Może tak może nie, to są dwa przejazdy na różnych nartach, w pierwszym widać Nordici w drugim marka niewyraźna.
W pierwszym przejeździe też zapewne widziała że jest filmowana i pojechała dalej, a jeżeli uważasz że w drugim nie chciała być filmowana, to pewnie masz rację, jestem tylko początkującym, gdzie mi tam do Ciebie.
Pewnie to patrzenie w dól to była taka "zmyłka".