jack_2

W tym tempie to w marcu będziesz testował model 2015/2017. Tryumf marketingu nad zdrowym rozsądkiem

Na bieliznę polarek 100 bo się ugotujesz (chyba że stoisz zamiast jeżdzić ale mówimy o ubraniu na narty). No i żadnych soft shelli pod kurtkę bo one same mają membranę więc zapocisz się jak nieboskie stworzenie pod tą kurtką

Jak to co oferuje ? Tłok i wysokie ceny !!! Mimo wszystko pozdrawiam wszystkich zdesperowanych którzy i tak się zdecydują !

Witam, 1. Na pewno są to buty juniorskie. Nawet jak pasują rozmiarem to mają niższe i z reguły nieco węższe cholewki 2. stare (rocznikowo) rzeczywiście jak koledzy już napisali. Ma to 2 mankamenty: wtedy nie robili tworzyw które przyzwoicie zachowałyby się na mrozie (twardnienie czyli kłopoty z ubraniem butów np z plecaka), no i wiek powoduje jednak zmianę właściwości tworzywa. Ale za tę cenę, cóż się zastanawiać jeśli pasują ?

Langi to wąskie były, ale 4-5 lat temu i dawniej. Teraz to kapcie. Wiem z autopsji. Co do butów Fischera to bym się zbytnio nie emocjonował. Narty - świetne bez dwóch zdań ale w butach to oni ciągle raczkują (czytaj eksperymentują) Ci co śledzą wiedzą o co chodzi (klamry, skorupy, etc)

Racetiger GS Dwa sezony już jeżdzę na Racetiger GS Racing 180 cm (czyli sklepowa nie serwisowa). Mam 180 cm/84 kg i mogę jedynie wyrazić zdziwienie stwierdzeniami "sztywna, trudna, trzeba docisnąć" bo ta narta po prostu taka nie jest. Te narty po prostu płyną, a jak masz troche techniki, siły i kodycji to protrafią prowadzić całkiem ciasne skręty, o daleko mniejszym promieniu od katalogowego 19,1m dla tej długości. Bardzo pewnie się prowadzą przy dużej prędkości. Dziś kupiłbym chyba 185 cm. Ale polecam z czystym sumieniem,

Jeżdzę drugi sezon na Volkl Racetiger GS Racing 180 cm (19,1m promienia) RE-WE-LA-CJA a wiem co piszę bo już niejedno miałem na nogach. Tyle ze oczywiście nie na nasze zatłoczone i czasami średnio przygotowane stoki ale zakładam że takie założenie przyjąłeś od razu. Polecam długość = wzrost i nie mniej (ja tak zrobiłem)

przede wszystkim wycierac krawedzie + suszyc dokladnie cale narty (woda ociekajaca z wiazan) przed schowaniem do pokrowca !

zdecydowanie 165 cm

spokojnie. Oni zawsze robia trasy perfect nawet jak sniegu brakuje. wiem bo od 8 lat co roku tam jezdze. Byl rok kiedy przy braku sniegu ludnosc Trentino wprowadzila samoograniczenia w zuzyciu wody zeby bylo czym nasniezac.

Rzeczywiscie szczodry opis Ale ja jednak na Twoim miejscu wzialbym na pare godzin dobrego instruktora I pozyczylbym narty jakie ci doradzi bo chyba "problem" jest nie tylko w sprzecie

U mnie ten problem też wystepowal (stare wydeptane Langi). Moim zdaniem brał sie z połączenia silnego dopinania klamer I stania nie na całej stopie. Zniknął jak reką odjął kiedy kupiłem buty (akurat Atomic ale to bez znaczenia) z wkładką formowalną pod stope.

Witam, z moich doświadczeń wynika ze takie buty były mało komfortowe bo w końcu w środku znajduje się nieco "zrolowana" wkładka która musi "rosnąć" wraz ze stopą. Lepszym pomysłem jest giełda. W moim przypadku było zawsze tak, że za buty świezo sprzedane po dopłaceniu 50-100 PLN miałem używane większe (dziecięce zwykle są w b.dobrym stanie bo służą 1 sezon)

Chyba bedę wiarygodny bo ... mam 10 letniego syna i jeździ od 2-go roku życia. Twój jest raczej wysoki i szczupły sądząc z opisanych parametrów. Ja przy tym wzroście nie wychodziłbym poza 140 cm i to typowej juniorskiej, możliwie uniwersalnej i mocno taliowanej nartki - większa frajda i lepsza manewrowość dla dziaciaka. Zwykle promienie skrętu dla tego typu desek to 8-11m. No, chyba że obaj macie ambicje i plany sportowe to wtedy rady kolegów z Worldcupami będą jak najbardziej na miejscu Pozdrawiam Jacek

Mnie tam wszystko jedno. Nigdy tam na narty I tak nie pojade bo I po co ?

