Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

yoss

Użytkownik forum
  • Liczba zawartości

    347
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    6

Odpowiedzi dodane przez yoss

  1. 21 minut temu, wolcjusz napisał:

    Te narty mają płytę. Nazywa się R20. W tych na których jeździłeś jest R22.

    Biorąc pod uwagę, że narty są z sezonu 2013/14 - spora szansa, że są mocno wyklepane.

    21 minut temu, wolcjusz napisał:

     

    Coś tam chyba muszą się różnić, skoro z jednego tylko centymetra długości więcej robi się dwa metry więcej na promieniu.

    Dla przeciętnego narciarza różnica nieodczuwalna.

    20 minut temu, Chertan napisał:

    Coś jest w tym męczeniu się na gigantkach. Jechałem kilka razy trasą nr 2 w Folgarida, pół na slalomkach (całkiem kręcąc) i pół na gigantkach (też kręcąc, ale przy większej prędkości) i znacznie mocniej dyszałem na dole po jeździe na gigantowej narcie. Gratuluję wrażeń, miałem podobne po przesiądnięciu się na narty typu sportowego. Na Masterach jechałem chyba raz w Myślenicach, może ze 2 zjazdy, tam akurat trudno ją docenić, bo stromy i niezbyt szeroki stok, ale stabilność w istocie miały. 

    Wszystko zależy. W Myślenicach bardziej dają mi w tyłek gigantki. Ale na długiej trasie, bardziej zmęczy mnie kręcenie na sl-kach. To jest chyba kwestia tego, że gigantki zachęcają do szybszej, aktywniejszej jazdy. Po 3 sezonach, ja wciąż się trochę boję moich Masterów. ;) 

  2. Godzinę temu, wolcjusz napisał:

     

    Od razu „nadziałem się” też na ogłoszenie sprzedaży Masterów, ale poprzedniej wersji, r 21 przy długości 180cm, ale za to bez płyty. Ciekaw jestem jak duże i odczuwalne byłyby różnice z najnowszym modelem, bo cena jest kurde zachęcająca i kusi 😊

     

    Cześć,

    fajnie widać u Ciebie kształtowanie się "świadomości narciarskiej".

    Ze sprzętem się nie spiesz, doskonal jazdę na tym co masz, a w każdym możliwym momencie korzystaj z szansy na objeżdżanie różnych modeli. Od sportowych po freeridedowe.

    Poprzednie Mastery nie różnią się wiele, troszkę zmieniona geometria, ale zawsze ten fenomenalny kop po dociśnięciu i łatwość w zacieśnianiu skrętów.

    Wersja bez płyty to jest jakiś wynalazek i z tym bym uważał (ktoś musiał płytę i wiązania wymontować, pytanie dlaczego?).

    Chyba, że mówisz o Dynastarach Master, które występują fabrycznie bez płyty - wersja nazywa się Konect.

    Konecty są trochę miększe, trochę bardziej wybaczające.

    Bo gwarantuję Ci, że gdybyś na tych Masterach które ujeżdżałeś, przy większej prędkości został z tyłu, to wywiozły by Cię ze stoku, zanim zdążyłbyś krzyknąć "O, Mamusiu" ;) 

     

    • Like 1
  3. But który w sklepie jest wygodny, prawie na pewno jest za duży. 

    Z drugiej strony, 90% ludzi jeździ w za dużych, także nie przejmowałbym się za bardzo. :D

    Head jest lekki, z czegoś musi to wynikać. Obstawiam cieńszą konstrukcję a co za tym idzie, mniejsze możliwości ewentualnego odbarczania.

    Nordica - solidna konstrukcja, wyższy flex. 

    Dla mnie - no-brainer ;)

     

    • Like 1
  4. 1 podpowiedź: 5 cm w długości czy 5 mm w szerokości praktycznie nie robi różnicy. ;)

    2 podpowiedź: w 99% przypadków dłuższa = lepsza :D 

    3 podpowiedź: stabilne pokonywanie nierówności na popołudniowym stoku, to w 90% kwestia umiejętności a nie sprzętu (nie oczekuj cudów).

    4 podpowiedź: nie ma narty do wszystkiego. każdy wybór jest jakimś kompromisem.

     

    Rossi wyglądają ok. Mam wrażenie, że ci się podobają. Bierz 176 cm, będziesz miał lekko poszerzoną nartę crossową.

