Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

izydar

Użytkownik forum
  • Liczba zawartości

    404
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Ostatnia wygrana izydar w dniu 19 Luty 2023

Użytkownicy przyznają izydar punkty reputacji!

Informacje osobiste

  • Imię
    Dar
  • Miejscowość
    Wol

Sprzęt narciarski

  • Narty marka
    Head
  • Buty marka
    Salomon

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

izydar's Achievements

Średnio zaawansowany

Średnio zaawansowany (3/6)

702

Reputacja

  1. Prawie 2 razy więcej zjazdów niż wjazdów wyciągami? Z mapy wynika że raczej powinno być ~1:1. Jeśli to prawda to to żałuję że tam nie dotarłem. W Bormio byłem, super ośrodek jak pogoda dopisze.
  2. izydar

    Czarna Góra - czy warto?

    Byłoby miło, ale z pewnych względów mój sezon się zakończył, chociaż jest apetyt na weekend majowy na lodowcu. Czas pokaże. Na dzisiaj wygląda na to, że jest szansa na czynne wszytskie trasy, a frekwencja po feriach bardzo niska więc idealnie żeby się wyszaleć. Życzę wam udanej zabawy
  3. Widać właściciel ośrodka, hotelu i większości apartamentów zarabia nieźle, więc inwestuje, żeby wycisnąć jeszcze więcej. Poprawa infrastruktury oraz rozwinięcie oferty idzie w tym kierunku. Nie przypomina wam to sytuacji w nieodległej CG? A może apartamentoza w Szklarskiej Porębie i Karpaczu? Piniądz żądzi. Szkopuł polega na tym, że za inwestycjami w wyciągi nie idzie powiększenie ośrodka o nowe trasy, co niechybnie doprowadzi do zatłoczenia tras i znaczący spadek atrakcyjności ośrodka (nie dotyczy narciarzy feryjnych). A szkoda, bo mi DM przypadła do gustu.
  4. W tym sezonie rekord w Jańskich 65,75km - 14 stycznia. Dla porównania 22 lutego to tylko 42,59km (pisałem o masakrycznej frekwencji) Mój rekord 71,09km w tym sezonie w Pozza di Fassa. (średnia z całego tygodnia 60,3) W Spindlu padło 60km ale to 2 lata temu. W tym roku nie byłem. Lubię robić dużo km jak warunki pozwalają, ale km same w sobie nie są celem - raczej wypadkową warunków, frekwencji i kondycji. Dzisiaj nogi bolą... W Dolni Morava wychodziło mi średnio 1,7km na zjazd na 3-ce i 1,3-1,4km na 2-ce. Byłem sam więc na nikogo się nie oglądałem tylko góra/dół.
  5. 8:30-15:00 W CG dzień wcześniej dąłem radę tylko 40km - szybsze krzesło, mało ludzi i dobre warunki cały dzień. Ogólnie jak nie przejadę 50km to wyjazd uważam za mało udany
  6. Chyba tak, w innym wymiarze funkcjonują. Świetnych warunków to tam nie było jak otwarli Lolę, a co dopiero dzisiaj. Szkoda.
  7. Trudność tras to jedno, ale nie można katować czarnej cały dzień. U mnie atrakcyjność ośrodka to wypadkowa kolejek do wyciągów, długości vs trudności tras, szeroko rozumianej infrastruktury (wyciągi, przygotowanie tras) W tych kryteriach Jańskie nie wypadają źle zwłaszcza w niskim sezonie - mają długie urozmaicone trasy i dobre wyciągi. Spindlerovy też lubię, ale mam dalej wiec nie zawsze tam dotrę - czarna bije na głowę pozostałe, czerwone są niczego sobie tylko te kolejki do wyciągów. Może jak postawią nowe krzesło na Hofmanky będzie lepiej. Dolni zaskoczyła mnie stanem tras przy dodatniej temperaturze, pełnym słońcu. No i zarówno czarna jak i czerwona dają frajdę. Duży plus za brak kolejek, duży minus za wolne krzesło U Slona. Harrachow to fajne trasy, tylko krzesła wolne. Tyle dobrego o polskich ośrodkach w Sudetach nie da się napisać. Idealnie trzeba mieszać w sezonie i jeździć po trochę wszędzie.
  8. Wczoraj CG, a dzisiaj wywiało mnie do Dolnej Moravy. Tyle ciekawych opinii, poleceń od znajomych i w końcu się zdecydowałem. Nie oczekiwałem cudów, po warunkach w CG - wiadomo idzie wiosna, o ośrodki dzieli 12km w linii prostej. Po przyjeżdzie (spałem w Dolnej Moravie) krótki rekonesans ośrodka - trasy wyglądają zacnie więc apetyt rośnie. Start 8:30 U Slona - jak przyzwoitość nakazuje - i na początek rozczarowanie, krzesło z CG ukradli?🤪 Rzut oka na Garmina - nie to jedna złudzenie, jest szybciej - CG Żmija jedzie 6km/h, tu wyciągnął całe 7km/h. Ochota na wypróbowanie czerwonej 1 minęła i szybka decyzja - udaję się na 2-gą kanapę Sneżnik. Tu jest duużo lepiej - mimo że leciwa kolej to jeździła 15km/h z rana, i 14km/h po południu. Luxtorpeda na złom Ale ważniejsze od dupowozu są oczywiście trasy i frekwencja. Trasy są bardzo fajne - szerokie, słusznie nachylone i dobrze przygotowane. Z rana udałem się na Slamnik (mimo że wyciągi talerzykowe i kotwice z reguły omijam), żeby pocisnąć zanim słońce zrobi swoje bo stok ma południową ekspozycję - niepotrzebnie, trasa o dziwo trzymała cały dzień, dopiero koło 14-tej zrobiły się większe odsypy, za to lodu nie było. Większość dnia ujeżdżałem czerwoną 3-kę i czarną 2-kę na zmianę. Obie trasy trzymały się więcej niż dobrze (biorąc pod uwagę temperaturę 8 stopni), niewielkie odsypy w środkowej części 3-ki. Na czarno-czerwonej 2-ce odsypów niewiele. Nawet na dojeździe do krzesła nie było kopnego cukru, co jest normą w CG. Dopiero powrót na stronę U Slona pokazał warunki zbliżone do CG - niebieskie trasy zryte, na dole przy wyciągu u Slona jak w CG przy Luxtorpedzie. Kolejek praktycznie nie było, w "szczycie" czekałem 3-4 krzesła, ni 3 minuty do talerzyka na Slamnik. Na czym polega tajemnica warunków na trasach 2 i 3 nie wiem. Ale za to wiem, że ten czeski ośrodek wpada u mnie na numer 2 i to tylko dlatego, że mam 100km więcej niż do JŁ. Na koniec (prawdopodobnie) sezonu wjechało 55km w dół. @Michas222kdzięki za twoje relacje, zmotywowałeś mnie i nie rozczarowałem się. @grimsonpotencjał na twoje GS'y większy niż w CG, ja zaliczyłem 89km/h, aż mnie wgniotło na wypłaszczeniu
  9. Świetne warunki? Hmm, ja słowo świetne rozumiem inaczej.🤔
  10. izydar

