Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Nogi bolo

  • wpisów
    97
  • komentarzy
    1 081
  • wyświetleń
    46 682

O blogu

Blog. Cóż? Spróbuję 😀 Co tu znajdziecie? Wyprawy i treningi narciarskie, test sprzętu - klipy. Turystyka kolarska, ale również coś o poprawie formy. Piesze wędrówki i wakacyjny odpoczynek. Góry, góry...ale również woda i kajak.

Rozmaitości 👍 Zapraszam do śledzenia!

Wpisy na tym blogu

Zelejowa "Orla Perć" Gór Świętokrzyskich

No tak? Zelejowa, czy Zalejowa? ...hmmm, w konsternację, na chwilę dzisiaj mnie wbił @mifilim  Ufff na szczęście obydwie nazwy są prawidłowe - przynajmniej tak mówi wujek Google   Cóż? Gdzieś już pisałem u @tanova, że pójdziemy... zaczepiałem również o pomysły na wędrówkę @Mitek... Dzisiaj przyszedł czas na kontynuację w odkrywaniu Gór Świętokrzyskich   Cel? Wspomniana górka i nie tylko... Chęciny, Zelejowa, kamieniołom Szewce, Czyściec, Jaskinia Piełko, ognisko i przede wsz

marboru

marboru in góry świętokrzyskie

Szosą do Szwajcarii Bałtowskiej

Ciągnie Borutę...na stok narciarski! Dzisiaj zaplanowaliśmy i wykonaliśmy skok szosami, do województwa świętokrzyskiego, do ośrodka narciarskiego w Szwajcarii Bałtowskiej. 117 kilometrów lekkiej jazdy, która miała na celu poprawę wytrzymałości. Po dwóch mocnych treningach w czwartek i piątek, ta sobota miała być lekka...i była. Przy okazji naszej wycieczki wziąłem dwa karnety narciarskie, których nie zdążyłem zwrócić w tym fatalnym, bo krótkim minionym sezonie narciarskim - kaucja 30 z

marboru

marboru

Jagnięcy Szczyt 2230 m npm... z jagniątkami na szlaku

Jagnięcy Szczyt 2230 m npm, to ostatni cel naszej weekendowej wędrówki po Tatrach słowackich. A po drodze? Zielony Staw Kieżmarski przyrównywany do Morskiego Oka wraz z klimatycznym Schroniskiem. Widok na tatrzańskie giganty: Jastrzębią Turnię, Kieżmarski Szczyt, Baranie Rogi, czy najwyższy Durny Szczyt. Widocznych szczytów z samego otoczenia "jeziorka" ciężko z pamięci zliczyć 😮  Czy spotkaliśmy jakieś jagnięta na szlaku do Jagnięcego Szczytu? Tak! Dowód poniżej   No, to co?

marboru

marboru in Tatry

Góra Kawiarnia

Dzisiejsze soczyście mazowieckie 150 kilometrów , w gronie Przyjaciół - do kultowego kolarskiego miejsca: Góry Kawiarni w Górze Kalwarii Ciekawostka? Gdy się wchodzi do toalety, włącza się nagranie jednego z etapów TDF gdy wygrywał Rafał Majka... Rok 2014. ...a komentatorzy? "PCHAMY, PCHAMY, PCHAMY!!!"... I tak właśnie spędza się czas w tym WC Pierwszy mural: Ryszard Szurkowski. Niesamowity kibelek   W środku już ok 10siątej masa Kolarzy. Zjeżd

marboru

marboru in Szosa

Kranjska Gora - dzień zwiedzania, dzień odpoczynku

Kranjska Gora, słoweńskie Zakopane? Niekoniecznie... to miejsce autentyczne, pozbawione blichtru i tandety. Mimo, że to dość znana na Świecie miejscowość, turystów w szczycie sezonu niewielu. Cisza, spokój... a dookoła? Cudowne góry, malownicze miasteczko, turkusowa rzeka z cudnymi wodospadami i jeziorko... Kawa, lunch w takim miejscu to czysta poezja. Dzisiejszy, trzeci dzień wakacji w Słowenii, to deszcz, słońce, a dla nas przede wszystkim odpoczynek i przygotowania logistyczne

Koprowy Wierch 2366 m npm... świeżość potoku, zapach kwiatów.