    Ale (odezwał się diabełek na lewym ramieniu) ... :D 

    Gdybym miał Twoje parametry, oczekiwania i budżet, to bez wahania wziąłbym tę nartę:

    https://allegro.pl/oferta/narty-dynastar-speed-master-k-gs-175-cm-wiazania-9857893731

    Genialna narta. Bez płyty, w związku z czym nie jest bardzo sztywna, 70 pod butem daje radę w większości warunków, długość w sam raz. Promień skrętu - 19m, jest czysto umowny, te narty, mocniej dociśnięte uwielbiają zacieśniać skręt.

    Narta o klasę lepsza od React 10.

  5. Oczywiście, że Twoja wina.

    Okazuje się, że te "kilkadziesiąt cm", przy manewrze wyprzedzania, to było za mało. 

     

    Moja ostatnia kolizja (pierwsza od lat):

    Jechałem, jak się okazało trochę za szybko, gdy na kursie zbieżnym pojawiły się dwie osoby (obie zmieniły kierunek jazdy w sposób odmienny do dotychczasowego toru jazdy). Miałem oczywiście zapas, żeby zareagować, bez ryzyka kolizji.

    Ale, podczas ich omijania wyskoczył mi z góry trzeci, też szybko jadący pacjent.

    Żeby go nie trzasnąć (chociaż byłem niżej) i przejść mu za plecami, musiałem mocno zakrawędziować. Lód i odsypy sprawiły, że się położyłem. W pozycji leżącej, sunąłem pod kątem 45 stopni.

    W trakcie "suwu" wyprzedziłem faceta jadącego blisko krawędzi i znalazłem się niżej niż on

    Z przepraszającym uśmiechem patrzyłem jak we mnie wjeżdża. Na szczęście, zarówno ja wytraciłem prędkość jak i on miał chwilę, żeby się przygotować.

    Nikomu nic się nie stało, ale było mi bardzo głupio, bo moja wina była bezdyskusyjna.

    @Chertan może coś dorzucić, miał miejsce w pierwszym rzędzie, jechał zaraz za tym gościem. ;) 

     

  6. Godzinę temu, waldek71 napisał:

    Dzięki, właśnie chodzi mi o różnicę. Rozumiem, że jest, pytanie czy zasadniczo zmienia wszystko czy nie do końca.

    Charakterystyka zostaje ta sama, zmienia się głównie sztywność pod butem. Dodatkowo, na Konect stoisz trochę niżej, ja to lubię w nartach szerszych, mastera rozpatruje jednak w kategorii bardziej sportowych.

    • Like 1
  7. 18 minut temu, Chertan napisał:

    We wtorek wieczorkiem nie chciałbyś? Bo mam taki plan. Pewnie nie jest naśnieżony cały stok? 

    Góra 1/3, dół prawie cały.

    Wieczory odpadają - wyjazd z Krakowa to jakaś maskara.

    Przymierzam się wstępnie do środy rano.

    W zależności od warunków albo Myślenice albo Kasina.

    • Like 1
  8. Sprzedam narty.

    https://www.skionline.pl/forum/forum/41-giełda-sprzętu-narciarskiego/?do=add

    Nordica Dobermann Spitfire RB.

    Długość: 174 cm

    Taliowanie: 122-72-102

    Promień skrętu: 16m

    Bardzo fajne narty, solidna konstrukcja (drewno+ dwie płyty titanalu).

    Doskonałe jako jedyne narty. Super jeżdżą średnim skrętem, bez problemu można wydłużyć i zacieśnić tor jazdy.

    Narty nie są wyklepane, naprawdę solidne dechy.

    Laminat, jak widać poobijany, ślizg bez żadnych ubytków, drobne rysy.

    Krawędzie  ~1,3 mm. Spokojnie na kilka sezonów wystarczy.

    Ponieważ są moją szóstą parą i przeleżały cały zeszły sezon (chyba raz je wyciągnąłem dla przyzwoitości :D ), to może komuś się przydadzą.

    Cena - 400,00 zł + koszt przesyłki.

    W Krakowie mogę dowieźć. ;) 

    IMG_20210220_121222.thumb.jpg.2fc15e43562c5919829d59abee8d7fe3.jpg

    IMG_20210220_120816.jpg

    IMG_20210220_120821.jpg

    IMG_20210220_120827.jpg

    IMG_20210220_120844.jpg

    IMG_20210220_120850.jpg

    IMG_20210220_120858.jpg

    IMG_20210220_120902.jpg

www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...