kttosiek

A niby dlaczego - skoro we wcześniejszym poście sam piszesz że wyrażasz swoją subiektywną opinię to chyba i ja mogę :biggrin:

: Ubawiła mnie dyskusja :biggrin: Proponuję by wszyscy radzący czy a szczególnie jak pisać na forum zapamiętali własne opinie, a następnie zajrzeli do swych archiwalnych postów. Może nasunie się jakaś refleksja albo samokrytyka :biggrin: Jak dla mnie w wielu przypadkach adekwatnym słowem jest hipokryzja :stupid:

Dzięki, w moim TV na razie pomieszali kompletnie bo pojawiło się 6 stycznia o 15 SL M w Zagrzebiu. Czekam cierpliwie. A może powinienem telewizor zmienić? :biggrin::biggrin::biggrin:

Użyłem chyba zbyt dużego skrótu myślowego :biggrin: Widzę kalendarz (i zmiany) na stronie FIS-u. Pytam o TRANSMISJE w TV Chodzi właśnie o przeniesione zawody slalomu pań i panów na 5 i 6 stycznia do Santa Caterina - w tych dniach nie ma transmisji na żywo w Eurosporcie 1. Czy będą gdzieś transmisje? Ktoś wie?

A co się dzieje z transmisjami? Na E1 nie ma - przynajmniej na żywo.

Jeśli rejestrowane dane mają być nie tylko poglądowe to "zegarek" jak go nazywasz powinien mieć wysokościomierz barometryczny. Pomiary oparte wyłącznie na GPS są znacznie mniej dokładne. Ja używam od dłuższego czasu Garmina Fenixa 2 - jest już 3 i występuje w kilku wersjach. Ogarnie jeszcze kilka innych aktywności nie wymienionych przez Ciebie. Żeby omówić wszystkie jego możliwości trzeba by się było grubo rozpisać. Polecam przejrzeć stronę w necie lub instrukcję. Fajne możliwości daje też serwis Garmin Connect - szczególnie jeśli dane będą wykorzystywane do analizowania i układania treningów. Jeśli będziesz miał konkretne pytania dotyczące tego modelu pisz na priv.

Stacja nie jest budowana - działa od dobrych kilku lat. Z tego co widzę na zdjęciach to jest modernizowana. A z tym północnym Mazowszem :biggrin: Geograficznie a tym bardziej historycznie na pewno tak - ale województwo jest podlaskie. Inna sprawa, że geograficzno administracyjne zamieszanie spowodowało że Biała Podlaska jest w Lubelskim a Wysokie Mazowieckie w Podlaskim. Jak to w Polsce :stupid:

Teoretycznie TAK. Natomiast na "dźwigni" do ustawiania tylnej części wiązania masz takich pięć kresek/nacięć - po wpięciu buta dźwignia ma się chować między pierwszą a ostatnią kreską. Jeśli tak nie jest to tył wiązania należy przesunąć o zakres w zależności od potrzeby w jedną lub drugą stronę. Natomiast jeśli masz wątpliwości z samodzielnym prawidłowym ustawieniem lepiej udaj się do serwisu.

Poniżej masz link do tabelki - może znajdziesz interesujące Cię modele. http://www.evo.com/ski-boot-sole-length-bsl-size-chart.aspx

Mam wrażenie, że wszyscy w tym czasie jeździli freeride :biggrin:

A dodo znowu swoje choć tym razem gwiazdy nie w cudzysłowie. Ale proszę tu informacja co działo się z amerykankami: Mikaela (która jechała po zwycięstwo ze sporą przewagą) wyłożyła się na płaskim na dwie bramki przed metą. O czym wspomniał w swojej zaangażowanej relacji Roch. Pecha miała też Lindsej - w pierwszym przejeździe wypięła jej się narta.