Błękity, zielenie, skały, woda i szczyty gór. Ostatni dzień naszej wędrówki po Tatrach w tegoroczny urlop, był pełen słońca i niby tych samych, tatrzańskich, a jakże odmiennych klimatów. Patrzył na nas dzisiaj Krywań, Szatan, Rysy... Wysoka - tatrzańskie giganty...a my? A my cichutko, powoli, nie śpiesząc się, kończyliśmy naszą przygodę z górami...ale wrócimy - jeszcze wiele szlaków przed nami... Dzisiejszą wędrówkę rozpoczynamy szlakiem czerwonym ze Strbskiego Plesa - to ten sam, który

marboru

marboru

Śnieżne Kotły latem

Nasz sobotni trekking, to eksploracja karkonoskich szlaków. Bazą była Szklarska Poręba, a głównym celem Śnieżne Kotły. 28 kilometrów przepięknych widoków w słońcu ale również w deszczu. Odwiedziliśmy polskie Schronisko Pod Łabskim Szczytem oraz po stronie Czech Łabską Budę. Obfotografowaliśmy charakterystyczną dla tego miejsca stację przekaźnikową, zobaczyliśmy resztki śniegu, zachwyciliśmy się tutejszymi śnieżnymi stawkami i potokami.   Link do trasy naszej wędrówki: Tra

marboru

marboru in Karkonosze

Świętokrzyskie ścieżki nieznane

Świętokrzyskie ścieżki nieznane Na południu Polski trwa intensywne naśnieżanie, a my na nizinach również jesteśmy spragnieni Gór. Najbliżej mamy w te świętokrzyskie. Śniadanie, szybkie pakowanie plecaka i jedziemy! Celem naszej dzisiejszej wędrówki jest kilka atrakcji: - ruiny Wielkiego Pieca w Kuźniakach, - Perzowa Góra 395 m npm przez Górę Kuźnicką, - kapliczka św. Rozalii, - taras widokowy w Sieniowie, - Góra Sieniawska 449 m npm. ...a i zapomniałb

marboru

marboru

Krywań - święta góra Słowaków

Wakacje, wakacje...gdzie tu było się wybrać w czasach tak niepewnych, zawirusowanych? Oczywiście - w Tatry! Buty, rowery zapakowane i co? I dwa tygodnie w Zakopanym  Taka baza wypadowa w różnych kierunkach... a na początek? Krywań 2495 m npm - święta góra Słowaków...dlaczego? Na to pytanie Wam nie odpowiem, ale liczę na komentarze do niniejszego wątku. W zeszłym roku @tanova była i nawet nie zrobiła relacji...no to, my postanowiliśmy być i zrobić  Oczywiście żart - dziękuję M

marboru

marboru

Świętokrzyskie z nutą historii - powrót na szlak

Pięć świętokrzyskich szczytów i powrót na szlak. Nie ma śniegu, nie ma mrozu, nie ma zimy...a my w domu nie siedzimy Cóż za rym   Tym razem w towarzystwie kolegi Jacka wróciliśmy na szlak i w Góry Świętokrzyskie. Celem był powrót do Widełek i dokończenie szlaku (pierwszą część znajdziecie na blogu) Daleszyce - Łagów. Odcinek Widełki - Daleszyce. Po drodze kilka tutejszych szczytów: Małzna 378 m npm Włochy 427 m npm Góra Stołowa 423 m npm Września 370 m np

marboru

marboru

Mangart 2679 m npm - adrenalina 1000%

Kolejny dzień w Słowenii i wejście na Mangrat 2679 m npm najlepiej opisuje mój, z Paulą dialog. Ja: Robiłaś mi jakieś zdjęcia na tej ścianie? Paula: Człowieku... jak? Paula: Lufa, komin, lufa, trawers, przewieszenie... kiedy? Ja: mhhhmmm dzięki. Via Ferrata Italiana i wejście z trudnością C (Włosi jakoś zaniżają skalę trudności... Słoweńcy by pewnie wycenili to na D). Adrenalina 1000%!!! Ciekawe, czy to zobaczycie na zdjęciach z fotorelacji? Nasz cel:

