W l2a byłem w tamtym roku w lato i dwa lata temu w zimę (są tam dwa snow / działają na przemiennie ) i będę dzień w przyszłym tygodniu na Stubaiu byłem w listopadzie w tym sezonie.
Osobiście, nie korzystam :biggrin: bo za stary jestem ,lubię natomiast popatrzeć i porobić zdjęcia, korzystają znajomi.
L2alpes (zimą):
2 krzesła + orczyk kilkadziesiąt przeszkód 5-6 tras w tym fajny roller i inne przeszkody których ciężko szukać na Stubaiu (np: halfpipe)
Dodać do tego trzeba różne mniejsze skocznie (kilka mniejszych na trasie Jandri z lodowca) - te mniejsze zaliczam
Skocznia z poduchą jest w innym miejscu na dole.
Brak kolejek
Stubai:
1 orczyk, jedna trasa w sumie niewiele przeszkód, jednak trzeba przyznać miejsce bardzo widowiskowe przeszkody robią wrażenie.
Kolejki i na górze (bo jedna trasa) i na dole ( schodzą się tam dwie trasy niebieskie - moim zdaniem wąskie gardło - prawie zawsze czeka się kilka minut do orczyka)
W listopadzie stok był przez dwa dni ,kiedy byliśmy, czasowo (1/2 dnia) zamknięty bo był wynajęty .... dla zawodowców , nawet na nieużywaną poduchę nie pozwalali skakać , wozili ich na górę ratrakiem bo do orczyka była okrutna kolejka.....