kaliblunt Napisano 9 Styczeń 2015 Zgłoszenie Share Napisano 9 Styczeń 2015 Witam Wszystkich; W lipcu wybieram się do Szwajcarii. Będę musiał/chciał kupić winietę, jednak ta kosztuje dość drogo. Więc tutaj pytanie do drogich forumowiczów, czy ktoś w was wybiera się w tym roku na narty do Szwajcarii i chciałby oraz ma/zna jakiś sposób aby podzielić się kosztami winiety? Pozdrawiam, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MB Napisano 9 Styczeń 2015 Zgłoszenie Share Napisano 9 Styczeń 2015 Witam Wszystkich; W lipcu wybieram się do Szwajcarii. Będę musiał/chciał kupić winietę, jednak ta kosztuje dość drogo. Więc tutaj pytanie do drogich forumowiczów, czy ktoś w was wybiera się w tym roku na narty do Szwajcarii i chciałby oraz ma/zna jakiś sposób aby podzielić się kosztami winiety? Pozdrawiam, Temat iście narciarski.:eek: Przenieśmy ten temat do wątku [Trochę do śmiechu] :crazy: "Jak się nie ma miedzi to się na .upie siedzi", a nie namawia brać narciarską do przestępstwa lub co najmniej oszustwa.: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MAIKEL 1977 Napisano 9 Styczeń 2015 Zgłoszenie Share Napisano 9 Styczeń 2015 "Jak się nie ma miedzi to się na .upie siedzi", a nie namawia brać narciarską do przestępstwa lub co najmniej oszustwa.: A kto by się z kolegą kalibluntem szybą podzielił :stupid: :wink: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MB Napisano 9 Styczeń 2015 Zgłoszenie Share Napisano 9 Styczeń 2015 Tak! 150 zł za winietkę to jakaś masakra.:tongue: W stosunku do całej podróży.:angel: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bumer Napisano 9 Styczeń 2015 Zgłoszenie Share Napisano 9 Styczeń 2015 Dlaczego od razu przestepstwa? Nie mozna sobie auta z winietką pozyczyć? A co do "miedzi", to sprawy różnie się mają. Załóżmy, że Ty ją masz, jak Szwajcar, co średnio zarobi nieco ponad 6000 franków. Ma więc z czego, jak Ty, kilkadziesiat zapłacić za ROK KORZYSTANIA Z AUTOSTRAD! Dla średnio zarabiających obywateli teoretycznego państwa "Ch.., D.. i kamini kupa", jeden przejazd z Krakowa do Katowic stanowi wieksze uszczuplenie niz szwajcarskie korzystanie przez cały rok! Więc nie dziw się, że ludzie szukają różnych rozwiazań. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lukaszo86 Napisano 9 Styczeń 2015 Zgłoszenie Share Napisano 9 Styczeń 2015 Tak! 150 zł za winietkę to jakaś masakra.:tongue: W stosunku do całej podróży.:angel: Jak Ci szkoda 150 zł na winietkę to masz 3 wyjścia: 1. Jadąc swoim samochodem masz możliwość ominięcia Szwajcarii (jeśli to nie Twój kraj docelowy podróży); 2. Jeśli jedziesz docelowo do Szwajcarii możesz jechać autobusem liniowym, lub szarpnąć się na samolot (choć samolot pewnie drożej Cię wyniesie niż cała zabawa z winietką :-D ) 3. Jeśli jedziesz docelowo do Szwajcarii możesz zajechać pod granicę, zostawić auto, założyć powabną sukienkę, zgolić wąsy, ogolić nogi i liczyć, że jakiś Niemiec jadący do Szwajcarii akurat zechce właśnie Ciebie podwieźć :-D btw a na poważnie. Od razu odradzam zabaw i kombinowania z przeklejaniem winietki na inne auto, ponieważ: 1. Kupując winietkę masz obowiązek wpisać na druczku nr rej. pojazdu 2. Na autostradach i na granicy jest monitoring skanujący, który wprowadza samochód do bazy danych. I jeśli przykombinujesz i podmienisz winietę zaraz to wychwycą... To nie Polska, gdzie są negocjacje co do wysokości mandatu. Tam jest jeden mandat i jak się nie podoba to zawsze możesz iść na dołek (i to bez żartów). pozdravka 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MB Napisano 9 Styczeń 2015 Zgłoszenie Share Napisano 9 Styczeń 2015 Dlaczego od razu przestepstwa? Nie mozna sobie auta z winietką pozyczyć? A co do "miedzi", to sprawy różnie