Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

shuger

Użytkownik forum
  • Liczba zawartości

    840
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    11

Zawartość dodana przez shuger

  1. shuger

    Polska - nowe inwestycje

    Zatem powracam do tematu inwestycji: 1) Wyciąg na Magurze Małastowskiej ruszy już w grudniu! http://krakow.naszemiasto.pl/serwisy/678/sezon_20102011/648824,magura-malastowska-bus-dowiezie-do-nowego-wyciagu,id,t.html 2)W Powiecie Limanowskim - powstaną trasy do narciarstwa biegowego i biatlonu w okolicy szczytu Lubogoszcz. http://krakow.naszemiasto.pl/serwisy/678/sezon_20102011/624866,powiat-limanowski-budowa-tras-dla-narciarzy-ruszy-w-polowie,id,t.html
  2. shuger

    Polska - nowe inwestycje

    O czym ty piszesz Darek? Nie chcę Cię obrazić, bo doceniam, że twoje wypowiedzi są wyważone, jednak pisanie, że jakiś konflikt narodził się pomiędzy Wałęsą a Kaczyńskim... Konflikty w takiej postaci w Polsce by nie istniały, gdyby nie media, które chcą, żeby takowe konflikty istniały podsycając wszystko na każdym kroku. A fakt, że za tym idą politycy, którzy chętnie zaostrzają język, żeby w tych mediach istnieć. Natomiast co do Wałęsy (TW BOLKA), to historia zaczyna go powoli oceniać, i całe szczęście konkretne dokumenty o jego współpracy z SB pozostały. Zapoznając się z książką Cenckiewicza i Gontarczyka, w której to są pokazane konkretne notatki i konkretne opisy wałęsy z lat w których w ogóle nie był znany, a jednocześnie potrafił donosić na działaczy podziemia, co potwierdzają zarówno w wywiadach osoby których to dotyczyło, jak i dokumenty SB. Niestety, ale to co się wydarzyło w 1992 roku ma ogromy wpływ na dzisiejszy kraj. Obalenie rządu Olszewskiego przez Wałęsę m.in. wraz z Tuskiem i Pawlakiem spowodowało zalokowanie ustawy lustracyjnej zgloszonej przez Janusza Korwin Mikkego, a popieranej przez m.in. Kaczyńskich. TW BOLEK poprostu bał się tych wszystkich faktów i chwilę później starał się wyczyścić swoje teczki - jak widać nie skutecznie. Gdyby tamta ustawa weszła w życie zupełnie inaczej wyglądałoby dzisiaj sądownictwo, sfera polityczna, media, a tak zostaliśmy w czasie ostatnich 20 lat okradzeni przez zukładowany system, który za bezcen posprzedawał majątek państwowy. SMUTNE ALE PRAWDZIWE.
  3. Jak widać na kamerkach prognozowane na przyszły tydzień mrozy skłoniły właścicieli do rozstawienia armat do naśnieżania m.in. w Małe Ciche. Poniżej obraz z kamery: Jeżeli prognozy się sprawdzą i mrozy potrzymają tydzień, to z początkiem grudnia powinniśmy już zainaugurować sezon.
  4. shuger

