-
Liczba zawartości
347 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
6
Odpowiedzi dodane przez yoss
-
-
49 minut temu, grimson napisał:
w tamtym miejscu byłem użytkownikiem przez 12 lat 😀
Chciałbyś dodatek za pracę w trudnych warunkach?
- 5
-
Typowy amator ze mnie.
Mam buty o rozmiar mniejsze od stopy.
Po dopasowaniu lewego ubieram i zapominam, prawego muszę raz, po godzinie, poprawić (powinienem podjechać na jeszcze jedną poprawkę, ale nie mogę się zebrać).
Różnica, która mam wrażenie ucieka niektórym, jest pomiędzy "mały" a "za mały".
Każdy ma swoje, indywidualne stopy (szerokość, tęgość, zwyrodnienia, cechy anatomiczne), dlatego polecam oddanie się w ręce fachowca.
A zresztą.
Odnalazłem kawałek opisu, to się podzielę
Langosze wide (100 mm) w rozmiarze 25 (stopy mam 26 i 26,1, szerokość 104 i 106):
Do nich poszły wkładki Sidas 3000 Winter Custom Merino (oczywiście ze stabilizatorami pięty):
Wciąż było zimno. Dlatego dołożyłem takie cacuszko:
Dodatkowo bootfiter poszerzył kaloszki gdzie trzeba, i teraz jest oficjalna MIAZGA.
Ponieważ jestem ciekawski z natury, do idealnych butów doszedłem sam (zajęło mi to 6 albo 7 lat i dwie pary źle dobranych butów).
-
Godzinę temu, Sportego360 napisał:
@yoss pełno było żółtych kasków na stoku, ale wszyscy bez plecaka 😂.
Nędzni naśladowcy.
- 1
-
Potwierdzam. Myślenice - warunki super.
8:00 - równiutko, miekko z wierzchu, podkład lekko zmrożony. Ludzi mało.
Wreszcie udało się spotkać i pojeździć z @Sportego360. Dzięki.
Po 10:00 podkład puścił i zaczęło się wiosenne jeżdżenie. Jak kończyliśmy przed 12:00, to było ponad 10 stopni.
- 11
-
9 godzin temu, artix napisał:
Bardzo fajna narta.
Jeździłem tylko na Soulach.
Nawet rozważałem zakup, ale ponieważ mam zakaz jazdy pozatrasowej , to uznałem, że bez sensu.
Wszystkie filmy które wrzucasz, są z jazdy w miękkim.
W takich warunkach, narta tego typu, to jest 100% przyjemności i zabawy.
Łatwość skrętu nie dziwi, biorąc pod uwagę 50% rockera.
Rozumiem entuzjazm.
Ale pokaż np. jazdę przy orczykach na Tuxie, ze zmrożonej 9:00.
- 2
-
Wreszcie dobrze postawione pytanie.
-
18 minut temu, artix napisał:
A czym sie rozni taka Mantra 180 na betonie od GS 180 ?
Dla gościa który schodzi ze stoku o 11:00?
Na Mantrze się tak sfrustruje, że zejdzie i wróci o 11:00.
- 1
-
10 minut temu, artix napisał:
Zatem odpowiedz dlaczego nie jest najbardziej uniwersalny?
Przejedź się na Mantrach po stromym betonie, to szybciutko sobie sam odpowiesz.
-
Teraz, artix napisał:
Kiedys byl mlotek i gwozdzie, ludzie sobie radzili. Dzis mamy wkretarki
Podoba Ci sie ?
Jak w tym dowcipie o posypywaniu truskawek:
My dalej wbijamy gwoździe młotkiem, ale jesteśmy pierd%&%ci.
-
7 minut temu, artix napisał:
A kryteria sa bardzo przejrzyste i logiczne, tylko gdy ludzi zjezdzaja ze stoku o 11:00 bo sie robia lekkie odsypy nie sa w stanie tego nigdy zrozumiec.
Też tak myślałem parę lat temu.
Potem odkryłem AM i myślałem, że to jest lek na całe zło.
Teraz jeżdżę na tym co mam. Mogę na komórce, lubię na masterze, wolę na AM.
W trudnych, "zrytych" warunkach jazda na AM to 2x więcej zabawy i 2x mniej wysiłku.