się mają. Z tym przestępstwem to przesadziłem może. Wyjazd pożyczonym autem ze szwajcarską winietkę jest dobrym rozwiązaniem.I nie ma w tym nic zdrożnego. A co do "miedzi" to już napisałem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bumer Napisano 9 Styczeń 2015 Zgłoszenie Share Napisano 9 Styczeń 2015 Z tym przestępstwem to przesadziłem może. Wyjazd pożyczonym autem ze szwajcarską winietkę jest dobrym rozwiązaniem.I nie ma w tym nic zdrożnego. A co do "miedzi" to już napisałem. Wiesz, jest tak jakoś, że brak "miedzi", spowodował u nas wyrobienie specyficznych nawyków. Ja nie oceniałbym tych nawyków jednoznacznie negatywnie. Mam pewien dystans do tego. Kupujac winietkę na rok, podczas gdy z dróg korzystasz jeden, dwa dni, możesz mieć pewien dyskomfort. To tak, jakbyś kupł flachę 3 litry, 10 chlebów i 5 kilo śledzi, a chlapnał pięćdziesiatkę i zagryzł kęsa a resztę wyrzucił! Czyż to nie naganne zachowanie?:smile: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MB Napisano 9 Styczeń 2015 Zgłoszenie Share Napisano 9 Styczeń 2015 Wiesz, jest tak jakoś, że brak "miedzi", spowodował u nas wyrobienie specyficznych nawyków. Ja nie oceniałbym tych nawyków jednoznacznie negatywnie. Mam pewien dystans do tego. Kupujac winietkę na rok, podczas gdy z dróg korzystasz jeden, dwa dni, możesz mieć pewien dyskomfort. To tak, jakbyś kupł flachę 3 litry, 10 chlebów i 5 kilo śledzi, a chlapnał pięćdziesiatkę i zagryzł kęsa a resztę wyrzucił! Czyż to nie naganne zachowanie?:smile: To już zupełnie inna kwestia,że nie ma winietek czasowych.I to być może jest naganne. Jednak to jest rzecz wiadoma i jednocześnie obowiązujące prawo. Obejście tego prawa poprzez pożyczenie sobie samochodu zaopatrzonego w winietkę jest legalne.Choć może być niewykonalne. Natomiast wszystkie inne próby obejścia tego prawa są naganne. W tej kwestii temat uważam za zamknięty z mojej strony. =============== Inna sprawa. Dlaczegóż to nie może kilka osób korzystać z jednego skipassu? Przecież nie jeżdżą jednocześnie tylko np. 5 osób po jednej godzinie w ciągu jednego dnia. Jaka to różnica dla gestora ośrodka? To trochę tak jakby 5 osób wjeżdżało do Szwajcarii,(np. dzień po dniu) jednym i tym samym samochodem z tą samą winietką. Uważam,że przypisywanie skipassu do jednej konkretnej osoby jest nadużyciem ze strony gestorów ośrodków. Mimo tego stosuję się do tego a nie próbuję obchodzić tego w jakiś dziwny sposób. A jeśli to zasada mi nie odpowiada to wystarczy nie jechać tam na narty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lukaszo86 Napisano 9 Styczeń 2015 Zgłoszenie Share Napisano 9 Styczeń 2015 Kupujac winietkę na rok, podczas gdy z dróg korzystasz jeden, dwa dni, możesz mieć pewien dyskomfort. Pewien dyskomfort to ja mam gdy mam opłacić 18 zł za wycieczkę z Krakowa do Katowic... a trasa A2 (Świecko - Poznań - Konin - Stryków/Łódź - Warszawa) cała autostrada: 75,90 zł, w tym: Świecko - Konin 66 zł oraz Konin - Stryków k. Łodzi 9,90 zł To jest dopiero dyskomfort o_O Aby zmniejszyć poczucie dyskomfortu przy opłacaniu rocznej winietki na Szwajcarię, zapraszam do strony, którą przed chwilą znalazłem :-) http://www.psur.pl/a.aspx?id=158 p.s. za 150 zł przez rok można jeździć po Szwajcarskich drogach bez limitu. A na ile km w Polsce starczy te 150 zł? Przypominam, że w Niemczech też trzeba będzie płacić za Autobahn'y (jeśli już nie trzeba). pozdrawiam 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bumer Napisano 9 Styczeń 2015 Zgłoszenie Share Napisano 9 Styczeń 2015 Kiedyś zamiast swoim autem pojechałem na narty autem syna, znaczy się formalnie także moim, ale przez niego uzytkowanym i z jego szwajcarską winietką na szybie! Oczywiscie nie pochwalam oszustwa. Przykro