Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Duel XL i parę pobocznych -aczkolwiek zbliżonych tematycznie- wątków


zibis

Rekomendowane odpowiedzi

Od razu zaznaczam, że poniższy tekst może troszkę odbiegać od tego co zwykle czytacie pod hasłem "test nart"..

W miniony piątek miałem możliwość - dzięki uprzejmości Roberta Janusa, polskiego dystrybutora marek Kneissl i Duel - pojeździć na nartach Duel XL.

Do niedawna byłem zdania, że narty typu 'slalom carve'(czy jakoś tak..) to optymalny wybór.

Posiadam właśnie coś takiego - Dynamic VR27 z sezonu 01/02 o dł. 170cm - ale już ich bardzo rzadko używam.

Na wyjazdy zagraniczne nawet ich nie zabieram, wypożyczam sobie coś adekwatnego do warunków i potrzeb.

Jednak pasowałoby mimo wszystko mieć coś swojego, choćby do jazdy w Polsce, a i za granicą nie zawsze jest co wziąć sensownego w wypożyczalniach.

Obecnie skłaniam się ku czemuś jeszcze bardziej uniwersalnemu, jadącemu dłuższym skrętem i nie wymagającemu non-stop 100% zaangażowania. Skoro -z różnych powodów- nie pasuje mi rozwiązanie z dwoma(albo i trzema) parami własnych nart, poszukuję jednej jak najbardziej uniwersalnej.

I to nie dlatego, że nie daję rady..

W slalomie podczas 4 części Gali Gwiazd w Witowie zająłem miejsce w drugiej połowie pierwszej dziesiątki, jadąc na moich przedpotopowych VR-kach..

Kolega stwierdził, że podobny rezultat mógłbym uzyskać zapinając dwie sztachety z płotu, bo mniej więcej taki obecnie stan prezentuje ślizg oraz krawędzie tych Dynamików.. ;)

A na zawody przyjechałem, bo córka chciała wystartować, niestety nie została dopuszczona z racji wieku.. No i "kazała" mi pojechać w zastępstwie..

No dobra, dość już tego samouwielbienia :P

Po lekturze m.in. niniejszego forum oraz zważając na warunki w jakich mi przyjdzie jeździć, postanowiłem wypróbować Kneissl Free Star. Teoretycznie, to pewnie bardziej zbliżone do moich oczekiwać byłyby jakieś Red Star (lub nawet Black) ale miałem jeździć na Kasprowym, a więc w warunkach Free Ride ;)

Niestety Free Star są obecnie niedostępne do testów i dlatego otrzymałem ich -można chyba powiedzieć- odpowiednik Duel XL.

O ile marka Kneissl kiedyś tam pojawiła się w mojej historii narciarskiej (jeszcze pod postacią desek ok 210cm..) to o firmie Duel jeszcze w zeszłym roku w ogóle nie słyszałem.

Ale myślę sobie OK. ręczna robota, komórkowa budowa, nart tej marki używają w Pucharze Carvingowym; będzie OK, albo nawet lepiej..

Na pewno duży plus za wygląd: oszczędna grafika, drewno, skóra węża, nity na dziobie.. Atomic ze swoimi piłeczkami golfowymi może się schować.. ;-)

8:10 jesteśmy w Kuźnicach, ludzi można policzyć na palcach, niestety psikusa robi nam pogoda.. duje wiater.. kolejka nie jeździ.. po rozmowach z ludźmi z PKL zaczynamy szukać jakiejś alternatywy dla powrotu do łóżek,

gdyż nawet piesza wędrówka na Goryczkową nie ma sensu - oba wyciągi również nie działają(i raczej już w ten dzień nic się w tym temacie nie zmieni), dodatkowo z Murowańca dochodzi wiadomość, że zaczyna tam padać deszcz..

Ustalamy, że chodzą jeszcze wyciągi w Białce(Kotelnica) i w Bukowinie(UFO). Postanawiamy jechać do Białki (busem) zaglądając po drodze na Bukowinę.

Trzy osoby, które jechały do ronda zmieniają zdanie i dołączają do nas, więc kurs do Bukowiny wychodzi po 10zł od osoby

Po drodze dostajemy informacje, że UFO mimo wszystko będzie zdecydowanie lepszym wyborem w kwestii śniegu, więc tam zostajemy.

