No projekt ciekawy:) tylko czy nie przenieść go lub chociaż skopiować do "Trochę do śmiechu ":D:D:D
A nie było bardziej wypasionych karnetów dla Bogackich?:D;) a i sprzętu można trochę dorzucić (torby, pokrowce)
Kolega namawia mnie na "łykendowy" wypad do Spindlerowego. Czy ktoś może był w ostatnich dniach i ma jakieś info o warunkach śniegowych tam lub w okolicach (Rokytnice, Pec pod Snieżką)?
rozwiązanie jest banalnie proste: nie przewracać się, nie siadać na śniegu
:p:p
to od razu wstawiamy na giełdę sprzętu????:eek::eek::eek: stan super po jednym praniu:D:D
znaczy się zasada jest prosta:
im więcej "genialnie naturalnych produktów" (czytaj: oryginalna Łącka Śliwowica, na przykład:p;)) tym lepszy wynik kucharzenia wg telewizyjnych przepisów:D:D