Z Wrocławia do Livigno - jak dojechać, gdzie spać po drodze ?

[Marasek]

WItam,

Będę jechać do Livigno z Wrocławia (w terminie od 9do 16 kwietnia - freeski).

Wcześniej mieszkałem pod Krakowem, jeździło się przez Czechy, Austrię itd.

Po drodze (ze względu na dzieciaki) spaliśmy w połowie drogi w Austrii w hotelu Landzeit - wiele ich tam.

Dzisiaj po wpisaniu w google - wielkie zdziwko - proponuje mi trasę przez Niemcy. No niby dobrze, szybsze autostrady, mniej policji.

Tu pytanie do Wrocławiaków - dolnoślązaków - tych co jeżdżą przez Wrocław. Jak jechać z Wrocławia do Livigno ? Prosze podpowiedzcie.

Gdzie zatrzymać się po drodze? Czy ktoś mógłby polecić jakiś niedrogi hotel / pensjonat ze śniadaniem ? W Austrii były Landzeity niedrogie.

Jeśli temat zdublowałem - przepraszam, z góry dziękuje.

Marek

[JurekByd]

Z Wrocławia najbardziej optymalna droga jest przez Zgorzelec, Drezno, Hoffera , Monachium, Garmisch, Landeck.

[Roobs]

Od jakiegoś czasu jeżdżę Wrocław - Zgorzelec aleeee nie przez A9 a A93 ...mniejsza infrastruktura ale też mniejsze natężenie aut ( zauważalne od pierwszego zjazdu) , lepiej sie jedzie i trochę krócej.

[Marasek]

Od jakiegoś czasu jeżdżę Wrocław - Zgorzelec aleeee nie przez A9 a A93 ...mniejsza infrastruktura ale też mniejsze natężenie aut ( zauważalne od pierwszego zjazdu) , lepiej sie jedzie i trochę krócej.

Dzięki za odpowiedź.

A czy możesz polecić jakieś miejsce do spania po drodze? Jak długo się jedzie z Wrocka do Livigno ?

Marek

[Roobs]

Niestety nie pomogę, trasę robię zasadniczo na raz. Choć kiedyś mi się zdarzyło trafić na Booking hotel w Dreznie Radisson czy Hilton, nie pamętam po okazji za 60 euro. Jednak była to forma ciekawości niż potrzeby. Poszperaj w necie z godzinę a coś powinieneś znaleźć.

[Bogdan B-13]

Dzięki za odpowiedź.

A czy możesz polecić jakieś miejsce do spania po drodze? Jak długo się jedzie z Wrocka do Livigno ?

Marek

Do Livigno - oczywiście jeśli nie ma jakichś kłopotów po drodze - jedzie się ok. 12 godzin. Podziel sobie drogę na dwie części, znajdź miejscowość w okolicach której chciałbyś się przespać i wpisz ją w booking. Ewentualnie rozszerz obszar poszukiwań,jeśli nie znalazłeś czego szukałeś.

[Roobs]

Jeśli dalej jesteś zainteresowany noclegiem, mój szwagier właśnie wraca i znalazł apartament w Hof za 70 euro. 4 dorosłe osoby +2 dzieci. Może mają coś innego jeszcze.

[Marasek]

Jeśli dalej jesteś zainteresowany noclegiem, mój szwagier właśnie wraca i znalazł apartament w Hof za 70 euro. 4 dorosłe osoby +2 dzieci. Może mają coś innego jeszcze.

Tak, bardzo prosze o jakiś namiar na to spanie dziękuje z gory

[Roobs]

Tak, bardzo prosze o jakiś namiar na to spanie dziękuje z gory

Wyślij mi na PW nr telefonu to prześlę Ci linka.

[Marasek]

tel

503048556

[janusz4f]

podepne sie pod temat, tez jade w tym termine ale zastanawiam sie czy zmieniac opony czy zostac przy zimowkach, jazda na autostradzie w zimowkach przy prawie 20 stopniach do bezpiecznej nie należy.

[Bumer]

podepne sie pod temat, tez jade w tym termine ale zastanawiam sie czy zmieniac opony czy zostac przy zimowkach, jazda na autostradzie w zimowkach przy prawie 20 stopniach do bezpiecznej nie należy.

Zauważ, że jazda po najcieńszej nawet warstewce śniegu na oponie letniej jest bez porównania bardziej niebezpieczna. Swoją drogą nie przesadzaj z tym niebezpieczeństwem opony zimowej w 20 stopniach ciepła. Po prostu hamowanie będziesz miał o jakieś 10 -15 % dłuższe i tyle. Aha, zużyje się też trochę opona. Odpowiadam Ci na post pomny mojej wyprawy w weekend majowy na Stubai autem na letnich oponach. Mieszkałem w Milders ( czy jakoś tak podobnie) w dolinie. Pewnej nocki spadł jednak śnieg i mnie unieruchomił. Góry to są góry, jakby nie powiedzieć!

[jodek1]

podepne sie pod temat, tez jade w tym termine ale zastanawiam sie czy zmieniac opony czy zostac przy zimowkach, jazda na autostradzie w zimowkach przy prawie 20 stopniach do bezpiecznej nie należy.

Zauważ, że jazda po najcieńszej nawet warstewce śniegu na oponie letniej jest bez porównania bardziej niebezpieczna. Swoją drogą nie przesadzaj z tym niebezpieczeństwem opony zimowej w 20 stopniach ciepła. Po prostu hamowanie będziesz miał o jakieś 10 -15 % dłuższe i tyle. Aha, zużyje się też trochę opona. Odpowiadam Ci na post pomny mojej wyprawy w weekend majowy na Stubai autem na letnich oponach. Mieszkałem w Milders ( czy jakoś tak podobnie) w dolinie. Pewnej nocki spadł jednak śnieg i mnie unieruchomił. Góry to są góry, jakby nie powiedzieć!

Utne Wam dyskusję do 15 kwietnia opony zimowe w Austrii są obowiązkowe

Ps jedziecie w góry .... więc nie tylko obowiązkowe ale konieczne dla własnego bezpieczeństwa.....

[Bumer]

Utne Wam dyskusję do 15 kwietnia opony zimowe w Austrii są obowiązkowe

Ps jedziecie w góry .... więc nie tylko obowiązkowe ale konieczne dla własnego bezpieczeństwa.....

Była już dyskusja na temat "obowiązkowości" wyposażenia aut. Reguluje to tzw. konwencja wiedeńska, ale jak widzisz po moim poprzednim poście, to nie oznacza, że pojechałbym na letnich.

[janusz4f]

Monachium okolo 14-15 w sobote da sie przejachac czy lepiej jakos objechac?

[Plywak]

Monachium okolo 14-15 w sobote da sie przejachac czy lepiej jakos objechac?

ja bym użył nawigacji w Google Maps, na bieżąco analizuje ruch i podaje trasy alternatywne jak się da coś ominąć

[Roobs]

Monachium okolo 14-15 w sobote da sie przejachac czy lepiej jakos objechac?

Jak ostatnio jechałem do Austrii to przed i za Monachium były korki o tej godzinie, ale warto choć na chwilę spojrzeć w GoogleMaps co się dzieje.