O godz 9:15 stok prezentuje się całkiem nieźle, jest jeszcze dziewiczy, zresztą do godz 13:30 nasza grupa stanowiła 50-80% stanu osobowego na tym stoku

No to tyle tytułem wstępu - musiałem coś napisać, żeby recenzja nie była za krótka.. ;)

no bo co tu pisać o testowaniu.. można byłoby pisać, gdybym miał przynajmniej dwie pary nart, żeby je porównać w takich samych warunkach.

A tak, to do czego mam odnieść Duel XL?

Teoretycznie mógłbym do Volkl AC50, K2 Xplorer, Salomon Tornado, które "używałem" podczas marcowego wyjazdu do Livigno, ale..

Nawet tamtych modeli nie bardzo idzie porównać ze sobą, ponieważ:

*nie zmieniałem nart jednego dnia, a nawet jak warunki śniegowe były podobne, to dużo zależy od "dyspozycji dnia"- mam tu na myśli ogólne samopoczucie i nastawienie psychiczne (np. czy była poprzedniego wieczoru impreza, czy nie oraz jak długo trwała..)

* narty nie miały porównywalnej długości

Tornado - 178cm, K2 - 184cm, AC50 - 163cm (tu w porównaniu do K2, to miałem wrażenie, że mam łyżwy..)

Niestety wypożyczalnie w Livigno nie są zaopatrzone pod kątem wysokich Słowian czy Skandynawów, tylko małych Włochów :(

Ja mam 190cm wzrostu, waga ok. 88-90kg.

Z gigantek raz udało mi się dorwać Atomic (beeee, ale czego się nie robi dla odpowiedniej długości ;-) GS12 180cm,

a poza tym mogłem wziąć (i cóż było robić, brałem..) dwuletniego Fischera(beeeee.. ;-)) RC4WCRC 175cm albo nówkę Volkl GS PS 170cm..

przypominam, że mam slalomki 170cm...

[może się wydawać dziwne, że nie padam na kolana przed Atomicami, w końcu przez kilka lat miałem właśnie prawie Atomiki. Ale prawie robi wielką różnicę!! specjalnie wtedy szukałem VR27 żeby nie kupować SL9 lub SL11..

nart Atomic ani Fischer na pewno nie kupię, podobnie jak odzieży Spyder - przynajmniej tej wierzchniej.. ;)

aby być sprawiedliwym, napiszę jednak, że GS12 spisywały się całkiem nieźle - wtedy jak nie patrzyłem co mam pod butami ;) - choć mogłyby być jeszcze o te 5cm dłuższe]

RC4 i Volkl GS PS też oczywiście zjeżdżały z góry, ale były zdecydowanie za krótkie. Choć może taka za krótka gigantka, to pomysł na narty, gdy chcemy poruszać się z umiarkowana prędkością.. sam nie wiem.. w każdym razie te Racetigery jeździły zdecydowanie wolniej, niż ten sam model sprzed roku (bez PS) o długości 185cm, jaki to miałem możliwość ujeżdżać w lutym.

Najlepiej wspominam K2 - może z racji długości, może dlatego, że była to nówka sztuka(pewnie za długa dla Włochów..), ale na pewno dlatego, że wtedy najbardziej spełniła moje oczekiwania.

Narty strasznie ciężkie, ale za to po trasie jadą jak czołg.

Nieważne czy ubite czy świeży śnieg, trasa czy poza, gładko czy muldy..(miałem wrażenie, że pomagam ratrakom - przecinam i wygładzam niewielkie muldy..)

O AC50 i Tornado też właściwie nie mogę złego słowa powiedzieć, dawały radę, choć chciałbym jeszcze spróbować AC50 o długości 177cm.

I to wydaje mi się optymalną długością, bo ostatnio coś lubię się też "powozić", a K2 184cm dość mocno zap...ją

Dobra, wróćmy do Duela XL.

Długość wg mojej teorii była w sam raz - 176cm.

Narty rewelacyjnie wyglądają(choć to na pewno jest kwestią gustu), no i w Bukowinie spisały się całkiem nieźle. Nie mam uwag - choć może ja to mało wybredny jestem...

Nie napiszę, że narty w lewym łuku o średnim promieniu wymagają sporego nakładu energii, za to oddają z nadmiarem na wyjściu, a w prawych długich skrętach są zbyt agresywne w fazie inicjacji skrętu albo, że są dość trudne w ciasnych skrętach, szczególnie na końcu wirażu i mogą sprawiać pewne kłopoty, oraz że są harmonijne przy zmianach długości łuku i szybkie z krawędzi na krawędź ale trzeba mocno się przyłożyć przy zmianie krawędzi, itp, itd.. :P

Trudno, może się nie znam ale nie potrafię tak ocenić nart.. Poza tym naprawdę ciężko oceniać narty jeżdżąc na stoku o długości 300m przy temperaturze ok. 10C.

http://www.chip.pl/galerie/inne/biale-szalenstwo/2009/04/moje-narty/bukowina-w-marcu/image_large

Co mogę natomiast napisać?

