andy-w

a teraz na serio 100-200 metrów powyżej Golgoty po prawej stronie jest nowy wyciąg talerzykowy na dosyć stromym stoku. Dolna stacja kilkadziesiąt metrów od drogi. Zapewne to jakaś prywatana inicjatywa. Miom zdaniem to pierwszy poważny nowy wyciąg w Szczyrku od kilkudziesięciu lat. No chyba, że się mylę. Jeżeli ktoś wie wiecej o tej nowosci to proszę o info.

Niecierpliwie czekamy na relację. Ponoć od weekendu znów lekkie ochłodzenie. Nie chciałbym, aby ostatnie dni były zapowiedzią pogody na całą zimę. Oby tak nie było.

W Octavii II kombi ta pokrywa bocznego schowka to tylko zmniejsza bagaznik. Schowek jest pokryty tą samą wykładziną co bok bagaznika, a narty tam wcisniete są zaklinowane i nie mają prawa gonić po bagażniku. Oczywiście w opisanych przeze mnie autach zmieszczą sie tylko narty z przedziału 160 cm i mniejsze, więc dla niektórych to i tak nie wystarczy i trzeba inaczej kombinować.

moje spostrzeżenia o bagażnikach i boxie Są jeszcze auta w których bagaznikach bez problemu narty mieszczą się w całości bez żadnych sztuczek. A mianowicie w Fordzie Mondeo Kombi (tzw. MKIII z lat 2001-2007) mieszczą sie narty o dł. 160 cm. W nowym Mondeo jest nieco gorzej, ponieważ mieszcza się narty o dł. 155 cm. Próbowałem także włożyć narty o dł 155 cm do bagażnika nowej Octavii kombi i po pewnej gimnastyce polegającej na wyciągnięciu pokrywy bocznego schowka także się udało. Tak więc dla mnie ważnym kryterium w zakupie auta jest mozliwośc włożenia nart do bagażnika. Box dachowy jest OK (mam taki niedrogi z Norauto i wytrzymuje spokojnie 190 km/h) tylko musiałbym go wozic na dachu przez pół roku zimy, bo nie bedę go zakładał i zdejmował co weekend. Nie lubię jeździc z pustym boxem i zgarniać z niego co chwilę czapę śniegu. Zakladam go tylko na dalsze i dłuzsze wyjazdy, gdzie bagaży jest wiecej i razem z nartami w bagazniku nie mieszczą się.

a jednak inwestują w Szczyrku !!! http://miasta.gazeta.pl/katowice/1,35019,4723902.html?nltxx=1077751&nltdt=2007-12-01-03-06

SB jak wnioskuję z Twojego opisu to liny też nie ma? Myślałem, że tylko na dolnym odcinku krzesła stare zdjęli. Powiem szczerze ten COS jest jednak nie do zaje....nia. Skrzyczne najlepsza góra w okolicy, a oni nie wiedzieli, że śnieg spadnie. Ciekawi mnie skąd inni wiedzieli, nawet taki GAT miał skądś info i z wyciągami zdążył.

Chcę Wam o tym powiedzieć, że dzisiaj udało mi się na 2 godzinki rano wyrwać przed pracą na Juliany do Szczyrku. Warunki były dobre, a nie b.dobre, ponieważ wiał (pi...dziło jak w przysłowiowym Kieleckim) mocny wiatr, który wzbijał tumany drobnego śniegu z ziemi i działających armatek. Trasa po obu stronach była wyratrakowana. Śniegu jest dużo, ale miejscami wiatr odsłonił nieco trawę i tam było trochę malutkich zmrożonych grudek ziemi. Ogólnie wyjazd bardzo udany. Ku mojemu zaskoczeniu parkingi mimo dnia roboczego szybko się zapełniły co jednak nie przełożyło się na kolejki do wyciągów. Aha, dodam, że na Golgocie armaty strzelają aż miło patrzeć.

Wychodzi na to, że wiązanie Race (pochodne od Device) są heavy duty, a Neoxy nie, czyli ich konstrukcja (Neoxów) dla takich przciążeń ja w PŚ jest zbyt delikatna co oczywiście niczego im nie ujmuje i świetnie nadają się dla normalnych ludzi.

Oglądając w TV zawody Pucharu Świata zauważyłem, że wszyscy zawodnicy startujący na nartach Atomic nie mają najnowszych wiązań Neox, tylko starszej generacji podobnej do Device. Ciekawe dlaczego?

W tym sezonie przesiadłem się z Fishera Race SC z sezonu 2004/05 na Atomic ST z ubiegłego sezonu (identyczne z najnowszymi poza nieco zmienioną grafiką). Nowe i stare narty mają dł. 155 cm. Kupiłem ST, ponieważ mało ważę, tyle co Małysz, mam ok 170 cm wzrostu i SL byłyby dla mnie chyba za sztywne. Byłem już na 5 wypadach na ST-kach w tym raz były bardzo dobre warunki, ale nie było ani razu twardo. Uważam, że ST lepiej trzymają zadany tor jazdy, pewniej jadą przez zwały śniegu (może dlatego, że są w sumie o 1,7 kg cięższe od Race SC), wcale nie wymagają dużej siły, ale techniki trochę trzeba mieć. Potrafią świetnie i pewnie jechać krótkim i długim skrętem, brdzo szybko mozna przejść z krawędzi na krawędź. Jestem z nich bardzo zadowolony (z Race SC też kiedyś byłem). Ciekaw jestem tylko trzymania na twardym, ale jak na razie nie ma gdzie tego u nas przetestować.

