Co do meritum, czyli tego pierwszego filmu, to jedyne co da się powiedzieć, to jak to ująl juice:
Może w jakimś sensie uzasadnione są aż tak mocne słowa jakich użył Homar:
filmik na pewno byłby fajniejszy, gdyby był krótszy i nie byłoby w nim po raz "setny" powtarzany ten sam trik.
Na pewno coś jest w tym co napisał alfred:
Ale czy rzeczywiście jest to najwazniejsze, ba ja na przykład bardzo chętnie bym Was spotkał:
i nie chodzi o to, zeby udowadniać kto jest lepszy;
ale usiąś przy piwku, czy Williamsbirne, czy czymkolwiek innym;
na stoku zobaczyć jak to robią inni;
zapytać: dlaczego Tobie to wychodzi, a mnie nie?
albo odwrotnie pokazać jak ja to robię, a Ty też byś tak chciał;
Jestem pesymistą, że się nie uda, ale bardzo bym chciał się pomylić!!!
pozdrawiam witek