Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Aquapark w Zakopanem


JC

Rekomendowane odpowiedzi

Albo zakopiańczycy nie lubią wodnych uciech, albo są one za drogie na kieszeń przeciętnego Kowalskiego. To drugie oznacza dla zakopiańskiego aquaparku konieczność obniżenia cen.

Niedzielne popołudnie. Ratownicy WOPR poza sezonem nie narzekają na nadmiar pracy. Miasteczko wodne pracuje pełną parą. Na swoich miejscach ratownicy, pracownicy kas i szatni. Obsługa restauracji i wodnego baru czeka na klientów. A tych ostatnich – co kot napłakał. – To, że obiekt nie miał przestojów i nie stanął, jest sporym osiągnięciem. W sezonie biliśmy rekordy ilości korzystających z wodnych atrakcji. Jednak gdy turyści wyjechali, ruch skończył się jak nożem uciął – wyjaśniał podczas ostatniego posiedzenia rady Tatrzańskiej Izby Gospodarczej Grzegorz Samecki, dyrektor zakopiańskiego aquaparku.

Przyznał, że z tego względu gdyby dziś budować miasteczko wodne, z pewnością nie miałoby ono tak dużej kubatury. Trzeba bowiem potężnej dawki energii do ogrzania obiektu. – Jako że na początku były narzekania na temperaturę, podnieśliśmy ją do 32 stopni C. w wodzie. Temperatura powietrza jest utrzymywana zawsze o jeden stopień wyżej niż temperatura wody – wyjaśnia Grzegorz Samecki.

Przypomniał, że próby „wabienia” zakopiańczyków do korzystania z obiektu na nic się zdały. – Mieliśmy promocyjne ceny, ale nie skutkowały. Teraz wprowadzamy pakiet: miesięczna wejściówka za 300 zł. Można korzystać bez ograniczeń ze wszystkich urządzeń – zachęcał. Ale przedsiębiorcy zarzucili mu, że to zbyt drogo jak na wodne atrakcje. Dla czteroosobowej rodziny taki miesięczny abonament kosztowałby 1,2 tys. zł. – A tylko 200 euro kosztuje roczny abonament do potężnego miasteczka pod Berlinem. Tropikalna wyspa jest tak wielka, że w środku odbywają się loty balonem – tłumaczyli różnicę przedsiębiorcy.

Dziś za dwugodzinny pobyt w zakopiańskim aquaparku (bez sauny) czteroosobowa rodzina płaci ponad sto złotych. Nic dziwnego, że póki co, tylko kręgielnia cieszy się wielkim obłożeniem. Wynajęcie toru na godzinę to wydatek 60 zł. – Do osiemnastej mamy rezerwacje, ale mogę pana zapisać na jutro – usłyszeliśmy w sobotę o godz. 16.

tygodnikpodhalanski.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Każdy w tym kraju chce się od razu nachapać. Myślą, że inwestycja zwróci im się w 10 lat. Jak widać nic bardziej błędnego. W czerwcu byłem na Majorce i tam za całodzienną wejściówkę do prawdziwego aqp. płaciliśmy z leżakiem 15 E, pifko 2,5 E , ale to był aquapark.:eek:

Edytowane przez fanatyk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Nagrabili" sobie od samego początku - wśród zakopiańczyków mają opinię chciwych (w pierwszych dniach "promocyjnie" zapraszali dzieci i młodzież po 10 zet); woda ponoć zwykła, nic nie pozostało z dawnej sławy wód geotermalnych basenu na Antałówce, w którym miałem przyjemność kąpać się w zimie przy "pięknym" zapachu minerałów.

Jeżdżę czasami do Bańskiej/Szaflar - Termy Podhalańskie, no i od grudnia ma ruszyć nowy, duży aquapark w Bukowinie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...