marcus

http://en.stoeckli.ch/main/skis/collection/rotor/rotor_72/ Nie mam pojęcia jak wygląda rynek uzywanych ale z doświadczenia wiem ze już w marcu mozna się rozglądać na eBay czy Allegro i coś się znajdzie.

Narta narcie nierówna, to samo odnosi się do desek typu twin tip jak i do każdych innych. Ja używam TT do jazdy wszędzie i po wszystkim i jestem zadowolony, są wszechstronne, stabilne w każdych okolicznościach i szybkie, nawet w puchu radzą sobie b.dobrze. Może dobrze trafiłem przez przypadek, może producent po się spisał w każdym bądż razie są zaprzeczeniem twierdzenia że : Jak coś jest dobre we wszystkim to jest do d...py, nie, to po prostu dobre narty, na pewno lepsze do codziennej jazdy niż np slalomki czy GS.

Dokładnie tak, te gogle mają szerszą niż normalne ramkę aby oprawki się zmieściły, dodatkowo w ramce są rowki na zauszniki okularów.

Pierwsza opcja to gogle typu OTG czyli over the glasses, zakładane na okulary, polecam UVEXA, nie parują ale nie jest to rozwiązanie super wygodne choć skuteczne. Druga opcja to okulary sportowe z 4 szybkami, wenatrz jest wkładka ze szkłami korekcyjnymi, na zewnątrz ( uchylny ) pakiet ze szkłami ochronnymi, które mozna zmieniać - różne kolory. Ja przy dobrej pogodzie od lat uzywam okularów Rudy Project model PERCEPTION http://www.sklep.gregorio.pl/index.php?products=product&prod_id=797 ( a gdy wieje i śnieży gogle typu OTG. Niestety to wszystko są drogie rozwiązania. Jest jeszcze możliwość kupienia zwykłych gogli z szybami korekcyjnymi ale trzeba wozić ze sobą dodatkowo zwykłe okulary.

Kup Dolomitisuperski, to tylko kilkanaście E różnicy. W samej Moenie jest przeciez piękna trasa pod wagonami, następnie Pampeago-Obereggen ( koniecznie ), Selva Gardena ( koniecznie ), San Martino di Castrozza ( trasa Tognola i Col Verde ), Alta Badia. To tak na początek:)

Uwaga, Wkładki SIDASa są wrażliwe, moje, Custom Pro, zmieniły co nieco kształt, po prostu po obciążeniu ich ciężarem właściciela gdy są nagrzane po całonocnym grilowaniu spowodowało deformację, najlepiej nie używać temp 70 gdy wkładki są w butach lub wkładki z butów usunąć na noc. SB na pewno potwierdzi ze najbardziej nagrzewaja się podeszwy a tym samym wkładki.

Porzuć marzenia o utwardzaniu krawędzi:D, to jest wykonalne tylko w piecu poprzez nawęglanie i szybkie schładzanie w oleju. Nie mam pojęcia dlaczego ta bzdura o utwardzaniu pilnikami diamentowymi i kamieniami wciąż snuje się między ludżmi.

Ostrożnie z tym żelazkiem, smar przy nakrapianiu na nartę nie powinien kopcić ! Orientacyjnie ( jeśli nie dysponujemy żelazkiem serwisowym ) ustawmy termostat na JEDWAB, jeśli nie ma termostatu dobieramy temperaturę metodą prób i błędów, warto mieć pod ręką ręcznik papierowy i po rozprowadzeniu parafiny na ślizgu przetrzeć stopę żelazka tym papierem. Po operacji wierzch narty może być co najwyżej ciepły, nie gorący, jeśli nartę przegrzejemy możemy doprowadzić do jej trwałego uszkodzenia. Gorącej narty nie wystawiamy na mróz, musi stygnąć powoli.

Ja, ponieważ mam ZipFit-y, zawsze przed wyjazdem na stok zostawiam buty w torbie na noc w temp 60 C, czyli suszenie, jadę ok 45 min i buty nie stygną, czyli grzanie z gniazda 12 V działa b.dobrze + dobra izolacja samej torby.

Jacku, skoro masz kontakt biznesowy z Petkovem to mam propozycję, Ivan na pewno współpracuje lub współpracował ze Svenem Coomerem, wynalazcą botków ZipFit, spróbuj zasięgnąć języka czy Coomer byłby w stanie uruchomić u nas dystrybucję swoich botków, ja jestem z tego wynalazku bardzo zadowolony i uważam że klienci u nas na pewno się znajdą, dodam że najbliższy oficjalny dealer ZipFit-a jest w UK i Francji, trochę za daleko.

Nie znam, ale znam JC & Co Ltd

A jak nazywa się firma która zajmuje się w Polsce dystrybucją ? Kupowałem torbę w zeszłym roku i nawet sprawdziłem czy przypadkiem ktoś to u nas sprzedaje. Amerykanie zalecali czekanie aż uruchomią wysyłkę z Antwerpi, zamawiało sie w Stanach, płaciło w $ a za wysyłkę w Euro, duzy plus to brak kosztów celnych.

Kupiłem tu : http://shop.sporterra.eu/index.php/cPath/85_91 to dealer HGB w Belgii. Ze Stanów nie opłaca się, transport jest drogi, trwa długo i bywaja kłopoty z dostępnością modeli na 220 V. Mam model Classic, służy mi głównie do transportu w cieple butów i reszty bambetli tym bardziej że nawet w aucie grzeje całkiem porządnie. Jest na tyle duża że taszczyć tego na plecach nie warto choć mozna bo sa szelki. W tej chwili widze że w ofercie jest już linia 2010 może jest tam model mniejszy nadający się do uzytku równiez jako zwykły plecak. Dzisiaj w drodze na stok było - 20 stopni, naprawdę miło jest zakładać twarde rejsowe buty ogrzane do + 50 stopni:) i dopiero wyjść na śnieg.