    Polska - nowe inwestycje

    Żal czytać niektóre z powyższych wypowiedzi, generalnie konkludując: Ludzie w Polsce narzekają, że nie ma dróg, że służba zdrowia kuleje, dziura budżetowa rośnie, a przy tym chcą obniżenia podatków, chcą przymykać oko na kradzież (bo może akurat będę mógł jakoś na tym skorzystać) i głos oddają na ludzi którzy dla własnych korzyści powodują 2-mld. ubytek w budżecie. 2mld, za które możnaby tak wiele zrobić. Ale co tam kraj? stan finansów panstwa? przecież to nie ważne, polityka jest nie ważna, to że ktoś mnie okradł nie płacąc podatków to nie jest ważne - ważne że ja moge dzieki temu zjechać na nartach dodatkowo nakręcając biznes właścicielowi. W Rzykach pieniądze które powinny trafić do gminy wykorzystane zostałyby na budowę dróg/kanalizacji/wodociagow itp. a w praktyce pewnie ktoś wziął je sobie prywatnie wykorzystał i o rozwoju gminy można zapomnieć. To tak jakbyśmy umówili się że wynajmujemy autobus na wycieczkę a 1 osoba stwierdziła że nie zapłaci za bilet, to co wtedy składamy się na tą osobę prawda? bo przecież tak jest uczciwie. Ludzie naprawde niewiem czy nie ma juz uczciwych ludzi w tym kraju? Czy patriotyzm to już tylko znajomosc hymnu i barw narodowych? Niektórym politykom właśnie o to chodzi, żebyśmy się nie interesowali, żebyśmy tylko z zadowoleniem przyjmowali to co nam łaskawie dadzą, żebyśmy uznawali afery finansowe za wymysły złych ludzi. Polecam przeczytanie sobie opini ekonomistów na temat gospodarki - np. prof. Hausnera. Za parę lat wszyscy za brak każdej złotówki w budżecie słono zapłacimy. Wtedy już nie pomogą żadne wybory i żadna zmiana władz. I tak na koniec wprost do pana Kowalczuka: Traktujesz kraj jak wakacyjną bazę wypadową a chcesz wiarygodnie zabierać głos na temat tego co się ma tutaj budować. Przyjedź do kraju i pracuj na jego rozwój to wtedy będziesz miał prawo zabierać głos o tym co i gdzie budować. I tak dla twojej informacji nigdy nie byłem, nie jestem i nie bede ekologiem w rozumieniu przynależności do stowarzyszeń, jednak jako "człowiekowi gór" zarówno latem jak i zimą leży mi na sercu i zachowanie ich naturalnego piękna i rozsądny rozwój infrastruktury narciarskiej - ale zgodnie z prawem, tak aby wszelkie straty dla przyrody można było odpowiednio "zadośćuczynić".
  5. shuger

    Polska - nowe inwestycje

    Oczywiście że ZŁODZIEJOM! Niestety przykro czytać takie posty jak twój nurek, bo swiadczy to o tym, że społeczeństwo jest coraz bardzie ogłupiane głównie przez media i przez partię, która chce wmówić, że dla społeczeństwa polityka nie jest ważna. Już uzasadniam kwestię określenia inwestorów z Rzyk mianem Złodzieji. Otóż analizując informacje pojawiające się w mediach - głównie nagłaśniane przez organizacje eko/łżeeko - logiczne stwierdzenie iż inwestorzy z Rzyk dokonali oszustwa finansowego jest jak najbardziej zasadne. Brak kilku konkretnych dokumentów/analiz związanych z podjęciem budowy jest wprost obejściem prawa, a co za tym idzie - brak np. analiz oddziaływania na środowisko powoduje zgodnie z obowiązującym prawem brak poniesienia kosztów przez inwestorów związanych z odbudową środowiska leśnego bądź też rekultywacją przyrodniczą terenów w ramach tzw. "zadośćuczynienia" za straty przyrodnicze przy inwestycji. Kolejnym aspektem jest kwestia poniesienia opłat przez inwestora za wylesienie terenu. Otóż zgodnie z doniesieniem organizacji eko/łżeeko-logicznych taka opłata nie została poniesiona przez inwestora na poczet gminy a co za tym idzie budżetu państwa a idąc dalej nas wszystkich. Oczywiście nie można w 100% uznać że te informacje są prawdziwe - dopuki nie zakoncza sie postepowania, jednak sam fakt szybkiego rozpoczecia postepowania prokuratorskiego i zablokowania dalszych prac, oraz wstrzymanie otwarcia kolei a także wykonywanie inwestycji zupełnie "po cichu" - zdecydowanie uwiarygadniają tezy postawione przez te organizacje.Czy człowiek, ktory nie działa z godnie z prawem, a co za tym idzie nie płaci ustawowo nakazanych pieniędzy za podjętą działalność nie jest tą samą osobą, która nie płaci np. podatku dochodowego pracując "na czarno" a co za tym idzie - okrada nas wszystkich korzystając ze wspólnej państwowej infrastruktury, za którą nie płaci? odpowiedzcie sobie sami panowie obrońcy Rzyko-inwestora. PS.Aha i proszę na przyszłość Panie SBeku o nie kasowanie/modyfikowanie moich postów, gdyż wolność słowa to jest to, co nasz naród zdobył w 1989 roku. I nie jest tak, że wolno powiedzieć tylko to, co się szanownemu panu SB podoba.
  6. shuger