Przepraszam ale nie mogłem się powstrzymać by nie wyrwać tego z kontekstu :biggrin::biggrin::biggrin:

Skoro Majesty to poniżej masz linka do zaleceń producenta. Całkiem zgrabnie jest tam wszystko wyjaśnione. http://www.majestyskis.pl/montaz.php

A jeszcze wracając do wyników Pań - to oprócz sportowej rywalizacji nie można przejść niewzruszonym wobec faktu, że bardzo ładna była czołówka klasyfikacji :biggrin:

Wątpię by akurat Ona czegoś się przestraszyła. Można ją lubić lub nie, ale trzeba przyznać, że to jedna z najbardziej utytułowanych i twardych zawodniczek. Wracała do startów po wielu paskudnych kontuzjach i odnosiła kolejne sukcesy. W sierpniu tego roku miała wypadek na treningu zakończony zwichniętą i pękniętą kostką - także się wcale nie dziwię decyzji.

Lotny, lotny i całkiem zgrabnie zrobiony - tylko MO mogło by mieć kałasza a nie M-16 :happy:

A czy pozbierał się po wypadku na Pitztalu? Nic poważnego się nie stało (mocno poobijany) - ale sam stawiał pod znakiem zapytani start w Solden. Tak swoją drogą to sporo kontuzji, zakończeń kariery czy też przerw w startach jest w tym sezonie. Albo tylko ja odnoszę takie wrażenie.

A mój serwisant zawsze robi głupią minę pytając kobiety - ile Pani waży?

He, He - Bodego właśnie zmotywowała - oświadczył że w tym sezonie odpuszcza i poświęci się rodzinie. :biggrin: A tak na poważnie to chłop ma 38 lat (Miller), więc rad nie rad będzie odchodził ze sportu. Jak nie teraz to niebawem. A wiecie w końcu co z Lindsey? wyleczyła tą zwichniętą i pękniętą kostkę?

Nie tylko Roch - parę innych osób łącznie ze mną też :wink: A na myśl o zawodach w Jasnej to się nawet trochę ślinię :biggrin: A co z Lindsey? Wyleczyła kontuzję - do marca chyba wydobrzeje? Svindal wraca do gry - wyleczył ścięgno, natomiast Bode nie będzie startował w tym sezonie.

Ja na przykład tak: https://sport.iexpert.pl/wyczynowcy-i-kluby/ubezpieczenie-polskiego-zwiazku-alpinizmu/ Ale jeśli chodzi o koszty samej akcji ratowniczej to na trasie "usługę" masz wliczoną w karnet a poza trasą można wykupić ubezpieczenie na poszczególne dni lub cały sezon w ośrodku. A reszta (odpukać) słowacka publiczna służba zdrowia w ramach EKUZ :biggrin:

Ojej różne szerokości na przód i tył - czyżby jeździmy lanserskim pojazdem marki zaczynającej się na M :biggrin:

Mało tego w jednej z par nart miałem ski-stopery 110mm i tyleż samo w tali narty i był pewien problem ze "złożeniem" nart z "zazębionymi" ski-stoperami. Choć wiele pewnie też zależy od konkretnego modelu wiązania.

A ja nadal myślę że dla TMR-u liczy się chyba głównie biznes. Robiony na narciarzach (także tych wybitnych co to latem jeżdżą na motorze i chodzą po górach) :biggrin: i na każdych innych turystach którym się nie chce z górami obcować a tylko chcą leniwie wjechać i strzelić fotkę. :biggrin: Proponuję skontaktujcie się z zarządem TMR-u by dać im swoje dobre i jedynie słuszne rady. :biggrin: Bo jeszcze wybudują to co zaplanowali bez Waszej aprobaty - i co wtedy - obsmarujecie ich na forum. :biggrin: Pewnie się strasznie zmartwią :biggrin: Natomiast ja w tej i chyba w większości innych forumowych dyskusji postąpię w myśl zasady że z głupim mądralą i dwa słowa za dużo. :stupid:

Patrzysz wyłącznie pod kontem narciarskim, natomiast moja teoria jest taka, że Niskie Tatry to także, a może przede wszystkim szeroko rozumiana turystyka. I do tego właśnie potrzebne są gondole - by komfortowo i bezpiecznie wozić przez cały rok turystów. Stacja początkowa ma być przy parkingach, a końcowa na samym szczycie. Nie każdy pojedzie kanapą i nie każdy będzie chciał wejść więcej niż kilkadziesiąt metrów pod górę. Dlatego wcześniej był plan by zrobić gondolę Lucky - Priehyba. Tak myślę że tu jest pies pogrzebany.