To że były znacznie lżejsze niż K2 Xplorer (co prawda 8cm krótsze ale różnica wagi znaczna).

Nawet jak już było bardzo miękko i mokro, czułem się bardzo pewnie, narty jechały stabilnie, były lekkie szarpnięcia ale w wodzie pewnie każda będzie hamować, no chyba, że jest ciągnięta przez motorówkę.. :)

Kolega na Rossi 9S twierdził, że nie ma takiego komfortu i nie był w stanie utrzymac mojego śladu.

Żeby zdecydować czy na pewno odpowiadałyby moim oczekiwaniom, to potrzebowałbym/chciałbym na nich pojeździć na innym, dłuższym stoku, no i mimo wszystko może w troszkę lepszych (twardszych) warunkach.

Jeśli nie uda mi się pojechać choć na parę dni na Hintertux, to mam nadzieję "załapać się" na jakieś testy w przyszłym sezonie..

Na tym zakończę te wypociny, proszę o wybaczenie (jeśli ktoś w ogóle doczytał do tego miejsca..) za tak długi post ale ja tak rzadko tu piszę, że raz czasem mogę sobie pozwolić.. :)

Na koniec jeszcze raz dziękuję Robertowi za okazane zaufanie.

Edytowane przez zibis
próba wstawienia zdjęcia
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzięki za tych parę słów :D:D

a poważnie - to chyba będę musiał spróbować jeszcze tego Duela.

jeździłem na xplorer K2-(dł. 177) ale jakoś specjalnie ciężkie mi się nie wydawały.

natomiast co do jazdy w ciężkich warunkach po trasie i rozmiękłym śniegu to lepsze wydały mi się recony K2 (jeździłem w dł. 177 08/09 i 174 07/08) narta sztywniejsza (moje subiektywne zdanie) i lepiej radząca sobie z miękkim (ciężkim) śniegiem, natomiast xplorer jest nartą jak dla mnie do jazdy poza trasą w śniegu lżejszym -puch - z racji tego że jest nartą b. elastyczną wzdłużnie i szerszą pod butem.

to tyle w nawiązaniu do K2 pozdrawiam Torres

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałeś opisac swoje wrażenia z K2 w jednym syntetycznym wątku na ten temat.

jak uda mi się pozbierać :rolleyes: to spróbuję opisać wrażenia z jazd na K2-jeździłem na xplorer, recon 07/08 i 08/09, moto cross, crossfire, ranger, stryker 06/07 i damskich burnin luv 07/08 i 08/09 i true luv 08/09 więc materiał do opisu jest gorzej z samym opisem bo to dość subiektywna ocena wyjdzie;) i testy były raczej w wiosennych warunkach (brak twardego i lodu) i nie wszystkie narty miały szanse się wykazać.;)

pozdrawiam Torres

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmmm...

Mamy wiele doświadczeń z allmountainami i prawie freerajdami.

Ja do tej pory nie wiem co napisaćo Volkl Grizzly ...

Misiu nie mów że testowałeś Grizlaki:eek:...i nic nie piszesz:confused:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Misiu nie mów że testowałeś Grizlaki:eek:...i nic nie piszesz:confused:

No nie testowałem ... jeździłem dwa dni ... i do tej pory boję się napisać ...

Byly opisywane / testowane na skiforum - Jan Koval

Soczek, znajdziesz?

Bo ja widzę tylko z sensownych wypowiedzi:

http://www.skionline.pl/forum/showthread.php?t=7883&highlight=grizzly

A jak widać po skladni, szukałem po "grizzly".

Edytowane przez mysiauek
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to napiszę co ja sądzę o tych nartach...

Jeździłem dwa razy, dwa dni nie pod rząd.

NARTY VOLKL THE GRIZZLY

długość: 163 cm

promień skrętu: 15.4

taliowanie: 131-89-114

Mianowicie.

Twardo:

Moim skromnym zdaniem, świetnie trzyma na krawędzi. Długie skręty 1 klasa.

Natomiast pierwszy raz poczułem ile zajmuje przejście ze skrętu w skręt.