Škrlatica 2740m n.p.m - druga Góra Słowenii

Skrlatnica 2740 m npm - druga w Słowenii. Każda góra jest inna, każdy szlak ma swój niepowtarzalny urok. Dzisiaj zostaliśmy oczarowani ilością napotkanych Kozic, zapachem kwiatów, świtem, grą cieni, bielą wapienia julijskiego, pustką... Pod względem sportowym wejście na Skrlatnicę, to długa, kondycyjna wyrypa. Nie ma tu typowej Via Ferraty a w zamian jest sporo wspinania w skale (trudności 0+/1). Czujemy już w nogach ten wyjazd, ale nie odpuszczamy! Poniżej tradycyjnie,

Triglav 2864 m npm - Święta Góra Słoweńców

Święta Góra Słoweńców (jest na herbie i na fladze kraju)... trzygłowy szczyt symbolizujący Ziemię, Wodę i Podziemie - dzisiaj zdobyty!!! 2864 m npm - Triglav, zaliczany do Korony Europy, odhaczony w naszym pamiętniku Rekord wysokości, a przede wszystkim mordercza wyrypa... ...pobudka o 2 w nocy, na szlaku o 3:40 (z czołówkami na głowie) - po 13 godzinach... padł Gdybyśmy nie pobłądzili przed świtem (słabo oznaczone szlaki), to spokojnie w 12h, byśmy pyknęli - normalni ludzie robią

Ściana Płaczu... 143... Pamiętamy!!!

Tour de Pologne... niecały rok temu mój start w wyścigu dla amatorów... i śmierć na etapie Właściwego Wyścigu... Bjorga Lambrechta   😕Pamiętamy!!!Kolarski dzień na kultowym podjeździe kolarskim... Ściana Płaczu, Ściana Bukowina! Mapka z dzisiejszej jazdy: Nim dojechaliśmy do celu naszego dzisiejszego dnia, po drodze śliczny Kościółek na Jaszczurówkach. Ściana Płaczu... początek najtrudniejszego fragmentu: Wkurzona, że trzeba było robić zdjęcia   A

marboru

marboru

Lodowce Agenta 007

Czy James Bond ma lodowce? Ma!!! Rettenbach i Tiefenbach wraz z drogą prowadzącą na nie   Tak, tak - można lubić, bądź nie człowieka do zadań specjalnych brytyjskiej Królowej, ale jedno jest pewne: sceny ze Spectre będą zawsze kojarzone z nartami i Soelden   Zatem już wiecie, którymi tyrolskimi lodowcami były te, które dzisiaj odwiedziliśmy razem z @JC Jak było? Było bosko! Na niebie żadnej, nawet najmniejszej chmurki, słońce i delikatny mróz, taki max -6 z rana.

marboru

marboru in tyrolskie lodowce

Ankogel Mallnitz - niby fajnie…

Austriacka bieda przejęta przez chytrych Słowaków… ciśnie się by to napisać. Dobra - plusy. Mała frekwencja (jak oni nie splajtują jak dzisiaj jeździło na ośrodku max 30 narciarzy?). Widoki, położenie… Minusy - wszystko stare, niezadbane… dwie trasy do dołu bez śniegu (przecież jest tu wysoko)… Sillian mógł? Mógł. To niby ośrodek dla narciarzy Free… Niby jest ale na moje oko, średnio. Dość tego smęcenia, przecież wyjeździłem się po byku 😀💪 Zapraszam do szybkiej fotorelac

marboru

marboru in Ankogel

Szrenica i... Opowieści z Narnii

W zeszłą niedzielę byliśmy w Narnii… Tak, tak ta bajkowa kraina leży tuż obok nas, w Szklarskiej Porębie. Odwiedziliśmy Wodospad Kamieńczyka gdzie kręcone były sceny do „Opowieści z Narnii i Księcia Kaspiana”. Gościliśmy na szczycie Szrenicy 1362 m npm oraz deptaliśmy po „Trzech Świnkach”… czeskich „Trzech Świnkach”, pięknej formacji skalnej.   Zapraszam na kolejną fotorelację i wpis na blogu z dnia, w którym nogi nas na koniec bolały     Schronisko na szczycie Szrenicy -

marboru

marboru in wędrówki

Zamek Książ

Zamek Książ – trzeci co do wielkości w Polsce Pradawny gród piastowski , a później siedziba rodu Hochbergów. Po jego wnętrzach przechadzali się zarówno Książę Bolko, ale również Konrad III von Hochberg, czy Księżna pszczyńska Daisy. W czasie II Wojny Światowej przygotowywany na jedną z siedzib Hitlera. Człon projektu Riese (Olbrzym) – podziemne, tajemnicze miasto nazistów...i być może, to tu mieści się do dzisiaj nie odnaleziony, legendarny „Złoty Pociąg” Piękne, do końca n

