Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

lokiec3

Użytkownik forum
  • Liczba zawartości

    2 630
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    17

Zawartość dodana przez lokiec3

  1. lokiec3

    Gdzie jedziesz na narty?

    A spróbuj relacji tu nie zamieścić!!!!! Wypadałoby nowy wątek nawet założyć.
  2. Wolałbym w Austrii mały pensjonacik gdzieś w Tyrolu albo w Salzburgerland, albo w Karyntii:D
  3. Dobra dobra cwaniaku ty do Austrii masz 6-7 h ja 14 h jazdy. Czyli dochodzi jedna dniówka.
  4. Moje kochanie będzie ciężko przekonać. Jak się nic nie odp...li, to jestem w Livigno 7-14/02/2009. Wcześniejszych wyjazdów nie planuje ze względu na trudną sytuację zdrowotną w rodzinie. Pozdrawiam.
  5. lokiec3

    narty w Austrii

    Dorzucam do tego Pitztal. Na skróty pieszo jakieś trzy kilometry:D. A samochodem trza siedemdziesiąt zrobić.
  6. Jusik z ust mi to wyjąłeś zwłaszcza o odporności narty na nierównościach. Jak są jakieś miękkie górki śniegu i jechałem na krawędziach to narta się wrzynała i najnormalniej całą nierówność pięknie przecinała. Myszkowania faktycznie zero mimo, że ma tylko 10m promień. w porównaniu na tych co dotychczas jeździłem GS9 na narcie dużo pewniej się czuję na lekko rozjechanym stoku. Jusik musim sie kiedy razem w Austryji spiknąć na testy.
  7. Moja by ze mną z tydzień nie rozmawiała. Ale dla tego darmowego karnetu może warto by spróbować........ SKIer jeszcze trochę to będziesz musiał grupowy wykupić.
  8. Mam nadzieję, że coś napiszesz o fajerach.
  9. Nooo spróbuj się zatrzymać na autostradzie :eek:, nawet na pasie awaryjnym. Na koniec filmu widać służby drogowe - widocznie ktoś zadzwonił. I to jest jedyna metoda na sytuacje stwarzające zagrożenia na autostradzie. Bo jak się zatrzymasz i jeszcze znajdziesz się poza pojazdem to możesz tak jak to biedne zwierzę skończyć.
  10. Administratorze ja też poproszę fotkę nr 1 na tapetę.
  11. Nie mam żadnego doświadczenia z ostrzałkami, ale w moim zawodzie smaru od diabła i trochę. Benzyna ekstrakcyjna odtłuszcza ładnie i nie jest agresywna - na początek. W ekstremalnych przypadkach rozpuszczalnik nitro - ale tu bym nie ryzykował - nie wiem jaki jest materiał na którym jest ścierniwo.
  12. Widziałem, ale nudzi mi się w robocie.
  13. Biorący udział w tej dyskusji to sama śmietanka profesjonalistów, że serwisy wysiadają. Chłopaki tak narty robią, że oprócz golenia to jeszcze nimi mogą depilację zrobić gdzie by sobie Pani szanowna życzyła:D:D:D:D
  14. Dzięki pomalutku wracają siły w nodze. Jeszcze miesiąc o kulach.
  15. lokiec3

    Livigno

    A to to jak sie je: http://www.skipasslivigno.com/deu/tariffe/stmoritz_day.php Rozumiem, że skipass na Livigno musi być aktualny?
  16. lokiec3

    Livigno

    Jednego w mojej grupie mam "narciarza wodnego" trochę nartów więcej termów. Plus jeszcze jakby rodzina miała jechać to do Bormio koniecznie. Podajcie jakiegoś linka do tych term bo ja znalazłem tylko to: http://www.terme.bormio.it/bormio.htm
  17. lokiec3

    Soelden-Pitztal

    Nie mam pojęcia. Przy wjazdach na górę nie było czuć zmian ciśnienia w uszach. Zadyszkę po ostrzejszej jeździe miewałem, ale to raczej wina rexa z dnia poprzedniego niż ciśnienia.
  18. Rolki na pewno ci pomogły bo ja w tym roku jeździłem na rolkach i dożo lepsze poczucie równowagi i postawa też lepsza. A instruktor też by ci się przydał i mnie też i jeszcze wielu takim samoukom jak my. Do założyciela wątku: koniecznie instruktor. Wszystko będzie szybciej łatwiej i przede wszystkim bezpieczniej. Pozdrawiam.
  19. Ale ja mam wszędzie powyżej 1000 km. Ja chcę mieszkać w góóóóóóóórach!!!!!!!!!!!!!!!!!
  20. lokiec3

    Livigno

    Spanie Mieszkał ktoś może tu? http://www.livigno.com/capriolo/ Położenie ekstra, cena w 5 osób wyjdzie po 23 Eu na głowę.
  21. lokiec3

    Soelden-Pitztal

    Tak to jest najdłuższa trasa 31+36 ale nie jest najstromsza. Największe spadki masz na początku wyjazdu z Panoramabahn - początek trasy 26. Tych czarnych co na mapce to nie jeździłem bo były pozamykane z braku śniegu. Powiem ci, ze naprawdę spodobał mi się ten lodowiec.
  22. No w końcu finał Czas zakończyć ten wątek. Serdeczne podziękowania wszystkim za słowa otuchy i wsparcie. Żonusia 6 dni po miejmy nadzieję ostatniej operacji, czuje się dobrze. Najpóźniej za 2 dni będzie w domu. Teraz rehabilitacja. Może za 3 miesiące do Livigno pojedziemy razem:).
  23. lokiec3

    Livigno

    Bardzo duże prawdopodobieństwo słońca. Kolega, ten co tam stale jeździ to mówi, że wg statystyk Livigno jest na drugim miejscu pod wzgl dni słonecznych w kurortach alpejskich. Pierwszego miejsca.....nie znam.
  24. Zaraz co niektórzy będą mnie opr, ale mimo wszystko podzielę się z wami. W sobotę na Planet była emisja filmu "Deską po śniegu". Wiadomo, że będzie o parapetach, ale sobie myślę na pewno fajne górki pokażą i jakąś fajną jazdę. Nie myliłem się wiele przepięknych ujęć jazdy freeraidowej. A ten gość co w tytule to o nim był ten film. Facet, który spopularyzował snowboard, był pionierem. Zaczynał w dziewiczych terenach na archaicznych deskach bo na stoki narciarskie w latach osiemdziesiątych nie wpuszczali parapeciarzy. Zarobił kasę na sporcie (trzykrotne mistrzostwo świata) i na pracy dla jednego z producentów desek. I znudziło mu się. Pojechał w świat popularyzując snowboard. Później wrócił do korzeni tylko freeraid. Ostatnim wyzwaniem była praca przewodnika górskiego (pierwszy w świecie przewodnik na parapecie). Zginął podczas patrolu w 2003 roku przysypany przez lawinę. Z portretu jaki wykreował ów film można powiedzieć, że to bardzo ciekawa postać - wolny człowiek, który nie bał się wyzwań. Pozdrawiam.
www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...