    Polska - nowe inwestycje

    Niewątpliwie trzeba budować, ale nie bezmyślnie, przede wszystkim najpierw stwórzmy piękne ośrodki w Korbielowie, Karpaczu, Szczyrku czy na Suchej Dolinie, a dopiero później bierzmy się za nowe wycinki. Takie idiotyczne i to jeszcze nielegalne inwestycje jak 6-os. kolej o przewyższeniu ok. 100m. i długości 500m. w Rzykach możemy sobie podarować. Zysk przy takiej inwestycji jest żaden, bo taka krótka i przetłoczona trasa, zapewne na dłuższą metę nie będzie dla nikogo atrakcyjna.
  7. shuger

    Polska - nowe inwestycje

    Prawo śniegu jest poprostu nieuczciwe. Dlaczego właściciel ma być zmuszony do udostępnienia własnego gruntu na potrzeby tras narciarskich? Kwestia problemów z trasami rozbija się zawsze o pieniądze. W większości przypadków właściciele stacji narciarskich proponują marne grosze za dzierżawę terenu. Prawo śniegu to kolejny skłon w kierunku biznemanów, żeby mogli się dorobić ciężkich pieniędzy kosztem często tych najbiedniejszych. W przypadku gruntów wykorzystywanych rolniczo prawo śniegu znacznie ogranicza możliwości uprawy przez właściciela na gruncie na którym np. do kwietnia zalega sztuczny śnieg. Inną kwestią jest to, że właściciele gruntów mogą się łatwo bronić przed prawem śniegu, chociażby sadząc drzewa czy krzewy, których stacja narciarska wyciąć nie może. Podobnie będzie się miała kwestia wykaszania terenu, które jest istotne dla utrzymania pokrywy śnieżnej czy budowy instalacji naśnieżającej na danej działce. Krótko mówiąc prawo śniegu może dobrze funkcjonować w krajach alpejskich, gdzie warunki naturalne pozwalają na jedynie ubicie śniegu celem utrzymania warunków. W Polsce gdzie działalność stacji opiera się na sztucznym naśnieżaniu przygotowanie gruntu do którego praktycznie nie ma się praw na potrzeby trasy narciarskiej jest praktycznie niemożliwe do zrealizowania.
  8. shuger

    Limanowa - Łysa Góra

    Region się rozwija! W Limanowa Ski głównie pracowano nad poprawieniem drenażu stoku oraz nad dojazdem. W Laskowej planowane jest otwarcie nowego ok. 600m. odcinka trasy wraz z naśnieżaniem i oświetleniem. Na styczeń planowane jest otwarcie basenu sportowego i rekreacyjnego wraz z urządzeniami do masażu, jacuzzi i saunami w Limanowej. Do ogrzewania wody wykorzystywana będzie m.in. instalacja solarna. Będzie to dobre uzupełnienie oferty turystycznej regionu. Po remoncie został ponadto oddany do użytku most przed Limanową, który utrudniał komunikację od strony Bochni/Laskowej. Ponadto modernizowane były kolejne odcinki drogi z Krakowa przez Wieliczkę, Gdów, Łapanów, Stare Rybie do Limanowej. Czas podróży tą drogą przy dobrej pogodzie wynosi nieco ponad godzinę.
  9. shuger

    Polska - nowe inwestycje

    Co do tego, że taka kolejka w szczyrku przyniesie korzyści nie ma najmniejszych wątpliwości. Ludzie będą z tej gondoli w sezonie letnim korzystać napewno częściej niż z przestarzałych krzeseł na skrzyczne. Zarówno pielgrzymi jak i zwykli turyści będą taką atrakcją zainteresowani. A te wpisy które się tutaj pojawiają przeciw burmistrzowi świadczą o braku wiedzy w kwestiach narciarskich. Jedyna rola burmistrza w kwestiach narciarskich to promowanie miejscowości wśród potencjalnych inwestorów, a biorąc pod uwagę skomplikowaną sytuację własnościową i finansową ośrodków w szczyrku jest to tym bardziej trudne, żeby nie powiedzieć niewykonalne.
  10. shuger