No, naprawdę niezłe. Potrzebna tylko tytanowe piszczele i kręgosłup z włókna węglowego

Też niestety poznałem już ten temat (też "wiek" jak niektórzy z kolegów:) ). Generalnie za radą znajomego ortopedy pomogły ćwiczenia które jak najbardziej obciążały mięśnie a jak najmniej stawy (czyli w praktyce żadnych biegów, skoków i czegokolwiek z milionami wstrząsów a za to rowerek, orbitrek nawet bardzo intensywnie jak trzeba etc)

Witam, akurat dzisiaj widziałem w Intersport w Poznaniu. Model zapewne zeszłoroczny. Cena z wiązaniem (chyba FX12 ale nie zwróciłem uwagi) ok 1600 PLN Pozdrowienia Jacek

Przewóz nart Witam, w życiu woziłem już narty we wszystkim i wszędzie. Ale tylko box się sprawdza. Nie rozumiem Waszej niechęci ? Wygląd ? Przecież to super komfortowe bo masz tam kije i inne niezbędne graty. Co do jazdy to używam go z 7 lat a każdorazowo przejeżdzająć przez Niemcy 150-170 km/h jest przejazdowym standardem i NIGDY NIC się nie stało. Nie widziałem ani niesłyszałem też o kimkolwiek kto miałby kłopoty. Warte zastanowienia, szczególnie przy dzisiejszych niewygórowanych cenach Pozdrawiam:)

Nowy sezon zbliża się wielkimi krokami Ponieważ - jak stwierdziłem czytając -dyskusja jest rzeczowa pozwolę sobie podzielić się swoimi doświadczeniami. 1. Zawsze może się coś zdarzyć, ale jak dać sobie szansę na dobrą pogodę to Włochy. Raczej Dolomity niż część Alpejska bo tu bywa gorzej. 2. U mnie akurat Austria bywała kapryśna - ale niezbyt często (a może właśnie dlatego) tam bywałem więc nie czuję się w mocy do bardziej rozbudowanych opinii. 3. Jeśli ktoś chce pojeździć na twardym (przy czym to określenie "twarde" wymyka się poza znaną nam skalę) to tylko St Moritz. Niczego podobnego już nigdzie nigdy nie spotkałem. Nie żeby lód, ale kijka na 5mm nie wbijesz. Absolutnie niezbędna poranna korekta - doostrzanie nart - po każdym dniu jazdy. Podobno tam tak zawsze. No ale to tylko konsekwencja 320 słonecznych dni (jak śnieg nie ma kiedy padać to sypią 90% sztucznego a czym to pachnie wszyscy co jeżdżą dobrze czują). Pozdrawiam wszystkich jak ja czekających na NARTY

DOLOMITY Zawsze jeździłem ale w tym roku w marcu mogę tylko pozazdrościć

Kostelic technika ...? Moim skromnym zdaniem może mieć coś na rzeczy sprzęt z jakiego korzysta (Salomon 3V). Anja Person i Janica (siostra Ivicy) teź korzystają z tego modelu i o ile wiem dla obu narty musza być przygotowane mniej "agresywnie" (czyli kąty ostrzenia) niż to zwykle na potrzeby zawodników PŚ bywa. Może więc przy większej masie jeźdźca i b. twardej trasie po prostu trzymanie jest słabsze ? Pozdrawiam

Kostelic technika ...? Moim skromnym zdaniem może mieć coś na rzeczy sprzęt z jakiego korzysta (Salomon 3V). Anja Person i Janica (siostra Ivicy) teź korzystają z tego modelu i o ile wiem dla obu narty musza być przygotowane mniej "agresywnie" (czyli kąty ostrzenia) niż to zwykle na potrzeby zawodników PŚ bywa. Może więc przy większej masie jeźdźca i b. twardej trasie po prostu trzymanie jest słabsze ? Pozdrawiam

MASO CORTO - WSZELKIE PRAKTYCZNE INFO No cóż, nie będę pisał dlaczego bo rozpęta się burza obrońców, ale naprawdę odpuść. Byłem już naprawdę w bardzo wielu miejscach i krajach i to Maso Corto zalicza absolutne tyły

Witam, interesują mnie opinie osób które w ostatnich latach w czasie majowego weekendu były np. na Stubaiu lub Tuxie. Chodzi o to czy dużo ludzi, kolejki etc ? Raczej nie interesują mnie porównania do kolejek w Szczyrku czy innym naszym mieście narciarskim X a w relacji do normalnego wyjazdu w Alpy. Z góry dziękuje za info Jack