Narty są chętne do ciągnięcia łuków, ale zanim siądziesz w drugim kierunku na krawędzi, to już jest mała chwilka. Szczególnie odczuwałem chwilę "poślizgu" zanim narty złapały calą krawędź i trzymały i trzymały i trzymały ..... i trzymały ...

Nie czułem tego jeszcze ani razu na żadnych innych nartach, to cholerne przejście z krawędzi na krawędź... trwaaaaaaaaaało.

Miękko:

popołudniem słoneczko przyświeciło.

Wszystko wyglądało tak samo jak na twardym.

Poza trasą:

śnieg zsiadły, miejscami w nasłonecznionym miejscu ciężki.

No i moi Państwo, nie wiem o co chodzi w tych nartach ale nie dawałem sobie z nimi rady. Bardzo cięzko mi się nimi sterowało -bez względu na prędkość. Może to wlaśnie moje braki w technice wychodziły na twardej narcie?

Za to w tym samym czasie na XWingach było tak jak powinno być przy mojej amatorskiej technice :) Jeździło się dużo przyjemniej.

Power Switch

Czuć tylko na twardym. Czym twardziej było - tym lepiej czuć. Ale to chyba normalne :)

Na miękkim i poza trasą nigdzie nie czułem zauważalnej różnicy.

Osobiście: nie odpowiadały mi zbytnio.

Na trasie twardej pierwszy raz w życiu czułem opóźnienie w przejściu pomiędzy krawędziami.

W tym przypadku porównałbym je do gigantki.

Poza trasą. OK ale nie są przyjazne dla usera.

Niestety ja nie jestem do tej narty pozytywnie nastawiony.

Może to po prostu nie narty dla amatora :)

Duma ma ucierpiała ;)

Edytowane przez mysiauek
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzięki za tych parę słów :D:D

[...]

jeździłem na xplorer K2-(dł. 177) ale jakoś specjalnie ciężkie mi się nie wydawały.

natomiast co do jazdy w ciężkich warunkach po trasie i rozmiękłym śniegu to lepsze wydały mi się recony K2 (jeździłem w dł. 177 08/09 i 174 07/08) narta sztywniejsza (moje subiektywne zdanie) i lepiej radząca sobie z miękkim (ciężkim) śniegiem, natomiast xplorer jest nartą jak dla mnie do jazdy poza trasą w śniegu lżejszym -puch - z racji tego że jest nartą b. elastyczną wzdłużnie i szerszą pod butem.

to tyle w nawiązaniu do K2 pozdrawiam Torres

ja miałem możliwość spróbowania tylko Xplorera, także nie bardzo jestem w stanie odnieść się do innych modeli K2..

poza tym moje warunki śniegowe były zdecydowanie inne niż Twoje

ok minus 3-5, trochę świeżego śniegu z nocnego opadu.. i to by chyba potwierdzało Twoją opinię, że one to na świeży i nie mokry..

napisałem wcześniej z jakich nart mogłem korzystać - prawdę mówiąc nie miałem zamiaru używać tych K2, ale gość w wypożyczalni mi je polecił, że na warunki jakie wtedy były, to one będą super.

ja wtedy dywagowałem czy nie wziąć kolejny raz (aż wstyd się przyznać :P Atomic GS12 180cm..

ale gość twierdził żeby spróbować te K2, a jak mi się nie spodobają, to sobie je wymienię na GS.

no i wziąłem - myślę sobie, gość pewnie chce żeby ktokolwiek nimi choć raz przejechał po stoku ;) i.. już ich nie oddałem!!

tak mi się spodobało, że następnego dnia(niestety, ostatniego dnia pobytu) wziąłem AC50 :D

szkoda, tylko że nie miałem możliwości porównania Xplorera z AC50 o tej samej długości, bo 163cm to było troszkę(dużo troszkę :)) za krótko..

Xplorer były zdecydowanie najcięższymi nartami na jakich wtedy jeździłem

[sporo cięższe od krótszych o 4cm GS12]

no bo niby były najdłuższe..? :confused::D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@mysiauek-a gdzie testowałeś te narty i gdzie wypożyczyłeś ?

pozdrawiam Torres

Hieh,

na zwykłej małej amatorskiej górce - Wisła "Nowa Osada".

Temperatura raz w okoliach zera a drugi raz to było chyba z -20 ...

Do samej Wisły sejak mi się nie mógł w środku zagrzać a szyby boczne miałem zamarznięte :)

Z nami jechał Civic i Micra. W Micrze (2 latka) miał gość podobny problem. Tylko honda się nagrzała porządnie.