    Polska - nowe inwestycje

    Kolejne inwestycje w Beskidzie wyspowym. W Laskowej Kamionnej powstała nowa trasa (nowy wariant zjazdu) który nieco odciąży trasy. szczegóły na mapce: http://www.laskowa-ski.pl/images/mapkalaskowa2008440.jpg W Limanowa Ski pracowano nad poprawą dojazdu oraz systemu drenażowego stoku. W centrum Limanowej w styczniu ma zostać ponadto uruchomiony basen sportowy i rekreacyjny wraz z jacuzzi, masażem wodnym oraz saunami. Otwarto również nowy most od strony Bochni który utrudniał dojazd do Limanowej w zeszłym sezonie.
  11. Niestety faktycznie zapowiada się zatłoczenie tras a szczególnie końcowego odcinka przy gondoli, gdzie zupełnie nie zwiększyła się szerokość trasy... dobrze ze jeszcze ktoś nie wpadł na pomysl zeby forsować 6-os. kolej która była w planach.... ale fakt faktem, że wyjdzie na to, że przejazd gondolą znacznie dłuższej trasy będzie krótszy niż krzesłem nie całej połowy. Jednak niezależnie, w przypadku Jaworzyny ciągle zdecydowanym plusem pozostaje zróżnicowane nachylenie tras przez co ta stacja jest jedną z najlepszych w kraju. Szkoda, że realizowane w zeszłym roku prace nad rozbudową naśnieżania nie przyniosly właściwie żadnej poprawy i ciągle w tej kwestii jest...średnio na jeża...
  12. shuger

    Polska - nowe inwestycje

    Do tej puli nowych inwestycji dorzucić należy również Kluszkowce, gdzie w planach na najbliższy sezon jest budowa 4-os. krzesła zaczynającego się w okolicy dłuższego orczyka obecnie. Orczyk ten miałby zostać przeniesiony na południowy stok, gdzie powstalaby trasa.
  13. shuger

    Polska - nowe inwestycje

    Co do inwestycji w białce, to na kotelnicy kolej nr. 14 ma powstać na najbliższy sezon no i również ruszy zapewne litwinka... Czekam na wieści z Jaworzyny krynickiej, i ze szczyrku, gdzie padły przecież informacje o budowie w tym roku krzesła 4-os. Co do Kubinskiej Holi to krzesło będzie miało długość ok. 1km i dotrze na wysokość 1360m.n.p.m. - kolej niewyprzęgana. 6-os. krzesło również powstanie w Tatranskiej Lomnicy (Start 2) i na Chopoku również 6-os. kolej Zahradky - Priehyba
  14. shuger

    Polska - nowe inwestycje

    Zakładając, że mapa z planowaną budową krzesła wiernie oddaje stan faktyczny to ta wycinka widoczna z kamerki nie dotyczy budowy krzesła, gdyż z mapy winika iz ma ono powstać po prawej stronie od gondoli.
  15. shuger

