Chris_M Napisano 5 Październik 2014 Zgłoszenie Share Napisano 5 Październik 2014 (edytowane) Jeśli ktoś zadawał sobie w myślach pytanie, dlaczego w Alpach nie niszczymy nart, to poniższe zdjęcia dają na nie odpowiedź: Te jakby "śmieci" u podnóża góry, to oprócz naturalnego skalnego rumowiska, ewidentnie skały i kamienie zebrane ze stoku narciarskiego.Pozdrowienia dla miłośników Chopoka :wink:PS:Załączyłem nowe zdjęcia, wyraźniejsze (klatki z filmu), ale dlaczego nie mogę usunąć starych? Edytowane 6 Październik 2014 przez Chris_M Zamiana zdjęć na wyraźniejsze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SB Napisano 5 Październik 2014 Zgłoszenie Share Napisano 5 Październik 2014 Jeśli ktoś zadawał sobie w myślach pytanie, dlaczego w Alpach nie niszczymy nart... Ale to bzdura jest :, tyle samo razy narty rozwaliłem w Alpach, co i w innych górach, a w Ischgl to wyrwałem w ślizgu taką dziurę że aż siadłem i płakałem:sorrow: 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Chris_M Napisano 5 Październik 2014 Autor Zgłoszenie Share Napisano 5 Październik 2014 Może jeździłeś akurat tam, gdzie on te głazy wywalali? Bo ja za 15 lat jeżdżenia w Alpy, ani raz sobie tam nart nie uszkodziłem! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
arte100 Napisano 5 Październik 2014 Zgłoszenie Share Napisano 5 Październik 2014 Ja najgorzej pod tym względem wspominam Jurgów ski. Siąść i płakać??? Wysłane z mojego SM-N9005 przy użyciu Tapatalka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
artix Napisano 5 Październik 2014 Zgłoszenie Share Napisano 5 Październik 2014 Ja najgorzej pod tym względem wspominam Jurgów ski. Siąść i płakać Wysłane z mojego SM-N9005 przy użyciu Tapatalka Ja w Jurgowie nigdy nie mialem zadnych problemow, chyba ze wpadles w tamtym roku na czarna ktorej nie zdazyli oddac :biggrin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MB Napisano 5 Październik 2014 Zgłoszenie Share Napisano 5 Październik 2014 Ja w Jurgowie nigdy nie mialem zadnych problemow, chyba ze wpadles w tamtym roku na czarna ktorej nie zdazyli oddac :biggrin: Ja też w Jurgowie nie miałem problemów. :wink: : :crazy: Bo nigdy tam nie jeździłem. A problemy na błotnistym parkingu rozwiązywał napęd 4X4 :biggrin: 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SB Napisano 5 Październik 2014 Zgłoszenie Share Napisano 5 Październik 2014 ... U Ciebie są te zdjęcia chyba z Turracher Hoche, z czarnymi plackami na stoku, szukaj i dawaj tutaj, bo kolega jeszcze mało widział w Alpach:biggrin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SB Napisano 5 Październik 2014 Zgłoszenie Share Napisano 5 Październik 2014 Zdjęcie z wyjazdu Wróżki do Lech: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Chris_M Napisano 5 Październik 2014 Autor Zgłoszenie Share Napisano 5 Październik 2014 Zdjęcie z wyjazdu Wróżki do Lech: A widzisz tam kamienie na stoku? Bo ja widzę tylko śnieg zabarwiony rozpuszczoną w wyniku odwilży ziemią. Jeśli pojechała na narty gdzieś, gdzie nie ma śniegu, to tylko do siebie może mieć o to pretensje. A przecież widać na zdjęciu, że poza trasą tego śniegu jest tylko symbolicznie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MB Napisano 5 Październik 2014 Zgłoszenie Share Napisano 5 Październik 2014 Turracherhöhe 2008 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SB Napisano 5 Październik 2014 Zgłoszenie Share Napisano 5 Październik 2014 A widzisz tam kamienie na stoku? Nie widzę ale Kasia pisze o tym obszernie w relacji z wyjazdu:rolleyes:: Tam nie widzę, ale podczas wyjazdów je widuję i nie jest to tak że ich nie ma są, były i będą, to jest nieuniknione i zdarzają się w najbardziej perfekcyjnych warunkach śniegowych, bo po prostu taki kamień może się oderwać z ściany skalnej i wkula się na stok i albo się go uda wypatrzeć i ominąć albo nie. Owszem jest lepiej w tym względzie jak u nas, ale nie jest to bezgrzeszny raj i pisane takich informacji jest zwykłym bajko-pisaniem, amen:rolleyes:: 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Chris_M Napisano 5 Październik 2014 Autor Zgłoszenie Share Napisano 5 Październik 2014 U Ciebie są te zdjęcia chyba z Turracher Hoche, z czarnymi plackami na stoku, szukaj i dawaj tutaj, bo kolega jeszcze mało widział w Alpach:biggrin: [ATTACH=CONFIG]16567[/ATTACH] [ATTACH=CONFIG]16568[/ATTACH] Turracherhöhe 2008 I czego to ma niby dowodzić? Tego, ze także w Alpach kiedyś wytapia się śnieg? Owszem, na zdjęciu są czarne łaty po wytopionym śniegu, ale nie ma ukrytych tuż pod powierzchnia śniegu kamieni, które są na Chopoku, Kasprowym czy innych polskich stokach także podczas pełni zimy! Możliwe, ze jeszcze mało w Alpach widziałem, ale przez te moje 15 lat jeżdżenia w Alpy, nie przypominam sobie abym tam "zarobił" jakąś wyraźną rysę na nartach. Wszystkie uszkodzenia spodów moich nart "mają czysto polski charakter". 