marboru

marboru in Zamki

Narty w cieniu Dęba Bartka

W ostatnim czasie były, na blogu, trekkingi w górach świętokrzyskich, przyszła pora na nartowanie. Celem stała się kameralna, mała, stacja narciarska w Tumlinie. Jedna, dosyć stroma trasa, jeden wyciąg talerzykowy i dookoła trochę klimatu gór. Ośrodek jest czynny w tym sezonie od godziny 10:00 do 22:00. Ceny karnetów 2 godzinnych - 60 PLN, cena karnetu 3 godzinnego 70 PLN. Dzisiaj pogoda była bajkowa! Piękne słońce, trochę chmurek do klimatycznych zdjęć, temperatura -4 i

Monte Civetta 3220 m npm - wejście ferratą Alleghesi

Jak miło jest wspominać piękne chwile, które pozostaną w człowieku na całe życie  ...takich momentów w ostatnich trzech latach miałem wiele, może nie aż tak dużo na nartach, ale również związanych z Alpami. Dzisiaj Was zabiorę na mój 14 trzytysięcznik - tak, tak... na koncie mam już ich 15. Dlaczego akurat zaczynam pisać od 14go? Bo to, Monte Civetta, która jest bardzo mocno związana z narciarstwem (ośrodek narciarski z "sówką" u podnóża)... a ponad to? To moja wymarzona i przepiękna góra! Dlacz

marboru

marboru in Monte Civetta

Rowerem Wokół Tatr

Objechać szosą Tatry? Czemu nie! Kolejny z ambitnych celów, jakie przed sobą postawiliśmy razem z Paulą, na wakacjach, zrealizowany   Na dodatek w gronie Przyjaciół: Grześka Mazura oraz @johnny_narciarz. 200 kilometrów, 2600 metrów przewyższeń, ale przede wszystkim boskie widoki i przygoda! Pogoda miała być bombowa i była...nawet trochę za bardzo - temperatura +32 stopnie, to nie jest dobre dla rowerzysty na rozgrzanym asfalcie... jazda pod silny wiatr? Również. Tak mieliśmy i dal

marboru

marboru

Val di Sole - powtórka po 10 latach

Pierwszy raz w Val di Sole byliśmy równo dziesięć lat temu. Zrobiliśmy tę dolinę tylko w części, wypadało więc wpaść i uzupełnić naszą mapkę narciarską o Tonale, Ponte di Legno, Presenę i Pejo 3000. Dolomity di Brenta kusiły w sumie od dawna... Relację z przed lat znajdziecie pod linkiem:  Kierunek tego wyjazdu nie był tak oczywisty - w styczniu istotna w życiu narciarza jest pogoda... a w planach mieliśmy na początku Austrię. Prognozy nas zwiodły bo pokazywały dużo gorszą aurę p

marboru

marboru in Val di Sole

Słowenia, rowerowy raj i pierwsze dwa dni wakacji 2021

Miały być Dolomity, są Alpy Julijskie   Dwa tygodnie w cudnej i mało odkrytej turystycznie Słowenii. Przyjechaliśmy w sobotę. Po dokładnie 1005 kilometrach w aucie, szybkie zakwaterowanie w Kranjskiej Gorze i co? Na rower. Rekonesans. Przełęcz Vrsic i nasza górka pod domem. Jedyne 12 kilometrów podjazdu na wysokość 1611 m npm. Przewyższenie? Grubo ponad 763 metrów. Zakrętów i serpentynek? Ponumerowane jedynie tylko te wybrukowane - 25 sztuk. Okoliczności

Gubałówka na rowerze + deser

Szosą na Gubałówkę? Czemu nie... a na deser? Podjazd do Kuźnic   Tak, tak...były również przez chwilę Krupówki i można by rzec, że dzisiejsza rowerowa wyprawa, to wycieczka Dżesiki i Brajanka... Można by rzec... tylko... No właśnie! Na 60 kilometrach prawie kilometr wzniosu i? Nie było łatwo. Podjazd na Gubałówkę od Zębu jest długi, długo trzyma 8% i nie jest łatwo. Kuźnice, choć krótko również bystro! Na obydwóch podjazdach Paula zaliczyła wśród Dziewczyn na Stravie pierwszą

marboru

marboru

www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...