    Czarny Groń koło Andrychowa

    Jest bardzo wiele takich inwestycji, przy których owszem były protesty, były proby wstrzymania, ale właściciel miał 100% zabezpieczenie prawne inwestycji i nie było ostatecznie problemu z jej realizacją i funkcjonowaniem, za przykład mogę podać z ostatnich lat np. Szczawnik (Wierchomla), Świeradów czy Myślenice. Owszem może i zdarzają się takie sytuacje, kiedy ktoś specjalnie robi wszystko, żeby zablokować taką inwestycję, ale tym bardziej wiedząc o tym dziwi mnie postawa inwestorów na Czarnym Groniu. W "słodką" nieświadomość niewierzę. Zapewne liczyli, że szybko zbudują sobie krzesło, a jak się ktoś doczepi to zapłacą karę za nadużycia i braki w papierach, w innym przypadku pewnie przygotowania musiałyby dłużej trwać, i mogłyby powstać obostrzenia co do inwestycji - a kasa ucieka. Powyżej przytoczone inwestycje miały wielkie sprzeciwy szczególnie Swieradów i Szczawnik i np. w szczawniku, po przeprowadzeniu szczegółowej analizy odzdziaływania na środowisko wprowadzono spore zmiany do projektu i mimo iz do konca byly protesty to jednak doszlo do budowy i bez problemu kolej ruszyla, i nikt sie do niczego nie doczepil - bo nie ma do czego. Co do rzyk z obserwacji można stwierdzic, ze istotnie byly tam naduzycia (choć niewiem rzeczywiscie w jakim stopniu) skoro inwestycja zaczela byc realizowana praktycznie z dnia na dzien i nie bylo jakichkolwiek informacji na temat budowy zupelnie nigdzie. W dobie internetu nie wierzę, że oficjalnie przeprowadzana inwestycja mogłaby tak długo nie wyjść na światło dzienne. Oczywiście jeśli bylo inaczej to Czarny Gron sie obroni, ale kwestia; ze w ubieglym sezonie nie ruszyl, stawia wątpliwym bezzasadność działań (pseudo?)ekologów. Mowiąc wprost: mam wszystkie papiery - jestem czysty => nikt mi nie może stanąć na drodze w dokonaniu i uruchomieniu inwestycji. Czekam na dalszy rozwoj wydarzen.
  16. shuger

    Czarny Groń koło Andrychowa

    Dlaczego stek bzdur? Jeżeli faktycznie inwestor nie mial odpowiednich pozwoleń, jeśli faktycznie na wycince lasu zrobiono przekręt, który opisano w artykule, to inwestycja powinna być jak ktoś słusznie napisał rozebrana na koszt właściciela. Albo jest prawo albo go nie ma, są inwestorzy którzy mimo trudności tego prawa przestrzegają i realizuja inwestycje. A to co piszesz alkim, żeby zająć się innymi aspektami ochrony przyrody to oczywiście prawda i zgadzam się z tym, że to istotny problem jak np. nieszczelne szamba, tylko, że to w 90% zależy od nas wszystkich. A w przypadku tej inwestycji (jeżeli takie były przekręty jak z wycinką) to ktoś Nas wszystkich a w szczególności Twoja gminę jawnie okrada i Ty chcesz temu przyklaskiwać, bo będziesz miał blisko wyciąg? Ludzie... można wiele zarzucić niektórym łżeekologom, ale istotnie nie mieliby do czego się doczepić w tej inwestycji, gdyby była zrobiona zgodnie z prawem, a widać nie była, skoro wyciąg nie ruszył w zeszłym roku.
  17. shuger

