Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Bumer

Użytkownik forum
  • Liczba zawartości

    4 355
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    47

Zawartość dodana przez Bumer

  1. Macie koledzy rację, że nie jest łatwo z policmajstrem rozmawiać. Poza tym, jest on przekonany o swojej racji i występuje do nas z pozycji silniejszego. Nie znaczy to abyśmy godzili się na wszystko co nam nakaże czy zasądzi. Nie powinniśmy bezkrytycznie być ulegli. Z resztą, kazda sytuacja z policmajstrem jest odmienna i jak się wówczas zachować, zależy od nas samych. Nie chcę tu pouczać nikogo czy podawać jakim to ja jest pies na policmajstrów. Podaję tylko do wiadomości, aby w sprzyjających ( czy raczej niesprzyjających) warunkach, wykorzystać wiedzę i obowiązujące prawo. W każdym przypadku, gdy np. odmówicie zapłaty mandatu za brak żarówek na Słowacji, będziecie mieli rację i na pewno w kraju nie będziecie mieli jakichkolwiek konsekwencji.
  2. Dziękuję Koledzy! O rzeczniku myślałem i chyba z jego usług skorzystam. A przed tym ubezpieczycielem przestrzegam. Jak wszystko dobrze to o takich pierdołach jak ubezpieczyciel nie myślimy, gorzej jak zdarzy sie nieszczęście.
  3. Własnie sprawdziłem! Na stronie Polskiego Zwiazku Motorowego Travel jest podane wyposażenie obowiązkowe auta. Widnieje tam KOMPLET ŻARÓWEK, opony o biezniku min. 1,6 mm, pasy bezpieczeństwa i trójkat ostrzegawczy! A gdzie PEZETEMIE TRAVELU gasnica? Pytam- gaśnica! Takie oto dezINFORMACJE nam jacyś durnie zapodają? Brońmy się obywatele przed agendami państwa, brońmy!!!
  4. Dotyczy to Niemców! Zgodnie z konwencją wiedeńską z 1968r obywatelowi mogą naskoczyć! Inna sprawa, jeśli w wyniku braku zimowych opon, spowoduje np. utrudnienia i tamowanie ruchu. Wtedy można takiego jegomościa z plakietką PL ukarać, ale nie za brak opon zimowych a za tamowanie ruchu! Przypomnijcie sobie aferę u niemca z apteczkami! Po interwencji Min. Spr. Zagr. Niemcy z przeprosinami zwracali nałożone Polakom mandaty za brak apteczki czy jej niezgodność z obowiązującą w D normą!
  5. Pamiętajcie wszyscy kierowcy że Polska jest sygnotariuszem Konwencji Wiedeńskiej z 1968r w sprawie turystycznego ruchu drogowego. Zgodnie z tą konwencją kazdy kierowca i samochód spełniający warunki i przepisy w kraju gdzie jest zarejstrowany, moze poruszać się po terenia krajów sygnotariuszy! W związku z powyższym nikt nie może nas zmuszać do posiadania kamizelek, apteczek, linek czy żarówek!Oczywistym jest, że dobrze jest w/w rzeczy posiadać ( mogą się przydać ) ale nie jest to konieczne! To samo tyczy się np. haków holowniczych, opon zimowych czy łańcuchów. Nikt rozsądny nie pojedzie w Alpy w zimie na letnich oponach- polskie prawo, a co za tym idzie, konwencja wiedeńska, tego nie zabrania! W związku z powyższym łamie prawo międzynarodowe ten policjant, który chciałby ukarać polskiego obywatela za brak np. apteczki, kamizelki, linki holowniczej czy żarówek. Pamiętajcie o tym! A tak swoją droga, na stronach PZM Travel, w zeszłym roku wyczytałem, że do obowiazkowego wyposażenia auta w Polsce należy ... APTECZKA! Tak to już u nas jest, Polski Związek Motorowy nie zna przepisów i dezinformuje, podobnie jak gazety i inne tygodniki! Podróżując po Europie, pamiętajcie o tym i nie dajcie się zastraszyć jakiemuś niedouczonemu przedstawicielowi prawa.
  6. Do kosztów dolicz jeszcze 30 euro za przejazd ciasnym tunelem.
  7. mój zakres ubezpieczenia: - koszty leczenia 80 tys zł, -transport medyczny 50 tys zł, - natychmiastowa pomoc assistance- tak' - ubezpiecz. nnw- 25 tys zł' - odpowiedzialność cywilna - 100 tys zł, - ubezp. bagażu - 1 tys zł. To nie wystarczyło żeby BRE ubezpieczenia zapłaciło 1100 euro za pomoc medyczną! pisze własnie o ubezpieczeniu, bo z reguły kupujemy je, i dzieki bogu nie korzystamy z niego. problemy są jak trzeba skorzystać, jak spotka nas nieszczęscie. dlatego wymieniajmy swoje doswiadczenia.
  8. Już pierwszego dnia pobytu w Livigno wpadłem w dziurę i jazda się skończyła. Potrzebna była pomoc medyczna. Skontaktowałem się więc telefonicznie z centralą BRE Ubezpieczenia, a ci wskazali mi dwa osrodki pomocy medycznej. Wybrałem jeden z nich i karetka tam mnie dowiozła. Obsługa tego International medical center bardzo szybko się mną zajęła. Przeprowadzono badanie - przeswietlenie barku, wynik złamanie główki kosci ramieniowej. Lekarz prowadzacy przekazał mnie drugiemu na nastepne badanie. Jak się póżniej okazało było to badanie rezonansu magnetycznego. Po wykonaniu tych badań zastabilizowano mi rękę, opatrzono twarz i wysłano do domu z zaleceniem ponownej wizyty rano w dniu następnym. Moje wyniki badań przesłano do konsultanta w Szwajcarii i do BRE ubezp. w Polsce. Następnego dnia uprzejmie poinformowano mnie że mój ubezpieczyciel jeszcze sie nie odezwał. Interweniowałem telefonicznie w tej sprawie otrzymując jakieś zapewnienia i jakieś teksty o polskim lekarzu orzeczniku. Rozmów tych wykonałem co nie miara!!! Najwazniejsze dla mnie to fakt że szwajcarski konsultant stwierdził że operacja nie jest konieczna! Przy braku oddzewu BRE ubezp. poproszono mnie o nr karty płatniczej i paszport. I zaczęła się przepychanka! Polski lekarzyna stwierdził że badanie rezonansu było ponadstandardowe i się nie należy! A skąd to ja mam wiedzieć, leżąc poobijany i zwijający się z bólu, jakie nalezy przeprowadzać badania diagnostyczne? Jakie są standardowe w Polsce a jakie w Italii?Skończyło się na tym że paszport został w Livigno, Bre ubezp. zobowiazało się do zapłaty części rachunku a ja jestem już w Polsce! Ubezpieczenie miałem na kwotę do 80 tys zł kosztów leczenia a rachunku na 1100euro nie chcieli zapłacić! W tej sprawie nie mogłem się skontaktować ani z lekarzyną polskim, ani z kimś decyzyjnym. Ot i taki początek sezonu! Dodatkowego opisu wymaga także moja walka o kierowcę i transport mnie, żony i auta do Polski, jak też i warunków na stoku gdzie można się zabić!!! Sprawa moja nie jest zamknięta więc prosze o pomoc prawną jakiegoś forumowicza! Z góry dziękuję a przed BRE ubezp. i mBank przestrzegam! Jak najdalej od nich- nie pomogą a przysporzą dodatkowych kłopotów.
  9. tylko nigdy w mbank, bre ubezpieczenia!!! . właśnie wróciłem z livigno gdzie miałem wypadek i musiałem skorzystać z pomocy medycznej. nigdy bre ubezpieczenia, przestrzegam wszystkich. p.s. pisze jedna reka i dlatego małymi literami. swój przypadek opisze na forum.
  10. Bumer