Ale stąd do "najlepsza narta", jest jeszcze daleka droga.
- 1
-
Oczywiście.
Wyobraź sobie, że w erze precarvingowej i preratrakowej ludzie jakoś sobie radzili.
Sprawny narciarz, na poziomie pomocnika intsruktora jedzie na sl-kach w 30cm puchu, tak, że przyjemnie patrzeć.
Po prostu adaptuje technikę do warunków.
Słaby narciarz, "utonie" na najszerszej narcie.
Widziałem, wiem co mówię.
- 2
-
12 minut temu, artix napisał:
No i daj gosciowi z filmu slalomke i niech wywija poza trasa, Wtedy tez bedziemy oceniac filmy?
Zakład, że pojedzie bez problemu i to dużo lepiej niż Ty na AM?
Sorry, ale teza bez sensu. Głównie ze względu na nieostre kryteria "najlepszości".
- 3
-
Myślenice.
O 8:40 jestem w pierwszej piątce. Piękna pogoda, słoneczko przebija zza chmurek. Stok przygotowany super. Rano -5 stopni. Jedynka równa, nie za twarda, ze dwa fragmenty lodowe. Dwójka twarda, ale nie za bardzo. Znowu trafiłem z doborem nart. Wziąłem mastery i to był strzał w dziesiątkę. Wciąż mnie fascynuje pewność prowadzenia, przeraża prędkość z jaką chce jechać i frustruje jak wiele pracy przede mną, żebym mógł choćby w połowie wykorzystać jej możliwości.
Miałem jeździć dwie godziny, ale nie mogłem sobie odmówić bonusu.
Cały czas pusto. Momentami wystarczyło poczekać 15-20 sekund, żeby mieć cały stok dla siebie.
18 zjazdów w 2:45 i wciąż żal odjeżdżać :(. Piękny dzień.
- 14
- 5
-
W ostatniej chwili nagraliśmy tylko te dwa.
-
6 minut temu, wolcjusz napisał:
Cześć Yoss,
Byłaby możliwość ustawić się kiedyś w Kasinie na małą przejażdżkę na tych xdrach? Chodzą mi po głowie te narty jako opcja na ekstremalne wiosenne warunki typu płynne zmuldzone kartoflisko. W zamian oferuję do zabawy Heady iRally 170cm.
Pozdrawiam.
Hej, jutro planuję Myślenice 9-11 (może 12).
Jeśli masz ochotę i możliwość to mogę wrzucić xdry do bagażnika.
Kasina - jeśli będą warunki, to może następny tydzień.
Dam znać jak plany się skonkretyzują.
-
- 15
- 1
-
Dzisiejsza pogoda sprawdziła się w 100%, chwycił mróz i padał świeży śnieg.
Przed 9:00 zameldowaliśmy się z moim synem w Kasinie, z zamiarem rekreacyjnej jazdy połączonej z porównaniem dwóch, z opisu podobnych, nart.
Od chyba trzech lat jestem posiadaczem Salomonów Xdr 84 (sezon 17/18):
Długość 179 cm, Taliowanie 131/84/114, Tip&tail rocker, Promień skrętu – 15 metrów.
Uwielbiam tę nartę, daje wiele radości z jazdy. Jest łatwa w prowadzeniu, a wraz z pogarszaniem się warunków na stoku, przyjemność z jej użytkowania staje się coraz większa.
W szranki staje znany zawodnik, Volkl Deacon 84 (sezon 20/21) (dawniej RTM):
Długość 177 cm, Taliowanie 132/84/115, Tip&tail rocker, Promień 3D – 21/15/24 metry
Na papierze prawie identico.
Warunki w Kasinie wymarzone. Miękki podkład, około 10 cm świeżego i przez cały czas padający śnieg. Pusto. Do takich warunków zostały stworzone te narty.
Trzy i pół godziny jazdy – dwadzieścia zjazdów.
Ja: cztery zjazdy na Deaconie, osiem na XDRze, osiem na Deaconie.
Wrażenia:
Volkl Deacon – fajna narta, bardzo pewna w zastanych warunkach. Lubi długi skręt (3d radius), ale bez problemu zacieśnia, czy jedzie śmigiem. Twardsza od XDRa, przez co, na utwardzonych muldach (które w miarę upływu czasu pojawiły się w dolnej części stoku), dawała bardziej po kolanach. Przy większych prędkościach, na twardym ma irytujący odgłos kłapania, inny niż XDR. Taki fiberglassowy. Doskonale się na niej bawiłem, nie wymaga dużo wysiłku, jedzie to co chcesz.