mi jak obserwuję rzeczywistość i widzę te wszystkie trudności naszej egzystencji. Podane przykłady opłat za przejazd polską autostradą, według mojej oceny, jednoznacznie pokazują bezsens takiego rozwiazania. Proszę porównać, Szwajcar zarobi średnio ponad 21 tys zł, a za roczne korzystanie z autostrad zapłaci 150 zł!!!! Jak to się ma do polskich warunków, policzcie sobie sami. Wyobrażacie sobie płacenie za winietkę roczną 18-20 zł w Polsce? Takie to są wartości gdyby relatywnie porównać szawjcarskie zarobki i opłaty do polskich!!!! Podobnie jest ze skipasami, co poruszył MB. Po prostu cena skipasu dla "starego europejczyka" jest na tyle niska, że nikomu nie przychodzi do głowy aby coś kombinować. Ale może i my się doczekamy lepszych, znaczy się bogatszych czasów? ( Oczywiście jak wcześniej nie puszczą nas z gołą d...) :smile: 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MAIKEL 1977 Napisano 9 Styczeń 2015 Zgłoszenie Share Napisano 9 Styczeń 2015 Szwajcar zarobi średnio ponad 21 tys zł, a za roczne korzystanie z autostrad zapłaci 150 zł!!!! Małe sprostowanie zapłaci 140 złociszy , czyli jeszcze mniej :wink: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kaliblunt Napisano 9 Styczeń 2015 Autor Zgłoszenie Share Napisano 9 Styczeń 2015 Jak się nie ma miedzi to się na .upie siedzi Dzięki za radę, ale moje pytanie nie brzmiało "Czy bez kasy można podróżować?"... 1. Kupując winietkę masz obowiązek wpisać na druczku nr rej. pojazdu 2. Na autostradach i na granicy jest monitoring skanujący, który wprowadza samochód do bazy danych. I jeśli przykombinujesz i podmienisz winietę zaraz to wychwycą Dzięki odpowiedź, wyczerpuje temat Życzę udanych wypadów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lukaszo86 Napisano 9 Styczeń 2015 Zgłoszenie Share Napisano 9 Styczeń 2015 Małe sprostowanie zapłaci 140 złociszy , czyli jeszcze mniej :wink: Generalnie 40 CHF, ale można też w Euro płacić po przeliczniku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kmj291 Napisano 10 Styczeń 2015 Zgłoszenie Share Napisano 10 Styczeń 2015 (edytowane) Musisz ja nakleić na bezbarwna folie i to dopiero do szyby - ale jak cie zlapia to ryzykujesz spory mandat - nie słyszałem nic o skanowaniu na granicy i nie przypominam sobie żebym musial wpisywać gdzies nr rej- ale moglo sie cos zmienić Edytowane 10 Styczeń 2015 przez kmj291 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kmj291 Napisano 10 Styczeń 2015 Zgłoszenie Share Napisano 10 Styczeń 2015 (edytowane) Musisz ja nakleić na bezbarwna folie i to dopiero do szyby - ale jak cie zlapia to ryzykujesz spory mandat - nie słyszałem nic o skanowaniu na granicy i nie przypominam sobie żebym musial wpisywać gdzies nr rej- ale moglo sie cos zmienić a i kup w PZM to będziesz mial czas pokombinowac - przyciac dokładnie itp Edytowane 12 Styczeń 2015 przez kmj291 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kmj291 Napisano 13 Styczeń 2015 Zgłoszenie Share Napisano 13 Styczeń 2015 (edytowane) Na autostradach i na granicy jest monitoring skanujący, który wprowadza samochód do bazy danych. I jeśli przykombinujesz i podmienisz winietę zaraz to wychwycą... To nie Polska, gdzie są negocjacje co do wysokości mandatu. Tam jest jeden mandat i jak się nie podoba to zawsze możesz iść na dołek (i to bez żartów). pozdravka możesz to rozwinąć bo ja się nie spotkałem jak rozpoznają winietę i połącza ja z nr rej samochodu - wpisywałeś nr bo ja nie pamiętam (na winiecie nie ma??) ale bylem parę lat temu? słyszałem natomiast o skanerach które rozpoznają czy winieta jest na szybie i wtedy automatycznie mandat jak nie ma Edytowane 14 Styczeń 2015 przez kmj291 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.