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SB Napisano 5 Październik 2014 Zgłoszenie Share Napisano 5 Październik 2014 Możliwe, ze jeszcze mało w Alpach widziałem, ale przez te moje 15 lat jeżdżenia w Alpy, nie przypominam sobie abym tam "zarobił" jakąś wyraźną rysę na nartach. Wszystkie uszkodzenia spodów moich nart "mają czysto polski charakter". Gratuluję Alpejskiego doświadczenia, 2 raz o tym wspominasz, więc domniemam że zawiodłeś się że za pierwszym razem nikt nie zauważył:wink:, przyznam Ci się że mam o rok większy staż w tej kwestii, ale pssst, nie chciał bym żeby się to rozniosło:tongue:. Już różne bzdety słyszałem na temat alp, a że to wyciągi są czynne od 6 rano:rolleyes::, albo że nie kradną, kradną, mnie też się zdarzyło, nówki Leki mi w Schladmnig ukradli, przepraszam nie ukradli a zamienili na pogięte stare kije:mad:: 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Chris_M Napisano 5 Październik 2014 Autor Zgłoszenie Share Napisano 5 Październik 2014 Gratuluję Alpejskiego doświadczenia, 2 raz o tym wspominasz, więc domniemam że zawiodłeś się że za pierwszym razem nikt nie zauważył:wink:, Nie chodziło o "wszystkich", a tylko i wyłącznie o Ciebie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SB Napisano 5 Październik 2014 Zgłoszenie Share Napisano 5 Październik 2014 Nie chodziło o "wszystkich", a tylko i wyłącznie o Ciebie A to chyba muszę temat skasować i dać Ci bana na 3 dni celem zdyscyplinowania, bo jak chodziło tylko o mnie to trzeba od tego są PMy, a nie forum publiczne:rolleyes:: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
johnny_narciarz Napisano 5 Październik 2014 Zgłoszenie Share Napisano 5 Październik 2014 I czego to ma niby dowodzić? Tego, ze także w Alpach kiedyś wytapia się śnieg? Owszem, na zdjęciu są czarne łaty po wytopionym śniegu, ale nie ma ukrytych tuż pod powierzchnia śniegu kamieni, które są na Chopoku, Kasprowym czy innych polskich stokach także podczas pełni zimy! ... Chyba lekko przesadzasz... Owszem,jakość świadczonych usług narciarskich w Alpach jest o niebo lepsza od naszych rodzimych,ale bez przesady! Jakoś po Kasprowym nie miałem żadnej rysy na ślizgach,nawet na majówce!Za to w Dolomitach w marcu,miejscami minerały na trasie były równie widoczne co na wiosnę w SzCyrku. Inna sprawa,że w Alpach jak sypnie,to jest kołderka,u nas często trwa walka,żeby w ogóle dało się jeździć.W Alpach 2 - 3 metry śniegu to norma,u nas to marzenie! :wink: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Chris_M Napisano 5 Październik 2014 Autor Zgłoszenie Share Napisano 5 Październik 2014 A to chyba muszę temat skasować i dać Ci bana na 3 dni celem zdyscyplinowania, bo jak chodziło tylko o mnie to trzeba od tego są PMy, a nie forum publiczne:rolleyes:: To już Twoja decyzja, jakoś to będę musiał przeboleć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Chris_M Napisano 5 Październik 2014 Autor Zgłoszenie Share Napisano 5 Październik 2014 Za to w Dolomitach w marcu,miejscami minerały na trasie były równie widoczne co na wiosnę w SzCyrku. Dlatego w Dolomity nie jeżdżę w marcu, tylko w lutym Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SB Napisano 5 Październik 2014 Zgłoszenie Share Napisano 5 Październik 2014 Dlatego w Dolomity nie jeżdżę w marcu, tylko w lutym Ale ja w Ischgl wywaliłem dziurę w lutym, nie jedź chłopie w Alpy w lutym:biggrin: aha, kije mi ukradli w grudniu, wiesz gdzie masz nie jechać w grudniu:biggrin: :biggrin: 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
