W zasadzie to od sierpnia czekałem na kilka dni porządnej zimowej pogody. Dopiero teraz się doczekałem. Wreszcie przez kilka dni temperatury utrzymywały się na minusie w całym ośrodku. Byłoby idealnie ale od soboty zaczęło silnie wiać powyżej Fernerhaus. Najgorzej było w niedzielę, wyłączyli orczyki i do jazdy praktycznie zostały dwójki i Tuxerjoch. Od niedzieli też ocieplenie i temperatury rosną. Same trasy w dobrym i bardzo dobrym stanie. Ludzi w tygodniu 1100 do 1300, w weekend trochę więcej około 2000, tłoku nie ma do wyciągów (na bieżąco, bez stania) i na trasach też generalnie luzik. Widoki z "naszej" łąki przed apartamentem
Droga na Hintertux to z Juns około 3 kilometrów pod Talstation
Dobre warunki śniegowe, doskonała widoczność i mało narciarzy to moje idealne warunki narciarskie...
Korzystając z takich okoliczności staram się pracować nad poprawą techniki skrętów ciętych i ślizgowych. W skrętach przy dużym rozciągnięciu (jak dla mnie) w pierwszej i środkowej fazie mam kłopot z ręką zewnętrzną, niestety nie pomaga mi w dociśnięciu krawędzi nart, trzeba ćwiczyć dalej, innej drogi nie ma😉
Pozdrawiam.