Po lewej stronie od wyciągu było w tym roku tyle sniegu, że można było pociskać do samego dołu przez lasek :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja miałem możliwość spróbowania tylko Xplorera, także nie bardzo jestem w stanie odnieść się do innych modeli K2..

poza tym moje warunki śniegowe były zdecydowanie inne niż Twoje

ok minus 3-5, trochę świeżego śniegu z nocnego opadu.. i to by chyba potwierdzało Twoją opinię, że one to na świeży i nie mokry..

no to miałeś dobre warunki do testowania :) i przy tych warunkach na pewno ciekawsze niż GS-y, natomiast żeby porównać AC50 do xplorera to tylko te same długości. Geometrię mają prawie identyczną.

@mysiauek-ta Nowa Osada to wyciąg "Wróblonki" :confused:

no ale nie napisałeś gdzie wypożyczyłeś te narty też w Nowej Osadzie :confused:

pozdrawiam Torres

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

Na tych Duelach XL jeździło mi sie bardzo dobrze. Narta 176 cm, 77mm pod butem i promień 14,5m. Pierwsze wrazenie czyli ich wygląd - fajną mają fakturę o wzorze wężowej skory - mogła by być manifestacją mojej wolności i niezależności:D gdyby nie ten wzór drewnianych wstawek. Ale to szczegół.

Do tych Dueli przywykłem w zasadzie juz po pierwszym skręcie - świetnie się adaptują. Jazda na początku po bardzo twardym, dobrze trzymają, mozna jechać każdym rodzajem skrętu z tym, ze jazda krótkim wymaga nieco siły (długość, szerokośc, nienajszybsza zmiana krawędzi ale tu na pewno nie ma dramatu). Zdecydowanie przyjemniej idą skrętem średnim - czysta przyjemność bo narta prowadzi sie bardzo stabilnie i doskonale amortyzuje nierówności, wybacza błędy, nawet przy szybkiej jeździe idą jak po torach. Jazda po mokrym i rozjechanym stoku - na lepszych do takich warunków jeszcze nie jeździłem. Poza trasą też bardzo dobrze dawały sobie radę. Są to narty niezwykle uniwersalne, nie znalazłem słabego punktu, świetne do wożenia sie całodniowo w każdych warunkach trochę w myśl zasady - im gorszy stok to te narty lepiej jadą.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 months later...

W ostatni piątek i sobotę 20/21 listopad miałem okazję-oczywiście dzięki Robertowi- pojezdzić na tych nartach.Warunki nie były rewelacyjne ale na pewno lepsze niż mieli poprzednicy wiosną. Do południa przy na prawde dobrych warunkach były slalomki,po południu duel xl round i dynastar contact groove-te z kolei dzieki bobicowi,ale to w osobnym wątku.

Warunki tak jak wspomniałem przyzwoite w górnych partiach lodowca w Soelden.Im niżej tym gorzej,sporo kopnego śniegu i połacie czystego lodu.Na trasach nie lodowcowych na Giggijochu z racji permanentnego słońca,dość miękko.

Kopny czy też mokry śnieg nie stanowił dla dueli żadnego problemu,na lodzie zgodnie z przewidywaniami nie trzymały,ale nie wymagajmy cudów. Ich żywioł,przynajmniej na moich nogach,to długie łuki przy wiekszych prędkościach.Czysta poezja i niezmącona radość z jazdy.Prowadziły się bardzo stabilnie i pewnie przecinając ''hałdki'' zepchniętego kopnego sniegu bez problemu.Zmiana promienia skrętu szczególnie wymuszona i nieplanowana troche podnosiła ciśnienie. W krótkim skręcie przyzwoicie,choć 176 cm swoje robi i troche się trzeba przyłożyć.

Moim skromnym zdaniem bardzo fajna propozycja jako narta popołudniowa na podmeczone nogi i zryte stoki. Tak jak wspomniałem nie jeżdziłem na nich rano,po twardym ale zakładam,że może być tylko lepiej.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę nasze obserwacje są podobne, dla mnie świetna narta ale w długości 176 wydawała mi sie nieco za długa zwłaszcza do jazdy krótkim skrętem, dało się i owszem ale szybko sie odechciewało - po prostu przejście z krawędzi na krawędź dośc długie i takie zabawy nie rajcują mnie specjalnie - ale szerokość pod butem swoje też robi . Ciekaw jestem czy w długości 170 w tej kwestii byłoby lepiej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...