    Polska - nowe inwestycje

    Na słowackiej Kubinskiej Holi wreszcie powstanie kolej krzesełkowa - 4-os. o przewyższeniu 315m prowadząca na szczyt (1390m.n.p.m.). Dzięki temu Kubinska stanie się wreszcie nowoczesna stacja, bo nasniezanie dolnej czesci juz jest, a na szczycie z reguły śniegu nie brakuje, z reguły bo ten rok był wyjątkiem . Czekamy na podobne inwestycje na Pilsku i w Szczyrku.
  18. Daruję sobie dalsze dyskusje, z osobą, której wydaje się, że z perspektywy zagranicznej obserwacji map wie najwięcej, a w rzeczywistości nie ma zielonego pojęcia zarówno o aspektach geologicznych, geograficznych, społecznych, jak i ekonomiczncych przedsięwzięć o których pisze. Na szczęście większość tego typu osób, osób pokroju pana Drzewieckiego opuściła nasz ukochany "dziki" kraj i radośnie spędza czas na zmywaku w anglii rozmyślając jak to w Polsce jest wszystko źle zorganizowane. pozdrawiam i życzę dalszej równie udanej pseudopatriotycznej fantazji.
  19. No właśnie panie Kowalczuk, wydaje Ci się, że Polska To jest Kanada, a wystarczy porównać jedną zasadniczą rzecz w aspekcie gór. I tu znowu odwołam się do jakże nielubianych przez pana statystyk, wedle których sam obszar gór na zachodzie kanady zajmuje prawie 3 krotną powierzchnię Polski! Ty rozpatrujesz inwestycje narciarskie globalnie, a to jest nie możliwe. Uznawanie przez Ciebie za duże inwestycje stacji z 1200km tras zjazdowych, i jakiekolwiek odniesienie w kontekscie Polskich inwestycji to kompletna paranoja. Piszesz bezsensowne rzeczy - budowa ścieżek łączących Polskie i Czeskie ośrodki. Oprocz geograficznych i geologicznych aspektów pomijasz także aspekt ekonomiczny. Jak ty sobie to wyobrażasz? Do każdej z tych jak to piszesz ścieżek musiałaby powstać kolej krzesełkowa/gondola. Komu się to będzie opłacało? Polakom wywozić narciarzy do Czech? Jaki będzie wymierny zysk dla narciarzy? Przecież zgodnie z tym co piszesz będą to tylko wąskie połączenia, jaki to ma sens? Jaki sens ma dokonywanie wycinek, budowa kosztownych wyciągów z reguły o wielkiej przepustowości (bo przepustowość kolei to zwykle co najmniej te 1000os/h) tylko po to, aby przewieść kilkadziesiąt osób na 2 stronę góry? Kto na tym zyska? Bezsens! Degradować obszary chronione i nie mieć z tego ŻADNYCH WYMIERNYCH korzyści? Głupota! To rozumiem, że decydujemy się na poświęcenie 1 obszaru i budujemy tam faktycznie ogromną stację - powiedzmy 15-20km tras i tutaj są wymierne korzyści dla narciarzy, jednak na to nie możemy sobie pozwolić z uwagi na istotnie niewielka powierzchnie takich obszarów, ale jeśli, już to taki tok rozumowania jeszcze byłbym w stanie w jakiś sposób zrozumieć. A tą budową ścieżek łączących naprawde mnie rozbawiłeś :D Co do dalszej kwestii ekonomicznej, to należy wziąć pod uwagę, że nigdy nie zmienimy trendu wyższej dochodowości letniego sezonu turystycznego na korzyść zimowego, ba! będzie się on poglębiał wraz ze wzrostem zarobku Polaków, których to coraz częściej stać będzie na Alpy. Nigdy w Polsce nie uda się utworzyć terenu narciarskiego z choćby 50km tras zjazdowych i co najważniejsze z doskonalymi warunkami śniegowymi. A gdzie do setek km. tras w ośrodkach Alpejskich, których większość znajduje się powyżej 1500m.n.p.m. i pionadto w rządzących się niezwykle indywidualnym klimatem obszarach. Polskie góry zawsze pozostaną dla osób, której maja do nich sentyment (jak ja), dla osób które wolą/muszą oszczędzać, czy dla tych którzy nie chcą przemierzać duzych odlegości - w tym na wypady weekendowe. Ja skłaniam się właśnie ku całkowitej wymianie/modernizacji istniejącej już infrastruktury w wielu ośrodkach w kraju - m.in. Pilsko, Sucha Dolina, Karpacz, Szklarska Poręba, Szczyrk, Zakopane (szczególnie Kasprowy) i inne, a nie bezsensownej nowej degradacji, skoro mamy tyle przestarzałych terenów narciarskich, które czekają na odnowę. Aha i proszę Kowalczuk o nie sprowadzanie dyskusji do poziomu przedszkolnego próbując udowodnić jaki to jestem zły.
  20. Szczerze mówiąc niewiem jak mieliście ochotę jeździć na nartach w takiej chwili.... dzień po tak dotkliwej katastrofie....