johnny_narciarz Napisano 5 Październik 2014 Zgłoszenie Share Napisano 5 Październik 2014 Dlatego w Dolomity nie jeżdżę w marcu, tylko w lutym Ale marcowe słoneczko w Dolomitach jest cudooowne!!! :wink: : A w lutym to i na Skrzycznem bez strat i z przyjemnością można pośmigać. :wink: O Kasprowym nie wspomnę... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Chris_M Napisano 5 Październik 2014 Autor Zgłoszenie Share Napisano 5 Październik 2014 Ale marcowe słoneczko w Dolomitach jest cudooowne!!! :wink: : A myślisz, że w Livigno lub na Hintertuxie w marcu nie świeci? Tak gdzieś od połowy marca, to bezpieczniej jest wybierać ośrodki, gdzie jeździ się na wysokości powyżej 2000 m. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mig12345 Napisano 6 Październik 2014 Zgłoszenie Share Napisano 6 Październik 2014 (edytowane) Jeśli ktoś zadawał sobie w myślach pytanie, dlaczego w Alpach nie niszczymy nart, to poniższe zdjęcia dają na nie odpowiedź: [ATTACH=CONFIG]16556[/ATTACH] [ATTACH=CONFIG]16555[/ATTACH] Te jakby "śmieci" u podnóża góry, to oprócz naturalnego skalnego rumowiska, ewidentnie skały i kamienie zebrane ze stoku narciarskiego. Pozdrowienia dla miłośników Chopoka :wink: kamienie nalezy pozbierać przez zasianiem 'trawnika', jak zwykle..... a potem co jakiś czas powtarzać. Ale nie nalezy sie łudzić, że to zabezpieczy przed luźnymi kamieniami. Wystarczy jeden deszcz i z beskidzkiej gliny (flisz) wylezą ich kolejne tysiące. Sztuka polega na na takim przykryciu trasy śniegiem by narciarze nie dokopywali sie do podłoża, czyli wpuszczeniu ich na trasy dopiero gdy sniegu bedzie 'słuszna warstwa'. Kamienie w Alpach? jasne - wszedzie się trafią. Głownie jako 'grysik' osypujacy sie grani przy silnym wietrze (Marmolada, Falzarego), lub mieszanka kamienno-sniegowa w eksponowanych miejscach, gdzie snieg nie ma szans sie utrzymać (chocby własnie Livigno- grań na Carosello w kierunku Costacia). Przyznam jednak, że to wyjątki. W PL od kilku lat tez.... :-) (zw yj. ostatniej zimy). Na Chopoku nie widziałem kamieni. Nie raz jednak zaliczyłem po prostu wystajace ze sniegu czubki skał - ich raczej nie da sie wyzbierac..... :-) Miłego tygodnia Michał Edytowane 6 Październik 2014 przez mig12345 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MB Napisano 6 Październik 2014 Zgłoszenie Share Napisano 6 Październik 2014 I czego to ma niby dowodzić? Tego, ze także w Alpach kiedyś wytapia się śnieg? Owszem, na zdjęciu są czarne łaty po wytopionym śniegu, ale nie ma ukrytych tuż pod powierzchnia śniegu kamieni Brawo! Ciekaw byłem czy ktoś zwróci na to uwagę. Dodam jeszcze,że zdjęcia robione były 11 kwietnia 2008 roku w ostatni weekend sezonu w TH.:smile: Jednak i ja natrafiałem na różne warunki podczas różnych wyjazdów.Nie tylko pogodowe,bo jak wiemy na te nie mamy żadnego wpływu. Kamyki na alpejskich trasach oraz fragmenty źle przygotowanych tras również się zdarzają. Najgorzej kojarzy mi się dzień spędzony w http://www.innerkrems.at/ Takie SzCyrkowskie przygotowanie tras. Nie da się generalizować,że w Austri to źle a w Italii to dobrze czy na odwrót. Klimat może łagodniejszy po południowej stronie Alp,ale i tam jeździłem podczas siarczystych mrozów. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
artix Napisano 6 Październik 2014 Zgłoszenie Share Napisano 6 Październik 2014 Mi przytrafiła się niemiła niespodzianka na Kasprowym w tym roku w styczniu. Kamieni żadnych nie było, dopóki dwóch małolatów nie postanowiło zbudować skoczni na Gąsienicowej. Było zimno I śnieg nie nadawał się zbyt by zrealizować projekt do którego użyli parę dużych kamieni. Kamienie te pozostawili na lewej stronie trasy odkryte i gotowe zrobić wielka szkodę każdemu kto by w nie wjechał. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dumpling Zębowa Wróżka Napisano 6 Październik 2014 Zgłoszenie Share Napisano 6 Październik 2014 (edytowane) A ja nigdzie nie widziałam takich głazów (nie kamieni tylko głazów) jak w zeszłym sezonie w połowie grudnia w St.Anton-Lech-Zuers. I w ramach wyjaśnień - fota zamieszczona przez SB to przykład na to że tam śniegu w dolnych partiach było niewiele, ale w górnych partiach śniegu było sporo a kamulce i tak fruwały po białym śniegu... Tak czy siak i tak zwykle w Alpach są super warunki, dobrze przygotowane trasy i to tylko niektóre z powodów dla którychtam jeżdżę Edytowane 6 Październik 2014 przez Dumpling Zębowa Wróżka 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.