    Ekologiczne Narty

    Wszystko jest ekologiczne! Wszystko trzeba wytworzyć z pierwiastków które sa do dyspozycji! Takie pieprzenie o ekologii, jakieś włókna z roślin to papka dla durniów, podobnie jak elektryczne samochody czy tzw downsizing. A skad się bierze prąd w Polsce? W 95% ze spalania węgla a proces ten pozyskiwania i przetwarzania energii jest o wiele mniej wydajny niż spalanie benzyny. Teraz wszystko jest BIO, Mineral czy jeszcze tam inaczej. No cóż, zacznie się era bionart!!! Śmiech na sali. Proponuję bio spodnie narciarskie z biofiltrem na gaz, który moze wydobywać sie z końcówki przewodu pokarmowego!
  11. Większość to chyba chłopy a kłócą się jak baby! Ten ma forsę , tamten chwali sie że dobrze jeżdzi, inny kpi sobie z biedniejszych, itp. Skończcie z tym tematem, nie warto. Każdy chciałby być piękny, zdrowy, inteligentny, bogaty i wszystko umieć. Ale tak nie jest! Bawmy sie więc na stoku, cieszmy z tego co mamy bo nic nie jest wieczne. A czy będziemymieli na grzbiecie Kjusa czy Alpinusa- jakie to ma znaczenie? PS. A ta nowa skoda przy domu z odpadajacym tynkiem na Słowacji też niech nikogo nie dziwi. A skąd wiadomo czy ów dom nie jest np. wynajmowany bądż stanowi mienie komunalne?
www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...