orm

Może bardziej konkretne pytanie: gdzie można się spodziewać większego tłumu w Ischgl czy Zillertal przy wyjeździe w drugim tygodniu marca?

A dlaczego chcesz zmienić Hybridy?

No tak, właśnie na tym polega mój problem, że wszystkie są bardzo dobre, ale coś trzeba wybrać.

Mam prośbę o poradę: gdzie lepiej się wybrać w marcu do Ischgl (+ okolice Serfaus, Fiss - Ladis, St. Anton) czy do doliny Zillertall?

Jeśli poza trasą od czasu do czasu, a narty mają być uniwersalne to myślę, że sprawdzą się Head Rev 80, model zeszłoroczny chyba kupisz poniżej 1500

Wg mnie wybrane zostało najgorsze rozwiązanie. PKL obejmuje również ośrodki poza Skalnym Podhalem: Mosorny, Szczawnica, Żar, Krynica. Ośrodki te są konkurencją dla Zakopanego, czy gmina Zakopane wyda choćby grosz na ich rozwój? A są to miejsca gdzie jest jakaś szansa na rozwój, w odróżnieni od Kasprowego. PKL ostatnio działał przyzwoicie, czy PKG będzie działał lepiej? Patrząc jak wygląda zarządzanie miastem Zakopane - wątpię.

W niedzielę na Kasprowym było przepięknie...

Progressor 8 to nie jest następca RX. Następca serii RX jest (a może lepiej powiedzieć był) Viron.

W Bormio najbardziej strome miejsce jest przy GÓRNEJ stacji wyciągu, oczywiście czarna trasa z Cima Bianca.

Wczoraj w Tatrach były rzeczywiście piękne widoki. Obserwowałęm je co prawda z Jurgowa, ale rzeczywieście było pięknie słońce i góry nad mgłą. W Jurgowie warunki jak zwykle bardzo dobre, do mniej więcej 11.30 pusto, później było trochę ludzi ale bez tłoku na stoku, a kolejki do krzesełek praktycznie niezauważalne (ok. 1-2 min. czekania).

Na oficjalnej stronie ośrodka: http://www.jasna.sk/pl/cenniky/skipassy/ Można wykupić karnet np.na 4 godziny: kupuje się tzw. choice skipass za 40 E i potem jeśli jeździło się 4 godziny w kasie dostaje się zwrot 10E, co daje 30E (przy cenach TOp, jakie dziś obowiązują)

160 to minimum, najlepsze byłyby 165 - tak jak podpowiadają koledzy powyżej.

Mam prośbę do osób, które jeździły na obu tych deskach o ich porównanie, wrażenia, opinie.

Moim bardzo skromnym zdaniem dobór butów jest dużo trudniejszy niż nart, obarczony wiekszym ryzykiem i trudniej tu coś zdalnie doradzić. Bardzo wiele zależy od tego jaką masz stopę: wąską, szeroką z wysokim czy niskim podbiciem, haluksami itp.. Trzeba niestety się wybrać do dobrego sklepu, porozmawiać ze sprzedawcą, przymierzyć kilka par i sprawdzić. Flex podawany przez producentów to miara raczej względna, której można ufać między modelami z tej samej serii tego samego producenta. Dla umiejętności 7,5 (także w skali forumowej ) trzeba myśleć o twardosci od min. 95 do 120. Porady: mierzyć buty idź raczej po południu, ubierz skarpety narciarskie i pamiętaj, jeśli buty o temperaturze pokojowej (sklepowej) jesteś ledwie w stanie wcisnąć na nogę, to gdy będą zimne najprawdopodobniej ich nie będziesz w stanie ubrać. Ja na ten sezon kupiłem Heady Vectory i sprawią one wrażenie bradzo wygodnych i przemyślanych.

Ja jeżdże na Progressora 8+ 165 cm , jestem trochę od Ciebie lżejszy i niższy o 9 cm. Jestem bardzo zadowolony z nart -- myślę że długośc 170 będzie dla Ciebie OK. Dłuższe były 175 i tak jak napisał Roobs jest to opcja do rozważenia.

No nie wiem czy Alpe Lusia jest "najłatwiejsza". Równie dobrze można powiedzieć że jest najtrudniejsza. Od strony Bellamonte są łatwe trasy, ale ze szczytu Le Cune w obie strony schodzą strome, a Piavac jest bardzo stromy.

na podstwie tego co napisałeś tzn. umiejętności 6 i rekreacyjna jazda to zdecydowanie nie P900 (lub P9+), ale P800 (lub P8+) -- będzie to dużo lepszy i rozsądniejszy wybór

Z tego co wiem lance działają przy wyższej temperaturze, nie wymagają tak niskiej jak armatki. W większości ośrodków nielodowcowych w ktrórych byłem główne naśnieżanie odbywa się właśnie lancami

Odnośnie rockera ciekawa jest strategia producentów. Np wspomniany wyżej Fischer oganicza rocker do nart allmountain i Hybrid w których na trasie roker się wyłącza. Natomiast Salomon daje rocker także do nart na trasę, także tych bardziej zaawansowanych np. 24 X kart

Jeśli odległość z Polski jest ważna to proponowałbym Kronplatz albo Val Di Fiemme (w obu regionach silne są wpływy austryjackie to jest tzw. Górna Adyga/Tyrol Płd, i wg mnie łączą najlepsze cechy Włoch i Austrii: jest porządek, ale nie ma drylu, jest taka włoska lekkość i atmosfera dolce vita), a jeśli nie ma znaczenia to Via Lattea. VL obejmuje także Sestiere, które było polecane powyżej, ale oprócz tego jest jeszcze bardzo ciekawe Sansicario (bajeczna Olimpica), Clavier (zwłaszcza trasa Gialla jest godna uwagi) i przepiękny ośrodek po francuskiej stronie Montgenevre. Można też przy okazji zobaczyć różnice kulturowe między Francją i Włochami...

Gatar ski jest w porządku

Moim skromnym zdaniem długość nart jest jak najbardziej ok, przy wzroście 172, 165 cm to podręcznikowy wybór, a 152 na pewno będzie za mało. Ja bym sugerował inwestycję raczej w lekcje z instrukorem niż w nowe narty...

Moena jest super - polecam. A zaletą P. San Pellegrino jest niewielka liczba ludzi, przy na prawdę świetnych trasach - zwłaszcza Col Margherita jest przepiękna. Odpoczniecie po tłumach na Sella Rondzie

Jank - zgadzam się w 100%

W Via Lattea (~Sesietire) byłem w zeszłym sezonie - trochę przez przypadek. I w tym roku pojechałem drugi raz. Ośrodek jest super i warto pojechać mimo, że daleko. Zgadzam się, że Olimpica w San Sicario jest rewelacyjna. Warto też pośmigać po Gialli w Claviere, która jest trochę na uboczu. Ośrodek jest duży - jeśli się mieszka w Sagna Longa lub Claviere do przejechania w całości na nartach, a poza tym bardzo zróżnicowany.