Jak dotąd sprawdza się znakomicie, wieczorem pakuję buty do torby włączam na 60 stopni, rano wsiadam do auta podłączam do instalacji i po 45 minutach jestem na stoku, wkładam buty i w ciepełku zaczynam jazdę, dawniej nie do pomyslenia szczególnie gdy jest mrożno. Po powrocie podłączam znowu i rano buty sa suchutkie i ciepłe, miękkie więc łatwo je załozyć. oto link : http://www.hotgearbag.com/index.html Polecam ten produkt, nie jest tani ale czego sie nie robi dla komfortu i wygody ?

Jesli lubisz szybką jazdę to nic ponizej 170 cm nie wchodzi w grę, jsakis RC ( race carver ) między 170 a 180 cm będzie OK, najlepiej typu sandwich.

Wiem, to nic trudnego takie testy przeprowadzić, trzeba tylko chcieć

Te narty mają taliowanie 118-72-106, długości dostępne to 157, 167, 177 cm. Potencjalny jeżdziec ma 164 cm, 62 kg, dobrze jeżdzi ale nigdy nie miał do czynienia z takimi nartami, ja też nie. Jeśli jest ktoś kto takie narty ujezdża to będę zobowiązany za uwagi, spostrzezenia i sugestie.

Dodaj jeszcze trning tlenowy, najlepiej bieg, trochę poniżej i powyżej progu. Trzeba zdawać sobie sprawę że sama siła nie wystarczy, musimy zadbać też o szybkość. Ostrożnie z przysiadami ze sztangą, to trzeba umieć robić, bardzo łatwo o kontuzję !

Narty metalowe, właśnie takie jak GS, z rdzeniem drewnianym są podatne na tego typu odkształcenia po przeciażeniu np podczas jazdy po muldach lub po " katapulcie ", widziałem jak po takim czymś tył gigantki rozwarstwił się. Miałem taki niefart z Felkami, nie uznano reklamacji. Steckli pod względem wytrzymałości nie odbiegaja od innych marek. Czy możesz napisać ile ważysz i jakie długie były te narty ?

A właśnie że nie !!! W górach rosną jodły, świerk i limba a rdzenie wykonuje się z drewna topolowego i hikorowego:p

Pianka ? Chyba 30 lat temu, dzisiaj rdzenie kompozytowe to prawdziwy Hi End inzynieri materiałowej. Pomądrzę się rdzenie drewniane zapewniają specyficzną tłumienność narcie, narta jest spokojniejsza, nie tak " nerwowa " jak ta z rdzeniem kompozytowym, nawiasem mówiąc owa nerwowość jest pożadana w slalomkach bo zapewnia doskonałą reaktywność. Druga sprawa to powtarzalność, nie ma dwóch identycznych nart z rdzeniem drewnianym, w procesie produkcyjnym trzeba je parować z pewną tolerancją, natomiast rdzeń kompozytowy zapewnia identyczność i powtarzalność. Trwałość nart z rdzeniem kompozytowym jest większa niż nart z rdzeniem drewnianym, tak wynika z moich doświadczeń z obydwoma typami nart, zresztą, to nie tylko moje zdanie, drewno " męczy " się szybciej niż kompozyt, zawsze, powtarzam, zawsze narty z drewnem w środku ( Volkl, Head, Stockli ) kończyły mi się po ok 50/60 dniach na stoku, traciły spręzystość, kacze dzioby itp. Obecnie uzywam slalomek z kompozytem i po 4 sezonach po ok.30 dni jazdy są OK. Następne narty będą z drewnem;) tak dla odmiany, do spokojnego zwożenia tyłka po popołudniowym bałaganie na stoku gdy nogi już maja dosyc.

Zbigniew Zawada, Firma Handlowa-Uslugowa Zawada Zibgniew ul. Jodlowa 646 PL-38382 Wieprz fon +48 338 666 854 fax +48 338 666 854 zibiski1(at)op.pl

To wszystko prawda co napisałeś ale wielu naszych rówieśników prowadzi taki tryb zycia że tylko płakać, po 50 tce gigantyczna nadwaga i cukrzyca nie mówiąc o stanie serca. Ja ważę tylko 4 kg więcej niż wtedy kiedy miałem 23 lata a więc pod koniec studiów, stosuję na co dzień ( jesień i zima ) złotą zasadę : 3 x 30 x 130 czyli 3 razy w tygodniu po 30 min ( bieg ) z tętnem nie nizszym niz 130. Lato to rower i kilka tys km na szosie. Ważna jest systematyczność i sposób odżywiania się a największy problem to ...czas którego ciągla brakuje, niemniej sport to najlepsza inwestycja w swoje zdrowie.

Coż, moja " historia choroby " jest podobna:D ćwiczenia na wzmocnienie określonych partii mięśni stosuję i musze potwierdzić: TO DZIAŁA. Mam dwie pary slalomek, sklepowe i WC RD ( na zywy lód ) ale chyba dokupię w tym sezonie to :http://en.stoeckli.ch/main/skis/collection/rotor/rotor_72/ będą w sam raz, a z firma jestem od 15 lat więc mam pewność co mi sprzedają.

Też uzywałem swego czasu podpasek ale to http://www.skiracing.co.uk/index.php?main_page=product_info&cPath=18_67&products_id=472&zenid=643923393e97e26d92f47af979b470e7 jest trwalsze i lepsze, kupiłem w WINDSPORCIE, moze czas zmienić buty ?