SB dzięki za relację. Odwilż zrobiła swoje w całych Beskidach. Czyli będzie jutro czas umyć auto, ponieważ juz nie widac jakiego jest koloru oraz zrobic cos w domu. Szczerze mówiąc to w okresie zimowym prace przy domu u mnie leżą z powodu weekendowych wyjazdów na narty. Ta nieoczekiwana zima w listopadzie była bardzo przyjemna, a teraz czekamy na tą właściwą.

Panowie SB lub Wituś proszę o relację z Pilska. Czy jutro w sobotę jest sens tam się pchać?

Przegapiłem SB Twoją relację z Wielkiej Raczy, ale juz przeczytałem. Chcę sie pochwalic natomiast, że dzisiaj przed pracą pojechałem na szybki wypad na Juliany. Jeździłem tam od 9 do10.30 . Zjechałem 11 razy na bardzo dobrze przygotowanych trasach po lewej i prawej stronie wyciągu. Jazda była rewelacyjna, na poczatku nawet sztruks był momentami. Można było ciąć całą szerokością trasy bez obaw o zderzenie z innym narciarzem. Aha słonko też było. Przetarć i kamieni nie było. No i wypróbowałem nareszcie w na dobrych trasach nowe Atomic ST12 i muszę powiedzieć, że się nie zawiodłem. Samochodów na parkingu było nawet sporo, ale na ilość narciarzy na stoku to się nie przekładało. To był już mój piąty dzień (najlepszy) na polskim stoku w tej jesieni :-))) Myślę, że jeszcze we wtorek i środę powinny byc podobne warunki, ale już niestety nie pojadę, ale jak tylko mozecie to korzystajcie bo pod koniec tygodnia śnieg chyba spłynie.

Do SB. Cos mi sie kojarzy, że planowałeś wyjazd na Velką Racę. Czy byłeś?

Golgotę to mogliby uruchomić i trochę rozładowaliby ten narciarski ruch. Jeżeli nawet naturalnego sniegu było ciut za mało to ostatnie 3 noce były mroźne wobec tego dałoby sie sztucznie naśnieżać. Ale po co? Po co zarabiać? Nic z tego nie rozumiem.

Byłem dzisiaj w Szczyrku. Na Juliany nawet nie próbowałem jechać po zasłyszanych opowieściach z dnia wczorajszego. Byłem na Kaimówce. Niestety stok nie widział ratraka, ale i tak przez 2 godziny wjeździliśmy się po muldach w górnym odcinku i całkiem niezłym dolnym. Małe przetarcie i kamyczki tuz przy dojeździe do wyciągu. Kolejka naciarzy zaczęła tworzyć sie tak ok 10 więc o 10.30 zwineliśmy się. Ludzie wracali się z Julianów z powodu niemożliwosci zaparkowania tam i zapełniali Kaimowkę.

Jakos nie mam wspomnień o kamieniach, ale wtedy (2 lub 3 lata temu) to była bardzo sniezna zima.

SB - jeżeli zrobiłeś taką piekną niemalże pętlę beskidzką to może zauważyłes jakieś ruchy przygotowacze do sezonu na Żarze który miałeś po prawej stronie? Musze przyznać, że wieczorne jazdy z Żaru 2 lata temu wspominam bardzo przyjemnie. Stok był dobrze przygotowany, twardy i szybki - po prostu bajka. Niestety zeszły sezon to juz porażka czyli brak śniegu.

Ja pochwalę się, że sezon rozpocząłem w zeszłą sobotę i niedzielę - oczywiscie na Białym Krzyżu. Była TVP 3 Katowice i poproszono mnie o przejazd okrakiem nad kamerą leżącą na śniegu. Niestety materiału w lokalnym programie TV później nie widziałem.

Jeśli można spytać to ktorędy wracałeś, Żywiecką jednak? Czy na Juliany, Salmopol po tych opadach w sobotę dojedziemy bez łańcuchów? Pytam właściwie retorycznie bo tego nikt chyba nie wie jak będzie w sobotę. Chociaz wydaje mi się, że w ostatnich latach dobrze tam odsniezają.

Naprawdę nie mogę znaleźć tych ogłoszeń. Czy ogłoszenia są na stronie głownej czy na "giełdzie"? Sprawdzę jeszcze na innej przeglądarce.

BOAZERIA - czyli pojedyncze elementy powyciągane z "parkanów"

Albo słabo widzę, albo nie ma tej opcji, ale nie mogę po zalogowaniu znaleźć możliwości wystawienia sprzętu do sprzedaży. Proszę o oświecenie mnie lub spowodowanie (to drugie kieruję do admina) aby giełda działała prawidlowo.

Gdy wchodzę na "giełdę" to mój login i hasło ten sam co z forum nie umożliwia mi zalogowanie się i tym samym nie mam dostępu do opcji wystawienia czegoś do sprzedaży. O co chodzi?

Atomic ST12 (niebieska) jest lansowana jako odmiana SL12 ale dla kobiet. Słyszałem opinie, że jest to także bardzo dobra narta dla lżejszych wagowo facetow (do których należę). Prawie, że zdecydowałem się aby kupić te ST12. Byłaby to moja przesiadka z Fischer Race SC, ale czy nie będzie to jakiś obciach aby jeździć na "damskich" deskach? Może ktoś jeździł na ST-kach i może coś o nich powiedzieć ?