Salomon XDR – robi to wszystko co Volkl. Tylko lepiej. Poza tym, że zauważalnie szybciej inicjuje skręt, że dużo łatwiej i chętniej jedzie naprawdę krótkim skrętem, to ma w sobie jakiś taki gen zabawy. Jazda na Xdrach, sprawia, że człowiek ma banana na gębie, tu sobie podskoczy, tam sobie podskoczy. Ta narta ma to coś.
Z natury dzisiejszej pogody, moje porównanie dotyczy tylko jazdy w miękkim i rozjeżdżonym śniegu. Nie potrafię powiedzieć jak to porównanie wypadło by na twardym, wyratrakowanym stoku. Dla mnie Xdr, to jedna z trzech nart. Na twarde mam komórkę sl i mastera. Gdybym miał mieć tylko jedną, pewnie wybrałbym mastera. Ale jeśli ktoś jeździ głównie w Polsce, rzadko jest pierwszy na stoku, to XDR jako jedyna narta może być dobrym pomysłem. A jeśli ktoś szuka drugiej lub kolejnej narty na gorsze warunki, to myślę, że trudno o lepszy wybór.
Volkl – narta poprawna, ale niczym nie wyróżniająca się w porównaniu chociażby z Rossignol Experience czy Elan Ripstick.
Filmiki: Niebieska kurtka – ja na Volklach, żółta kurtka – syn na Salomonach. To był 18 i 19 zjazd, nogi miały trochę dość.
- 7
- 4
-
-
Godzinę temu, lski@interia.pl napisał:
Dla posiadaczy sprytnej sezonówki,którzy mają ducha eksploratora,nie boją się Wschodu i mają auto,mam propozycję okołoweekendową-Ustrzyki Dolne.Propozycja mniej banalna niż Beskid Sądecki,stok na Laworcie extra a na Gromadzyniu przyzwoity,ludzi zawsze mało,trasy dobrze przygotowane i daleko od oszustów,którzy wyciągnęli z Was pieniądze za sezonówkę.
Wystarczy wsiąść w auto w Krakowie i po lekkim nagięciu Prawa o ruchu drogowym na autostradzie A4 za 3,5 godziny,a więc tyle,ile przeciętnie stoi się w korku na zakopiance lub wjeździe do Szczyrku,jesteście w innym świecie,prawie jak w Bukovelu...
Ja będę ujeżdżał Lawortę w poniedziałek i wtorek,może akurat ktoś zanęcony ....
W ramach dodatkowej zachęty (ja niestety nie dam rady )
Laworta styczeń 2008 (wyjątkowo biedna zima była, a mnie się trafił rajski tydzień - pokój nad grill barem )
- 7
-
Nie jest. Dzisiaj pobrałem skipassy ~7:30.
-
Kasprowy od rana.
Pogoda brzytwa, ludzi niedużo.
@Sportego360 machał spod wyciągu, ale potem jakoś nie udało się namierzyć.
4 godziny jazdy, 11xGoryczkowa, jest ok. 😁
- 15
-
-
2 godziny temu, Sportego360 napisał:
Kasprowy??? To może się spotkamy :).
Jest szansa. Wjeżdżamy o 8:00.
-
Kasina - trzeba wyjeździć te vouchery ;).
O 7:35 jesteśmy piątym autem na parkingu. O 8:00, jak na ostatnie czasy, pusto. Do kasy że 3 osoby.
Pierwsze trzy zjazdy, twardo, lodowo. Potem wierzchnia warstwa lekko puściła.
Do 10:00, 10 zjazdów i wystarczy. Cały czas na bieżąco. Najmniej ludzie w tym sezonie.
Napływali stopniowo ale niespiesznie.
20 dzień zaliczony, w czasach pandemii. We wtorek wisienka.
- 14
Wybór pierwszych butów dla amatora
w Dobór sprzętu
Napisano
Pisałem bardziej w odpowiedzi na Twój wpis.
Ale może się komuś przyda.
Za kolor nie przepraszam.