  21. Nie chcę się wdawać w dyskusję, panie Kowalczuk, bo twoje poglądy podobnie jak powyższe są w większości oderwane od rzeczywistości - tzw. pisanie dla samego pisania, ale jednak parę słów komentarza: Za dużą inwestycję sądzę iż jak na Polskie warunki należy uznać budowę stacji powyżej 5km. tras zjazdowych. "że ja gdzieś proponuję wycinki drzew pod wielkie inwestycje narciarskie w parkach narodowych (w Polsce). " Właśnie to zdanie powyżej to dowód na to, że nie wiesz o czym piszesz. Nie masz zielonego pojęcia o stanie parków narodowych, ale specjalnie dla ciebie kolejny raz posłużę się statystykami: Magurski PN - 95% zalesienia Gorczański PN - 92% zalesienia Bieszczadzki PN - 84% zalesienia Tatrzański PN - 71% zalesienia + 25% powierzchni skalistych Karkonoski PN - 69% zalesienia Pieniński PN - 69% zalesienia Gdyby pójść z analizą dalej i wziąć pod uwagę obszary szczytowe, to procent zalesienia jeszcze by wzrósł. W Polsce do obszarów parków narodowych szczególnie Gorczańskiego, Karkonoskiego, Tatrzańskiego i Bieszczadzkiego należą - fakt atrakcyjne z punktu widzenia rozwoju infrastruktury narciarskiej - szczyty sięgające powyżej 1300m.n.p.m. Zatem biorąc pod uwagę w ogóle budowę tam stacji, budowa jakiegoś małego orczyka czy 1 krzesła nie ma żadnego sensu, bo można to uczynić poza parkiem. Jedynie rozsądnym byłaby budowa dużej stacji z doskonałymi warunkami i dużą ilością tras, z uwagi właśnie na korzystne uwarunkowania klimatyczne i geologiczne, a to nieodzownie wiązałoby się z wycinką dziesiątek (setek) hektarów lasów, degradacja naturalnego środowiska fauny i flory, która właśnie pod postacią parku narodowego jest strzeżona. Widać że nie masz pojęcia czym są góry, jedynie zimą wyjedziesz sobie krzesełkiem na szczyt i spoglądasz gdzie by tu wybudować nowe krzesło - fakt też tak robię - pofantazjuję, ale wracam do domu i do rzeczywistości - rozsądek i mądrość zwycięża. Latem chodzą po górach równie często jak jeżdzę na nartach i dzięki temu mam spostrzeżenia, których Tobie brak. Więcej pokory i realizmu w wyrażaniu poglądów. I jeszcze jeden aspekt - ciągle - wg. statystyk to sezon letni jest turystycznie bardziej dochodowy w polskich górach. A pieszy turysta jak będzie miał do wyboru zdobyć pocięte wyciągami Pilsko i dziką Babią Górę, to nie trzeba pisać co wybierze...A może jednak trzeba... - w większości wybierze dziką nienaruszoną przyrodę. Więc również z punkut widzenia ekonomicznego inwestycja w co podkreślam MAŁYCH polskich (górskich) PN jest generalnie nieopłacalna.
  22. Kowalczuk, owszem w Parkach narodowych można sobie organizować trasy zjazdowe, pod warunkiem, że takowy park ma odpowiednio dużą powierzchnię, u nas w kraju, np. wycinka lasów pod trasy na terenie gorczańskiego parku narodowego równoznaczna byłaby z zakonczeniem funkcjonowania tego parku, ponieważ jest to niewielki obszar i budowa tam dużej stacji w ogromnej części spowodowałaby zniszczenie przyrody. Podobnie sytuacja ma się w Tartach. Zgodzę sie, że w rejonie Kasporowego wierchu, który to narciarsko jest już w newralgicznych, szczytowych partiach zagospodarowany, powinna powstać piekna infrastruktura do samcyh kuźnic, w sumie z 4-5 kolejami krzesełkowymi i kilkoma orczykami, zwłaszcza na szczycie, aby wiatr nie powodował wyłączenia tras z użytku. Dla porównania trochę statystyk: Tatrzański PN powierzchnia - 211 km2 Gorczański PN - 70km2 i np. od naszych południowych sąsiadów: Park Niskie Tatry - 810km2 - 4 krotnie wiekszy niż Tatrzański Karkonoski park narodowy w czechach - 385 km2 - parwie 2 krotnie większy niż tatrzański. W którym parku chcesz więc inwestować? W Pienińskim? - 23km2 W Karkonoskim? na tym skrawku 55 km2? Jakie tym masz pojecie o tym co piszesz? Bo mam wrażenie że żadne. Wyremontować to co jest na terenie parków narodowych, zgoda, ale na wielkie nowe inwestycje nie ma miejsca. Co do zakopianki, to żadna strata, i tak zakopane nie jest w stanie przyjąć 2 pasowego ruchu. Koncepcja 2 pasmówki do nowego targu i rozjazdu z nowego targu wyremontowaneymi drogami w kierunku wszystkich okolicznych miejscowości jest uważam najlepsza, tym bardziej że obecnie zakopane ma coraz mniejsze obłożenie turystyczne zimą, kiedy to występuje największy ruch, zwłaszcza w okresie świąt i ferii.
  23. Szrenica - kapitalna inwestycja w tą kolej krzesełkową, pokaźny szczyt - 1300m.n.p.m., wraz z naśnieżaniem, daje gwarancje bardzo dobrych warunków. Piwniczna - Kicarz - 700m.n.p.m., pod spodem słynne w całej Polsce i za granicą źródła wód mineralnych, już na początku inwestycji mowa o ograniczeniu naśnieżania, ze względu na teren osuwiskowy i właśnie źródła. Konieczność wycinki ogromnej połaci lasu. Trasa zjazdowa - ok. 1km. - w okolicy trasy dłuższe choćby w rytrze. Sens forsowania tej inwestycji - żaden, biorąc pod uwagę możliwe straty. Stacja ta, nie ma możliwości zaoferowania więcej niż Rytro, w którym to nigdy nie zastałem tłumów, nawet w ferie. W Piwnicznej jest perspektywa budowy pięknej, bardzo duże stacji narciarskiej na bazie odnowy Suchej Doliny z doskonałymi warunkami śniegowymi, z budową Kolei na Eliaszówkę - ponad 1000m.n.p.m. - a w przyszłośći może i na stronę słowacką, przy tym spora część terenu jest już narciarsko zagospodarowana, wystarczy odnowić, wymienić wyciągi, zbudować naśnieżanie z prawdziwego zdarzenia, i może powstać stacja jak na Polskie warunki bardzo duża, mogąca konkurować w Beskidzie Sądeckim z Jaworzyną czy Wierchomlą.
  24. shuger

