach przejadę przez te górki na Hausa, czy Reiteralma, nie to mnie nie interesuje, ja w tych miejscach chcę być na start, a nie o 10 czy 11, mam narciarskie ADHD i w tej kwestii trudno się ze mną porozumieć:

Każdy robi tak jak lubi. Ja nie lubię dotykać samochodu na wyjeździe narciarskim i tyle. W ogóle nawet na letnie wakacje też już auta nie używam. Jak dla mnie za dużo ceregieli z tym. Dlatego od kilku lat staram się tak kwatery dobierać, żeby były w promieniu 10 min spaceru od stacji. Przechowalnia i nic więcej nie trzeba.

PS Na Reiteralm to faktycznie ze Schladming trochę by zeszło, ale na Haus to chyba pół godziny by starczyło więc tragedii nie ma. Poza tym patrzyłem na dane wyciągów z Haus na szczyt Hauser masz 4 km jazdy w górę i jedna przesiadka. Ze Schladming na szczyt Hausa wychodzi 5,8 km jazdy w górę, dwie przesiadki i jeden dłuższy zjazd. Różnica czasu 15-20 min. Chyba nawet z ADHD do przyjęcia:tongue::smile:

Pozdrawiam.

Edytowane 26 Luty 2014 przez lokiec3

[Dumpling Zębowa Wróżka]

Odnoszę wrazenie że dyskusja jest bezproduktywna Jeden lubi tak, a Drugi inaczej Ja jak wiecie też lubię mieszkać blisko stoku, ale dopuszczam "akcję Radstadt" w celu wypadów codziennie w inne miejsce.

[lokiec3]

Odnoszę wrazenie że dyskusja jest bezproduktywna Jeden lubi tak, a Drugi inaczej Ja jak wiecie też lubię mieszkać blisko stoku, ale dopuszczam "akcję Radstadt" w celu wypadów codziennie w inne miejsce.

Moderator powinien wszystkich przywołać do porządku za off.:wink:

Pozdrawiam.