    Czarna Góra - czy warto?

    Dzisiaj w CG frekwencja niska, 8:45 miejsce na małym parkingu przy Luxtorpedzie. Praktycznie cały dzień bez kolejek. Warunki z rana niezłe, ale już po 10-tej B zaczęła puszczać, pierwsze poważniejsze muldy u góry pojawiły się już o 11-tej. Na A trzymało trochę dłużej. Dół B już od 10-tej cukier, im dłużej tym głębszy. Na A końcówka też ze sporą warstwą cukru. Koło 12-tej przerzuciłem się na Żmiję. Na C lodowo, D przez chwilę była wyłączona, coś tam ratrakowali, ale i tak na nielegalu ludzie jeździli. Stan na D trochę lepszy - mało lodu, cukier w normie jak na taką pogodę. Tradycyjnie Luxtorpeda na ręcznym hamulcu - rano 13km/h po południu 12 km/h Żmija 6 km/h - bez komentarza. Sezon dla mnie się pomału kończy. CG pewnie jeszcze trochę pociągnie, ale po roztopach jeśli przymrozi to tam lodowisko będzie. W takich warunkach pogodowych karnet max 4h i do domu bo szkoda ryzykować kontuzję.
  11. No to taniej - Janskie życzą sobie 130 CZK
  12. Wygląda że pusto. Dużo ludzi?
  13. W Harrachovie obie strony sa połączone ok. 50m odcinkiem na którym można się odpychać kijkami lub ściągnąć narty i przejść - bez problemu. Jak jesteś wcześnie to parking na Ryżoviste jest pod samym wyciągiem, z kolei w centrum jest większy parking i wcale nie tak daleko od wyciągów. Cenowo tak samo - ile obecnie nie wiem ostatni raz w H byłem 2 lata temu. Jeśli chodzi o wypad do Jańskich w marcu i w środku tygodnia to nie powinno być źle - ja byłem w sobotę i podczas polskich ferii - to co tam spotkałem w ostatnią sobotę było wyjątkowe. Jak jeżdżę w marcu nawet w sobotę to nie ma takich tłumów - albo inaczej, do tej pory mi się nie zdarzyło. Dzisiaj w południe w Spindlu na SvPetr kolejka na mx 5 minut stania, ale też pogoda gorsza i w tygodniu nie w weekend. W Jańskich na wyciągu Protez puste krzesła, a to oznacza, że kolejki do pozostałych nie są duże.
  14. Jak pisałem wybór na dzisiaj to Janskie. Warunki bardzo dobre -mrozik, lampa, równe twarde stoki. Na tym idealnym obrazie 1 skaza - tłumy ludzi jakich przez 15 lat w Janskich nie widzialem. Już o 8:00 na parkingu zająłem miejsce w połowie 2 rzędu. Przed otwarciem o 8:30 kolejka sięgała drzwi wejsciowych do budynku i 20 minut stania do 1 wjazdu. Szok. W ciągu dnia kolejki do wszystkich wyciągów spore na min 15minut, najmniejsze orczyk Andel i Hofmanky. W szczytowym momencie stałem w kolejce do gondoli 30 minut. Trasy we względnie dobrej kondycji do końca dnia. Na liczniku 42km w dół, więc mimo wszystko dało się pojeździć. Ponoć w tygodniu było luźniej - zasłyszane w gondoli.
www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...