    Dyrektywa

    Generalnie zupełnie sobie tego nie wyobrażam, co to znaczy mniej niż 20cm, przecież pokrywa na trasie generalnie ma różną wartość i w jednym miejscu może pojawić się przetarcie do gołej ziemi, a parę metrów dalej będzie już pół metra śniegu. Ciężko znaleźć plusy takiego rozwiązania jak zakaz otwarcia tras poniżej 20cm pokrywy. Bo każdy narciarz decyduje się na zjazdy w warunkach jakie mu odpowiadają, a takie obostrzenie mogłoby jedynie uszczuplić czas trwania sezonu w zależności od zimy nawet o kilka tygodni. Nie sądzę, że stałoby się to też jakąś mobilizacją do inwestycji w naśnieżanie, bo generalnie i tak każdej stacji zależy na posiadaniu wydajnego systemu i jak najgrupszej pokrywie - tylko często warunki nie pozwalają. Sądzę, że dużo lepszym rozwiązaniem, byłoby zmuszenie właścicieli stacji do rzetelnego informowania o warunkach i grubości pokrywy - poprzez ustalenie norm oceny warunków oraz np. utworzenie jednostki kontrolującej stan i grubość pokrywy i wiarygodność informacji, które są rozpowszechniane przez stacje. Jest wielu narciarzy, w tym ja, którzy z wielką przyjemnością korzystają z tras zjazdowych pod koniec sezonu - marzec/kwiecień - w pięknym słońcu, kiedy to pokrywa wacha się od 5-20,30cm. Zablokowanie tej możliwości, to jest ograniczanie wolności każdego z nas. Ja sam decyduję się na zjazd w takich warunkach i nikt mi nie ma prawa tego zabronić, tym bardziej że z punktu widzenia bezpieczeństwa często takie marcowe/kwietniowe trasy z niewielką pokrywą są bezpieczniejsze niż oblodzone czy zmuldzone trasy w środku sezonu. Jedyne czego mi trzeba to wiarygodnej informacji o tym co zastanę na stoku.
  25. W najnowszym Ślizgu można zobaczyć film z wręczenia nagród w plebiscycie, oraz nagrodzone stacje: http://www.tvp.pl/krakow/sport/slizg/wideo/17-iii-2010/1472476
www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...